-
Postów
448 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Mesive
-
Psztyczek w nos przyjęty, tylko że nie wiem jak "smak słodowy na poziomie niskim do średniego" miałby być WOW.
-
Dzięki za ocenę. Co do płytkiego smaku, to nie wiem co Ci odpisać - to jest AIPA, więc tutaj smak ma pochodzić jedynie od chmielu i tak też starałem się je zrobić. PS. Mesive - przez jedno "s". Nie trzeba odmieniać przez przypadki.
-
Zastanawiałem się przez chwilę kto takie bzdury wypisuje, bo po awatarze nie poznałem, ale potem przeczytałem nick i już wszystko jasne... Biniu tak spłyciłeś ten wątek, że już nic z niego mądrego nie zostało. "Aminokwasy pojedyncze" - aminokwas z definicji jest podstawową cegiełką budulcową białek, jeśli nie jest "pojedynczy", to jest już dwupeptydem. "Enzym działający w 50 C" - pewnie chodzi Ci o egzopeptydazę, która odcina od końca białka cząsteczki aminokwasów. Tym samym wychodziłoby na to, że redukuje ilość dłuższych peptydów odpowiedzialnych za stabilizację i odpowiednią fakturę piany. Z tym, że egzopeptydaza optymalnie działa w 40 C, a na dodatek w wyższym pH (7-8) niż pozostałe enzymy oraz pH brzeczki (z reguły powinna mieć odczyn lekko kwaśny). Nie twierdzę, że nie działa w 50 C, tylko że w tej temp. działa już słabo. Swoją wiedzę jak mniemam czerpiesz z wiki.piwo.org, gdzie IMO w kwestii zacierania jest zbyt wiele subiektywnych zdań wplecionych między bardzo rzeczowe wątki. Zdania te są potem powtarzane na wielu stronach powoli stając się niepodważalnym dogmatem i niestety jedynie źródła naukowe ratują sytuację. Endopeptydaza, która działa do 65 C jak raczyłeś wspomnieć, działa już od 50 C i zgodnie z wieloma innymi źródłami jej wydajność jest istotnie większa w przedziale temperatur 52-55 C. Stąd potrzeba przerwy białkowej, co w teorii pozwala na enzymatyczną przemianę białek na poli- i oligopeptydy i zwiększenie szansy na uzyskanie piany o pożądanej fakturze. Jak z wszystkim jednak, tak i tutaj łatwo jest przesadzić. Optymalną długość przerwy białkowej w zależności od konstrukcji danej warzelni oraz używanych słodów trzeba wyznaczyć eksperymentalnie. Źródła nie zalecają przekroczenia czasu 10-15 minut. Natomiast odnośnie problemu Lodzermenscha - błędów zrobionych podczas słodowania nie da się naprawić w trakcie zacierania. Jeśli nie przesadziłeś z przerwą białkową (zwróć też uwagę na to jak szybko "wychodzisz" z przerwy białkowej - ile w Twojej warzelni zajmuje przejście z przerwy białkowej do maltozowej), to prawdopodobnie użyłeś źle zesłodowanego ziarna, gdzie peptydazy były zbyt aktywne i "rozwaliły" białka totalnie PS. Wiem, że mnie poniosło, dlatego proszę moderatorów, aby wątki o przerwie białkowej przenieść do odpowiedniego tematu.
-
Belgian Pale Ale od Mata z Browaru Czarna Łapa Kolor: słomkowo-żółte, klarowne. Piana: W pierwszych sekundach drobno pęcherzykowa, ale szybko przechodzi do średnio i (mało estetycznej) grubo-pęcherzykowej piany o kolorze złamanej bieli. Bardzo szybko opada, ale pozostawia delikatny kożuszek. Zapach: Przede wszystkim chmielowy - skórka limonki, trawa cytrynowa; ogólnie rześko. Trochę fenoli, retronosowo czuć ich więcej. Smak: Wg etykiety piwo ma 13 Blg i 6,5 % alk., czyli odfermentowało głęboko (do ok. 1 Blg), ale w smaku jest lekko do średnio treściwe. Solidna, lekko ściągająca i delikatnie zalegająca goryczka. Jak na pale ale IMO za wysoka, ale się nie czepiam, bo skoro AleBrowar mógł wypuścić takiego King of Hop'a, to czemu Mat nie miałby zrobić czegoś podobnego Niestety w smaku chmiel przykrywa wszystko. Piszę "niestety" nie dlatego, że piwo mi nie smakuje, lecz po Belgian PA oczekiwałem czegoś odróżniającego je od APA. Komentarz: Bardzo dobre piwo - jak na APA. Jeśli to miało być BPA, to niestety odrobinę się zawiodłem. Drożdże rzeczywiście wniosły trochę belgijskich fenoli, ale amerykańskie chmiele zakryły cały urok belgijskich słodów. W smaku niestety nie wyczuwam żadnych ciasteczek czy biszkoptu. Myślę, że gdyby autor dał mniej chmielu na smak i aromat, natomiast odrobinę więcej słodów o belgijskim charakterze, to piwo było bardziej w stylu, bo zdecydowanie ma potencjał. Piwo musiałem lać do sniftera 0,4 l w trzech porcjach, więc nagazowanie też lekko za wysokie. Na przyszłość koniecznie zrób przerwę białkową - piana zyska na fakturze i trwałości. Taką prośbę mam - napisz jaki osiągnąłeś ekstrakt końcowy, bo bardzo mnie ta kwestia nurtuje.
-
Whisky Extra Stout od Mata z Browaru Czarna Łapa Kolor: Czarne nieprzejrzyste Piana: Średnia, pasuje do stylu, drobno i średniopęcherzykowa, szybko opada do koronki, mocno-brunatna. Zapach: mokra ziemia; spalone, dymiące jeszcze kable. Retronosowo torf i odrobina whisky. Smak: Aksamitne, ale stosunkowo lekkie. Ekstrakt początkowy jak w Smoky Joe, ale tutaj jednak łatwiej przechodzi przez gardło. Aż się nie chce wierzyć, że to 16 Blg. Najpierw czuję słodycz jasnego karmelu pomieszaną z gorzką czekoladą, potem smaki przechodzą bardziej w przypaloną czekoladę, delikatnie kwaskowatą; a na koniec przy przełknięciu wyczuwam przypalony spód od ciasta (kruchego, pod jabłecznik - don't ask), wyraźną paloność (ale nie powstrzymującą od następnego łyku), odrobinę papierosów i oczywiście szkocką whisky. Nie czuję goryczki, ale nie uważam tego za minus w tym konkretnym piwie. Myślę, że Carapils i pszeniczny czekoladowy trochę ją przykrył. Nie wiem jaki był zamysł twórcy. Komentarz: Bardzo dobre piwo, rzecz jasna do degustacji, a nie na sesję. Takie właśnie lubię. Oczywiście piąteczka z plusem. Jedyne co bym zmienił, to wrzucił inny karmelowy do zasypu - jakiś ciemniejszy. Po kilku łykach usta mi się lekko kleją, a IMO stout nie powinien mieć takich własności (no chyba, że to milk stout). Rozmawiałem z twórcą i mówił, że jeśli będzie powtarzał piwo, to wrzuci więcej słodu whisky - moim zdaniem nie ma takiej potrzeby. Whisky czuć bardzo wyraźnie, ale na szczęście jeszcze nie męczy. Przy większej ilości piwo mogłoby stać się płynnym podkładem kolejowym.
-
Dezynfekowany lizoforminą Nie czujesz się z tym bezpiecznie? Co do twarzy - spokojnie, będę do Ciebie wołał z daleka
-
Jam Ci to A bioreaktor stoi w Zakładzie Immunochemii u Willow'a, tylko kilka pokoi wcześniej
-
16.11.2013 Warka 9 - Akssjomat - Dark Lager 13 Blg (receptura własna) Skład: pilzneński Strzegom - 3,2 kg (67%) monachijski I Strzegom - 1,0 kg (21%) karmelowy 600 Strzegom - 0,4 kg (8%) pszenica palona Strzegom - 0,2 kg (4%) Challenger 30 g 8,4% AA (granulat) Fuggles 15 g 5,0% AA (granulat) Saflager W34/70 suche 11,5g Zacieranie: woda do zasypu - 16L 59C - słody wrzucone 10' - 58-53C 40' - 63-61C 40' - 73-71C 10' - 76C Wysładzanie: 14L - 78C + 5L zimnej wody do gotowania => 19L w sumie 28L -> ?? Blg Chmielenie: 60' Challenger 30 g 30' Fuggles 15 g 30' Ekstrakt z pszenicy palonej (200 g ziarna zalane 0,6 L wody i podgrzane do 75 C, filtrowane sitkiem) Po gotowaniu i wystudzeniu przez noc - 24 L, 13 Blg, IBU 27,7. WYDAJNOŚĆ - ~71,4% Chmielona brzeczka pozostawiona na 15 minut, a następnie filtrowana whirpoolem. Fermentacja: Drożdże zadano dnia następnego w temp 14 C. Burzliwa: 15-19C - 14 dni Cicha: 13-15 C - 11 dni Rozlew: EDIT: 30.11.2013 r. przelano na cichą. Zeszło do 3 Blg. EDIT 2: 10.12.2013 r. pomiar gęstości wykazał w dalszym ciągu 3 Blg, więc zabutelkowano z 130 g cukru (~2,8 g/but.). Wyszło 46 x 0,5 l butelek. ABV = 5,2%. Uwagi: Zapomniałem dodać pszenicy palonej do zasypu, dlatego dopiero jej ekstrakt powędrował do gara podczas chmielenia. Cóż... Zobaczymy co to da.
-
Na aromat? Jak dodasz delikatnie to raczej tak, bo z chmieleniem w tradycyjnym witbierze nie ma co przesadzać. Jak Ci się zdarzy to będzie najwyżej mniej konwencjonalne piwko, ale pewnie równie dobre.
-
Dolniaki jako piwa górnej fermentacji - co to może być?
Mesive odpowiedział(a) na Mesive temat w Piaskownica piwowarska
Nie wiedziałem, że istnieje coś takiego. Czy ten styl jest respektowany na konkursach piw domowych w kategorii koźlaków czy niestety jest tylko ciekawostką piwowarską? -
Dolniaki jako piwa górnej fermentacji - co to może być?
Mesive opublikował(a) temat w Piaskownica piwowarska
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie jedna kwestia - jakie piwo by powstało, gdyby dolniaka zrobić na górnej fermentacji lub odwrotnie. Nie w kwestii organoleptycznej, bo to się mogę domyślić, ale w kwestii stylu. Na przykład mam warunki warzelnicze jedynie na górną fermentację, ale uwielbiam koźlaki. Do którego stylu najbliżej miałby koźlak zrobiony na górnej? -
Nie ma sensu zmieniać zacierania - te słody stosunkowo niewiele się różnią i w ciemnym piwie możesz nawet nie wyczuć różnicy w zamianie jednego na drugi. Natomiast białkową powinieneś i tak zastosować - powinna wpłynąć korzystnie na fakturę piany.
-
Przy tak ciemnym zasypie raczej nie poczujesz biscuita - to będzie tylko marnotrawstwo. Zamień na monachijski. Ogólnie rzecz biorąc przy tylu przyprawach złożoność zasypu odgrywa drugorzędną rolę. Czekoladowy 400 zmniejsz do 100 g i daj od początku zacierania albo na dekstrynującą, nie ma sensu go ekstrahować, bo nie jest jakoś mega ciemny. Reszta wydaje się być ciekawa
-
31.10.2013 Warka 8 - Inssomnia - AIPA Single Hop Mosaic 16,2 Blg (receptura własna) Skład: pale ale Strzegom - 5,0 kg (77%) monachijski I Strzegom - 1,0 kg (15%) karmelowy 50 Strzegom - 0,5 kg (8%) Mosaic 135 g 11,1% AA (granulat) Safale US-05 suche 11,5g Zacieranie: woda do zasypu - 23L 57C - słody wrzucone 10' - 52C 40' - 63-61C 40' - 73-71C 10' - 76C Wysładzanie: 15L - 78C 31L -> 14 Blg Chmielenie: 65' Mosaic 25 g 35' Mosaic 30 g 20' Mosaic 30 g 5' Mosaic 25 g 0' Mosaic 25 g Po gotowaniu i wystudzeniu przez noc - 24,5L, 16,2 Blg, IBU 64,6. WYDAJNOŚĆ - ~65% Filtrowane przy użyciu sitka. Fermentacja: Drożdże zadano dnia następnego w temp 22 C. Burzliwa: 18-19C - 17 dni Cicha: brak Rozlew: EDIT: 16.11.2013 przelałem piwko na cichą do wiadra z kranem. Zeszło do 4 Blg. Niestety po dwóch godzinach okazało się, że uszczelka przy kranie nie trzyma i piwo kropla po kropli wędruje na podłogę. Czym prędzej zagotowałem syrop cukrowy (140 g cukru; 2,9 g/but.) i rozpocząłem butelkowanie. Wyszło prawie 48 butelek 0,5 l. Nagazowanie planuję na ok 2.3 vol CO2 - może trochę mało jak na AIPA, ale obawiam się, że z powodu braku cichej i niskiej temperatury fermentacji mogło zostać trochę resztkowego cukru w piwie. ABV = 6,3%. Uwagi: EDIT 2: 25.11.2013 - degustacja po 9 dniach od zabutelkowania: piwko już się nagazowało, może to przez to, że parę butelek trzymam w pokoju w temp min. 18 C. Atak Chmielu to to nie jest, ale bardzo mi smakuje i jestem z niego zadowolony. Goryczka przyjemna, mocna ale nie ściągąjąca. Nie zalegająca. Aromat głównie sosnowy, ale też i odrobinę cytrusowy. Jest świetnie EDIT 3: 09.12.2013 - kolejna degustacja (23 dni po rozlewie) - aromat teraz głównie multiwitaminowy, gdzieś bardzo daleko sosna. Goryczka w dalszym ciągu przyjemna. Rada dla samego siebie - kupić wreszcie chłodnicę lub dodać więcej chmielu na aromat. EDIT: 03.03.2014 - 8,6 Brix = 3,6 Blg (po korekcie).
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Mesive odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Wszystkiego Dobrego! Mam nadzieję, że Twój CDA znajdzie się w depozycie -
Dzięki za ocenę Witbier z reguły jest mocno wysycony, a poza tym piwko spędziło już trochę czasu w depozycie, więc to też swoje wnosi. Skórka pomarańczy na początku była silniejsza, ale domyślam się, że zanika w czasie. Nie mam jak tego sprawdzić, bo piwo rozeszło się baaaardzo szybko Z kolendrą bałem się przesadzić jak na pierwszy raz - następnym razem rzucę więcej.
-
Lak jest dobry na wszystko więc jak tylko masz możliwość, to dobrze by było z niej skorzystać.
-
13.10.2013 Spotkanie organizacyjne grupy operacyjnej „Wrocław”.
Mesive odpowiedział(a) na Ferguson temat w dolnośląskie
A to nie był King of Hop z randala? Również dziękuję, mimo iż musiałem się wcześniej ewakuować. -
13.10.2013 Spotkanie organizacyjne grupy operacyjnej „Wrocław”.
Mesive odpowiedział(a) na Ferguson temat w dolnośląskie
Ja niestety nie mam co wziąć -
13.10.2013 Spotkanie organizacyjne grupy operacyjnej „Wrocław”.
Mesive odpowiedział(a) na Ferguson temat w dolnośląskie
A tak z innej beczki - nie można by zrobić tego spotkania trochę później, np. o 17? Czy chodzi o to, że musimy otwierać spotkanie w momencie otwarcia ZUP-u? -
13.10.2013 Spotkanie organizacyjne grupy operacyjnej „Wrocław”.
Mesive odpowiedział(a) na Ferguson temat w dolnośląskie
Organoleptyczna? -
13.10.2013 Spotkanie organizacyjne grupy operacyjnej „Wrocław”.
Mesive odpowiedział(a) na Ferguson temat w dolnośląskie
Jeśli myślimy o fajnym lustrzanym odbiciu, to może Obywatelska Wrocławska Inicjatywa Piwna? -
W jednym z zakładów jest bioreaktor - trzeba się zakręcić i namnożyć jakichś dobrych drożdży dla całej WIP
-
Jeszcze tylko brakuje kogoś na 5-tym piętrze i na każdym byłby piwowar Wirusologia się kłania