I zostawić tą sprawę tak, jakby nic się nie stało? Ludzie przelewają żale, bo ich to dotknęło. Są źli na całą sytuację i sposób jej załatwienia - trzeba to też zrozumieć. Gdzie mają powiedzieć co o tym myślą jak nie tutaj?
P.S. Marcinie, aleś błysnął z tymi wnioskami: sztywne zasady, brak niedomówień, przestrzeganie wytycznych to nie jest żadna nowość w jakiejkolwiek organizacji, firmie, usługach, fundacjach czy innych tego typu jednostkach. Stosowanie tego to norma i to od samego początku, a nie żeby trzeba było do tego dochodzić po krzywych akcjach.
W przypadku PSPD potrzebne są jeszcze dodatkowe wnioski, które już można było dawno wyciągnąć, ale niestety ludzie na stołkach są ... tylko ludźmi na stołkach.