Skocz do zawartości

Serpiente

Members
  • Postów

    504
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Serpiente

  1. ....teraz na chłodzeniu

  2. IX warka - Foreign Extra Stout - "New Age" - warzone 21.02.2014 Piwo wzorowane na przepisie z 1909 roku i zasyp zmodyfikowany po dyskusji i doświadczeniach kolegi Zgoda. Oryginalnie też piwo ma mniejszy extrakt (ok 15), ale ja postanowiłem go nieco podbić. Słód Amber zastąpiłem karmelowym bo nie wiem jak to się stało ale przegapiłem w zamówieniach Zakładane - 16,5 blg , 45 IBU, 7 ABV Zasyp: - Pale Ale Strzegom - 2 kg - Płatki Żytnie - 1,2 kg - Słód owsiany - UK - 1 kg - Pilzneński Strzegom - 1 kg - Black - 0,55 kg - Monachijski - 0,39 kg - Caramel 300 - 0,25 kg Dodatki - Gips piwowarski - 10 g - Lukrecja 90` - 20 g - Siemię lniane 90` - 15 g - Cukier inwertowany No 2 - 0,45 kg - Cukier trzcinowy Demerara - 0,5 kg Zacieranie: - 90' - 65,6 °C Chmielenie: 40 g - Marynka - 30` 27 g - Saaz - 90` 23 g - Fuggles - 90` Po wysłodzeniu otrzymałem 25 l Po gotowaniu i rozrzedzeniu otrzymałem - 23,5 l 16,5 blg Drożdże: Magrove Jack`s M07 British Ale zadane w temp 18 °C i przeniesione w temp 18°C w dniu 22.02.2014 FFT po 3 dniach pokazał 3.5 blg. Po kolejnych 2 dniach bez zmian. 04.03 - zlane na cichą przy 4 blg 18.03.2014 - zabutelkowane 48 x 0,5 L przy 3,5 blg co daje 6,7% alk.
  3. popieprzyło mi się w głowie :) patrzę na bulkadełko na cichej :)

  4. Dzisiaj walczyłem z cukrem inwertowanym wg przepisu kolegi zgoda Zrobiłem małą modyfikację i zamiast kwasu mlekowego zadałem kwasu cytrynowego. Nie wiem czy to coś zmienia, ale nie mając mlekowego i czytając internety, które mówiły że cukier zmienia właściwości w środowisku kwasowym pomyślałem że cytrynowy też będzie OK. Cukier wyszedł mocno karmelowy, intensywny. Zastanawia mnie jednak czy tak powinno być bo zgoda o tym Czy cukier z postaci syropu, po ostygnięcia zmienia konsystencję? Słoik jeszcze gorący to nie wiem, ale w garnku pozostałości stwardniały dosyć mocno. No i podstawowe pytanie czy nie przegiąłem z temperaturą bo termometr mam tylko do 110 C Najwyżej słoik do gorącej wody pójdzie przed dodaniem do warki Tak czy inaczej idzie do kolejnego stoutu...
  5. Obcokrajowiec poszedł na "cichą", a żeby zlewało się dobrze to otworzyłem ostatnią butelkę IIPA. Wrażenia IIPA - zanikły mocne aromaty cytrusów. Na pierwszy plan wysuwają się aromaty kwiatowe. Zdecydowanie bardziej stonowane w smaku niż na początku. Wniosek - piwo bardzo aromatyczne przez krótki okres czasu. Poza tym bardzo pijane i smaczne. Wrażenia "zielony" Foreigner - aromaty czekoladowe na pierwszym planie.W smaku przyjemna paloność i wyraźne smaki czarnych słodów. Zobaczymy co dalej będzie po butelkowaniu . "Ryzykowałem" gęstwą po RIS`ie, ale puki co smak fajny, aromat też. Danstarki to jednak fajne drożdżaki i dużo wytrzymują. Powinno być OK
  6. Obcokrajowiec przelany....

  7. cicha nadchodzi....

  8. jutro na cichą....

  9. beti i to jest właśnie taka sama odpowiedź jak moja tylko inaczej sformułowana....
  10. Ja znalazłem najtańszą ze wszystkich form wspomagania filtracji: owies niesłodowany 1,8 zł za 1 kg. W związku z ceną wysyłki zdecydowałem się na ofertę jednego ze sklepów piwowarskich - 2,9 za nieśrutowany, 3,90 za śrutowany. Ja rozumiem, że trzeba go kleikować i podbija ekstrakt, ale wzmacnia pianę i jest niemiłosiernie tańszy niż wspominana przez Ciebie łuska gryczana (btw jak rozglądałem się za wsparciem filtracji okazało się, że ta łuska jednak najczęściej idzie w poduszki i materace, stad zapewne jej cena). Ja w ubiegłym roku zakupiłem, ale nie wykorzystałem. Leży sobie spokojnie w szufladzie. A odkąd zacieram w lodówce i filtruję przez rurkowy to nie obawiam się filtracji wogóle. Łuska pewnie poleży albo pójdzie w poduszkę Owies jest dużo lepszy. Dodaje piwu trochę ciała i wspomaga filtrację. Używałem już dwa razy w zasypach i po niedzieli kolejny raz użyję.
  11. Generalnie cicha to pojęcie względne. To jest ciągle fermentacja tylko że spokojna i ukryta. Są tu bardzo doświadczeni koledzy który twierdzą że zlewanie na "cichą" jest zbyteczne.To takie samo pytanie jak pytanie o wyższość bulakdełka nad brakiem bulkadełka. Ja osobiście zlewam na tzw. cichą aby po pierwsze, pozyskać gęstwę i po drugie, pomóc piwu w wyklarowaniu.(tu na koniec tzw cichej zadaję żelatynę) Za mało mam doświadczenia ale z pewnością nie będę klarował pszenicy albo wita i tu zastanowię się nad zlaniem na "cichą" Choć nie wiem kiedy się zdecyduję na pszeniczniaki bo jetem zaprzysięgłym wielbicielem czarnych, palonych i aromatycznych piw
  12. już jest spokojny...

  13. Da się zrobić. Z głównej brzeczki po chmieleniu odlałem połowę do fermentora a drugą zadałem laktozą i pogotowałem jeszcze 15 min i zlałem do drugiego fermentora. Problem jedynie w tym że standardowe fermentory są za duże na takie małe warki. Idąc za radą doświadczonego kolegi nie zlewałem na cichą żeby uniknąć zbędnego powietrza. Tak więc przeprowadziłem fermentację bez przelewania i po ustaleniu się blg zabutelkowałem
  14. Serpiente

    Piwo wielozbożowe

    Spokojnie możesz iść w te 0,5 kg Ja u siebie dałem teraz więcej niż 0,5 kg i problemów żadnych z tego powodu nie miałem. Do stoutu dałem 0,8 kg i prawie go nie widziałem Poprzednio 0,25 kg to stanowczo za mało jak dla mnie było.
  15. i się z lekka uspokoił...

  16. Poczytaj na internetach i u źródeł naukowych. To co zwą kawą rozpuszczalną, kawą wcale nie jest. To chemiczny twór kawo podobny. Nigdy nie pozwoliłbym sobie swojego piwa zepsuć takim badziewiem. Quentin dobrze kombinujesz. Jak coś robić to dobrze i na dobrym materiale
  17. Mnie tez uwzględnij Ja się piszę na ew wymianę. Podrzucę RISa w zamian albo za tydzień planuję owsiany Stout z 1909 roku to jego jak mi wyjdzie pijalny
  18. Właśnie tego się obawiam. Kupiłem zwykłe, ale zastanawiam się nad odtłuszczonym. Sam nie wiem jeszcze co zrobić
  19. noooo ciekawie było Ja się poddałem na 4 miejscu. Karta nie szła mi coś dzisiaj a piwo wyszło i do piwniczki już mi się nie chciało schodzić Gratulacje dla zwycięzcy. Rewanż za tydzień
  20. Foreigner pięknie "gra" na Danstarach

  21. Wrażenia smakowe doskonałe, piana mizerna i nietrwała. Słód owsiany lepszy byłby z łuską, np. Fawcett. Ja teraz w Foreignie użyłem tego z łuską. Przy zlewaniu i napowietrzaniu była piękna piana, więc mam nadzieję że później też będzie. Właśnie tego samego słodu mam zamiar użyć do odwzorowania oryginału.
  22. Witaj, mam pytanie do Ciebie dot Lou. Przymierzam się do popełnienia stoutu w oparciu o ten oryginalny przepis. Jakie wrażenia smakowe, jaka piana?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.