Zaznaczam że bez złośliwości muszę podsumować Twoją wypowiedz jak i inne w tym temacie i jeszcze w jednym.Piszemy w temacie założonym w piaskownicy przez młodego piwowara z małym doświadczeniem, który może nie doczytał wiki i innych podobnych tematów na forum, a oczekuje konkretnej pomocy.
Twoje rady mogą spowodować rozczarowanie jeśli chodzi o smak(temperatura), lub w skrajnym przypadku utratę wzroku i rany po wybuchu granatu piwnego. Miarka do cukru plus niedofermentowane piwo po pięciu dniach fermentacji to jawne proszenie się o kłopoty.
W piwowarstwie domowym to nie Ty decydujesz o końcu fermentacji tylko właśnie drożdże!
Jeśli przyznajesz że nie raz stosujesz drożdże winiarskie do fermentacji brzeczki to już wiem o co chodzi w nutach winnych w piwie. Sądzę że w takich przypadkach to są całe partytury na chór i orkiestrę symfoniczną. Jak już koledzy pisali to jest forum piwowarskie i niech takie pozostanie.
Bogi nie wiem czy już czytałeś wiki, ale jeśli tak to polecam powtórną lekturę.
Przepraszam, ale musiałem w ten sposób zareagować.
PS
Powoli robi się O.T. i chyba zaraportuję na siebie