Skocz do zawartości

Malinowy

Members
  • Postów

    816
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Malinowy

  1. Witamy! Spójrz na mapę piwowarów ( http://www.piwo.org/membermap/ ) a dowiesz się, że w Twojej okolicy jest pełno piwowarów a może i Twój sąsiad warzy a nie wiesz...
  2. Tak tylko pamiętaj, że drożdż jest leniwy i jak mu dasz cukier to się nażre a maltozę czy inne dekstryny sobie odpuści i jak zgłodnieje to zacznie dojadać co zostało. Teraz może być ciężko zbić te 10blg, myślę, że jedyny pewny ratunek przed granatami to pasteryzacja po nagazowaniu. Możesz jeszcze spróbować pobrać niewielką próbkę i dodać parę gram cukru i sprawdź czy to je trochę pobudzi do pracy.
  3. Pamiętaj, że w piwie masz już około 11% alkoholu co też negatywnie wpływa na drożdże i dodawanie kolejnych (a zwłaszcza w małej ilości) niekoniecznie ma sens. Tak jak Bogi napisał daj mniej cukru do refermentacji ale i przetrzymaj na cichej z miesiąc i sprawdź czy nie dojadają jeszcze (pijane drożdżaki nie są tak wydajne:) ). Jak chciałeś podbić ekstrakt mogłeś cukier dodać później żeby nie zestresować na starcie drożdży. Mój BW zszedł z 24 do 4 a(podobny stopień odfermentowania) więc się nie przejmowałem ale też nie podbijałem ekstraktu cukrem, wszystko było ze słodów.
  4. Eeee tam. W jednym moim piwie na S-04 temperatura skoczyła prawie do 30st podczas fazy wysokich krążków i wtedy dopiero wyczuwałem gumę ale nie rozpuszczalnik na który jestem dość wyczulony. Myślę, że wypijesz je ze smakiem.
  5. Nie, ale skoro fermentujesz w pełnym słońcu to może zainwestuj w beczkę na kapuchę one są zwykle niebieskie ale dość grube są też wersje czarne. Chyba, że nie wystawiasz fermentora na słońce to nie masz się za bardzo czym przejmować.
  6. Snowman, mógłbyś się podzielić jedną flaszeczką? Planuję zrobić coś podobnego ale nie wiem czego się spodziewać, chciałbym najpierw spróbować tego wynalazku. W razie co pisz na PW.
  7. Nie pomyliły Ci się daty? Mamy już kwiecień 2014roku a Ty piszesz w wątku na rok 2013
  8. Cel szczytny - poprawa jakości obsługi. Jest tylko problem. Sklepy i tak wchodzą nam klientom wystarczająco w cztery litery tak, że (za wyjątkiem jednego sklepu i terminu oczekiwania na realizację zamówienia) nie mam problemów z żadnym sklepem.
  9. A mapę piwowarów sprawdzałeś? Może tam znajdziesz zgubę
  10. Jak ja bym w salonie postawił fermentory to by mnie żona z nimi wyrzuciła z domu
  11. udostępnij, więcej chętnych na sprawdzoną recepturę się znajdzie.
  12. Po mojemu to zasyp by mógł być. A co do chmielu to Marynka daje radę. Chmiel ma w Sweet Stout dać tylko goryczkę i to też nie zbyt wysoką.
  13. I jak zważyłeś już to piwo? i ile waży? Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać. Jakoś ostatnio uczulony na ortografię jestem.
  14. Jak sam ładnie to ująłeś większość sie zatrze a reszta co zostaje w ziarnie zatrze się ładnie w 72st.
  15. Oj tam, oj tam. Na tamtą chwilę moja wiedza o piwie była na tyle marna, że ejlowe drożdże były idealne do mojego doświadczenia. Eksperyment uważam za udany choć powtarzać go nie będę, ale dalej twierdzę, że da się zrobić piwo do picia po 2 tygodniach.
  16. W sumie robiłem raz półtora roku temu i zrobiłem na ejlowych drożdżach, po tygodniu zabutelkowałem, dałem prawie 150g cukru do tego i z tego co pamiętam było dość dobre wtedy. Nie było przegazowane ani tym bardziej granatów z tego nie było. Taak, tego się trzeba nauczyć, szybkie piwo da się zrobić ale cierpliwość popłaca.
  17. TAK i czuję się z tym bardzo dobrze. Oczywiście mowa o jakichś lekkich piwach typu bitter, czeska 10. Oczywiście portery, stouty, czy teraz barleywine (który notabene już 3 tygodnie fermentuje) to muszą sobie poleżeć dłużej. Przy lekkich piwach to fermentacja w 20-21st kończy się po 2 dniach, później klarowanie i w 9-10 dniu butelkujesz. Dodatkowo jeśli piwo ma być spożyte w bardzo krótkim czasie to lekkie niedofermentowanie nie powinno dać nam granata. Kolejne 4-5 dni przeznaczone na refermentację. Bittera gazuje na 2.0v/v więc spokojnie drożdże dają radę. Wiadomo, że takie piwo nie będzie nic urywać ale będzie to dobre piwo, do szybkiego spożycia.
  18. Ja swoje pije czasem i po 2 tygodniach więc czas jak najbardziej realny
  19. Bitterki są bardzo dobre już po kilku dniach w butelkach a i nie musi to długo fermentować.
  20. Malinowy

    INFEKCJE

    Ja każdą swoją warkę "infekuję" dwutlenkiem węgla bo inaczej by był to tylko odgazowany napój...
  21. Malinowy

    lol :)

    Taaa i jeszcze: - podwieźć cie? - po dwieście pięćdziesiąt
  22. Nic nie chcę mówić ale zrobiłeś interes życia... zaoszczędziłeś 5zł na przesyłce a do kolby dorzuciłeś min 10zł. No ale z drugiej strony wspierasz "swoich" czyli sklepy piwowarskie i naszych forumowych kolegów i koleżanki.
  23. Ależ oczywiście, tantiemy trzeba pobierać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.