mientkijanek Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Nie za dużo powietrza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gajosq Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 (edytowane) No właśnie nie wiem. I chciałbym się dowiedzieć. Czy otwierać i poprawiać, czy zostawiać. Rozlane parę godzin temu. Trochę takich mam. Nauczka na przyszłość. Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Gajosq Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Co jakiś czas mam taką jedną butelkę z końcówki warki. Zawsze jest za słabo nagazowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gajosq Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 (edytowane) Jest to Oatmeal Stout. Piwo odfermentowało do 4 blg. Dodałem 90gr glukozy na 20l. Co proponujecie? Zostawić czy otwierać i dolewać? Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Gajosq Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisz Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Jak Ci się chce to otwórz wszystkie niedopełnione i uzupełnij zawartością jednej z nich. Zajmie Ci z 5 minut. Otwieraj z monetą na kapslu to nawet kapsla nie stracisz. Choć jeśli mowa o trzech butelkach to ja bym sobie darował. Gajosq 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gajosq Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Naliczyłem 14 sztuk. Oki. Rano będę działał. Kapsle to nie problem. Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gajosq Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Rozlew naprawiony. :-) Dzięki za pomoc. Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paddy Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Dwa pytania, Co robicie z woreczkami do chmielenia już po chmieleniu? Wystarczy wypłukać i później wytrzepać z resztek chmielin czy coś więcej? Drugie pytanie, to czy można użyć kapsla drugi raz jeśli jest nienaruszony po otwarciu (może mi braknąć z kilka na najbliższe rozlewy, a nie planuję narazie żadnych zamówień). Z góry dziękuję za pomoc :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 1 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2014 Nie ma chyba nic bardziej uodpornionego na infekcje niż woreczek po chmielu. Wystarczy dobrze wypłukać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monty Opublikowano 4 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 Witam! Bardzo proszę o wytłumaczenie mi jednego tematu. Mianowicie chodzi o prawidłowe czytanie receptur. Podam przykładowy zapis procesu chmielenia: Chmielenie (czas gotowania 90 min.): 40 g Mosaic [11.10 %] - 20.0 min. 20 g Mosaic [11.10 %] - 10.0 min. 20 g Mosaic [11.10 %] - 5.0 min. Czy dobrze robię (myślę) że podczas 90-cio minutowego gotowania brzeczki mam dodać chmiel w: - 70 minucie gotowania - 80 minucie gotowania - 85 minucie gotowania ? przykład nr 2: Gotowanie: 80 min Magnum, gr. 2012 (14,5 alfa), 80 g – 60 min Zeus/Columbus, gr. 2011 (14,2 alfa), 50 g – 30 min Simcoe®, gr. 2012 (11,9 alfa), 50 g – 20 min Citra™, gr. 2012 (12,7 alfa), 50 g – 15 min Dodaję chmiel w 20 minucie, w 50 minucie, w 60 minucie, w 65 minucie ? Proszę o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 4 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 Dobrze odczytałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neptune Opublikowano 6 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Dziś ważyłem swoje pierwsze piwo. Niestety zadałem drożdże do brzeczki w temperaturze około 31-32st. W jednym temacie na tym forum przeczytałem, że nic strasznego się nie powinno stać i po prostu fermentacja później się zacznie i mogą pojawić się nuty gumy balonowej, a gdzie indziej z kolei przeczytałem, że temperatura powyżej 30 stopni może drożdże zabić. Jak to więc jest? Jeśli to ma jakieś znaczenie, chodzi o drożdże S-04. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 6 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Niestety zadałem drożdże do brzeczki w temperaturze około 31-32st Drożdżom w to mi graj, Tobie już nie bardzo - będzie ""moooocno"" aromatyczna, niestety ważyłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waz Opublikowano 7 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 Czy można spróbować dolniaków gdy się ma warunki dla fermentowania ale nie ma się do lagerowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eslord Opublikowano 7 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 A kto Ci zabroni ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 7 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 Nie musisz przeprowadzać lagerowania, wystarczy zwykła cicha. Tylko pamiętaj, że dolniaki o wiele dłużej fermentują (2 tyg. burzliwej i 2-3 tyg. cichej) i najlepiej żeby przez cały ten czas temperatura utrzymywała się w tych od 8-12C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neptune Opublikowano 8 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2014 Mam kolejną wątpliwość. Otóż drożdże zadane już prawie 48 godzin temu, a gdy godzinę temu uchyliłem wieczko, aby zerknąć na piwo, piana była bardzo nikła. Formowała takie jakby krążki w kilku miejscach, ale ogólnie wyglądała jak w Tyskim po 30 sekundach od nalania. Raczej nie zeszła, bo byłyby ślady na ściankach. Całosć niby sobie fermentuje, woda w rurce bulka, ale też robi to sporo wolniej niż wczoraj. Czy szczytowa faza fermentacji może przebiec tak późno, że jeszcze się nie zaczęła? Czy może już się mogła skończyć i przebiegła tak szybko, że jej nie zauważyłem (w nocy i przez cały dzień tam nie zaglądałem)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 8 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2014 Były już takie przypadki, że fermentacja przebiegła ekstremalnie szybko. Jeśli zauważyłeś ślady fermentacji, nie ruszaj wiadra, nie zaglądaj, poczekaj tydzień do 10 dni i zmierz gęstość. Grzebanie w piwie grozi infekcją. Natura żyje własnym tempem i nie należy jej przeszkadzać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 8 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2014 Ja mam także jedno być może oczywiste pytanie dotyczące lagerowania... Właściwie co jest głównym celem tego procesu? Czy chodzi tu głównie o samo klarowanie piwa czy dzięki leżakowaniu w temp. ok. 0st C czy ma to raczej wpływ na smak/aromat piwa? Chciałbym wiedzieć, co tracę nie mając warunków do przeprowadzenia tego procesu w takiej temp. Czytając Kunzego i forum nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi (lub jeszcze nie doszedłem do właściwego rozdziału:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Kordas, lager=leżakowanie. Poczytaj akademia-piwa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=62%3Apilsner-a-lager&catid=36%3Agatunki-piwa&Itemid=2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Kordas, lager=leżakowanie. Poczytaj akademia-piwa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=62%3Apilsner-a-lager&catid=36%3Agatunki-piwa&Itemid=2 GB dzięki, ale nie o to mi chodziło. Wiem czym jest pilsner i co to lager, ale chciałbym się dowiedzieć co jest główną korzyścią z leżakowania w temp. bliskiej 0st. C. W linku mam wyjaśnioną ogólnie teorie czym jest piwo dolnej fermentacji i czym charakteryzuje się pils. Aktualnie w piwnicy kończy mi powoli fermentację pils czeski, zastanawia mnie co uzyskam jeśli przyjdą znów mrozy, lub czego nie uzyskam jeśli temperatura pozostnie bez zmian i będę mógł piwo przetrzymać jedynie w temperaturach o kilka stopni wyższych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Profil piwa jest czystszy co sprawia, że piwo lepiej smakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 (edytowane) Kordas, lager=leżakowanie. Poczytaj akademia-piwa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=62%3Apilsner-a-lager&catid=36%3Agatunki-piwa&Itemid=2 GB dzięki, ale nie o to mi chodziło. Wiem czym jest pilsner i co to lager, ale chciałbym się dowiedzieć co jest główną korzyścią z leżakowania w temp. bliskiej 0st. C. W linku mam wyjaśnioną ogólnie teorie czym jest piwo dolnej fermentacji i czym charakteryzuje się pils. Aktualnie w piwnicy kończy mi powoli fermentację pils czeski, zastanawia mnie co uzyskam jeśli przyjdą znów mrozy, lub czego nie uzyskam jeśli temperatura pozostnie bez zmian i będę mógł piwo przetrzymać jedynie w temperaturach o kilka stopni wyższych. Podziel piwo na dwie części, jedno po prostu spijaj-postaw w szafce w pokoju/kuchni/garażu/spiżarce/piwnicy czy gdziekolwiek a drugie odstaw na leżakowanie w niskiej temperaturze ok 0 stopni. Porównaj po 1 m-cu smaki i podziel się wrażeniami. Edytowane 9 Lutego 2014 przez GB... Ignacc 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Churchill_MD Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 To moja druga warka i mam pewien problem. Mam nadzieję, że mnie uspokoicie :-) Druga doba burzliwej fermentacji i temp. w pokoju wzrosła do zbyt wysokiej (28 st.) i postanowiłem przenieść fermentor w chłodniejsze miejsce. Robię piwo Ale czyli górna fermentacja (drożdże US-05). Starałem się przenieść fermentor najdelikatniej jak potrafię, ale boję się, że samo wstrząsanie i niewielkie zmieszanie jego zawartości może mieć wpływ na fermentację. Czy coś grozi mojemu piwu po takiej przygodzie? Przepraszam za durne (zapewne) pytanie, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Nic im nie będzie . Churchill_MD 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się