Skocz do zawartości

rubezahl

Members
  • Postów

    1 033
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rubezahl

  1. Czy po zastosowaniu granulatu nie zostanie zbyt dużo zanieczyszczeń w gotowym już prawie piwie. Chyba, że w siateczce do chmielenia, ale to już może być kolejne źródło zakażenia. Ja stosuję tabletki. Tak do końca to przyczyny załapania czegoś, raczej nie można być pewnym, przypuszczać to tak. Byle byśmy nie musieli jednak!
  2. Przelewanie to też kolejne możliwe ogniwo do skanalizowania . Zmienię pokrywę i podczyszczę/zdezynfekuję brzegi. Tu, po spokojnych dwóch poprzednich warkach na tych drożdżach nie miałem obaw. Przy szczepach wcześniej zidentyfikowanych jako 'wędrowniczki' np. THG, zatrzaskiwałem pokrywę z rurką, która była wyprowadzona do stojącej obok butelki PET 1,5 l. Cała piana ładnie zbierała się w butelce, nic na fermentor się nie wylewało, raczej mniejsze ryzyko przyplątania się czegoś. Rurka po użyciu oczywiście w kosz, bo koszt kawałka igielitowej niewielki a czyszczenie trudne i ryzyko przy powtórnym wykorzystaniu duże.
  3. Tak, teraz po ~24 godzinach sytuacja wydaje się uspokajać. Nie byłem przygotowany na tak burzliwą - burzliwą fermentację. Poprzednie dwie warki na tych drożdżach pracowały 'grzeczniej' - mam nadzieję, że do właściwych nie przykleiły się jakieś dzikusy!
  4. Na mały jubileusz mojego browaru, zastanawiałem się nad uwarzeniem czegoś specjalnego. Życie lubi sprawiać niespodzianki - dosyć przypadkowo wziąłem od Zibiego (dzięki) gęstwę 1084 Irish Ale. Wiedziałem, że ostatnio z nich korzysta, piwa typu Ale nie są jednak moimi ulubionymi i odwlekałem spróbowania czegoś z tej bogatej palety stylów. Stało się: 48 Stout, 49 IRA, no i 50 - padło na Russian Imperial Stout. Zupełnie nowe 'ścieżki', warzyłem już wprawdzie tak mocne piwa, tutaj jednak jakieś dziwne dodatkowe emocje - może nie na poziomie pierwszych warek , ale dawno nie czułem takiego 'podkręcenia' (nie podchmielenia! , niestety musiałem obejść się smakiem ). Było tak: Warka 50 'Czarny Mocarz' - Russian Imperial Stout 18.09.10. Pilzneński 4,0 Monachijski 1,3 Karmelowy jasny Strzegom 0,6 Pszeniczny jasny 0,5 Carared 0,2 Caraaroma 0,2 Caramunich II 0,3 Melanoidowy 0,1 Jęczmień palony 0,7 Carafa II 0,2 Cukier biały 1,0 Zasyp do 18,5 l wody 60°C 62° 45' dodane namoczone w zimnej wodzie jęczmień palony i Carafa 71° 35' 76 - filtracja - opornie ruszała, brzeczka przednia miała konsystencję i kolor płynnej smoły - no prawie. Po godzinie i dołożeniu (przysztukowaniu) do filtratora kawałka 50 cm oplotu, jakoś poszła. Myślę, że oprócz wysokiej gęstości, powodem trudności mogły być palone ziarna, lub raczej drobny pył, który z nich powstał przy śrutowaniu. Może należało ekstrachować palone ziarna w wodzie i tylko jej użyć... Gotowanie 70' Marynka 75g w 1' Cukier 1,0 w 30' Lubelski 20g w 40' 22,5 l 21,5 °Blg, dobowy starter z gęstwy 1084 Irish Ale Miałem wątpliwości, czy dosyć lichy starter ruszy tak gęstą brzeczkę. Po 12 godzinach od zadania, przyłożona pokrywa uniosła się na grubej warstwie piany. Dobrze... i źle - fermentor ufajdany, co gorsze zawsze zwiększone ryzyko zainfekowania. Jak się uspokoi, zmienię pokrywę i delikatnie poczyszczę brzegi.
  5. Dodałem wodę z namoczonym ziarnem i słodem, miało to konsystencję gęstej papki. Cel - wyeliminowanie pływania na powierzchni zacieru palonych ziaren (śruty i pyłu z nich). Strasznie to irytujące, zostaje na ściankach kadzi przy obniżaniu poziomu brzeczki podczas filtracji. Szukając przepisów na Stouta, zajrzałem i do Twoich zapisków. Widziałem, że dodawałeś CaCO3 z palonym ziarnem - i do tego się odnosisz, dlatego niepotrzebny mój wywód o wodzie .
  6. ... pracuj nad wydajnością swojej warzelni! Oczywiście błąd przy kopiowaniu, dzięki za wyłapanie, poprawione.
  7. dodajesz samą wodę? Tak, samą. Stosowanie dodatków, dostosowywanie składu chemicznego wody, na chwilę obecną przerasta moje chęci (potrzeby?) zajęcia się tym tematem. Stouta warzyłem pierwszy raz, jeśli wyjdzie fatalny, będę przy ewentualnej powtórce myślał co poprawiać. Mieszczenie się w stylach też nie jest dla mnie, delikatnie to ujmując - priorytetem . Może kiedyś jak 'dorosnę' do wystawienia piwa w jakimś konkursie, będę z tym się zmagał.
  8. Warka 49 Irish Red Ale 15.09.10. Pilzneński 3,5 Monachijski 0,5 Karmelowy jasny 0,3 Carared 0,2 Carafa II 0,04 51° 10' 62° 20' 71° 40' dodana namoczona w wodzie Carafa 75 - filtracja Gotowanie 70' Marynka 30 w 1' 24,5 l 12,0 °Blg, gęstwa 1084 Irish Ale Fermentacja w 20°C
  9. Warka 48 Stout 03.09.10. Pilzneński 3,0 Monachijski 1,0 Karmelowy jasny 0,1 Carafa I 0,1 Jęczmień palony 0,35 67° 70' dodane namoczone w zimnej wodzie jęczmień palony i Carafa 72° 10' 75 - filtracja Gotowanie 65' Lubelski 30g w 1' Marynka 20 w 1' 24 l 12,0 °Blg, gęstwa 1084 Irish Ale - dzięki Zibi Fermentacja w 16-17°C
  10. Warka 47 Pszeniczne 30.08.10. Pszeniczny jasny 1,5 Pszeniczny ciemny 0,6 Pilzneński 2,2 Melanoidowy 0,1 Zakwaszający 0,08 44° 25' 51° 5' 61° 35' 71° 30' 75 - filtracja Gotowanie 65' Lubelski 30g w 55' 23,5 l 11,0 °Blg, gęstwa 3068 z W 46 (druga generacja 'skośnych' ) Fermentacja w 20°C (9 i 10 dni)
  11. rubezahl

    Full

    Przepis na piwo treściwe, z wyraźną goryczką. Przy zastosowaniu chmielenia na zimno ma intensywny aromat chmielowy. (Nie jestem autorem tej receptury, często jednak - po pewnych modyfikacjach z niej korzystałem.) Full Pilzneński 4,0 Carapils 0,2 Zasyp do wody 50°C 61°C 15' 71°C 45' 76°C - filtracja Gotowanie 65' Marynka 30g w 1' Lubelski 20g w 60' Otrzymywane ok. 20l 12°Blg Drożdże 2308 Munich Lager lub 2206 Bavarian Lager Fermentacja: tydzień burzliwej i dwa cichej - w zalecanych dla danych drożdży temperaturach. Uwagi: Dla intensywnego aromatu, chmielić na zimno 1/3 Hop Aroma Tabs (najczęściej dodawałem pokruszoną przy przelewaniu na fermentację cichą). Dla ciemniejszego koloru i bogatszego smaku, do zasypu dodać ciemniejszych słodów np. Carared ~0,2 kg
  12. Wakacyjna przerwa się zakończyła, na rozruch poszła pszeniczka. Warka 46 Pszeniczne Ciemne 19.08.10. Pszeniczny jasny 1,5 Pszeniczny ciemny 1,2 Pilzneński 1,8 Melanoidowy 0,1 Zakwaszający 0,1 44° 20' - tylko pszeniczne 61° 20' 71° 30' 75 - filtracja Gotowanie 65' Lubelski 20g w 1' Lubelski 30g w 50' 22,5 l 12,5 °Blg, drożdże 3068 obudzone trzy dni wcześniej ze skosów i namnożone dwustopniowym starterem, gorliwie zabrały się do pracy wypychając pokrywę fermentatora. Fermentacja w 18°C (7 i 13 dni)
  13. Warka 45 Pszeniczne Ciemniejsze 25.06.10. Pszeniczny 2,6 Pilzneński 2,0 Karmelowy jasny 0,3 Melanoidowy 0,2 44° 20' 51° 5' 61° 20' 71° 30' 75 - filtracja Gotowanie 70' Lubelski 30g w 60' 22,5 l 13,0 °Blg, gęstwa 3068 Fermentacja w 18°C (10 dni, bez cichej)
  14. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    Tak, można robić rozwiązania tymczasowe i co jakiś czas wymieniać uszczelkę, naciągać, czy irytować, że coś nie działa (nie odnoszę się tu do sprawności sprzętu wymienionego przez Ciebie kolegi, lecz ogólnie! ). Ja jednak jestem za rozwiązaniami konkretnymi, jeżeli już zrobić - dobrze, solidnie, pewnie (na ile się da). Może to pociągnie większe koszty/nakład pracy, ale potem jest szansa, że używasz bez motania, poprawiania i klęcia pod nosem gdy coś nie tak. Każdy jednak wybiera optymalne dla siebie sposoby.
  15. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    Z piszących tutaj, raczej niewielu jest posiadaczy Porketa.
  16. Browar Pod Starą Pipą, #94 weizenbock miodowy Piana: biała, wysoka, długo budowana przez intensywnie wydobywające się z dna bąbelki, po dłuższym czasie pozostała jako 'dywanik' Kolor: mętny brzoskwiniowy Zapach: owocowy, lekko miodowy z wyraźną, ale nie natarczywą i nieprzyjemną wonią alkoholu Smak: delikatnie goździkowy z miodowymi akcentami, które dosyć szybko są przykrywane alkoholem. Końcówka wytrawna z wyraźnym poczuciem mocy tego piwa Wysycenie: duże Uwagi: smakowite, mocne piwo, w sam raz na taki chłodny i deszczowy wieczór jak dzisiaj
  17. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    Tylko wtedy walce będą się kręciły w jedną stronę
  18. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    Ceny podajesz w miarę rozsądne, uściślij tylko za sztukę/parę i czy wymiar tak duży jak prezentowałeś na zdjęciach (mniejsze powinny być tańsze!). Miałem Cię o detale popytać w Rzeczce, ale się nie stawiłeś
  19. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    Tak, ktoś mający pojęcie o obróbce metali pewnie wie jak takie rzeczy zrobić. Dla mnie laika, wykonanie moletowanych wałków z zakończeniami zębatymi to kosmiczna technologia, stąd rozmyślania nad zewnętrznymi zębatkami.
  20. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    @Belzebub, z czego te wałki (chyba nie pisałeś) i jakich narzędzi trzeba, żeby wykonać takie zębatki.
  21. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    Tak, skomplikowanie jest raczej zbyt duże. Może jednak pomysł komuś się przyda. Nie szukałem jeszcze materiałów, ale pewnie problemem będzie znalezienie zębatek o wystarczająco dużych zębach i na dodatek takiej samej średnicy jak wałki. Chyba, że do posiadanych zębatek odleje się na wymiar wałki - tylko, czy uda się uzyskać odpowiednią precyzję osi dla zachowania równej, tak niewielkiej szczeliny.
  22. Tak było... i też zmieniłem (na pozytywny) swój pogląd na styl - Josefik, w grodziskich niebiosach zyskałeś dodatkowe punkty za nawrócenie niewiernych . Dzięki za poczęstunek. Piłem oryginalne Grodziskie parokrotnie (jakiś... czas temu), niestety zbyt dawno, by mieć zapamiętane wrażenia smakowe.
  23. rubezahl

    Śrutownik walcowy

    Hmm... powodzenia i cierpliwości (oraz wolnych zasobów finansowych na sprawdzanie takich patentów) życzę. Nie namawiam Cię do zaprzestania prób! Jeśli masz pomysł i możliwości realizacji - do dzieła. Jak uda się wykonać, koniecznie napisz, sam szukam prostego i ekonomicznego rozwiązania.
  24. Raczej mało realne, Twoja była chyba ostatnią butelką z tej warki, która doczekała do tego miesiąca. Może wśród rozdanych jeszcze gdzieś się uchowało - mało prawdopodobne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.