Skocz do zawartości

Łukasz

Members
  • Postów

    1 236
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Łukasz

  1. Dawid, masz racje z bronieniem swojego podwórka tylko weź pod uwagę, że dyskusja jest ogólna i niestety swoim zakresem obejmuje również i te sprawy, których teoretycznie (a nawet praktycznie) temat nie dotyczy, bo wszystko jest w porządku. Przed Wami konkurs (za 3 tygodnie) - życzę powodzenia - wierzę, że dacie radę P.S. Dla przykładu mogę podać organizację konkursu w Kłodzku - 2 rok z rzędu brałem udział i 2 rok z rzędu pełna profeska: metryczka po kilku dniach i z dużą ilością informacji, prawie zaraz po konkursie mailowa dyskusja o tym jak odebrać nagrody, po kilku dniach w skrzynce koperta z dyplomem, okładką z ulotkami a propo Kłodzka oraz podziękowania od UM. Dla mnie SZOK i zarazem zaskoczenie, że Hubert tak sprawnie to ogarnął. Można? Można!
  2. Każdy chce dobrego funkcjonowania tego, w czym mniej lub bardziej tkwi Dochodzę natomiast powoi do jednego wniosku - czym dłużej na to patrzę tym bardziej przekonuję się do tego, że lepiej zająć się warzeniem piwa i udoskonalaniem siebie w tej dziedzinie niż babrać się w błocie stowarzyszeniowym, a jak wiadomo z błota nikt czysty nie wychodzi.
  3. Nie zgodzę się z początkiem wypowiedzi - bardzo często ludzie "obcy" mają na wiele spraw inne spojrzenie - bardziej obiektywne. Nie bez kozery istnieje powiedzenie: "jak nie wiesz jak rozwiązać problem w firmie to zatrudnij kogoś, kto o nim nie wie, a go rozwiąże". Sędziowie wg mnie po pewnym czasie zaczęli się zatracać w tym, co robią. Nowe spojrzenie, bardziej z boku, byłoby pożądane i nie musi koniecznie oznaczać, że będzie to miało negatywny wpływ na rozwój stowarzyszenia albo nim kierowały. Jeżeli takie osoby będą źle argumentowały swoje pomysły albo nie będą miały one racji bytu to pozostali członkowie komisji (sędziowie) będą mieli okazję podać kontrargumenty i przedyskutować temat. Myślę, że takie połączenie będzie tylko in plus dla stowarzyszenia - nie wszystkie pomysły takich ludzi muszą być przecież z różnych względów wdrażane. Co do tej części wypowiedzi to zgadzam się w 100%.
  4. Już piszę - to bardzo proste: czemu obecne komisje (szkoleniowa, techniczna i rewizyjna) składają się tylko z sędziów PSPD (wg strony PSPD chyba wszyscy to sędziowie)? Niech komisja składa się nie tylko z sędziów, ale ze "zwykłych" osób - niebędących sędziami PSPD albo niebędących w szeregach PSPD. Niech w komisji będzie podział po 50% tych osób. Wg mnie będzie większe prawdopodobieństwo obiektywnego spojrzenia na problemy i łatwiejsze egzekwowanie ich rozwiązań.
  5. Już o tym pisałem, ale powtórzę się: nie wierzę w obiektywne działanie komisji sędziowskiej składającej się z sędziów PSPD, która ma wyłapywać błędy sędziów i karać ich za nie. Już to widzę jak jeden sędzia karze drugiego - tzw. "pic na wodę". To tak jakby jeden członek zarządu PSPD miał ukarać drugiego członka PSPD - mogę się założyć, że rozeszło by się to "po kościach": oficjalnie ukarany, nieoficjalnie po koleżeński poklepany po ramieniu i z uśmiechem upomniany. Nie wiedziałem, że tak wygląda jedna z najsprawniej działających organizacji piwowarskich (chyba mam inną definicję "sprawności"). Patrząc przez to stwierdzenie aż boję się pomyśleć jak działają inne.
  6. Zerknij sobie na to: http://www.wiki.piwo.org/Warka_z_procesem_zacierania_s%C5%82odu Anteks Ci zresztą już odpowiedział. P.S. Uważam, że piwo.org powinno nagradzać medalami i robić konkursy na to, kto zada najbardziej proste pytanie biorąc pod uwagę to, że odpowiedź można znaleźć w kilkanaście sekund ponieważ jest ona albo w wiki albo pierdylion razy była na forum
  7. Do "czasu" dodałbym jeszcze chęci, profesjonalizm i odpowiednie podejście.
  8. W jakiej temperaturze stoi fermentor? Jaka miała temperatura brzeczki przy zadawaniu drożdży? Rehydratyzowałeś drożdże przed zadaniem - jeżeli tak to w jaki sposób? PS. Wyjdzie pewnie jak zawsze - większy lag niż przeciętny. Pewnie wieczorem pojawią się oznaki fermentacji.
  9. 02.09.2015 - Wheat Wine 24 BLG

  10. 09.08.2015 - Belgian IPA 16 BLG

  11. Łukasz

    Konkursy

    Fakt, ostatnio wrzuciłem do koperty 1000 PLN i piwo nie weszło nawet do finału - dostałem metryczkę i w rubryce "Ogólne wrażenie" miałem tylko napisane: "nie jesteśmy dziady - ZA MAŁO"
  12. Przyznam szczerze, że nigdy w ten sposób tego nie analizowałem. Jest w tym trochę racji ponieważ w kalkulatorze jest ujęta woda do wysładzania, a my dajemy do gotowania aczkolwiek wydaje mi się, że jest szansa, że kalkulator to uwzględnia. Podejrzewam też, że różnica nie będzie zbyt duże żeby się tym przejmować.
  13. To są bardzo stare posty Makarona - możliwe, że teraz robi inaczej. Nie wiem po co aż tyle Cl zrobił. Ja bym na Twoim miejscu poszedł w tym kierunku: http://www.brewersfriend.com/mash-chemistry-and-brewing-water-calculator/?id=XBYX2DS Masz wodę z Lidla - kiedyś z niej korzystałem i na pewno wartość wpisana w Bicarbonate (125) nie była tak niska w przypadku tej wody (to Saguaro?).
  14. Może jest znana, ale czemu dla jasnych piw zakres zaczyna się od 0, a nie od -50, -60?
  15. Dziwny ten zakres na tym obrazku. Gdzie nie czytałem to powiela się inny schemat zakresu RA - zerknijcie w załącznik jednakże sam dochodzę do wniosku, że RA na poziomie 150-180 dla bardzo ciemnych piw w zupełności wystarczy. RapTom - ten mój profil był sprzed roku prawie. Teraz staram się stosować RA w zakresie do max. 190-200 i nie muszę używać wtedy NaOH
  16. Nie przesadzaj - tego nie pijesz. Osobiście zdarzyło mi się dodać NaOH w przypadku jak nie mogłem uzyskać odpowiednio wysokiego RA, a zawyżonego HCO3. Użycie NaOH pozwala mi na podniesienie RA, ale ograniczam wzrost HCO3. Używam NaOH cz.d.a. Nie wydaje mi się żeby 2g na 36L wody to była wartość, która może zaszkodzić tym bardziej, że nie wiem czy nie jest to neutralizowane przy kontakcie z CO2 (nie chce skłamać, ale gdzieś mi się takie coś chyba obiło o uszy). RapTom - te profile można zrobić bez użycia NaOH, ale skoro już dyskutujemy to może uda się żeby się czegoś nauczyć nowego. Zerknij na ten profil: http://www.brewersfriend.com/mash-chemistry-and-brewing-water-calculator/?id=T70PWKF Masz Ra=230 (nie wiem czy jest sens robić aż tak wysokie dla praktycznie "czarnych" piw) oraz HCO utrzymane na poziomie 250. Spróbuj swoim sposobem zmienić ten profil - usuń NaOH i zrób tak żeby zachować chociaż poziom RA i HCO Przy okazji - jak w rzeczywistości wygląda u Ciebie pH w porównaniu do tego, co wylicza kalkulator?
  17. Ja mam podobnie do ThoriN'a: Precyzując: sód powinniśmy trzymać na odpowiednio niskim poziomie głównie w przypadku dużej wartości siarczanów (powyżej 150) - wtedy możemy narazić się na szorstką i nieprzyjemną goryczkę. Sam sód w sobie ma zakres akceptowalny 0-150. W przedziale 70-150 zaokrągla smak piwa, ale jeżeli się przekroczy te wartości to dopiero wtedy może wprowadzić słonawe odczucie w piwie. Oczywiście jeżeli ktoś ma nadwrażliwość na słonawe posmaki to odczuje je być może przy Na na poziomie 130 jednakże ze swojego doświadczenia z RO mogę powiedzieć, że największe Na miałem przy najciemniejszych piwach gdzie RA w jednym przypadku sięgnęło 230 - wtedy wartość Na=100 więc do 150 było jeszcze daleko Posmaków słonych nie odczułem. Co masz na myśli?
  18. Piotrze, od dłuższego czasu mam nieodparte wrażenie, że środowisko PSPD wymaga porządnej demolki żeby zapanował jakiś ład oraz porządek i nie mam na myśli tylko tej sprawy.
  19. Ciężko trochę zmieścić się w Na<50, a podnieść jednocześnie HCO3 do 250-300 samym NaHCO3. Trzeba się wspomóc przy tym węglanem wapnia albo NaOH (tylko w tym przypadku spada HCO3, ale rośnie Na)
  20. A skąd wiesz jakie masz obecnie pH zacierania? Mierzysz? Jakie robisz profile wody?
  21. I zostawić tą sprawę tak, jakby nic się nie stało? Ludzie przelewają żale, bo ich to dotknęło. Są źli na całą sytuację i sposób jej załatwienia - trzeba to też zrozumieć. Gdzie mają powiedzieć co o tym myślą jak nie tutaj? P.S. Marcinie, aleś błysnął z tymi wnioskami: sztywne zasady, brak niedomówień, przestrzeganie wytycznych to nie jest żadna nowość w jakiejkolwiek organizacji, firmie, usługach, fundacjach czy innych tego typu jednostkach. Stosowanie tego to norma i to od samego początku, a nie żeby trzeba było do tego dochodzić po krzywych akcjach. W przypadku PSPD potrzebne są jeszcze dodatkowe wnioski, które już można było dawno wyciągnąć, ale niestety ludzie na stołkach są ... tylko ludźmi na stołkach.
  22. Nie do końca jest to dobre. Na konkursy ludzie wysyłają różne wynalazki i dobrze jest zrobić wstępny odsiew. Oczywiście, że się boją - powtórzę swoją teorię: "Na rodzimym rynku prawdziwych sędziów (dobrych sensoryków) mamy może tylu, ile mamy palców u dłoni/ręki - dobra, niech będzie, że kilkunastu. Cała reszta nadaje się do oceny soczków marchewkowych z marketu". Czasami jest tak, że sędziowie po sędziowaniu idą sobie jeszcze na piwo więc nie wydaje mi się żeby tak strasznie byli nietrzeźwi Owszem, są, ale winni są też sędziowie, że się na to zgadzają. Równie dobrze mogą reagować na takie sytuacje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.