Stefek Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Tak się zastanawiam czy istnieje jakiś sposób na to żeby zatrzymać fermentacje piwa tak aby zostało więcej cukru resztkowego. Jednocześnie żeby nie było potem problemu z nagazowaniem piwa w butelkach i granatami. Znalazłem na wiki coś takiego "Zmniejszanie się temperatury w procesie fermentacji zachęca drożdże do przedwczesnego porzucenia pracy i osiadania. Szczególnie groźny jest nagły spadek temperatury - powyżej 5°C na dobę, ale można to zjawisko wykorzystać do przyspieszenia klarowania się piwa, gdy jesteśmy pewni, że fermentacja jest już ukończona." Ktoś ma jakieś doświadczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Jedyny pewny sposób to pasteryzacja i sztuczne nagazowanie piwa CO2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Tak się zastanawiam czy istnieje jakiś sposób na to żeby zatrzymać fermentacje piwa tak aby zostało więcej cukru resztkowego. Widzisz jakiś sens w takim postępowaniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amorph Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Od tego masz różne temperatury zacierania. Nimi sterujesz ile masz jakich cukrów w brzeczce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 pewnie chce że by było piwo słodkie ,ale to można dosłodzić ,albo że by mniej % było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom Kos Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Zamiast kombinować jak utrudnić drożdżom życie, za co mogą się złośliwie odwdzięczyć, posłuchaj rady amorpha i zacieraj w wysokich temperaturach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Tak się zastanawiam czy istnieje jakiś sposób na to żeby zatrzymać fermentacje piwa tak aby zostało więcej cukru resztkowego.Widzisz jakiś sens w takim postępowaniu? Czasami warto zerknąć na datę rejestracji na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Dosłodź sobie ksylitolem, będziesz miał słodsze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grigor51 Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Ale zacieranie w wyższej temperaturze w jego przypadku nie ma sensu. Pewnie celem jest zostawienie większej ilości cukrów (bardziej słodkie). Zacierając w wyższej temperaturze zostanie więcej cukrów resztkowych, ale one nie dadzą uczucia słodyczy, lecz piwo będzie bardziej "pełne" w smaku. Rozwiązaniem jest albo dosładzanie (aspartam, ksylitol, itp.) lub ingerencja w zasyp (nie jestem doświadczony ale wiem, że np. karmelowy słód może dać "słodycz" do piwa). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefek Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 (edytowane) Zacierałem w 68 stopniach Celsiusza i odfermentowało mi z 14 do 0 blg i nie przestaje dalej fermentować. Tak się zastanawiałem czy jeszcze dam radę zrobić tak aby nie był to sam spiryt. Chciałem żeby przerobiły cukry proste a zostawiły dekstryny a one są tak napalone że niedługo zaczną mi zbiornik wcinać. Edytowane 29 Marca 2015 przez Stefek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Jakie drożdże? Sprawdzałeś czy spławik jest dobrze wyskalowany? Schładzałeś próbkę do 20°C przed pomiarem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefek Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 (edytowane) Skalowałem go na kilka sposobów i jest dobry, piwo w smaku nie jest słodowe ani też jakoś mocno alkoholowe przez dużą zawartość chmielu. Czuć że jest bardzo wodniste.Cały czas jest w 20 stopniach Edytowane 29 Marca 2015 przez Stefek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Zacierałem w 68 stopniach Celsiusza i odfermentowało mi z 14 do 0 blg i nie przestaje dalej fermentować. Tak się zastanawiałem czy jeszcze dam radę zrobić tak aby nie był to sam spiryt. Chciałem żeby przerobiły cukry proste a zostawiły dekstryny a one są tak napalone że niedługo zaczną mi zbiornik wcinać. Uważaj, możliwe że drożdże jedzą już fermentor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefek Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Spokojnie, na to akurat jestem już przygotowany. Domownicy są nieufni mojemu wydziwianiu więc wszystko stoi w czymś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.b Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 no to drożdże mutanty, potrzymaj jeszcze tydzień i wyjdzie ci piwo przy 14 BLG 10% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Pewnie masz zepsuty termometr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marciu11 Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Nieuki jedne! Przecież wystarczy rozlać niedofermrentowane piwo do butelek i na wewnętrznej stronie etykiety (niestety etykieta obowiązkowa - bez tego nie wyjdzie) dużymi literami napisać pożądany procent. Drożdże dofermentują do pożądanego procentu i zaprzestaną pracy, W końcu to bardzo inteligentne stworzonka. Grunt aby nie pisać czerwonym pisakiem - źle widać przez ciemne szkło i mogą się nie doczytać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 proponuję użyć saccharomyces ludwigii, szczep dość często stosowany do piw niskoalkoholowych. Fermentują tylko glukozę, reszta im się nie podoba i zostaje w piwie. Stefek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Jeżeli już jest 0 BLG to na minus nie zejdzie gęstość . Na cichą i w butelki oraz szybka konsumpcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 to była propozycja "na przyszłość", a nie w odniesieniu do piwa które już ma 0blg (w co śmiem wątpić) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Stefek bez nazwy szczepu nikt ci nie pomoże rozwiązać tego problemu. Napisz jaki szczep drożdży, czym mierzysz areometrem czy refraktometrem? Może musisz zrobić korektę alkoholową pomiaru? Pytanie jest z typu ciężkich bo nie wiadomo jaką chcesz uzyskać w sumie odpowiedź... Znam szczep który zżera wszystko prawie do zera ale zawsze coś zostawia, w dwóch piwach miałem z 12 do 0,2 w drugim z 15 do 0,3 - szczep to French Saison Areometr mi też w obu przypadkach pokazywał zerowe i ujemne wartości... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Również miałem piwo gdzie spławik pokazał na końcu -1, ale to była specyficzna sytuacja. Tripel zacierany na wytrawnie, z dodatkiem cukru, potraktowany dość żarłocznymi drożdżami. Przy takich piwach (mocnych i wytrawnych) zejście do 0 nie jest niczym dziwnym, ale dopóki nie piszesz co to za piwo robisz, to jest strzelanie w ciemno. Na pewno są lepsze sposoby na uzyskanie większej pełni i słodyczy w piwie niż pasteryzowanie przed końcem fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Przy takich piwach (mocnych i wytrawnych) zejście do 0 nie jest niczym dziwnym Przeważnie to nie jest "zejście do 0" przez drożdże, a raczej problem z pomiarem. Spławik mierzy gęstość, a jak wiadomo alkohol ma mniejszą gęstość niż woda - stąd też areometry mogą pokazywać wartości ujemne dla mocno alkoholowych trunków (to sytuacja niemalże codzienna np. w mocnych winach, miodach itp.). Ba, w mocniejszych piwach powinno się już robić korektę Blg końcowego - mało kto to robi, ale tak jest. Sam robiłem taką korektę Blg końcowego dla Portera Bałtyckiego. Na wino.org była fajna tabelka z wartościami korekty dla konkretnych stężeń alkoholu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Kiedyś zebrałem różne sposoby robienia tej poprawki i zrobiłem wzór którego używam: http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=20143&goto=search&pid=406214 Razem z tabelką przeliczania blg na g/l Zawartość cukru [°Blg] - Ilość cukru [g/l]1 - 10,042 - 20,153 - 30,354 - 40,625 - 50,976 - 61,407 - 71,918 - 82,519 - 93,1910 - 103,9511 - 114,8012 - 125,7313 - 136,7614 - 147,8715 - 159,0716 - 170,3617 - 181,7418 - 193,2219 - 204,7920 - 216,4521 - 228,2122 - 240,0723 - 252,0324 - 264,0825 - 276,2426 - 288,5027 - 300,8728 - 313,3429 - 325,9230 - 338,6031 - 351,3932 - 364,3033 - 377,3234 - 390,4535 - 403,6936 - 417,0537 - 430,5338 - 444,1339 - 457,8540 - 471,7041 - 485,6742 - 499,7643 - 513,9944 - 528,3445 - 542,8246 - 557,4447 - 572,1948 - 587,0849 - 602,1150 - 617,2851 - 632,6052 - 648,0653 - 663,6654 - 679,4255 - 695,3256 - 711,3857 - 727,6058 - 743,9759 - 760,5160 - 777,2061 - 794,0662 - 811,0963 - 828,2964 - 845,6765 - 863,2166 - 880,9467 - 898,85 Mamy wszystko czego trzeba do obliczenia mocy wina. Trzeba jeszcze wiedzieć ile g cukru przypada na 1% (cecha zależna od drożdży, można ją znaleźć w charakterystyce od producenta, zwyczajowo 16,5-17.5 g cukru przypada na 1% w 1l wina. Przy piwach mamy uproszczony wzór, który niby od razu zawiera w sobie poprawkę na alk, natomiast przy większych wartościach blg jest on nieprawdziwy. Do tego nikt mi nie potrafi wyjaśnić skąd się on wziął, a pytałem o to kiedyś na forum... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 No to pewnie racja,miałem piwo 20 blg na starcie, zeszło poniżej zera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się