Skocz do zawartości

Biniu

Members
  • Postów

    806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Biniu

  1. ClO2 i tak wyparuje Olo. Tak sobie myślę i wymyśliłem, że ja leję do fermentora gorącą brzeczkę, więc odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - gorąca brzeczka ma kontakt z powietrzem w (zakładam) dość dużym stopniu je sterylizując, a następnie stygnąc dodatkowo wypycha je z fermentora. Może to z powodu nie używania rurki... PS. Kolega widzę ogromnego doświadczenia nabrał podczas tych 3 warek. To jak przelewasz do tego fermentora gorącą brzeczkę? Z chmielinami? Jak ja dekantuję brzeczkę z nad chmielin to za dużego kontaktu brzeczka z powietrzem nie ma, choć leję z góry by się dodatkowo napowietrzyła. Brzeczka podczas stygnięcia nie powoduje wypychania powietrza, tylko zasysanie. Fizyki nie było na biotechnologii? Co ma ilość zrobionych warek do logicznego myślenia? Można fermentować z rurką, z rozszczelnionym wiekiem, z dziurką na rurkę zatkaną watą. Ważne aby było zabezpieczone przed dostaniem się paprochów i była możliwość odprowadzenia CO2.
  2. Biniu

    Szkło

    Potwierdzam to co wyżej napisane. Byłem ostatnio w Ikea i przy okazji napatoczyłem się na te szklaneczki. Jakby ktoś chciał podejrzeć: http://www.ikea.com/...ducts/50209337/ http://www.ikea.com/...ducts/30209338/ http://www.ikea.com/...ducts/70209336/ http://www.ikea.com/...ducts/20235837/ Nie jest to jakieś tanie cienkie badziewie. Pojemności ~ 0,5 L tylko ta ostatnia 0,32 i dlatego jej nie zakupiłem. W oczy mi jeszcze wpadł taki oto kufelek: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10092216/ Jako że mam w domu chyba z 5 to kolejnego nie potrzebuję
  3. Yhm, a jak zatkasz rurką to nie ma kontaktu z powietrzem brzeczka przed rozpoczęciem fermentacji? Panie biotechnolog pomyśl pan. No chyba, że fermentor jest w 100% wypełniony brzeczką, ale nie chcę wiedzieć co się dzieje wtedy z pianą. Taka sama sytuacja z natlenianiem brzeczki po przez wytrząsanie fermentora, brzeczka miesza się z powietrzem i wszystkimi mikroorganizmami tam się znajdującymi. Tak samo z dwutlenkiem węgla, nic nie wlatuje do fermentora, bo panuje tam wyższe ciśnienie niż na zewnątrz i ruch gazów jest z fermentora na zewnątrz nigdy odwrotny. Rurka nie jest złym rozwiązaniem jeśli komuś bulbotanie nie przeszkadza i jest ostrożny przy wyjmowaniu rurki z fermentora (koniecznie szczelnie zatykać kciukiem wylot rurki wtedy woda nie zostanie zassana do środka). Jakoś nie zauważyłem, żeby po moich 60 warkach były rozszczelnione . No widzisz, a mój fermentor po 3 warkach jest rozszczelniony. Przy wytrząsaniu brzeczki celem natlenienia dosłownie kilka kropel, ale jednak przesączyło się w jednym miejscu (miałem delikatnie dłoń zwilżoną brzeczką). Z fermentorami do wina mam to samo.
  4. Mnie bulgotanie denerwuje. Fermentor mam zaraz przy łóżku więc nie mógł bym z rurką spać. Na burzliwej dziura na rurkę jest przykryta czystym spodeczkiem szklanym. Na cichą, a raczej na klarowanie stosuję pokrywkę bez dziury.
  5. Biniu

    lol :)

    Ostatnio w jednym z poznańskich klubów 12 zł za leszka sobie życzyli.
  6. witamy, Z tą temperaturą to bez przesady. 25 stopni to raczej za wysoko
  7. Biniu

    Skrzynia do fermentacji

    Ja 1,5 L używam tylko jako pierwszy wkład. Przez kolejne 3 dni fermentacji dwie 0,5 L butelki co 12 h, potem to już po 0,5 L co 12 h. Tak orientacyjnie, bo zmieniam wkłady jak zauważę, że temperatura wzrosła o 1°C (co w zasadzie może oznaczać wzrost nawet o 0,2 stopnia, bo termometr ma dokładność do jednego i przy 15,4 powinien wskazywać 15, a przy 15,6 - 16). No i ja sondę termometru mam zanurzoną w 0,5 L butelce PET. Wtedy mam bardziej średni pomiar. W sumie to tak jak korzen pisał. Najważniejsze to jak najniższej schłodzić brzeczkę przed zadaniem drożdży, bo jak wsadzimy 22 stopnie do skrzyni, to nawet jak tam będzie 10 stopni to i tak szybko to się nie schłodzi, fermentacja wystartuje w 19-20 stopniach i schładzanie już wtedy jest baaardzo słabe, bo dużo ciepła wydzielają drożdże.
  8. Twój organizm mógł zauważyć różnicę (co nie musi się objawiać , ale w sumie kolegi nie interesowały naukowe wypociny. Rzymianie z powodzeniem używali przecież ołowiu.
  9. Biniu

    Skrzynia do fermentacji

    To czy taniej jest schłodzić 1 - 1,5 L wody dziennie w zamrażalce czy utrzymywać temperaturę za pomocą lodówki to nie jest taka oczywista sprawa. Ja mam w zamrażalniku dużo mrożonek, temperatura -16°C. Nie wiem czy jak wrzucę butelkę wody o temp 0-5 °C to tak mocno się ogrzeje zamrażalnik by potem długo musiała lodówka pracować. W każdym razie zastosowanie lodówki jest wygodniejsze i praktyczniejsze, o ile ma się miejsce. Ja w piwniczce nie mam, a w domu średnio mi się widzi. Pudło fermentacyjne jest mniejsze jednak, no i nie hałasuje.
  10. Znikome wartości? 5% to z tego co pamiętam 1-2 blg. Teraz powiedz mi czy 10g cukru na litr to duże nagazowanie czy małe i czy przy normalnym dodatku cukru na nagazowanie do butelek nie ma możliwości wybuchu? Kolega niech pare dni jeszcze poczeka szkoda ryzykować.
  11. Zgodnie z tym? " grodziskie zaś słynęło coraz bardziej po Wielkiej Polszcze, tak iż szlachcic tam, który nie miał w swoim domu piwa grodziskiego, poczytany był za mizeraka albo za kutwę" :-) Co jest tak drogie w produkcji Grodziskiego? Edit: troche sie spoznilem :-P
  12. Ale grubą igła poprzekłuwałeś te gume? Mi po takim zabiegu pękło bez problemu. Ogólnie oplot daje radę, ludzie sobie chwalą, ale to też zależy od wybicia jakie planujesz.
  13. Zdecydowanie więcej niż dodaje się w piwowarstwie. Porównanie złe, bo w brzeczce nie ma maksymalnego namnożenia drożdży jakie mogło by wystąpić w warunkach stałego dostępu tlenu. Bo oczywiscie mowimy o dodaniu dużej dawki drożdży? Fermentującą brzeczkę ciężko zakazić ponieważ CO2 wypycha wszystko z nad lustra i nie ma kontaktu mikroorganizmów obecnych w powietrzu z brzeczką. Wrzuć coś zasyfionego do fermentującej brzeczi a infekcja będzie na 90% :-) Biologia jest taka, że wiele mikroorganizmów żyje obok siebie równocześnie korzystając z tych samych źródeł pożywki. Chyba, że wytwarzają coś co blokuje inne.
  14. Tak, ale na jakiej podstawie wysnuwasz takie wnioski?
  15. Dlaczego drożdże miałby razem nie fermentować? Jeżeli jest odpowiednio dużo cukru to co ma limitować odżywianie się tej gęstwy dodanej w trakcie fermentacji?
  16. Nikt nie napisał, że po mleku jest pleśń. Tylko, że gdzieś tam się spotkał z opinią, że niby pleśnieje. Trzeba by chyba cała etykiete w mleku zatapiać :-D
  17. Biniu

    INFEKCJE

    Chodzi mu o napowietrzanie. Tak wystarczy te 5 litrów powietrza jakie zostaną po przelaniu brzeczki do fermentora. Ogólnie chyba, aby uzyskać 8 ppm trzeba rozpuścić 0,6 L. (Ja nie liczyłem tego, gdzies przeczytałem). Przelewamy z góry, potem 4-5 minut trzęsiemy i jest napowietrzenie super.
  18. Aromat polskich chmieli powinien grać pierwsze skrzypce. Tak aby piwo kojarzyło się z Polską. Chyba chmiel jest jednym składnikiem, który może właśnie nadać taką charakterystyczną cechę.
  19. No właśnie sam zapomniałem o tym, że drożdże same się podgrzeją podczas przemiany cukrów w alkohol. Jeszcze jak się zada drożdże w 20 stopniach i fermentor postawi w 15 to nie ma opcji by zeszło do poniżej tych 17.
  20. E no Rysiek, producent US-05 pisze, że 15-24 to optymalne warunki, a dolna granica 12.
  21. To nie konkurencja. piwo.org jeśli chodzi o piwowarstwo domowe jest bezkonkurencyjne
  22. Muszę powiedzieć, że patent crossisa z mlekiem jest świetny. Można używać cienkiego papieru do tego co wiąże się z łatwiejszym cięciem nożykiem do tapet, niż w przypadku samoprzylepnego. Etykiety po zaschnięciu wcale tak łatwo nie odchodzą na sucho, a przy myciu nie ma z tym najmniejszego problemu i nie ma żadnych śladów kleju. Super.
  23. Tak o ile będziesz się patykował z przelewaniem do refermentacji. Ja robię to jak najmniej inwazyjnie, staram się nie nachylać nad fermentorem, proces przelewania trwa jak najkrócej (duża rurka, a nawet dwie). Zlewam do fermentora, który jest świeżo po ClO2 (wcześniej piro), nie czekam aż zwietrzeje czy coś, wylewam czynnik odkażający, wlewam syrop, zakrywam wieko od razu i tylko uchylam by było miejsce na rurki. Zaciągnę przez to i z dna coś czasami, ale przy stosowaniu cichej to tego jest na tyle mało, że przy 50 butelkach zwiększy to zawartość osadu może o 0,5 mm.
  24. Biniu

    Problemy z wodą

    3 zdjęcie i napis z boku na domu: "sprzedam" W ogóle mnie to nie dziwi. Dziwi mnie czemu ludzie mają domy w takich terenach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.