Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony

[GB...]

Piana zaczęła się wylewać przez szczeliny pomiędzy wiadrem a pokrywką, czy da się jakoś to powstrzymać ? aktualnie położyłem na fermentor mokrą ścierkę aby zbić trochę temperaturę.

Zwykła ciekawość, ile było brzeczki i jaka pojemność pojemnika. Jeśli chodzi o rurkę to lepiej mieć, zamknąć szczelnie wiadro i tyle. Edytowane 12 Stycznia 2014 przez GB...

[Szymon90]

Brzeczki było prawie 24l poj. fermentora 30l

[Gąska]

Zauważyłem, że fermentor stoi koło kaloryfera. To nie najlepszy pomysł. W jakiej to temp stoi? Bo jeśli w otoczeniu fermentora jest powyżej 20°C, a koło grzejnika zapewne jest więcej, to może być przyczyną tak burzliwej fermentacji. Możesz schłodzić delikatnie żeby znowu drożdży nie zszokować, ale jutro pewnie będzie już po wszystkim.

[ponury fermentaThor]

jeśli masz prawdziwy dramat że się leje bokami to otwórz i zbierz pianę łyżką (tylko ją np. wyparz wcześniej). Samo otwarcie powinno nieco pomóc, jeśli jest szczelnie zamknięte to się robi ciśnienie. Jak dramatu nie ma to tylko rozszczelnij

 

obniżaj temperaturę a na przyszłość mniej lej do fermentatora

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez ponury fermentaThor

[Szymon90]

Kaloryfer jest całkowicie wyłączony, temperatura otoczenia wynosi 20°C , mokra szmata i całkowite rozszczelnienie pokrywy trochę pomogło. Fermentor wstawiłem w miskę i przeczekam najgorsze a po opadnięciu piany zmienię pokrywę i zostawię fermentor w spokoju.

Wielkie dzięki za pomoc

[vpatyk]

Pytanie może troszkę lakoniczne, ale chyba jednak na miejscu mianowicie zastanawia mnie w jakim celu odzyskuje się gęstwę...? Czy jedyną przyczyną jest ekonomia warzenia (obniżenie ceny pojedynczej warki), czy też zebrane drożdże te są w jakiś sposób lepsze od "świeżych"?

[awakening]

Pytanie może troszkę lakoniczne, ale chyba jednak na miejscu mianowicie zastanawia mnie w jakim celu odzyskuje się gęstwę...? Czy jedyną przyczyną jest ekonomia warzenia (obniżenie ceny pojedynczej warki), czy też zebrane drożdże te są w jakiś sposób lepsze od "świeżych"?

 

Krąży legenda, że najlepsze są drożdże z trzeciego zbioru.

[Quentin]

Jak długo można przechowywać gęstwę w lodówce ? Jeśli jest zbyt długo i jest mało żywych drożdży przez to - można jej użyć na starter chociaż .

[Dr2]

w jakim celu odzyskuje się gęstwę

bo drożdży jest więcej, "są rozruszane", ekonomia, wygoda, lenistwo

każdy osobno dobry, a w połączeniu zwłaszcza.

[vpatyk]

w jakim celu odzyskuje się gęstwę

bo drożdży jest więcej, "są rozruszane", ekonomia, wygoda, lenistwo

każdy osobno dobry, a w połączeniu zwłaszcza.

 

Co do ekonomi, to w przypadku drożdży płynnych, gdzie cena wynosi ok 40 zł, jestem w stanie zrozumieć, ale - przy drożdżach suchych...? W kwestii wygody jako laikowi wydaje mi się prostsze zrehydratyzowanie drożdży niż zbieranie i przechowywanie gęstwy...

P.S.

Czy jest wogóle sens zbierać gęstwę z suchych drożdży i czy zbieranie gęstwy nie powoduje większego ryzyka infekcji (boje się, że zaoszczędę parę złotych na drożdżach, a brzeczka pójdzie do zlewu)

[korzen16]

Czy jest wogóle sens zbierać gęstwę z suchych drożdży i czy zbieranie gęstwy nie powoduje większego ryzyka infekcji

Ekonomicznego powodu nie ma, ale wydaje mi się że kolejne pokolenia US-05 (właściwie to jedyne suche jakich używam) lepiej się spisują.

Właściwie zabrana i przechowane gęstwa nie jest żadnym zagrożeniem

[Dr2]

Co do ekonomi, to w przypadku drożdży płynnych, gdzie cena wynosi ok 40 zł, jestem w stanie zrozumieć, ale - przy drożdżach suchych...?

Zakładając w zaokrągleniu, że na warkę, słody kosztują 20 zł, drożdże 10zł, chmiele 5 zł reszta 5 zł to dzieląc te 10 zł na 4-5 warek jednak znacznie (magia procentów )obniżamy koszty (bo na czym tu jeszcze urwać?).

Czy jest wogóle sens zbierać gęstwę z suchych drożdży

Są dwie szkoły zbierać i nie zbierać. Mnie praktyka mówi zbierać.

BTW ja nie zbieram tylko często zalewam gęstwę nową brzeczką (bo leń jestem)

Jak gęstwy jest zdecydowanie za dużo to wtedy zbieram to co ładne i walę prosto w brzeczkę. (znowu lenistwo)

[Biniu]

Przy US-05 czystszy profil snakowy miałem na gęstwie. Dwa razy takie spostrzeżenie miałem.

 

Ja lubię gęstwę zebrać, bo minimum 2x szybciej rusza mi fermentacja niż na świeżej paczce. Czyli więcej żywych drożdży z gęstwą do brzeczki. Co istotne jest przy mocnych piwach.

[lolo]

Zakładając w zaokrągleniu, że na warkę, słody kosztują 20 zł, drożdże 10zł, chmiele 5 zł

gdzie są takie ceny?

[Dr2]

gdzie są takie ceny?

a co za mało czy za dużo?

1. W sklepach

2. Napisałem "w zaokrągleniu"

3. Tyczy się przeciętnego piwa, a nie wynalazków typu AIPA, CDA, świąteczne itd.

[lolo]

wydaje mi się zbyt mało

[zgoda]

4 kilo pilzneńskiego, paczka suchych drożdży i z 70g polskiego chmielu. Jak płacisz więcej, to przepłacasz.

[lolo]

trzeba zakupić kilka paczek eko 25kg

[GB...]

Na początku przez np 10 warek dobrze jest używać nowych drożdży, sucharki najwygodniejsze, różne rodzaje. Zapisywać w notatniku, które dają dobrą gęstwę, ilość, kolor, zapach, zdechlaków ile jest, itp. Stosuję gęstwy i nowe sucharki. Po 30paru warkach chyba pora aby kupić płynne i coś na nich zmajstrować. Z płynnych dostawałem gęstwy ale jeszcze nie kupiłem i nie klasnąłem w nie.

[korzen16]

Po 30paru warkach chyba pora aby kupić płynne i coś na nich zmajstrować.

Nie widzę powodów dla których należy czekać aż 30 warek. Używam i suchych i płynnych w zasadzie od początku piwowarzenia (część gęstwy dostałem, część mokrych kupiłem), w zależności od potrzeb i tego co akurat posiadam.

Kiepski ze mnie sensoryk, ale warzę piwo do picia (głównie dla mnie i żonki) - ma smakować, tak żeby chciało się je pić. Rodzaj wykorzystanych drożdży nie ma znaczenia tak długo, jak nam pasuje końcowy efekt. Faktem jest, że płynne są niestety droższe, ale czasami zdarzają się promocje, poza tym nie chodzi przecież o korzystny stosunek ceny do jakości, a jedynie o to drugie. Jest to dość kosztowne hobby, zarówno jeżeli chodzi o zasobność portfela jak i ilość poświęcanego czasu.

[zgoda]

Im wcześniej się nauczysz posługiwać gęstwą, tym szybciej zaczniesz oszczędzać.

[korzen16]

Im wcześniej się nauczysz posługiwać gęstwą, tym szybciej zaczniesz oszczędzać.

Jeżeli to do mnie, to używam zarówno świeżych drożdży jak i gęstwę, ale raczej własną - już wolę być dawcą niż biorcą, no chyba, że źródło daje gwarancję jej właściwej kondycji. Tak więc zakupy stają jest nieodzowne

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez korzen16

[Dr2]

zbyt mało

no qrde to ja nie wiem gdzie Ty kupujesz, ale prędziutko zmień dostawcę

Mnie takie kwoty wychodzą nawet bez rabatów, które mam u mojego ulubionego dostawcy.

 

BTW, mogę polecić wyszukiwarkę cen http://cml.dokuro.org/beer/

[korzen16]

BTW, mogę polecić wyszukiwarkę cen http://cml.dokuro.org/beer/

Zakrawa to o lekką złośliwość , ale ma swój urok

[lolo]

hehe skorzystam