Miałem wolny ranek, więc aby nie próżnować wcieliłem w życie swój (może i głupi ale jednak) pomysł połączenia mojego ulubionego piwa i ulubionego owocu. Mix ten chodził mi po głowie do zimy a że teraz sezon na truskawki i kupiłem tyle, że nie daliśmy rady tego zjeść to pomyślałem, że w końcu nadszedł ten czas aby uwarzyć piwo:
#24 Truskoporter (brown porter z truskawkami)
Słody:
2,80kg Pilzneński (Strzegom/Bruntal 50/50)
0,70kg Monachijski II (Strzegom)
0,20kg Caramunich I (Weyermann)
0,20kg Karmelowy 600 (Strzegom)
0,50kg Czekoladowy 400 (Strzegom)
Czekoladowy i karmel 600 wrzucone na ostatnie 20 minut zacierania
Zacieranie:
20' 62°C
45' 72°C
5' 77°C
Gotowanie (65min):
60' 15g Marynka
20' 20g EKG
10' Syrop truskawkowy z około 0,6kg truskawek.
Drożdże: Gozdawa Porter&Kvass
Wyszło 26,0L, 11,6°BLG
wg BS: 23 IBU, 48 EBC
Drugie piwo szczepione drożdżami gozdawy, pierwsze się właśnie nagazowywuje, zobaczymy co z nich wyjdzie. Mam jeszcze Classic Belgian Witbier i Czech Pilsner 18. Witbier jest właśnie drugi w kolejce a Pils czeka na warunki do fermentacji. Zobaczę jak będę stać z czasem ale mam nadzieję, że jeszcze w lipcu uda się uwarzyć tego wita a jak będzie go tyle co ostatnie 3 tygodnie to niestety wit będzie w sierpniu.
edit: Malutka zmiana wyglądu etykiet, od tej warki będą się prezentować tak: