admiro

W promocji http://www.homebrewing.pl/kran-do-duzych-fermentorow-zbiornikow-p-328.html

Mam jeden fermentor od początku warzenia klejony (co prawda u góry, ale za to pęknięcie jest z 5 razy dłuższe) tzw. glutem czyli przeźroczystym klejem do pistoletu elektrycznego. Nie można tylko w takim uratowanym fermentorze stosować wrzątku, resztę operacji dzielnie znosi.

Bardzo niedawno była dyskusja na ten temat na forum, trzeba poszukać.

Największe gratulacje dla najbardziej chyba płodnego piwowara na forum!

Potwierdzam

Odnośnie pierwszej części to miałeś na myśli zacieranie. Co to BIAB? No i jak z tym osadem w menzurce był (po gotowaniu?) a w próbce nie?

W HGB rozcieńczenie może następować w różnych fazach: http://pl.wikipedia.org/wiki/HGB_%28piwo%29 Z tego co gdzieś wyczytałem stosuje się rozcieńczenie już gotowego piwa po fermentacji wodą nasyconą CO2.

To jest zdecydowanie zła rada. Jak chcesz szybciej nagazować to daj piwo do ciepłego a nie zwiększaj ilość surowca do refermentacji. W tym przypadku szybsze nagazowanie to efekt uboczny produkcji granatów.

Te nowe gumki wydają się być na oko silikonowe czy z domieszką, wątpię by za? czasu je ruszył. Mam starą flaszę po oranżadzie z czasów wojny - tutaj guma była w rozsypce. A jeszcze tak sobie myślę. Człowiek na emeryturze ma dużo czasu na warzenie piwa, trzeba starać się o dużą rodzinę, kto to wszystko wypije

Kurde naprodukować teraz Porterów, RISów, IPA'ów i potrzymać w piwniczce do emerytury Ciekawe który styl nadawałby się na baaaardzo długoterminowe leżakowanie - do sprzedaży koneserom za 40 lat I czy nasze kapsle to wytrzymają, bo porcelanki na pewno.

Najlepiej ich wcale nie używać To prawda ale niestety po którejś warce po ponad 40 warkach udało mi się stłuc porządny areometr z zestawu startowego.

Zmierzyłem dla porządku wszystkie piwa na cichej: Tmave 4,7°Blg przy celu 2,8°Blg Pilzneńskie 3,8°Blg przy celu 2,8°Blg Porter 7°Blg przy celu 5°Blg (zatarte na słodko), widać już przy nim areometr trochę oszukiwał bo pomiar pokazał 4,8°Blg Porter stoi na cichej już prawie 4 tygodnie, ciężko stwierdzić ile w tym czasie dofermentował i czy w ogóle. Poczekam chyba z tydzień i zobaczę odczyty. Jak nic się nie ruszy zadam gęstwę.

Nie wierzę w takie odfermentowanie' date=' kup nowy areometr.[/quote'] Mam 3 szt jeszcze ze stanów sklepowych. Oczywiście, że nie odfermentowało. To błędne wskazanie areometru (1°Blg) dla obu piw spowodowało, że w trakcie niezakończonej burzliwej przelałem je na cichą fermentację. Edit: Ładnie jestem dzisiaj zakręcony, w stresie zrobiłem odczyt Portera zamiast Tmavego. W Tmavym odczyt 4,7°Blg, te brakujące 2°Blg na cichej powinno odfermentować.

Tak, wystąpiły cuda w browarze :cool2: Wszystkie wyniki dla warki 48 okazały się błędne przez ... areometr Biowinu. Oczywiście sprawdziłem jego kalibrację po zakupie, ale nie spodziewałem się, że karteczka w środku może przesunąć się. O 5,5 Blg! Odkryłem to przypadkowo dzisiaj, sprawdzając gęstość fermentującego piwa - coś mnie podkusiło sprawdzić nieszczęsny areometr w wodzie. Czym to skutkuje: - No 48 to jednak wyszedł koźlak majowy 16,5°Blg, nazwa uatkualniona na Hamakowy Koźlaczek - słód jednak musiałem zważyć prawidłowo, inaczej wydajność byłaby bliska 100% a nie standardowych 80% To pozytywy, ale teraz negatywy: - No 46 Tmave nie odfermentowało do 1°Blg jak w zafałszowanym pomiarze tylko do 7°Blg - No 47 Pilzneńskie nie odfermentowało do 1°Blg jak w zafałszowanym pomiarze tylko do 7°Blg Co teraz zrobić? Trzymać na cichej z nadzieją, że oba biedne, przedwcześnie pozbawione drożdży piwa odfermentują? A może zadać od nowa gęstwę i z cichej zrobi się druga burzliwa? I teraz tak: gęstwę po Koźlaku będę miał pewnie za ponad tydzień - czekać czy dawać jakieś suche z rezerwy? Kalibrujcie biowinowskie areometry przy każdej okazji.

Numer warki: 48 Nazwa: Hamakowy Koźlaczek Styl: 5A Mailbock/Helles Bock Wielkość warki: 25,00 L OG: 16,5 Blg Kolor: 14 EBC IBU: 26 IBU Składniki: 5,00 kg Pilzneński 1,30 kg Monachijski 0,25 kg Melaidynowy 30,00 g Hellertauer Tradition [6,50 %] (60 min) 30,00 g Hellertauer Tradition [6,50 %] (5 min) drożdże German Lager WLP830, gęstwa Zacieranie: 40 min Maltozowa 63,0 C 20 min Dekstrynowa 72,0 C 5 min Wygrzewanie 75,6 C Gotowanie: 70 min Woda/Słód = 2.8/1 Wydajność efektywna w/g BeerSmith: 84% Czas 4:25 h

Ale pisałeś, że masz już jakiś garnek: nalej 25L wody i zagotuj (zmierz też czas). Brzeczka będzie się ogrzewała trochę wolniej. W kociołku jest 1,8kW (do 2 w zależności od wersji) i przy pojemności 27l i bezpośrednim przekazaniu ciepła (nie jak na kuchence) to wystarcza.

U mnie tak samo, z tym, że w KEGu grzałka 4.2 kW (wystarczy spokojnie 2.1kW, ale szybciej dochodzi do wrzenie). Oskaliber: Tymczasowe rozwiązania to strata pieniędzy moim zdaniem, ja już to przechodziłem. W kociołku zmieniasz kranik na mosiężny 3/8 lub 1/2 cala, od tyłu podpinasz filtrator z ponacinanych rurek miedzianych i do przodu Wysładzasz do fermentora i potem w tym samym kociołku gotujesz.

Naprawdę warto dołożyć 100 zł i zakupić (przykładowo): http://allegro.pl/precena-garnek-do-pasteryzacji-i-grzania-wina-i1411206140.html Uniezależniasz się od kuchni. Można też polować na używki ale bywają niewiele tańsze. Kiedyś wspomagałem się grzałką 1.4kW i wytrzymała chyba z 5 warek, potem przebicie.

Normalne, oczywiste, daje to też możliwości barterowe - aktualnie bardzo popularne.

Dzięki za info, udało mi się załapać na poszukiwanego Kolscha

Zasilacz ma zabezpieczenie przed przeciążeniem - widocznie ono zadziałało. U mnie też tak było przy złym podłączeniu silnika wycieraczek, ma on 3 przewody, ten 3 chyba to 2 biegu (ale nie wiem bo na żadnym zasilaczu nie zadziałało) i to on wywalał zabezpieczenie. Jeszcze gdzieś czytałem, że niektóre zasilacze ATX osiągają pełne obciążenie na 12V pod warunkiem obciążanie też 5V.

Proszę:

Ze złomu komputerowego zasilacz się świetnie nadaje, na pewno ktoś ma w piwnicy czy na strychu

Gabi: 100 warek!

Tylko drogo wychodzi z przesyłką Trzeba pytać w standardowym hydraulicznym "oprawa na termometr do CO", "osłona na termometr CO". W Częstochowie wielu sklepach są po 10 zł, 3 różne długości.