Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

wydajność warzelni i wydajność ogólna warzenia, dlatego masz dwa różne wzory, osobiście korzystam z tego pierwszego.

 

dzieki za odpowiedz, mam jednak pewna watpilowsc odnosnie mojej wydajnosci- licze ja z ponizszego wzoru

 

(ilość litrów brzeczki * jej Blg *1.05)/(ile kg zasypu)

i wychodzi mi 55%

wydaje mi sie ze uzyskalem bardzo dobry wynik (23l przed gotowaniem - 18,5 po , jednak bylo prawie 200g chmielu)

 

czy powinienem przejmowac sie tymi % ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy to normalne, że 4 chmiele o różnych profilach aromatycznych pachną praktycznie tak samo? (chodzi o wąchanie granulatu) czy dopiero w piwie każdy chmiel pokazuje swoje coś?

 

dokladnie tak jak napisales "dopiero w piwie każdy chmiel pokazuje swoje coś"

roznice w aromacie granulatu sa b male (przynajmniej dla mnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki powinien być czas startu drożdży zadanych ze startera? FM-25 (starter 1 litr, kręcił się ok 20h) wystartowały mi po ok 16h, myślałem że przygotowanie startera wyeliminuje lag. To jest ogólna tendencja, czy jednak może starter był źle przygotowany? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc,

znowu mam problem z us-05 mianowicie

od konca warzenia do zadania drozdzy (nie moglem zejsc chlodnica ponizej 30st i chlodzilo sie w piwnicy przez 16h) minelo 16 h i po kolejnych 16 h us-05 nie ruszyly.

Przy poprzendiej warce wystartowaly mi po 10 h

- czy napowietrzajac brzeczke po chodzeniu musze ja ponownie napowietrzyc przed zadaniem drozdzy jezeli mam taka dluga przerwe?

- Czy 48h to rozsadny czas, ktory moge im dac na wystratowanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gęstwe S-04 po FESie 16,5 BLG, do czego można ją zadać?

A do czego chcesz? Nie ma generalnie większego problemu z jej użyciem do innego stylu - nawet do jasnego piwa (warto wtedy przepłukać).

Jest cała masa piw, które można na S-04 zrobić - bardzo fajne i wdzięczne drożdże. W niższej temperaturze potrafią dać bardzo czysty profil, w wyższych dają przyjemne estry. Ostatnio chociażby uwarzyłem na nich RIS'a (choć wymagało to dodatku cukru, aby zwiększyć odfermentowanie no i żelaznego pilnowania temperatury na początku, bo fermentują bardzo szybko i intensywnie) i po ok. 3 miesiącach w butelkach zapowiada się świetnie :)

Można zrobić całą gamę piw angielskich, ale i można pokusić się również o jakieś amerykańskie style (wtedy trzymać fermentację nisko w okolicach 16-17C). Nie jest to popularne podejście i większość osób wybiera inne drożdże do mocniej chmielonych piw, ale np. ja bardzo lubię profil smakowy który one dają i można uzyskać ciekawe efekty w drodze eksperymentów :)

 

Mam jednak wrażenie, że to podejście od złej strony. Masz drożdże i zastanawiasz się co zrobić - lepiej planować warzenie na kilka warek w przód. Łatwiej wtedy robić zaopatrzenie i optymalizować koszty.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przez cukier sie pieni, pieni sie tez jak przelewasz bo sie gaz uwieziony w cieczy wydostaje na przykład. Najlepszym sposobem słodzenia jest rozpuszczenie całego cukru na warkę w ciepłej wodzie (sterylnej bo zaraz mnie ponaglą tutaj :) ja po prostu rozpuszczam w przegotowanej wodzie jeszcze ciepłej). Nastepnie z fermentora przelewasz znad osady do innego fermentora, mieszasz z roztworem cukru ktory przygotowales i wtedy butelkujesz bez sypania wyznaczonej ilosci cukru do kazdej butelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przez cukier sie pieni, pieni sie tez jak przelewasz bo sie gaz uwieziony w cieczy wydostaje na przykład. Najlepszym sposobem słodzenia jest rozpuszczenie całego cukru na warkę w ciepłej wodzie (sterylnej bo zaraz mnie ponaglą tutaj :) ja po prostu rozpuszczam w przegotowanej wodzie jeszcze ciepłej). Nastepnie z fermentora przelewasz znad osady do innego fermentora, mieszasz z roztworem cukru ktory przygotowales i wtedy butelkujesz bez sypania wyznaczonej ilosci cukru do kazdej butelki.

I tak "ponaglą" :P bo nigdy nie wiesz co siedzi w cukrze - lepiej jest więc po prostu zagotować roztwór wody z cukrem :) Ja tam wolę mieć pewność :)

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, u mnie ta woda ma ok 75 stopni jak wsypuje glukoze, a czy cos siedzi czy nie to ciezko stwierdzic, na samym cukrze dlugo nie pozyje ale fakt lepiej byc przezornym. A co do gotowania to ja bym tak mocno nie gotowal bo cukry sie moga karmelizowac, dla glukozy temp jest niby troche wyzsza ale na pewno jakies ilosci moga juz byc nie zdatne dla drozdzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.