-
Postów
990 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez kordas
-
Jeśli piwo wychodzi kwaśne i dziwnie pachnie, to pewnie jest to infekcja. Z tego co pamiętam, to ekstrakty schodzą raczej płytko, więc w wypadku normalnego odfermentowania nie powinny być kwaśnawe, co też wskazywałoby mi raczej na infekcję. Możesz spróbować opisać ten dziwny aromat.
-
Tak, jeśli chcesz używać po fermentacji to musisz zastosować korektę, kalkulatorów jest sporo, m.in. w toolkicie piwowara http://www.piwo.org/files/file/17-toolkit-piwowara/
- 31 odpowiedzi
-
- blg
- fermentacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
20.03.2016 - III Łódzki Konkurs Piw Domowych
kordas odpowiedział(a) na Mateusz Papiernik temat w Konkursy 2016
Ogłaszanie konkursu, gdy do końca terminu przyjmowania piw pozostały mniej niż 2 miesiące, a w kat. konkursowych są lager i imperial to zdecydowanie zła praktyka. Owszem wszystko jest do uwarzenia, ale jednak piwowarzy warzą też na różne konkursy, które ogłaszano z większym wyprzedzeniem, więc czasami trudno "przeprogramować" swój plan warzelniczy. -
Prośba o weryfikacje receptury na Polskie Ale
kordas odpowiedział(a) na PKorzuszek temat w Receptury
Fermentis podaje takie temp. dla tego szczepu: 12-25°C (53.6-77°F) ideally 15-20°C (59-68°F) S04 w temp. ok 20 są dość estrowe, jak wrzucisz do 13C, to jak fermentacja się rozpocznie to sądzę, że o jakiś stopień może dwa się podniesie. Ja bym zrobił zimny start i doglądał piwo regularnie, jak fermentacja zacznie spowalniać to przeniósł do cieplejszego pomieszczenia. Ludzie piszą, że przy całej "zimnej" fermentacji ponoć potrafią pozostawiać wyraźne ilości diacetylu, sam nie wiem, nie sprawdzałem. Natomiast RIS fermentowany wg podobnego schematu - start fermentacji na 15C, lekkie podnoszenie temp. w trakcie trwania fermentacji, a gdy zaczęła spowalniać przeniesienie do temp. 18-21C, jak na razie zapowiada się dobrze, być może został jeszcze lekki aldehyd octowy po fermentacji, ale ogólnie wygląda ok. -
Nowy sklep - malteurop.shop.pl - Gdańsk
kordas odpowiedział(a) na Lawnowerman temat w Sklepy dla piwowarów domowych
Jeśli chodzi o obsługę klienta to mają świetną, na maila zawsze otrzymywałem pełne informacje dotyczące moich pytań, zaproszenie do obejrzenia zakładu, wysyłka szybsza niż określona w regulaminie, do tego w odpowiedzi na tekst, który napisałem tylko na forum, że wywaliłem atest, który był przyczepiony do worka razem z listem przewozowym dostałem go na maila. Słody też dobre, zero problemów z wydajnością czy mętnością, czyste. Mogę polecić i o ile nie załatwiam słodu w akcjach słodowych lub po znajomości, to regularnie zamawiam z ME. -
Vanilla & Coffe Sweet Stout - prośba o rade i opinie
kordas odpowiedział(a) na Sewer temat w Piaskownica piwowarska
Moczyłem w alkoholu 2 oraz 3 laski wanilii przez min. 2 tygodnie, warki od 20 do 25l. O ile z wiadra jeszcze było czuć wanilię, tak po refermentacji praktycznie wcale, może w tym piwie z 3 laskami jeszcze jest to trochę słodszy aromat ale i tak ginie w kakao i aromacie chmielu. Taki macerat wrzucam wraz z moczonym materiałem zazwyczaj na tydzień. -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
kordas odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
To chyba kwestia niedopasowanie rdzenia do mieszadła, swego czasu jak zajechałem do hurtowni sprzętu lab. to kupiłem dwa rdzenie jeden większy i jeden mniejszy. Mniejszy mam do dziś, natomiast większy za cholerę nie trzymał się na mieszadle, skakał po magnesie, aż w końcu wypadał na boki. Jeśli dobrze pamiętam to ten za duży miał właśnie trzydzieści parę mm, natomiast ten 26mm działa idealnie. -
I bardzo dobrze zrobiłeś, bo pojawienie się błony nie świadczy o tym, że piwo będzie złe, nie znaczy też że piwo będzie kwaśne. Co najmniej raz zaszczepiałem piwo bakteriami, ale był to własnoręcznie zrobiony miks i widać zdechły wcześniej te, które pracowały w wybranej przeze mnie temperaturze, jednak piwo obrosło błoną, ale nie zakwasiło się niestety. Jedyną oznaką ich bytności był lekki diacetyl i być może delikatne obniżenie pH - na granicy autosugestii. Gdybym tego nie dokwasił to nikt by nie zgadł, że to Gose. Innym razem piwo mające być pewną wariacją na temat IPA, przed przelaniem na cichą zaczęło obrastać po bokach błoną, przelałem na cichą dodałem chmiel i dodatki, przed rozlewem spróbowałem próbek i było ok. Nie wybitne, ale można je spokojnie pić, a wygląd tafli piwa na której pływa biała błona bakteryjna pomieszana z chmielem przypominał szpinak z fetą
-
Śliwkowy smoked porter - prośba o pomoc w recepturze
kordas odpowiedział(a) na dziarsky temat w Wsparcie piwowarskie
Jeśli masz jej mało, to chyba tym lepiej wrzucić ją później do kotła. -
Tak długo, aż drożdże wykonają swoją robotę. Jeżeli zamierzasz zlewać na cichą to poczekaj, aż zniknie piana (choć niektóre szczepy potrafią trzymać czapę piany, mimo zakończenia dawno fermentacji), a piwo zacznie się klarować. Zazwyczaj trwa to trochę ponad tydzień. Jak chcesz być pewien, czy piwo można już zlewać to po kilku dniach zmierz dwukrotnie gęstość, z odstępami ok 3 dniowymi, jeśli nie będzie zmian tzn. raczej można bezpiecznie zlewać. Ja osobiście jeśli robię normalne ale z niezbyt wysokim blg, to trzymam piwo w wiadrze 3 tygodnie, chyba że to pszenica, to zazwyczaj leci w wiadro po ok. 2 tygodniach. O ile nie potrzebuję gęstwy, albo nie chmielę na zimno to nigdy nie przelewam na cichą.
-
Piwny depozyt - Szczecin - Elysium
kordas odpowiedział(a) na bimbelt temat w Degustacje piw domowych
Zapomniałem już, że to BGSA wrzuciłem do skrzynki. Miałem nadzieję, że może właśnie ten alkohol się jakoś ułoży, bo głównie to zapamiętałem w tym piwie, ale jak widać niestety nie. Z zapisków widzę, że niby plan fermentacji był taki jaki zakładałem od 19 do 23C, po zakończeniu fermentacji głównej do pokoju do 25C... chociaż nie mam info w zapiskach, czy jak dolewałem syropu cukrowego to czy nie pozostawiłem już w tych 25C. Parę butelek poszło do miksu z innymi piwami i "brettowego" słoiczka, zobaczymy jak te belgijskie aromaty przerobią dzikusy. -
Darmowe ebooki wydawnictwo naukowe Springer
kordas odpowiedział(a) na Tonyk temat w Artykuły i opracowania
w razie czego też się podłączę do prośby -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
kordas odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Też bym tak to wyjaśnił, jednym z efektów przypisywanych zainfekowaniem dzikimi drożdżami może być właśnie nieprzyjemna, ostra goryczka. Sam doświadczyłem tego w jednym piwie, jak na ilość chmielu piwo nie powinno być strasznie gorzkie, natomiast było mocno goryczkowe, szorstkie, do tego jak na zasyp i drożdże dość mętne. -
Jak dla mnie wygląda dobrze, za taką cenę warto brać. Same obicia nie stanowią, wbrew temu co piszą na forum czasami, problemu. Sam mam 40l garnek, z dwoma praktycznie 1x2cm obiciami i nie stanowi to problemu, a w garnku też kwaszę piwo - najdłużej 5 dni i nigdy mi żelazo nie wychodziło. Jak cena pójdzie w górę to kupiłbym nówkę 40l, za ok. 110zł... ale bardziej ze względu na ładniejszy kolor niż stan
-
Metaliczny może jeszcze ponoć występować w związku z utlenianiem kw. tłuszczowych http://www.wiki.piwo.org/METALICZNY_/_METALLIC ale raczej w tym wypadku nie widzę winnego, bo nie miałeś dodatków zaw. duże ilości tłuszczu, poza tym widać skład kw. tłuszczowych w dodatkach jakie ja stosowałem był odporny na utlenianie w ten sposób, bo ani jedno piwo z dodatkami wysokotłuszczowymi nie zmieniło mi się w ten sposób. Wątpię, aby woda w biedrze była mocno żelazista, powłoka puszki raczej też nie powinna być uszkodzona. Po doczytaniu wcześniejszych postów obstawiałbym, że winnym będzie piro: http://www.winologia.pl/teksty_wadywina.htm Cytat: "Nadmiar dwutlenku siarki Objawy: ostry zapach spalonej zapałki, smak nieprzyjemnie, twardy, metaliczny, kamienny (otoczaki), często piekący, gorzkawy." Może miałeś wysokie stężenie piro w roztworze, którego użyłeś i zostało względnie dużo płynu w samej butelce?
-
Jeśli chcesz warzyć z zacieraniem to co najmniej wypadało by się zaopatrzyć w 30 (a lepiej 40L) garnek, filtrator (najprościej z oplotu), co najmniej jeszcze jeden fermentor bez kranika (jeśli zamierzasz warzyć w miarę regularnie, to komfort dają co najmniej 2 wiadra bez kranu i jedno z kranikiem). Sprawdzone przepisy znajdziesz tu: http://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Receptury_ze_s%C5%82od%C3%B3w Na początek wybierz jakiś prosty przepis, np. stout, american pale ale albo full aroma hops, może i miałbyś warunki na lagera - ale wątpię, że masz ochotę tyle czasu czekać na otwarcie pierwszej butelki. Dodatkowo w lagerach o wiele łatwiej wychodzą wady, więc nie polecam na początek. Filmów o warzeniu znajdziesz sporo na YT, wystarczy wpisać co dokładnie chciałbyś obejrzeć. Najpopularniejsze są zapewne filmy "Warzę z Kopyrem", jest w nich kilka wątpliwych teorii, ale ogólnie na początek pewnie mogą sporo rozjaśnić.
-
Sam mam emaliowany garnek z dwoma dużymi odpryskami emalii, kilka razy kwasiłem brzeczkę w tym garnku - najdłużej trwało to 5 dni i nie było aromatu żelaza. Jeśli garnek nie jest emaliowany i nie posiada dużych odprysków to też całkowicie bym odrzucił go jako przyczynę. Jeśli to nie chmiel, to jedynym źródłem które mi przychodzi do głowy jest woda. Może w czasie warzenia były gdzieś prowadzone jakieś prace hydrauliczne i poleciało trochę "rudej" wody?
-
sklep w szczecinie?w zachodniopomorskim?ktoś wie?
kordas odpowiedział(a) na ineluki temat w Sklepy dla piwowarów domowych
W Szczecinie nie ma -
90# Smoked RIS, 26Blg, 12.12.2015 Drożdże: US-05 Blg końcowe: 12 - niedofermentowane Zasyp: Wędzony homemade 3,1kg Wędzony Steinbach - 2kg Żytni wędzony Steinbach - 1kg płatki żytnie 380g Monach Opt. 1kg Karmel Ciemny Opt. - 1,3kg Barwiący Opt. - 1kg Barwiący pszeniczny Opt. - 600g Zacieranie: Zacierania w 20L wody 67C - 85' lekkie podgrzanie i przy przelewaniu na filtrację 68C Chmielenie: 20g Polaris 18,8AA Fermentacja: 13.12.2015 zadanie w temp. 15-16C do 15 XII fermentacja w przedziale 15-16C, przy samym porannym chłodzeniu nawet spadek do 14,5blg 16 XII, o 17:20 temp. 15,5C 17 XII o 7:50 temp. 18,9C, o 17:00 temp. 19.9C koniec chłodzenia dalej fermentacja w pokoju. w przedziale od 18,5 do 21C (wahania temp. w pokoju) Od Nowego Roku, jakieś 2 tygodnie temperatura spadała do 15C-16C. Rozlew: 24.01.2016 - syrop 80g cukru, ok 20l Do piwa miały pójść zrębki śliwy, które podpiekałem w piekarniku, dalej leżały w bimbrze z piw czekoladowych, jednak wydarzył się mały wypadek... w jakiś sposób musiałem zalać korek z waty, którym zatkałem otwór w klapie, pewnie przy podnoszeniu zassało wodę - jak usłyszałem charakterystyczny dźwięk, to po postawieniu wiadra na ziemi gdy złapałem watę to jeszcze z niej coś lekko ciekło, więc ta kilkudniowa woda wleciała na bank do środka. Na początku było ok, ale po jakimś czasie pojawiła się delikatna błona z małym białym bąblem. W smaku i aromacie ok, poza lekkim aldehydem... normalnie piwo bym ratował i próbował wznowić fermentację, wrzucił drewno, ale z racji infekcji i tego, że potrzebowałem zwolnić wiadro wszystko poszło w butelki. Jeśli w butelkach drożdże pracować to albo będę to odgazowywał, albo przekażę koledze, aby wezwał swoją "wróżkę bimbruszkę" i oddał mi efekt jej czarów, aby było znów w czym moczyć drewno.
-
89# Lekki RIS woodaged, 20.5Blg, 05.12.2015 Drożdże: S04, gęstwa ok. 300ml tygodniowej gęstwy Blg końcowe: ? Zasyp: Pale ME 4,7kg płatki żytnie 600g Black of Black Castle - 350g Jęczmień palony Opt. - 400g Pszeniczny barwiący Opt. - 600g Karmel ciemny Opt. - 600g Special B, Castle - 350g Karmelowy czerwony 40-60EBC Strzeg. - 310g Monach Optima - 640g Zasyp z jednej strony będący czyszczeniem magazynu, a z drugiej sprawdzeniem pewnej koncepcji "na bogato" Zacieranie: 67C - 110' przeniesienie do filtracji Chmielenie: 40g Polaris 18,8AA od ......... 50g płatków dębowych whisky, moczonych w whisky Grants. Fermentacja: zadanie w 15,5C 06.12 - 16C 07.12 - 15,7C 09.12 - 16,9C 10.12 - 17,9C koniec chłodzenia, 11.12 - 19C dalej w przedziale od 18,5C do 21C
-
88# Smoked IPA v.2, 15,6 Brix, 12.11.2015 Drożdże: US-05 gęstwa Blg końcowe: 3 Zasyp: Pale ME 3kg Pale Ale wędzony "homesmoked" - 1,1kg płatki żytnie 500g wędzony Steinbach żytni - 500g Monach Opt. 300g Zacieranie: w 15l kranówy 65-66C - 70' podgrzanie do 76C przeniesienie do filtracji, gdzie temp. ustabilizowała się na 72C Chmielenie: 28g Warrior FWH po 6g Waimea, Galaxy i Simcoe - 11' po 10g Waimea, Galaxy i Simcoe - 1' 4 skórki z cytryny, kilkanaście źdźbeł trawy cytrynowej, 4 łodygi melisy, 2 łodygi mięty, zamrożone dodane na koniec gotowania. po 20g Waimea, Galaxy i Simcoe przy temp. 80C do 56C (w czasie 70') 29 XI - 14g Waimea, 70g Galaxy i 64g Simcoe. Fermentacja: zadanie drożdży w ok 17C temp. fermentacji do 16.11 w granicach 16-17,5C 17.11 o 17:00 równa 17,2C do 19.11 wynosi 17C +/- 1C 19.11 wiadro przeniesione do pokoju do temp. 19-21C Rozlew: ok 18l 07.12.2015 z 80g cukru 31.12 - podobnie jak w poprzednim piwie, w moim odczuciu dominuje żywiczno-terpentynowa wędzonka z jałowca, która bardziej dominuje piwo i mniej jest w nim nut chmielowych i "zwykłego" dymu, chociaż jak w poprzednim piwie, każdy czuje co innego. Nie jestem zadowolony, gdyby tylko w piwach była delikatna nutka dymu jałowcowego, z dominującym normalnym dymem i chmielami to byłoby świetnie. Więcej się z jałowcem nie bawię, albo jedynie symboliczną ilość uwędzę, aby stosować jako mały dodatek.
-
87# Smoked IPA, 16.8 Brix, 11.11.2015 Drożdże: US-05 gęstwa Blg końcowe: 3 Zasyp: Pale ME - 3,4kg Wędzone PA "homesmoked" - 1kg Żytni Steinbach wędzony - 500g Płatki żytnie - 400g Monach Opt. - 300g karmellwasserhell Ireks - 170g Zacieranie: przed stabilizacją temperatura spadła do 62C, w ciągu 5min udało się osiągnąć zakładaną temp. 65C 65-66C - 75' podgrzanie 76C i przeniesienie do filtracji, w kadzi temp. ustabilizowała się na 72C wysładzania 17L wody RO + jedna porcja, niecałe 5L kranówy Chmielenie: 25g Warrior FWH łyżeczka mchu irlandzkiego - 15' po 5 g Centennial i Citra - 10' po 10g Centennial i Citra - 2' 4 łodyżki mięty, kilkanaście źdźbeł trawy cytrynowej, 4 łodyżki melisy, 3 skórki z cytryny - to zalane odrobiną wody, sokiem z cytryny, zamrożone i wrzucone do gara na ok 1' po 20g Centennial i Citra na Whirpoolu przy 55C, chyba ok. 30' 29 XI - 2 skórki z cytryny + trochę trawy cytrynowej zalane wrzątkiem, 63g Centennial + 65g Citra Fermentacja ok. 21-22L brzeczki, zadane ok 250ml tygodniowej gęstwy w temp. 22 i dochłodzenie do 17C 12 XI : rano 18,5C, o 17:30 chłodzenie do 16.4C 13 XI : 17-18C do 16 XI 16-17,5C 17 XI rano 16,5C, o 17:00 koniec chłodzenia przy temp. 18.8C 18 XI o 18:00 temp. 20.2C dalej temp. 19-21C Rozlew: 75g - 06.12.2015 31.12 - Ogólnie wrażenia są jak dla mnie takie sobie, dla mnie przebija się głównie ta cholerna jałowcowa żywiczno-terpentynowa wędzonka, innym głównie chmiele, zero wędzonki, inni czują wędzonkę... osobiście nie jestem zadowolony, trzeba było użyć słodu wędzonego "klasycznie". Trochę dają o sobie znać cytrusy z chmielu i cytryny.
-
86# Herbal PA, 13Blg, 30.10.2015 Drożdże: US-05, rehydratyzowane Blg końcowe: 3,2 Zasyp: Pale ME - 2,9kg Monach Opt. - 400g Płatki żytnie - 400g Słód wędzony home made - 300g Gryka niepalona - 400g Zacieranie 65C ->63C , 70' podgrzanie do 76C i przeniesienie do filtracji zakwaszanie wody do wysładzania 10ml kw. fosf. Chmielenie: 25g Iunga FWH - 2 duże gałązki bazylii (rozłożyste, małe listki, ok. 20cm długości), 3 pędy oregano 10-15cm, 2 gałązki cząbru, 12 liści laurowych, z 10 pędów mięty różnych odmian, 7 łodyżek melisy, trochę kolendry - suszony kawałek krzaczka z kilkoma owocami, skórka z 4 cytryn na Flame Out. Fermentacja: 30.10.2015 zadanie drożdży temp. zadania 20C, szybkie schłodzenie do 16C 31.10 - 16.7C 17-18C do 6 XI wieczorem później ok 20C Rozlew: 01.12.2015 z 81g cukru, wyszło 18L Niestety przy przenoszeniu do fermentora, po gotowaniu, zielsko non stop zapychało mi wężyk i nie starczyło mi cierpliwości na dłuższą zabawę. Brzeczka pachniała na "Pizza IPA", ale z czasem zioła się lekko schowały i lepiej zgrały, wyszło też trochę cytrusów z cytryny, natomiast goryczka jest taka sobie, dość długa, ziołowa... niestety zielsko dało o sobie znać. Za jakiś czas zrobi się dokładniejszy opis. 31.12 - Piwo jest ciekawe, w aromacie gdybym nie znał składu to powiedziałbym, że tymianek, cząber, może coś tam lekko oregano daje i uzupełnione jest cytrusową nutą, w kierunku cytryny. Goryczka mogła by być lepsza, najpierw czuć chmielową gorycz, która później przechodzi w taką ziołową-łodygową... jak ktoś lubi herbatki ziołowe to ma to swój urok. Może na przyszłość pomyślę, aby zioła dodać na whripoolu, albo zalać wrzątkiem, zamknąć szczelnie w pojemniku, szybko schłodzić, zamrozić i dodać na cichą.
-
85# Hoppy Berliner, 9,5Blg, 23 X 2015 Drożdże: S-04 rehydratyzowane, l. rhamnosus +casei, l. bulgaricus +s. thermophilus Blg końcowe: 2 Zasyp: Pszeniczny bestmaltz - 2,05kg Pale ME - 1,6kg Karmellwasserhell - 200g płatki żytnie - 200g Zacieranie: ok. 15l kranówy 60C - 15' pauza i podgrzewanie 64C - 60' 75C - > do filtracji zakwaszanie wody do wysładzania, łącznie 12ml kw. fosf. Chmielenie: Czas gotowania 80' 3g Iunga - 20' 20 g Calypso - FO od razu po przeniesieniu do wanny 14 XI - 53g Calypso na zimno Fermentacja: 23 X otrzymałem 25L brzeczki 10 Brix 6,5l zlałem do butelek z krachlą i zapasteryzowałem Wieczorem przy temp. 38C zadałem po łyżeczce l. rhamnosus i l. bulgaricus ze streptococcus thermophilus Gar zaizolowałem kocem i śpiworem 24 X - podgrzanie do 48C 25 X - mało kwaśne, dodałem 3 kapsułki biotyku (l. casei) i pół łyżeczki l.rhamnosus z bulgaricus z s. thermo. temp. spadła do 36C, podgrzewanie do 44C 26 X spadek do 34C, podgrzanie do 45C, spadek do 37C, podgrzanie do 45C wieczorem 27 X spadek do 39C, 28 X - 35C dodatek l. rhamnosus, o 21 temp. 29,5C gotowanie z dodatkiem rezerwy (trochę mniej, bo 1 butla się stłukła) 29 X wieczorem zlane do wiadra i dodane rehydratyzowane drożdże S-04 w temp. 15C 30 X temp. wzrosła do 20C rano, szybkie ochłodzenie do 16C, nocą nie mogłem chłodzić, bo robiłem drugą warkę i chłodziła się brzeczka w wannie. 31 X - 16,5C- 18C 01 XI - 17C, wieczorem koniec chłodzenia przy temp. 18C Dalej temp pokojowa 18-20C Rozlew: 25 XI 2015 - 160g cukru, ok 24L dodatek 2 kapsułek z l. casei Koncepcja słuszna, piwo jest kwaśnawe, choć jak dla mnie zbyt mało kwaśne. Na początku było lekko gorzkawe od chmielenia na zimno, w aromacie owocowo-cytrusowe, co dobrze się komponuje z kwaśnością. Receptura do dopracowania. Dzięki dodaniu rezerwy z brzeczki piana jak na piwo z lakto jest niezła, chociaż też jej trwałość nie jest zbyt dobra.
-
84# Saison - 100% brett, 13Blg, 16.10.2015 Drożdże - CMY ? - odzyskane z Chad King of the Wild Yeast Blg końcowe: 2.5 Trudno określić ilość drożdży, jaką zadałem, samego osadu było ok 100ml, jednak reszta cieczy była mocno mętna, więc mogło być ich więcej. Jeśli dobrze pamiętam brzeczkę napowietrzałem, plan był taki by mieć dużo drożdży i nie napowietrzać, ale nie do końca wyszedł. Zasyp: Pale ME - 3,43kg Monach wędzony Opt. - 261g Pszeniczny bestmaltz - 500g Monach Opt. - 500g Karmel Czerwony Strzeg. 250g Płatki żytnie - 800g Zacieranie: 64C ->62C, 105' podgrzanie do 75C i do filtracji zacieranie w 18l kranówy, porcje wody do wysładzania zakwaszane niestandardowo po soku z jednego cytrusa, 1 pomarańcza, 1 pomarańcza, 1 cytryna, nie miałem ochoty ich jeść, a skórki były potrzebne. Chmielenie: 30g Iunga FWH 16g kolendry indyjskiej i zwykłej w stos. 1:1 + skórka z 2 pomarańczy, 8g czerwonego pieprzu (cały, bo jakoś mi się nie chciał w młynku zmielić), skórka z jednej cytryny - 1' 30g Calypso - FO Fermentacja Temp zadania - 19C / 17.10.2015 rano 21L / 5L - do damy zaszczepiłem namnożonymi żyjątkami z Cuve Rene Oude Geuze Temperatura fermentacji pokojowa 19-21C Rozlew: 21.12.2015 - 130g cukru, na jakieś 20L piwa Przy rozlewie w aromacie ciekawe słodkie owoce, ananas, tropiki, ale dość wyraźna nuta octowa w smaku i aromacie - pewnie efekt tego, że zaglądałem do bańki by robić zdjęcia pamiątkowe pierwszej brettowej błony w karierze . Po schłodzeniu jest lepiej, octu nie czuć w aromacie. Przy czym blg końcowe sugeruje, że piwo może być do szybkiego spicia lub moga być granaty, na szczęście w piwnicy mam chłodno, więc może do konkursu dotrzymają.