TomX Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 (edytowane) Wyeast 3463 Forbidden Fruit? http://www.wyeastlab.com/hb_yeaststrain_detail.cfm?ID=54 For production of wits to classic grand cru. Phenolic profile with subdued fruitiness. Well balanced estery profile. Origin: Flocculation: Low Attenuation: 72-76% Temperature Range: 63-76F, 17-24C Alcohol Tolerance: 12% ABV Styles: Belgian Specialty Ale Witbier Drożdże do Wibierów jak i klasycznych Grand Cru. Dają fenolowy profil ze stonowaną owocowością. Dobrze wyważony profil estrowy. Pochodzenie: Flokulacja: Niska Odfermentowanie: 72-76% Zakres temperatur: 63-76F, 17-24C Tolerancja na alkohol: 12% ABV Style: Belgian Specialty Ale Witbier Edytowane 9 Września 2010 przez TomX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 19 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2013 Te drożdże dają bardzo mało gęstwy na następną warkę. Ledwie na dno słoika zebrałem, nie więcej niż było ze startera. Ale zapach i smak młodego piwo całkiem przyjemny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 Bardzo dobre drożdże do witbiera, ale...bardzo dziwnie się u mnie zachowują, mianowicie raz śmierdzą raz nie nie mogę zidentyfikować przyczyny, ale wygląda to tak: Pierwsze użycie po wykonaniu startera, schłodzenie do 20* i fermentacja w temp. otoczenia ok. 19-20* - smród niesamowity (siarkowodór, wpadający w kanalizę, przez co ja wpadałem w panikę ), po 12-14 dniach w butelkach zapaszki całkowicie zanikły. Drugie pokolenie - fermentacja w temp ok. 18 stopni - niepożądanych zapachów brak. Trzecie pokolenie - zapachów brak, wręcz piękne aromaty od początku do końca fermentacji. Pokolenie czwarte (fermentuje od wczoraj) - smróóóóód potężny, aż strach do kuchni wejść - schłodzone do temp. 21 stopni. Temp otoczenia ok 20-21 stopni. Wydaje się, że to może być "zasługa" temperatury, ale żeby belgijskie drożdże źle reagowały na temp. ok 20-21 stopni? dziwne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 Te drożdże dają bardzo mało gęstwy na następną warkę. Ledwie na dno słoika zebrałem, nie więcej niż było ze startera. Pomijając zasadność tego o czym chcę mówić, daj piwo na cichą - gęstwy będzie 2x tyle co po burzliwej. Ja musiałem uwolnić wiadro i miałem wymuszoną cichą. Druga sprawa że pierwsza warka mętna do dzisiaj - druga, ta z mikro gęstwy, niedługo będzie kristal klar. Ot selekcja słabo flokujących drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 Temperatura to dobry trop choć to tylko trop. U mnie tak samo, ze startera, pierwsza warka wali siarką. Temperatura otoczenia 18°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 Temperatura to dobry trop choć to tylko trop. U mnie tak samo, ze startera, pierwsza warka wali siarką. Temperatura otoczenia 18°C. No tak tropię, bo niby cierpliwość, a jednak takie zapachy o takiej intensywności powodują pewien niepokój Inne zmienne, jeśli chodzi o etapy warzenia właściwie się nie zmieniają, więc postanowiłem przeanalizować temperaturę i tak mi wyszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 (edytowane) Trop częściowo dobry Dużo zależy też od bazy czyli słodów, same z siebie się te zapachy nie wytwarzają, powstają przy odpowiednich stężeniach prekursorów w brzeczce, coś tam Palmer bodajże pisał o tym. Na dniach właśnie będę robił witka na nich, ale po opiniach widzę, że to najlepsze do niego drożdże... Porównam sobie z dedykowanymi 3944, na których 5 witków zrobiłem i nie byłem zadowolony do końca z efektów ich pracy, zobaczymy jak wyjdzie. Edytowane 6 Maja 2014 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 Trop częściowo dobry Dużo zależy też od bazy czyli słodów, same z siebie się te zapachy nie wytwarzają, powstają przy odpowiednich stężeniach prekursorów w brzeczce, coś tam Palmer bodajże pisał o tym. Na dniach właśnie będę robił witka na nich, ale po opiniach widzę, że to najlepsze do niego drożdże... Porównam sobie z dedykowanymi 3944, na których 5 witków zrobiłem i nie byłem zadowolony do końca z efektów ich pracy, zobaczymy jak wyjdzie. Zasyp w warkach #1, #2 i #4 jest identyczny. Róznił się tylko w warce #2, bo to była wariacja nt. wita. Różnice za każdym razem były w przyprawach, ale tego jakoś nie wiążę z wydzielanym zapachem. Ewentualnie przyprawy mogły w jakimś stopniu maskować ten smród, ale na pewno nie niweiowały go do poziomu niewyczuwalnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 U mnie tak sama brzeczka rozdzielona na dwa fermentory. W drugim Białe walonki z FM, pachną owocowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Mój wit na tych drożdżach w drugim dniu fermentacji w 18°C wydziela modelowy siarkowodór. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 ja mam znacznie mocniejsze piwo na nich i też jest lekki siarkowodór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 (edytowane) Dobra właśnie rozpiłem sobie Witbiera na nich po pracy, więc od początku, drożdże faktycznie podczas fermentacji walą niesamowitym siarkowodorem i ta woń rozchodzi się po całym pokoju i korytarzu Dwa przy zlewaniu do butelek... flokulacja tych drożdży to tragedia, są bardzo pyliste i łatwo je zruszyć, nie opadają idealnie na dno lecz tworzą taką zawiesinkę, do tego multum ich pływa w młodym piwre (pomimo tego że schłodziłem na ostatnie 4 dni fermentor do 16C) Trzeba chyba do niższej temperatury wstawiać wiadro, albo zrobić przedłużoną burzliwą. Natomiast efekt w gotowym piwie jest świetny, wyciąga przyprawy, dodaje typowego witkowego zapachu, jest orzeźwiające, słomkowe, lekko mętne z finiszem słodkim. EDIT: Piwo po odleżakowaniu już nie takie dobre niestety, wyszła mocna siarka, do tego dziwny zapach kolendrowo-chlorofilowy... co zrobić raczej moje błędy niż drożdży, następnym razem się poprawię Edytowane 16 Czerwca 2014 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 27 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 (edytowane) Nie ma bata żeby je wyklarować, a przynajmniej nie przed butelkowaniem, chociaż fakt, próbkę mam małą. Jak chcesz mieć kristal klar to zrób selekcję - drugiego wita robiłem na gęstwie szybko odzyskanej z piwa któremu zafundowałem później burzliwą cichą i już po tygodniu od butelkowania było lustro a piwo smakowało głównie świeżo wyjętym z pieca chlebem Edytowane 27 Maja 2014 przez jaras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 (edytowane) No właśnie jak zlewałem to wręcz białe mleko, aż byłem zdziwiony, zapakowałem je do kega i butelek... W butelkach jest już super klarowne i nagazowane w temperaturze pokojowej, wszystko opadło... w kegu nie wiem, za tydzień, dwa najwcześniej otworze. Jak będzie okazja to wrócę na pewno do tych drożdży, ale teraz mam trochę inne plany. Ogólnie piwo wyszło na nich bardzo dobre! Choć trochę się bałem bo to gęstwa po tobie Jaras, a wiesz jak jest Waliła jajem niesamowicie aż myślałem, że to infekcja Edytowane 27 Maja 2014 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 29 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 U mnie też "ładnie" jechało siarą podczas fermentacji, teraz po 5 dniach już ładnie pachnie. Jestem ciekaw efektu końcowego ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukko Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Czy ktoś próbował kiedyś warzyć Saisona na tych drożdżach?Jest piwo z browaru Lompoc pod nazwą Forbidden Fruit Saison ale niestety nie miałem okazji go nigdy spróbować. Mam gęstwę po Witbierze a w planach Saisona i zastanawiam się czy taki zabieg ma sens. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 19 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2015 Jak wygląda piana podczas fermentacji, duża czy raczej się nie przejmować spacerami ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 20 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2015 Jak wygląda piana podczas fermentacji, duża czy raczej się nie przejmować spacerami ? Nie zanotowałem żadnych problemów, a kilka warek na tych drożdżach uwarzyłem. Z tego co pamiętam piana nie była wyższa niż 5cm. Piwa fementowałem w różnych temperaturach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Zlałem na cichą po 6 dniach burzliwej i dosyć klarowne jest, oczywiście siarkowodór podczas fermentacji że ło matko boska, w młodym piwie tez czuć lekko, mam nadzieję że zniknie. Śmierdzieć zaczęło kiedy wsadziłem PET-a do skrzyni po około 2 dobach, do tej pory ładny zapach, dzisiejszego puszcze na żywioł, od 17 w górę, pewnie dojdzie do 22 sC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2016 Siarkowodór wydziela się przy niższych temperaturach, obecna warka jest narażona na wahania temperatury, w nocy spada(śmierdzi),w dzień rośnie i nie śmierdzi,więc wniosek jest b.prawdopodobny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areh Opublikowano 18 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2016 Fermentowałem nimi witka. Starałem się żeby temp. nie spadła poniżej 20 st - siarkowodoru brak. Z 12 blg zeszły mi do ciut poniżej 3. Gęstwa bardzo luźna, zebrałem ok. 0,8l. Podczas zlewania, po 2 tyg. fermentacji piwo było dość mętne, po dwóch dniach w butelkach zaczyna się za bardzo klarować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 8 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2020 Troche odkopie temat. Mając lodówke i sterownik jak byście poprowadzili całą fermentacje? Bede robił witka. Dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się