Skocz do zawartości

wizi

Members
  • Postów

    1 788
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Treść opublikowana przez wizi

  1. Butelkuje się jak fermentacja dobiegnie końca
  2. Nie kombinuj. Zabutelkuj normalnie z cukrem bez dodawania drożdży, jak fermentacja dobiegnie końca. Piszesz, że miałeś świeżą gęstwę, więc drożdże są silne. Posłuchaj tylko rady Suchejroo i przenieś w cieplejsze miejsce, aby upewnić się czy drożdże jeszcze czegoś nie dojedzą.
  3. Wystarczy robić rzadszy syrop, rozmiesza go ruch wirowy przelewanej brzeczki. Ja na wszelki wypadek jeszcze lekko mieszam zdezynfekowaną łyżką w obie strony
  4. A tak swoja droga, to łatwiej zlać piwo znad całych śliwek niż zblendowanych. Przemyśl czy warto robić pulpę.
  5. Może być, choć warto podnieść temp o stopień czy dwa i za tydzień sprawdzić. Lepiej dmuchać na zimne niż rozbrajać granaty
  6. Mit, Jak nie zaciągniesz ich do butelek to Ci nie wpłyną na smak Bez pomiaru nie wiesz czy drożdże dojadają jeszcze cukry. Bulkanie to nie jest wyznacznik fermentacji Temperatura zacierania i fermentacji nie są ze sobą powiązane. Prawidłowa temperatura fermentacji jest zależna od szczepu drożdży. Przy tych co użyłeś, to zacząłbym od ok. 18 st. C i po kilku dniach zaczął powoli podnosić do 23 st. C. Te o które pytałem, czyli temperatury i aktualne Blg. Przelewanie na cichą nie jest koniecznością. Równie dobrze możesz trzymać 3 i więcej tygodni bez przelewania. Na cichą przelewasz gdy fermentacja dobiega końca, czyli Blg nie zmienia się na przestrzeni 3 dni. Inaczej ryzykujesz niedofermentowane piwo i granaty. Ogólnie to na cicha opłaca się przelewać gdy chcesz wcześniej zebrać gęstwę, ale pod warunkiem opisanym w poprzednim zdaniu. Ogólnie to możesz podnieść temp do 23 st. C, potrzymać jeszcze tydzień lub dwa i potem zmierzyć Blg. Jak spadło to powtórz pomiar po kolejnych 3 dniach. Jak się nie zmienia to butelkuj.
  7. Po co przelewałeś na cichą? Przy jakim Blg i czy przed przelaniem Blg się nie zmieniało w odstępie 3 dni? Jakie jest teraz Blg? Czy przed zadaniem drożdży porządnie napowietrzyłeś brzeczkę? Przy takim zacieraniu to nie dziwne, że piwo nie fermentuje. Jaka była temperatura piwa podczas burzliwej a jaka jest teraz? Ogólnie to trochę mało danych podałeś. Mogę jedynie zgadywać, że za wcześnie przelałeś piwo na cichą a może nawet i niepotrzebnie to zrobiłeś. I najważniejsze pytanie. Czym mierzysz Blg. Jak refraktometrem to czy 7 Blg jest po przeliczeniu z kalkulatora czy tylko odczyt?
  8. Dla przenośnej indukcji powinno wystarczyć. Do siły podłączasz płytę indukcyjną z 4 palnikami i funkcja boost. Ja swego czasu warzyłem warki 15l na kuchence 2000W za 70zl. Jak się zakręcisz to zgarniesz używana Hendi 3500W za ok 300zl. Ale to trzeba łapać okazję
  9. Wiec myślę, że trop skrobi możemy wyeliminować. Podnieś temp i obserwuj. Winne powinny dać radę jeszcze to pociągnąć. Pewnie trochę się rozleniwiły przez dużą ilość cukrów prostych. Jak nie dadzą rady, to albo pijesz takie jakie jest albo rozcieńcz kilka dni przed rozlewem.
  10. I dlatego lepiej podnieść temperaturę i pobudzić je do działania. Temperatura fermentacji tych drożdży to 15-30 °C, co więcej na tym etapie spokojnie można podnieść nawet do maks, choć pewnie ok 25 °C wystarczy. Robiłeś próbę na brzeczce czy zacierze? Jak pobrałeś sam płyn to nic dziwnego, że próba wyszła negatywna. Tutaj masz zdjęcia prawidłowo pobranych próbek: https://www.blog.homebrewing.pl/proba-jodowa/ Przeczytaj też ostatnią kropkę z artykułu. Mój trop ze skrobią wziął się z wyglądu twojej próbki. Bardzo mętna. Jeśli próba była zrobiona dobrze, to jest tak jak napisał Koora. Drożdże przeżarły cukry proste z miodu, ekstraktu i słodu, potem poszły spać. Najprościej je pobudzić podnosząc temperaturę. Jakość miodu tutaj nie ma za wiele do rzeczy. Tak czy inaczej to głównie glukoza i fruktoza, czyli cukry proste. Drożdże wcinają je w pierwszej kolejności, nie patrząc na pochodzenie.
  11. za dużo - zmniejsz do 5% zasypu, w to miejsce daj pale ale chmielu nigdy na dużo :-) na aromat ok, choć równie dobrze możesz 60 min w 67, 10 min w 78 stopniach lubisz mega goryczkę? Jak nie to zmniejsz Marynkę do 20g. Lubelski i Oktawia po 10g na ostatnie 15 min, reszta na 0 min lub whirlpool.
  12. Prawdopodobnie zacierałeś poniżej temperatury kleikowania jęczmienia, więc masz dużo niezatartej skrobii. Jedyne co możesz zrobić to podnieść temperaturę. Drożdże, które zadałeś pracują w temperaturze do 30 stopni Celsjusza. W jakiej temperaturze teraz trzymasz piwo? Dodawanie innych drożdży sobie odpuść. Jak podniesienie temperatury nie wznowi fermentacji to znaczy, że masz skrobię w piwie. Możesz jedynie kombinować z enzymami. Ja bym sobie odpuścił i jedynie podniósł temperaturę. Jak to nie pomoże, to butelkowałbym tak jak jest.
  13. Czym mierzysz Blg? Jak refraktometrem to wynik należy przeliczyć w kalkulatorze
  14. Ktoś by odpowiedział jakbyś dał więcej screenów, a nie tylko efekt końcowy. Może coś źle wpisałeś.
  15. Następnym razem uwadniaj drożdże dopiero jak schłodzisz brzeczkę
  16. Kilka postów wyżej napisał, że warzy z ekstraktów, a więc resztę sprzętu pewnie już ma. Jak nie ma i daje rade to przy zacieraniu też sobie poradzi. Dlatego odniosłem się do niezbędnego minimum
  17. Emalie 30l dorwiesz za ok 100zł lub mniej za używkę, 140zł na Allegro za nową. Wężyk z oplotem za 20. Fermentor z kranikiem za 30zł. Skąd te 500zł?
  18. Dobrze zrobiłeś. Następnego saison zaczniesz fermentować w niższych temperaturach i stopniowo ją podnosić to zobaczysz różnicę. I w smaku i w tempie dojadania cukrów.
  19. Nie w tym przypadku. Tutaj fermentacja była a źle prowadzona, bez uwzględnienia specyfiki drożdży. Za blogiem homebrewing: https://www.blog.homebrewing.pl/saison-wskazowki-do-zacierania-chmielenia-i-fermentacji/
  20. Dwutlenek węgla nie pachnie. Natomiast nie wąchaj piwa w fermentorze. Dwutlenek węgla w dużych stężeniach może spowodować omdlenia, a nawet zgon
  21. Pytanie o temperaturę fermentacji? Lekką kwasowość w dry stout lub młodym piwie to nic niezwykłego. Nie wkładaj głowy do wiadra, bo konsekwencje mogą być nieprzyjemne.
  22. Wrzuć przepis w jakiś kalkulator piwowarski. Po czym usun monacha i w jego miejsce wbij brewkit. Pewnie wśród surowców będzie do wyboru płynny ekstrakt słodowy lub LME. Chmiel wywal całkowicie, bo ekstrakt jest już nachmielony, a w przepisie jest tylko chmielenie na goryczkę. Jeśli ekstrakt początkowy odbiega od tego w przepisie, odpowiednio dodajesz lub odejmujesz słodu podstawowego. Reszta surowców bez zmian. Zadbaj tylko aby przynajmniej 50% słodów stanowiły słody podstawowe.
  23. Ślepy nie jesteś. Nie ma obowiązku, ale jak już podasz to masz podać dobrą wartość. Wystarczy życzliwy konkurent, mail, do IJHARS, kontrola i kara. Etykieta dla nich to świętość. Kiedyś browary podawały, bo to takie fajne było podać ile jest IBU w piwie. Zaprzestały jak dowiedziały się o konsekwencjach błędów na etykiecie. Piwowar w browarze trzepie tyle warek rocznie, że wie na co może sobie pozwolić. Bazując na doświadczeniu, układa recepturę w programie, potem warzy. Większa szansa, że coś zawali przez brak higieny lub kontroli temperatury fermentacji niż błędną recepturę. Czepiam się, bo Ty jako pierwszy napisałeś, że browary komercyjne są głupie. Napisałeś nie znając realiów pracy w browarze, to chciałem Ci je przybliżyć i zamknąć temat dlaczego nikt komercyjnie tak nie robi. Powodów jest więcej, ale myślę, że te co podałem wyżej wystarczą. anteks dopowiedział resztę. Zamiast autorytatywnie pisać, że browary są głupie, wystarczyło zapytać dlaczego tego nie robią. Dyskutujemy o browarach, bo jako pierwszy odpowiedziałeś na zajawkę tematu podaną przez anteksa ? A żeby wrócić do piwowarstwa domowego. Wolę wydać 9zł na 100g Magnum i mieć porządnego chmielu goryczkowego na 5-10 warek niż babrać się w odzyskiwanie chmielu z chmielenia na zimno, odcedzanie, porcjowanie, mrożenie itp. Wszystko to dla 90gr - 1,80zł oszczędności na warkę. Co więcej przestałem chmielić na zimno. Efekt może fajny, ale krótkotrwały, trzeba uważać przy butelkowaniu, aby nie zaciągnąć chmielu do butelki, gęstwa zafajdana chmielem, ryzyko trawiastości. Wolę hop burst lub hop stand. Fajny i długotrwały aromat.
  24. To faktycznie wychodzi wydajność na poziomie 78%. Tak czy inaczej, wynik ok. Możesz ją lekko podnieść zacierając 1,5h zamiast 1h. Pytanie czy zależy Ci na wydajności czy czasie. Dla mnie wydajność w okolicach 80% jest spoko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.