hmm, odskocznia, zwolnienie tempa... u mnie chyba przyspieszenie, bo warzenie piwa jest czasochłonne, więc muszę szybciej robić inne rzeczy, żeby na piwo czasu starczyło...
odskocznia? właściwie chyba niewiele osób analizuje swoje hobby, skąd się wzięło. Ktoś poczęstował, słyszałem że można, odważyłem się, spróbowałem... i teraz mnie wciągnęło i większość wolnego czasu poświęcam na piwo, nie tylko na robienie, ale też na forum, na edukację własną... Łapię się na tym, że jak się zamyślę to się zastanawiam którego chmielu użyć do następnej warki i w jakiej ilości... Po prostu chodzi cały czas po głowie. Dlaczego? Ty mi odpowiedz, Socjologu
PS
aha, pewną rolę odgrywa rywalizacja w zdobywaniu umiejętności, posiadaniu wiedzy, co można zaobserwować na forum, ale też i wygrywania konkursów. Dla wielu taki Tomek Kopyra czy Czesław Dziełak to bohaterzy, że hoho! chiałoby się ich doścignąć