admiro

To łatwo uzyskać, ja mam ostatnio halo klarowność brzeczkę po warzeniu, czekanie na sklarowanie mnie nie urządza przy przelewaniu przez zawór, a na jakaś bezpieczną filtrację jeszcze nie wpadłem. Z drugiej strony podczas fermentacji wszystko się klaruję, ale czemu mam mieć zanieczyszczone gęstwy

Tak, ciemniejsza barwa bez modyfikacji zasypu to też jakiś pożytek z dekokcji (jeżeli do tego dążymy) ad 1. U mnie wydajność (BeerSmith) przy dekokcji przekraczała 90%, przy zacieraniu programowanym temperaturowo średnio 75%. Poza pierwszą przerwą (wsypanie słodów) nie zacieram infuzyjnie. Nakład energetyczny przy dekokcji - a przede wszystkim czas jest na pewno mniej korzystny. ad 2. To już sprawa podejścia do tradycji (ja dekokcję już raczej na stałe odpuściłem) ad 3. Ja robiąc Wita zawsze wykorzystuję temperaturę kleikowania niesłodowanej pszenicy (po skleikowaniu ją gotuję, tam nie ma enzymów) do podniesienia temperatury między przerwami, w tym przypadku nie wykorzystanie tego faktu jest stratą energii.

Mało miałem do czynienia z efektami infekcji ale odróżniam: aptekę, gumę balonową i kwas Apteka jest charakterystyczna, raz miałem sam, próbowałem też innych domowych z tą wadą.

Jest sens pod warunkiem, że chcesz uzyskać jeden z efektów dekokcji: - wyższą wydajność zacierania - wykonanie piwa metodą zgodną z tradycją (np. Weizen) - war dekokcji służy przy okazji kleikowaniu (np. Witbier) Ja ze swojego doświadczenia innego sensu nie widzę. Stosowałem zawsze standardowy schemat dekokcji:

Jeżeli chcesz używać do podnoszenia temperatury lagerów to zazdroszczę zimnej piwnicy, u mnie muszę robić odwrotnie - lodówka

Numer warki: 47 Nazwa: Pilzneńskie Styl: 2A German Pilsner (Pils) Wielkość warki: 26,50 L OG: 12,0 Blg Kolor: 7 EBC IBU: 36 IBU Składniki: 5,20 kg Pilzneński 40,00 g Marynka (60 min) 15,00 g Hallertauer Hersbrucker (15 min) 15,00 g Hallertauer Hersbrucker (0 min, do chłodzenia) drożdże German Lager WLP830, gęstwa Zacieranie: 30 min Maltozowa 63,0 C 30 min Dekstrynowa 72,0 C 5 min Wygrzewanie 75,6 C Gotowanie: 70 min Woda/Słód = 3.5/1 Wydajność efektywna w/g BeerSmith: 80% Czas 4:25 h Piwo o podobnych parametrach to wczorajszego, wczorajsza dłuższa przerwa dekstrynowa nie przyniosła wyższej wydajności. Na pewno sprawdza się to przy dużej ilości słodu monachijskiego lub Pale Ale w zasypie, przy pilzneńskich już nie ma potrzeby przedłużać sckurzania. Drożdże German Lager z WLP tworzą cienki (od 1 cm) kożuszek żółtawej piany, można spokojnie fermentować 27L w standardowym fermentorze.

100 lat dla Codera

Oprócz chmielu to receptura jednak wcale nie różni się drastycznie od mojej: pilzeński, 30% monacha, karmele i carafa/barwiący jest Pewnie będzie okazja porównać na żywo

W tych temperaturach podobno powstaja pewne polimery białkowe wspomagające pianę: http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=47143#p47143 Nie jest też tak' date=' że wydłużnie przerwy dekstrynującej ponad wartość podaną w recepturze zwiększa ilość dekstryn, wręcz przeciwnie, alfa-amylaza cały czas tnie dekstryny na mniejsze kawałki.[/quote'] Moment, alfa-amylaza tnie dekstryny? Ja zawsze byłem zawsze przekonany, że rozkłada skrobię na dekstryny. Wydłużenie przerwy dekstynowej (nie kosztem maltozowej, tylko samej przerwy) zawsze skutkuje u mnie wyższą wydajnością zacierania.

Numer warki: 46 Nazwa: Tmave Styl: --- Bohemskie Ciemne Wielkość warki: 26,00 L OG: 12,0 Blg Kolor: 61 EBC IBU: 22 IBU Składniki: 2,90 kg Bohemian Pilsener 1,40 kg Monachijski 0,50 kg Carahell 0,25 kg Crystal (150,0 EBC) 0,15 kg Barwiący Strzegom 0,15 kg Carafa Special III 50,00 g Saaz (60 min) 15,00 g Saaz (20 min) drożdże German Lager WLP830, gęstwa Zacieranie: 30 min Maltozowa 62,0 C 45 min Dekstrynowa 72,0 C 5 min Wygrzewanie 75,6 C Gotowanie: 70 min Woda/Słód = 3.5/1 Wydajność efektywna w/g BeerSmith: 78% Czas 4:45 h Pierwsze warzenie w nowym roku A jutro następne: Pils Niemiecki W Brewtroller mam możliwość "opóźnienia startu" jak przykładowo w zmywarce, samo się zacznie grzać od 7:00. Woda przygotowana w kadzi zaciernej i kadzi do wysładzania, słody ześrutowane podczas dzisiejszego warzenia. Jak wstanę rano wsypuję słody, włączam mieszadło i idę na śniadanie Powinno to skrócić proces o jakieś 30-40 minut.

W tę stronę łatwo naprawić: zagotować trochę śruty z barwiącego/carafy, schłodzić i do fermentora

Ale dziura z boku? Przykręć kranik na uszczelki lub silikon wysokotemperaturowy i już. Ja robiłem dziurę 1/2" na kranik i filtrator u dołu garnka. A jeżeli w nieciekawym miejscu to mosiężny korek 3/4" + jakaś kształtka od środka.

Zostaw sobie jak ja: na pokazy warzenia w terenie

A jak kolor, nie za jasne wyszło?

Wiktor, czemu nacięcia na rurce filtracyjnej są skierowane do góry zamiast do dołu? Przetestuj drugie rozwiązanie, filtracja powinna mieć mniejsze tendencję do zapychania filtratora. Mieszadło ładne

Ja używam oprogramowania BT, nie kupowałem samego sprzętu, zainstalowałem na Arduino Mega, są opisy na forum, trochę w moim warzeniu.

Chwilowo nie będę wydziwiał, pompa kosztowała 25 zł. I nie sadzę żeby miał się spalić od mielenia brzeczki. Mam wszystko prócz jednego króćca i uszczelek do ciepłej wody więc jutro jak Wiesia pójdzie do pracy będą testy U mnie też komplet, wycyganiłem fajny stół metalowy, z grubymi aluminiowymi blatami, pompa jest, zawory, złączki, kegi - tylko doczyścić lutować Do końca stycznie mam nadzieję odpalić HERMSa

Skorzystam, z wątku. Jakie są wasze doświadczenia z nagazowywaniem górniaków w niskich temperaturach? Jedno piwo testowe "100% Pure Monach" na US-05 mi się zbuntowało i po miesiącu w butelkach mam zero gazu. Piwo od zabutelkowania stoi w dość niskiej temperaturze: 10-14°C. Inne górniaki na drożdżach płynnych powoli ale się nagazowywują, a tutaj nie wiem, czy drożdże śpią i wystarczy przenieść do ciepłego czy zaszczepić refermentację jakimiś dolniakami?

Na pewno bezpieczniejsze dla pompy zamiast dławienia będzie zastosowanie obejścia. Na poniższym obrazku V8:

Rok 2010 u Admiro: - Uwarzenie 28 warek piwa! - Wstąpienie do Bractwa Piwnego - Organizacja z częstochowskim Bractwem Piwnym I Częstochowskiego Konkursu Piw Domowych - Organizacja czterech pokazów warzenia piwa domowego - Uczestnictwo w I Zlocie Piwo.org i możliwość poznania piwowarów - Uczestnictwo w kilku imprezach cyklicznych Bractwa Piwnego (Złoty Chmiel, 15 lecie, wyjazdy Cieszyn, Żywiec itp) - Powolny rozwój sprzętu, prawie wszystko już kupione do HERMSa, uruchomiona automatyka grzania i nie tylko: BrewTroller - Wystawienie piw w konkursach, wyniki kiepskie, ale większość piw przeszła eliminacje czyło dają się pić , najwyższe miejsce 6 w Szkockim Mocnym

Jak zbudujesz i sprawdzisz to koniecznie to opisz na forum. A jak chcesz wiedzieć teoretycznie to po prostu poszukaj, było.

Ja się zgadzam, oprócz przypadku, że nie chciało się komuś nawet przejrzeć forumowej Wiki. Ktoś już nad tym siedział, redagował specjalnie dla (nowych) piwowarów, ignorowanie tego wysiłku mnie irytuje

Ja uwarzyłem pierwsze piwo w wieku 30 lat, więc do najmłodszych się nie zaliczę

Numer warki: 45 Nazwa: Porter Andrzejowy Styl: 12C Baltic Porter Wielkość warki: 20,00 L OG: 18,7 Blg Kolor: 68 EBC IBU: 24 IBU Składniki: 3,40 kg Monachijski 2,20 kg Pilzneński 0,40 kg Caramunich TYPE II 0,40 kg Płatki owsiane błyskawiczne 0,30 kg Caraaroma 0,25 kg Melaidynowy 0,20 kg Palony Żywiecki 22,00 g Marynka (60 min) 10,00 g Lublin (15 min) drożdże German Lager, gęstwa Zacieranie: 15 min Maltozowa 62,0 C 70 min Dekstrynowa 72,0 C 5 min Wygrzewanie 75,6 C Gotowanie: 70 min Woda/Słód = 3.5/1 Wydajność efektywna w/g BeerSmith: 72% Czas 6 h Podczas warzenia zabutelkowane: - No 43 Raz sierpem, raz młotem z 90 g cukru - No 44 Zlotowy Oktoberfest z 160g cukru

Infamie - 100 lat!