Skocz do zawartości

Mycie i Dezynfekcja. Najpopularniejsze środki chemiczne używane w piwowarstwie.


Undeath

Rekomendowane odpowiedzi

Też używałem ciepłego wodnego roztworu NaOH do mycia petainerów.

Myłem już kilkakrotnie, kontakt różnie najczęściej kilkanaście minut ale bywało kilka godzin jak zapomniałem.

Jak dotąd zero oznak "erozji" więc myć śmiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • elroy promuje ten temat
  • 2 tygodnie później...

Wężyki które moczyły się w NaOH przez jakieś 20h mimo solidnego przepłukania wodą a później roztworem kwasku cytrynowego, nadal solidnie pachną sodą. Czy przy rozlewie z wykorzystaniem tych wężyków, piwo może przejść tym zapachem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Hary86 napisał:

Ale wiesz, że pytanie nie dotyczyło wyższości wężyków silikonowych nad igielitowymi?... :facepalm:

No to widać ja mam jakieś felerne NaOH bo mój roztwór ewidentnie wali domestosem i co za tym idzie wężyki też ;)

Nie męcz ludzi. Z gówna bata nie ukręcisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Hary86 napisał:

No to widać ja mam jakieś felerne NaOH bo mój roztwór ewidentnie wali domestosem i co za tym idzie wężyki też

Najwyraźniej :(

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wodorotlenek_sodu

Ja sobie z palca nie wyssałem, że NaOH jest bezwonne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Hary86 napisał:

 

Z Tobą jest ten problem, że nie wiadomo kiedy mówisz poważnie a kiedy się droczysz ;) Idę w takim razie szukać powodu dla którego mój NaOH śmierdzi domestosem...

 

To jest kwestia inteligencji.

Edytowane przez elroy
Bardzo proszę o wzajemny szacunek i kulturę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.10.2017 o 08:09, dziedzicpruski napisał:

Ług prędzej wali jakby zaprawą wapienną jak dla mnie ,wcale nie jest bezwonny, rozczyniony oczywiscie, bo może i suchy nie ma zapachu.

Umyj ten wężyk w płynie do naczyń, albo gorącej wodzie i przelewaj .

 

 

Moim zdaniem sprzęt po użyciu sody kaustycznej ma tym intensywniejszy zapach, im bardziej był zanieczyszczony przed. Wczoraj potraktowałem fermentor z kranikiem roztworem 5% po tym jak kilka dni przeleżało w nim młóto (na dworze). Po pół godziny był taki zapach jakby coś pomiędzy spalenizną, a taką właśnie zaprawą wapienną. Kiedy jednak słabszym roztworem (3%) traktuję kegi przed rozlewem, nie wyczuwam żadnego zapachu. Może dlatego, że są wstępnie czyste (po opróżnieniu też płuczę NAOH)?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś przeciwwskazania aby butelki spryskać Starsanem np. miesiąc przed rozlewem? Wiem, że wystarczy 60 sekundowy kontakt Starsanu z powierzchnią i stosuje się go głównie tuż przez butelkowaniem. Ja za każdym razem, po nalaniu piwa, płuczę solidnie butelkę i spryskuję dokładnie Starsanem, nakładam kapsel i odstawiam do skrzynki. Trochę więc czasu mija do kolejnego butelkowania.

Prośba o krótkie info za które z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Jancewicz napisał:

Ja za każdym razem, po nalaniu piwa, płuczę solidnie butelkę i spryskuję dokładnie Starsanem, nakładam kapsel i odstawiam do skrzynki.

Znaczy puste,bo brzmi to dosyć karkołomnie ;)

 

Ja płucze kwasem fosforowym po wcześniejszym ługowaniu i do wora, przed rozlewem płucze wrzątkiem z resztek kwasu,

 

 jeżeli wierzysz ,ze starsan daje radę w 60 s wytłuc wszystko to jak najbardziej  możesz tak zrobić, ja tak nie robię bo moja wiara w starsan przeminęła bezpowrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dziedzicpruski napisał:

Znaczy puste,bo brzmi to dosyć karkołomnie ;)

 

Ja płucze kwasem fosforowym po wcześniejszym ługowaniu i do wora, przed rozlewem płucze wrzątkiem z resztek kwasu,

 

 jeżeli wierzysz ,ze starsan daje radę w 60 s wytłuc wszystko to jak najbardziej  możesz tak zrobić, ja tak nie robię bo moja wiara w starsan przeminęła bezpowrotnie.

 

Rzeczywiście... brzmi karkołomnie :). Tak czy siak czy są przeciwwskazania aby pustą, wypłukaną butelkę spryskać Star-Sanem na miesiąc przed ponownym rozlewem (tuż przed rozlewem wylewam jeszcze resztki Star-Sanu...). Czy też lepiej będzie spryskać butelki tuż przed rozlewem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.