-
Postów
1 345 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez FurioSan
-
-
Świetnie że piszesz! To forum z Toba tylko zyskuje na wartości.
Jake cały czas pisze, cały czas
no i super!
-
ekstremlnie pojechałeś
musisz wiedzieć że w czasie fermentacji temperatura w fermentorze jest wyższa niż otoczenia - zwłaszcza przy wysokich ekstraktach, w górnych zakresach temperatury optymalnej oraz przy niektórych szczepach drożdży.
zrobiłem piwo ( albo piwa ) na WY2112 - co prawda w niższych temperaturach jak 18°C ale piwo było mało estrowe - co więcej faktycznie miało ten sznyt lagerowy.
słyszałem o innych bardziej egoztycznych drożdżach które jeszcze wyżej nie produkują estrów ale w obietnice to ja już nie wierze.
Pamiętaj że poza szczepem również inne czynniki mają wpływ na ilość produkcji estrów.
Estry produkowane są głównie w fazie namnażania się drożdży - więc im mniej ich będzie musiało się podzielić tym mniej estrów.
Należy też zapewnić optymalne warunki do mnożenia - czyli bardzo dobre napowietrzenie jest konieczne.
Oczywiście zadając zbyt wiele drożdży możesz też sobie zaszkodzić.
-
Świetnie że piszesz! To forum z Toba tylko zyskuje na wartości.
-
Dla bajeru to się laka kopci golfem pod biedronka.
Starter robi się w celu na mnożenia drożdży.
Oczywiście możesz z kropli namnazac ale pozostała część fiolki będzie narażona na zakażenie
-
fiolka cała, starter mniejszy.
A jeśli zamierzam zrobić piwo 11-12blg to nie wystarczy połowa tej 30 ml fiolki i zrobienie startera kilkanaście godzin wcześniej?wyszło 5blg i do tego zadać połowę fiolki czy jak?
z tego co mnie uczono to
1) najlepiej startery robi się na 10°Blg
2) nie daje się połowy fiolki
Jak postąpić - zatrzyj sobie kilkaset gram słodu, przefiltruj, zagotuj, wystudź, zdekantuj - i jazda na karuzelę
następnym razem odbierz cieńkusza - doprowadź gęstość do ~10°Blg ( odparuj dolej wody - zależy ile leci z filtracji )
w pojemniczki/woreczki 500mnl - i do zamrażalnika - brzeczka na startery zawsze przydatna
Były eksperymenty z zadawaniem prosto z fiolki z dość dobrymi efektami (drożdże weizenowe)
Ale była to bardzo swieza fiolka z samego początku działalności FM
-
wyszło 5blg i do tego zadać połowę fiolki czy jak?
z tego co mnie uczono to
1) najlepiej startery robi się na 10°Blg
2) nie daje się połowy fiolki
Jak postąpić - zatrzyj sobie kilkaset gram słodu, przefiltruj, zagotuj, wystudź, zdekantuj - i jazda na karuzelę
następnym razem odbierz cieńkusza - doprowadź gęstość do ~10°Blg ( odparuj dolej wody - zależy ile leci z filtracji )
w pojemniczki/woreczki 500mnl - i do zamrażalnika - brzeczka na startery zawsze przydatna
-
Ja mam bagnet 50cm, nie zanurzałem przewodu myślę że jest odporny na wysokie temperatury.
Dobry wpytu jest
moje dwa pierwsze po ponad półtora roku zaczęły działać a ten jest pancerniak
-
P.S. Koledzy wyżej mają rację... Start w Bitwie przy dorobku dwóch warek to lekkie przegięcie
nie, nie przegięcie a
-
Kolego - jest to piwo na bitwę, tak ? - czerp z wiedzy dostępnej ale nie proś o ściągi.
Trochę nie uczciwe wobec tych którzy w szranki z tobą stają.
Był/jest wątek o flenders - wystartował krótko po ogłoszeniu kategorii na niedoszłą zeszłoroczną biro - tam nikt nie prosił o 'rozwiązanie' a dzielono się swoją wiedzą.
Nikt nie da ci gotowej receptury na piwo - a nawet jak byś ją dostał to nie koniecznie u ciebie zadziała - taki urok piwowarstwa domowego.
-
Nie i nie zamierzam. To znaczy nie mogę nawet jakbym chciał, bo mogłoby mi wzrosnąć ciśnienie albo dostałym wstrząsu anafilaktycznego, bo mam uczulenie. No więc - kiedy?
Jak jest tak źle to sobie odpusc.
Na ewentualnym finale może być grubo
-
Większość czujników zblizeniowych ma dość niskie ( jak na potrzeby piwowarskie ) wartości co do warunków pracy ( np 60% wilgotności i 80°C )
Najtaniej jest użyć wagi - problem do rozwiązania to jedynie 'ratowanie' kadzi i armatury.
W połączeniu z termonetrem i powszechnie znane wartości rozszerzalności cieplnej wody, łatwo będzie wyliczyć objętość z wagi.
-
Raczej że nie dokładnie wypłukałes po jakimś detergencieOdgrzewam temat. Filtruje w fermentorze z przeźroczystego plastiku (Ale piwo). Po wlaniu zacieru na powierzchni widać bąble w kolorze, jaki daje np. benzyna rozlana na powierzchni wody. Na odfiltrowanej brzeczce tego nie widać. Czy to oznacza, że plastik jednak reaguje w 80 st. C? Zdarzyło się wam coś takiego?
-
Analizowalem ten temat.
Najłatwiej wagę użyć
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Wedle
- mojego doświadczenia piwowarskiego
- wiedzy jaką zgromadziłem
- moich nie wybitnych zdolności sensorycznych
- oraz doświadczenia w konsumpcji piwa rzemieślniczego
Śmiem pokusić się o stwierdzenie że wpływ na wytrawność/odczucie wytrawności mogą mieć wpływ nastepujące czynniki ( kolejność nie związana z istotnością )
1) ZacieraniePasowało by przepisać cały temat z wiki - dodatkowo wytłuścić pewne fragmenty i może conieco uzupełnić.Istotne jest - nie wszyscy odrazu to kumają - że enzymy ( alfa i beta amylaza ) działają w sposób ciągły w pewnych zakresach temperatury ( i pH - o tym później ) - przy czym w optimum dla jednego już/jeszcze działa drugi. więc jeśli zależy ci na bardzo, na zacieraniu na super słodko/wytrawnie to powinieneś zacierać w zakresie w którym 'nieporządany' enzym działa jak najdalej od swego optimum - ja zacieram 60-62 dla piw gdzie zależy mi na wysokiej fermentowalności oraz 68-72 dla słodkich ( aczkolwiek na częste zacieranie aż tak wysoko to mi brakuje odwagi )Kolejny nie pomijalny aspekt to szybkość konwersji - dokładnych liczb nie znam ale przychodzi mi na myśl zasada pareto 80/20 lub 70/30 - czyli więdzkość roboty jest zrobiona na samym początku - czyli czas przerw ( oraz szybkość podgrzewania! ) ma znaczenie.I jeszcze jedno - im wyższa temperatura tym więcej skrobii się 'wypłuka' - stąd zjawisko że po szybkiej negatywnej jodowej nagle panika że w czasie wygrzewu jodowa jednak jest pozytywna- czyli skrobii na dekstryny jeszcze jest gdy zacierasz bardzo nisko - warto wtedy albo wydłużyć przerwę, albo wygrzewać bardzo wolno, albo pominąć mashout i wyższe przerwy
2) Szczep drożdżyGalileuszem nie będę gdy napiszę, że są szczepy głębiej i płycej odfermentowujące - generalniekażde drożdżę na maltozę patrzą łasym okiem, również na cukry proste jak fruktoza/glukoza czy na niektóre wielocukry ( sacharoza ), problem w tym ( wynikający z natury oraz wcześniejszego punktu ), że 2+2 w równaniu 'konwersji' równe nie będzie 4 ale 2 i coś + 1 i coś - innymi słowy powstanie prócz maltozy trochę 'brudnej' maltozy - i to właśnie czyni różnicę niektóre szczepy potrafią jeść więcej a inne to francuskie pieski3) FermentacjaTo najbardziej istotny etap z punktu widzenia piwowara. Zostało to powiedziane wielokrotnie ale nigdy nie będzie powiedziane to zbyt wiele razy.Drożdże muszą być w dobrej kondycji i w odpowiedniej ( nie zawsze optymalnej - wtedy świadomość i celowość jest wymagana ) ilości oraz warunki im zapewnione muszą sprzyjać oczekiwanemu profilowi. Zbyt duża ich ilość może doporwadzić do niedofermentowania, zbyt mała ilość może prowadzić do niedofermentowania, wracając do retoryki z poprzedniego punktu - to jest jak z dziećmi- jak nie przypilnujesz to zjedzą ciastka przed kotletem a w konsekwencji kotlecik zostanie na stole. Tu należy przytoczyć mądre porzekadło "pamiętaj słowa Matki, zjedz mięsko, zostaw ziemniaczki".4) Wodaskład wody ma wpływ na proces, jak wspomniane było wcześniej temperatura i pH ma wpływ na optymalne działanie enzymów.na pH ma jeszcze wpływ zasyp oraz modyfikacje wody. Temat długi ... trudny ... nie drążmy5) Zasyp - karmeleIm więcej słodów karmelowych tym więcej ciężkich do przejedzenia przez drożdże cukrów. Jasne słody karmelowe wnoszą więcej odczuwalnej słodyczy ( moje zdanie ), choć moje doświadczenie np z carahell przeczy tej teorii6) Zasyp - inne zbożaNiektóre zboża wnoszą cierpkość - ona z koleji wzmaga odczucie wytrawności ( i goryczki )Inne wnoszą oleistość - które podnoszą odczucie pełniŚwietnym przykładem jest żyto, któreużyte odpowiednio może skutować oboma powyższymi rezultatami.7) EkstraktTo bardzo poączony temat z punktem 1) i 3) Im więcej 'cukru' w brzeczce tym więcej apetycznych i nie apetycznych dań dla drożdży.W czasie przetwarzania cukru powstaje ( o jakże nie porządany ) alkohol ( głównie etylowy ), który w dużym stężeniu jest niesprzyjający dla drożdży. Drożdże nagle znajdują się w na tyle nie przyjaznym środowisku, że nawet te lepsze kawałki dań nie są dla nich apetyczne.8) ChmieleIntensywne chmielenie nowofalowymi chmielami na aromat i na zimno może wystrychnąć na dudka nasze zmysły. Zapach słodki i mimo bardzo nisko odfermentowanego piwa to mamy mega słodkość - nawet jak jest skontrowana goryczką. cud ? nie sądze.9) Inne dodatkiZarówno fermentowalen i nie fermentowalne mogą mieć wpływ. Cukier zwiększa odfermentowanie 'nakręca korbę dorżdżą', drewno wzmaga odczucie wytrawności, różne zioła - najczęściej też.10) problemy sensorycznKoleja rzecz mająca wpływ na to czy piwo jest wytrawne czy słodkie jest już totalnie poza procesem produkcji piwa - coś co ty interpretujesz jako słodkie może być wytrawne, coś co ty interpretujesz jako nie goryczkowe może mieć 100IBU. Wszystko zależy od balansu i ignorancji badź erudycji sensorycznej.Na koniec czuje się w obowiązku dodać dwa sprostowania1) od każdej z powyższych zasad można znaleźć dużo wyjątków2) jeden mądry człowiek powiedział "co działa u mnie, nie koniecznie będzie działać u ciebie" -
Zależy jakiej temperatury masz kranowke
-
Z tego co odpisano mi w zapytaniu wynika że ceny na Łokietka są wyższe
"tam cena będzie troszkę wyższa :)"
-
Leżakowanie to nie fermentacja ale poziome lezaki są powszechne
-
wiesz - różnie miałem z dużą zawartością żyta
przy 27% żyta, 27% pszenicy było ok
przy 21% żyta było kiepsko
przy 40% żyta było spoko ( ale tam żyto miało dodatkową przerwę betaglukanową )
-
- Zytni 5kg
.
.
.
Wyszło 19l 20°Brix
szmoc
-
-
Wiesz - mam takie pudła i wiem na ile są szczelne
-
Tylko w hurtowych ilościach to znalazłem, ale to pudełko co niżej podaje się elegancko nada do trzymania słodu. Zastanawiam się jeszcze czy w takim mógłbym trzymać fermentujące piwo, może ktoś wie?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80102976/#/00206317
nie nadaje sie -
to jak bys w worku trzymał
-
znalazłeś gdzieś możliwość namiary?
mi by coś takiego się przydało do trzymania słodów - lepsze wykorzystanie przestrzeni jak cylindryczne wiadra
-
Co2 wyplukuje też, opary piwa śmierdzą jajem po takim plukaniu że aż w oczy szczypie
Sztobry Citra
w Uprawa chmielu
Opublikowano · Edytowane przez FurioSan
Takie zadanie dla wszystkich zaangażowanych w dyskusje o citrze i jej patentowaniu.
Poszukajcie co znaczy znaczek ® i czego dotyczy.
Poza tym dokumenty patentowe wymagają 'sposobu wytworzenia' ciekawe jak by to opisać w przypadku krzyżowania odmian chmielu ...
I jeszcze jedno - dokumenty patentowe są jawne - niech ktoś znajdzie patent na citre.