Nie ma normy. Ogólnie im szybciej schłodzisz i zadasz drożdże tym lepiej. Minimalizuje to ryzyko infekcji, bo drożdże mają szybszy start do skolonizowania brzeczki. Bez chłodnicy to chyba najszybciej wannie lub większej misy lub garnku. Często wymieniać wodę, mieszać brzeczkę, można też chłodzić w wodzie z lodem.
Są klipsy to przytrzymywania rurki. Dzięki czemu można ją stopniowo obniżać. Pomocna jest też szklana rurka z otworem z boku, wtedy nie zasysa brzeczki z dna. Browin ma zestaw rurka plus wężyk igielitowy za mniej niż 10zł
Jak złapiesz dzikie drożdże lub inną infekcje to Blg może spaść
Lepiej przed, ale jak już musisz po to zachowaj czystość. Choć lepiej się zastanowić czy naprawdę warto to robić.
Nie jest. Piwo się zmienia w trakcie fermentacji i leżakowania. Ewentualnie można wnioskować jaki będzie poziom goryczki, ale tutaj też percepcja może być zaburzona przez drobinki chmielu, brak alkoholu, nagazowanie, nieprzefermentowane cukry itd