Skocz do zawartości

wizi

Members
  • Postów

    1 758
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez wizi

  1. wizi

    Napój piwny

    To zamiast kveik użyj jakiś neutralnych od Fermentisa, np. US-05 lub K-97. Aromaty cytrusowe dadzą Ci amerykańskie chmiele. Do dostania w każdym sklepie piwowarskim
  2. wizi

    Napój piwny

    Ale komplikujecie. Jak na pierwszy raz wziąć mała puchę ekstraktu słodowego jasnego - odpada nauka zacierania. Z drożdży wziąć suche kweiki (odpada konieczność kręcenia startera) dostępne w tym samym sklepie. Chmiel j.w. Jak nie będzie Izabelli to wybrać jakiś inny polski chmiel owocowy. Zakupy robisz w Piwnym Krafcie przez net. Następnego dnia odbierasz osobiście zamówienie
  3. Nie są. Fermentacja lagera przebiega spokojniej, jest mniej piany, łatwiej kontrolować fermentacje i osiągać powtarzalne efekty, co w przypadku browaru przemysłowego jest bardzo istotne. Trudniej uwarzyć neutralnego smakowo ale'a niż lagera. Im smak eurolagera jest bliższy wody, tym mniej ludzi odrzuci. Konsumenci kupują lagery, bo są do nich przyzwyczajeni oraz są neutralne smakowo. Piwo piją głownie towarzysko lub rekreacyjnie. Łatwiej nawalić się wódą.
  4. Cierpliwość to cnota piwowara ? Osobiście ekstrakt mierze najwcześniej po 3 tygodniach, w międzyczasie jedynie kontroluje temperaturę fermentacji.
  5. Najlepiej uzbroić się w cierpliwość i nie sprawdzać niepotrzebnie
  6. Zignoruj powyższą radę. Pierwsze piwo zniknie szybciej niż zdąży się utlenić. Czysty kwas askorbinowy. A co do efektu wystarczy poszukać https://www.piwo.org/forums/topic/27723-reduktor-utlenienia-do-piwa/
  7. wizi

    hefe-weizen

    Najprostszy zasyp na weizena to po 50% słodu pszenicznego i pilzneńskiego. Możesz dodać też trochę łuski ryżowej lub gryczanej dla polepszenia filtracji. W tym piwie pierwsze skrzypce grają aromaty pochodzące od drożdży a nie zasyp. Nie warto dawać karmelu czy owsianego, bo piwo ma być lekkie, orzeźwiające.
  8. Ok, choć przekombinowana. Jeśli to zasyp na 20l, to rozumiem, że użyjesz odpowiedniej ilości świeżej gęstwy? Jęczmień palony daj od początku zacierania.
  9. Sedno problemu jest w powyższym zdaniu. Goryczka rośnie i pogarsza z czasem. Rozumiem że wcześniej goryczka była mniej intensywana, niezalegająca i nie czułeś łodygowatości? Jeśli tak to przyczyny to stary chmiel, przetrzymanie go zbyt długo na cichej, i/lub infekcja. Jeśli od początku była ściągająca to możliwe jest wypłukiwanie tanin z łuski podczas wysładzanie. Wtedy, tak jak Łachim pisze, zakwaszaj wodę i staraj się nie przekraczać 78 st. C przy wysładzaniu. Jakiego chmielu używasz? Może wystarczy zmienić chmiel, którego używasz na goryczkę. Magnum i Junga są całkiem przyjemne. Pamietaj też że powinien być świeży (z ostatnich zbiorów) oraz przechowywany przez Ciebie i sprzedawcę w zamrażalniku.
  10. Szczerze. Pierwsze słyszę. Analizując to co kolega napisał powyżej: Bardziej prawdopodobne jest użycie starego lub źle przechowywanego chmielu oraz infekcja. Dodatkowo chmiel mógł być zbyt długo trzymany na cichej.
  11. Przypalanie to zazwyczaj wynik ustawienia zbyt wysokiej mocy grzania, dużej ilości mąki w ześrutowanym słodzie i zbyt wolnej cyrkulacji. Najpierw tutaj szukaj przyczyny problemu a nie w kociołku.
  12. Nie obniżaj temperatury od razu po butelkowaniu. Uśpisz drożdże. Lepiej zostaw w tych 21 stopniach aż się nagazuje plus tydzień czy dwa na posprzątanie po sobie. To jest dość dziwne. Goryczka zazwyczaj układa się z czasem, a nie rośnie. Może jakaś infekcja się wdała. Natlenienie raczej skonczyloby się mokrym kartonem lub aromatem miodowym. W skrócie to drożdże podczas fermentacji produkują dużo pobocznych związków, z których część nie jest zbyt przyjemna w smaku czy aromacie. Na szczęście są tak miłe, że jeśli zapewni im się dobre warunki to posprzątają po sobie.
  13. Ich temp idealna to 15-22. Możesz zacząć ciut niżej. Za szybko Lubisz się napracować. Ja trzymam kilka tygodni do kilku miesięcy w wiadrze. Od czasu do czasu robie CC i piwa mam mega klarowne I tutaj jest błąd. Aby drożdże po sobie posprzątały powinieneś trzymać ok 2 tygodnie w 20-22 stopniach Czyli za wcześnie przelewasz. Odpuść sobie cichą. Zaczynaj w 15 stopniach. Po tym jak burzliwa wyraźnie zwalnia (przeważnie po 3-4 dniach), podnoś temperaturę o 1 stopień na dzień aż do 22. Potem 2 tygodnie w 22 stopniach bez żadnej cichej. CC robisz lub nie. Refermentacja również w 22 stopniach. Pamiętaj, że po refermentacji drożdże też muszą po sobie posprzątać. Dlatego za wczesne przenoszenie do chłodnego to częsty błąd. Złota zasada to aby nie obniżać temperatury w czasie fermentacji.
  14. Za krótka fermentacja. Zaczynaj w niższej temperaturze, w granicach dolnego optimum dla danego szczepu i wraz ze spadkiem intensywności fermentacji stopniowo podnoś do górnego optimum. Cichą sobie odpuść, lepiej zostawić na 3 tygodnie w tym samym wiadrze. Przelewając do butelek staraj się nie zaciągać osadu. Posmak powinien też stopniowo zniknąć w butelkach. 30 dni to mało dla większości styli.
  15. Dokładnie o tym była dalsza część mojego wpisu. Lekko nie mieści się jedynie w widełkach dla alkoholu i ekstraktu końcowego, co jest najmniej istotne. Liczy się smak, aromat i wygląd. Piwo jest jak najbardziej w stylu. Co więcej pewnie nawet większe odchyły mógłbyś zauważyć w przypadku piw warzonych przez niemieckie browary specjalizujace się w warzeniu koźlaków majowych. Parametry to wypadowa kilku komercyjnych piw z tego stylu. Nie oznacza to, że wszystkie koźlaki się w nich mieszczą
  16. To że Blg końcowe było o 0,9 wyższe a alkohol o 0,4 niższy niż przewidują widełki stylu nie przekreśla piwa na konkursie. Co więcej nie wszystkie browary komercyjne warząc koźlaka majowego trzymają się idealnie parametrów. Najważniejsze z opisu BJCP jest to jak piwo smakuje, pachnie i wygląda. Parametry ekstraktu, alkoholu itp to wypadowa kilku najbardziej znanych przedstawicieli stylu, a nie wszystkich piw warzonych komercyjnie w danym stylu.
  17. Nie do końca. Stylów jest sporo: Poczytaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Koźlak_(gatunek_piwa) https://wiki.piwo.org/Kategoria:BJCP Do powyższego można dodać koźlaka holenderskiego, który jest piwem górnej fermentacji
  18. Wypychacz większą ilość na raz plus naciskając pokrywe lekko ją doszczelniasz. Jest piana, jest fermentacja. Bulkanie to tylko miły dodatek
  19. Nieszczelna pokrywa, gaz wybiera łatwiejszą drogę na zewnątrz
  20. Niekoniecznie. U mnie użyto Tenzi Moss (zawiera związek chloru) i efekt jest super. Spokojnie dostaniesz w necie
  21. Ma uzasadnienie. Powyżej 15 min odparuje więcej olejków eterycznych = słabszy aromat
  22. Polecam przerzucić się na filmiki piwowarów z większym doświadczeniem, a Tomka K słuchać w tematach innych niż tajniki piwowarstwa domowego. https://youtube.com/c/BrowarGdynia https://youtube.com/channel/UC5gzAAyh4W7BgAEH3pexybA https://youtube.com/c/BartekFilipiuk Plus Alchemia podcast
  23. Mało prawdopodobne. Szukałabym przyczyny gdzie indziej Zostaw. Uważaj tylko aby nie trafiło do butelek, bo będzie gejzer przy otwieraniu
  24. Jakiś większy garnek by się przydał do chmielenia
  25. Rozwiązania: - kupno automatu - wspomaganie się grzałka nurkową - kupno przenośnej płyty indukcyjnej - BIAB choć to nie do końca rozwiąże problem wolnego podgrzewania - taboret gazowy - warzenie z ekstraktów - robienie mniejszych warek = szybsze podgrzewanie Plus tak jak wyżej napisane przygotowanie wszystkiego dzień wcześniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.