Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. kopyr

    Życzenia urodzinowe

    bo żona zabiera mnie na wycieczkę do Brukseli, celem podegustowania lambików. oooo, widzisz, jak się szybko spełniają Jeszcze we wakacje? Żona niech pije lambiki, ty tripelki We wrześniu.
  2. kopyr

    Życzenia urodzinowe

    Dziękuję za wszystkie życzenia, a te akurat mają szansę się dość szybko spełnić bo żona zabiera mnie na wycieczkę do Brukseli, celem podegustowania lambików.
  3. To prawda zalecają to przy jasnych z dwóch powodów, żeby nie wypłukiwać tanin, które w jasnym będą nieprzyjemniejsze. I podobnoż piwo w tym układzie jest jaśniejsze.
  4. kopyr

    Piwo 40 i więcej%

    Wymrażaniem nie da się chyba dojść do 96%, a po destylacji już nie ma mowy o piwie. Swoją drogą pamiętacie zażartą dyskusję z bnp, na temat tego czy da się wymrozić wodę z piwa?
  5. Zamierzam w najbliższym warzeniu iść właśnie w tym kierunku, bo warzę 70L, a gar z wodą do wysładzania ma jakieś 25-27L. Co do wysładzania, to ja to rozwiązuję tak, że wysładzam w dwóch wiadrach i wtedy już tego problemu nie ma. Z kolei browary radzą sobie w ten sposób, że kadź filtracyjna ma większą średnicę. Co do mocnego piwa, ja bym powiedział, że wręcz przeciwnie po prostu rezygnujesz z wysładzania.
  6. Ja bym był za tym, żeby ilość kategorii zwiększyć, a nie ograniczyć. Na początek do 10-ciu. I tu się z Tobą w 100% zgadzam.
  7. Wiesz wolny głos to jest nasz, Czes jest szefem konkursu.
  8. Ja się nie boję. Ja się poświęcę. Ja po prostu nie widzę tej rewolucji, jaką nakreślił Czes.
  9. No tak, tylko Janku nie zapominaj, że jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to przyszłoroczną edycję KPD w Żywcu organizuje PSPD. I to jest też nasz problem.
  10. Teoretycznie tak, ale jak ktoś jest taki Kozak, że sądzi że wszystkie piwa ma super, no to nic nie ryzykuje, bo jedno drugie miejsce mu w zasadzie pokrywa wydatki. Z drugiej strony przesyłka też kosztuje. Za to z tej kasy można by coś opłacić, dodatkowy nocleg dla sędziów, kursy sędziowskie, czy choćby podnieść nagrody. Zauważmy, że na Słowacji było dużo drożej.
  11. Zawsze ktoś będzie, choćby ten, kto jeszcze dziś nie warzy piwa. A w obecnych warunkach może wysłać piwo do Żywca i zdobyć GCh i dlaczego mu tego odmawiać. Za to przyszedł mi do głowy ekonomiczny sposób rozwiązania problemu. Może zrobić tak, że każde kolejne piwo kosztuje więcej wpisowego. Np. 1. - 10zł, 2. - 15zł, 3. - 20zł, 4. - 25zł, 5. - 30zł, 6. - 35zł. Ktoś kto zechce wystawić 6 piw będzie musiał wyłożyć 135zł. Myślę, że dwa razy się zastanowi, czy jest sens wysyłać przeciętne piwo. Można zrobić bardziej stromo. 10, 20, 30, 40, 50 i 60. Wtedy suma daje 210zł. Początkujący nie jest blokowany, bo 10 czy 30zł za 1 lub 2 piwa nie jest barierą, ale przynajmniej nikt dla jaj nie wyśle 6 kwasiorów.
  12. Żywiec ma najwyższą rangę. Przede wszystkim przez znakomitą obsadę uczestników. Większość członków jury też budzi wielki szacunek (piwowar z Paulanera, piwowarzy z Anglii, utytułowani piwowarzy domowi), moje wątpliwości budziły nieliczne osoby. Zresztą może niesłusznie. Także bez obaw póki co KPD w Żywcu jest największym i najważniejszym konkursem piwowarskim w Polsce.
  13. No dobrze' date=' ale czy organizatorzy tamtych konkursów na pewno chcieliby być wstępem do konkursu w Żywcu.[/quote'] Nie zrozumieliśmy się. Chodzi o stworzenie powiedzmy 4 konkursów regionalnych, dedykowanych/ stworzonych tylko jako konkursy, eliminacje przed właściwym konkursem żywieckim, z tymi samymi kategoriami. No dobrze, ale dlaczego ktoś ma mieć fory, że jest ze słabszego regionu? Wyjść z grupy na Dolnym Śląsku, a nie daj Boże na całym Śląsku, to jak zdobyć GCh. Poza tym to są określone koszty. Wyobraźmy sobie, że robimy półfinały Wrocław, Kraków, Warszawa, Gdańsk lub Poznań. W każdym z tych miejsc trzeba zorganizować lokal, sędziów, odbiór i magazynowanie przesyłek itd. Trzeba by to zrobić de facto w jeden, dwa weekendy. Skąd wziąć tylu sędziów? Jak ich skłonić, żeby chcieli przyjechać, jeżeli konkursowi nie towarzyszy nic więcej. To chyba prościej zrobić takie eliminacje tydzień przed imprezą w Żywcu.
  14. No dobrze, ale czy organizatorzy tamtych konkursów na pewno chcieliby być wstępem do konkursu w Żywcu. Sam mam wątpliwości, czy nie lepiej jest, żeby były różne style. No chyba, że idziemy w kierunku takim, że w Żywcu będzie 20-30 kategorii. No ale wtedy też nie przeprowadzimy tych eliminacji. Generalnie w Stanach problem jest z odległościami i z ilością piwowarów. Z tym pierwszym na szczęście aż takiego problemu nie mamy, z tym drugim niestety też nie. Wbrew pozorom ilość zgłoszeń do Żywca mnie nie zaszokowała. Spodziewałem się, że będzie więcej. Coś trzeba wymyślić, ale czy akurat w taki sposób jak rzucił Czes mam wielkie wątpliwości.
  15. Ja rozumiem, ale w tym roku wśród laureatów też byli tacy, którzy wcześniej nic nie zdobyli. Jest to więc koronny dowód, że takie rozwiązanie byłoby złe. Może lepiej wrócić do limitu 3-4 piwa na piwowara i nieco podnieść wpisowe.
  16. Nie chwaląc się jam to sprawił. A wracając do tematu. Przed Żywcem są konkursy w Częstochowie i we Wrocławiu. Pytanie czy organizatorzy tych konkursów będą chcieli ustawić takie same style jak w Żywcu. Wątpię. Dla środowiska też nie byłoby to fajne, bo nuda Panie. Puśćmy jednak wodze fantazji, że mamy te same kategorie co w Żywcu. I teraz tak, dopiero jak otrzymasz wyniki wysyłasz piwo do Żywca? A kto zagwarantuje, że jakiś piwowar nie wyśle do Żywca świeższego piwa. No można się zabezpieczyć tym, żeby od razu wysyłać piwa w takiej ilości, żeby zabezpieczyły oba etapy. No ale na pewno logistycznie to jest problem. Pomysł z dostępem tylko dla laureatów uważam za chybiony, bo potrzeba dopływu świeżej krwi, a tak to sobie stworzymy kółko wzajemnej adoracji.
  17. A nie doczytałem. To jeszcze tu zerknij. Co prawda chwilowo coś nie działa, ale niebieskie i żółte powinno być.
  18. No w zamyśle Czesa inne konkursy miałyby być eliminacjami do konkursu żywieckiego. Powtarzam ja tego kompletnie nie widzę.
  19. Ja myślę, że to są wątpliwości takie, że jak ktoś jest z forum browar.biz, to zna piwowarów z browar.biz. Organizatorzy tego się boją (pamiętna sprawa z Marusią w Żywcu) i wolą się poszczycić, że mają piwowara czy technologa z browaru przemysłowego. No bo jak to brzmi Iksiński popularny Zenek z browar.biz, a Igrekowski piwowar z browaru Y itd. Ale problem jest o wiele szerszy. Czes w relacji z Żywca rzucił temat, który nie został w ogóle podchwycony (miałem to napisać, ale się nie złożyło), że będziemy ewoluować w kierunku Żywiec - finał, inne imprezy eliminacje do Żywca. I tego to ja już kompletnie nie widzę.
  20. O w życiu się nie zgodzę. Jak laikowi, albo choćby specjaliście od jasnego lagera, nie podchodzi palony smak, to jak może on oceniać kategorię dry stout. Jak laik oceni rauchbiera. Powiem więcej, twierdzę, że zaawansowany piwowar domowy będzie lepszym sędzią niż pracownik przemysłowego browaru.
  21. Nie no aż tak to nie można powiedzieć. Ja np. mam większe zaufanie do Sensora, Maidenowca i Browarzyciela (sędziowali we Wrocławiu), niż do pań z Bosmana czy Perły, które sędziowały w Żywcu. Owszem w stylu international lager może się lepiej znają, ale w całej reszcie już nie sądzę.
  22. To jest cały mój komentarz Przecież to jest debilizm jakich mało. 10hl rocznie to niejeden piwowar w domu może uwarzyć. A oni chcą za to 10mln ?. Chyba z hotelem i restauracją nad tym browarem.
  23. kopyr

    Sobowtóry

    Nie koniki, tylko cinkciarze. Koniki to bilety sprzedawali. PS: nie zakłamuj tu zibi młodemu pokoleniu historii.
  24. Podobnież Nottinghamy ładnie znoszą wysokie temp. dając czysty profil.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.