Wysładzanie

[Bartek Śliwiński]

Ja dolewam lodowata wodę pod koniec chłodzenia zeby przestać wreszcie mieszać w garze z chłodnica Zależnie ile ekstraktu muszę zbić schodzę dzięki temu te 2-3 stopnie z temperatura.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[maro86]

BTW - przed pomiarem BLG balingometrem polecam ci wystudzić brzeczkę - chociażby do 30 stopni.

Jeśli włożysz balingometr do gorącej brzeczki to może ci pęknąć.

 

Mój sprawdzony patent - gorącą brzeczkę wlewam do cylindra pomiarowego ze szkła borokrzemianowego (do kupienia w sklepach z artykułami laboratoryjnymi i chemicznymi), którą wstawiam do wysokiego naczynia z zimną wodą, a potem przelewam do próbówki do balingomatru.

Temperatura zbija się ekspresowo, a cylindrowi laboratoryjnemu niestraszne są wysokie tmepratury.

[Oskaliber]

Pęknąć to jedno, ale przecież pomiar wtedy jest całkowicie zaburzony. 

[zielony07]

Pęknąć to jedno, ale przecież pomiar wtedy jest całkowicie zaburzony. 

Why ?

[Skajo]

 

Pęknąć to jedno, ale przecież pomiar wtedy jest całkowicie zaburzony. 

Why ?

 

Przez podwyższoną temperaturę, pokazuje bodajże niższe blg niż w rzeczywistości. Pomiar powinien być w temperaturze jak najbardziej zbliżonej do 20 stopni.

[Sylwester87]

Chyba odwrotnie

[Skajo]

No mogłem pomylić.

[Dr2]

 

 

Chyba odwrotnie

 

 

No mogłem pomylić.

Proponuję weryfikacje poglądów/wiedzy z fizyki.

Nie przeczę, że są ciecze zachowujące się inaczej w miarę wzrostu temperatury (np. woda w zakresie 0-4°C), ale większość cieczy/roztworów zmniejsza swoją gęstość wraz ze wzrostem temperatury.

[Guest_1]

Pierwotnie, pomiar gęstości brzeczki w skali Ballinga zachodził w temp 17,5°C i nie wiem czy coś w tej kwestii się zmieniło także pomiar w 30°C jest zafałszowany. Także skala brix'a nakazywała dawniej robienie pomiaru w temp 15,5°C (przeliczając ze skali Ballinga) ale zrewidowano to i obecnie dokonuje się tego w 20°C

Skala Plato jako uściślona skala Ballinga daje prawidłowy odczyt w temp 17,5°C

Edytowane 19 Listopada 2016 przez LägLer

[bart3q]

to wszystko zalezy, do jakiej temperatury jest skalibrowane urządzenie pomiarowe

[udarr]

dokładnie, np. w gomarze można kupić areometry z temperaturą odniesienia 6, 20 i 70st oraz inne pod zamówienie, 20 jest po prostu najczęściej wykorzystywane jak przypuszczam ze względów praktycznych (może też ze względu na definicję warunków standardowych) 

[red]

Co do dolewania wody do brzeczki to u mnie wygląda to tak, mam gar 45 l. i robię piwo 50l, tak więc po wychłodzeniu wychodzi jakieś 40 l.i wtedy...jeśli ktoś nie może, nie musi czytać dalej zlewam do dwóch fermentorów i uzupełniam przegotowaną schłodzoną wodą (+/-10 l.) do uzyskania odpowiedniego blg i ilości piwka.

[zielony07]

Co do dolewania wody do brzeczki to u mnie wygląda to tak, mam gar 45 l. i robię piwo 50l, tak więc po wychłodzeniu wychodzi jakieś 40 l.i wtedy...jeśli ktoś nie może, nie musi czytać dalej zlewam do dwóch fermentorów i uzupełniam przegotowaną schłodzoną wodą (+/-10 l.) do uzyskania odpowiedniego blg i ilości piwka.

A ja leję wodę z jeszcze nieotwieranej i mocno schłodzonej butli 5l. Na Ż....

Przez te kilkanaście warek jeszcze nie doczekałem się infekcji.

Wiem, wiem - wszystko przede mną.

[GB...]

 

bo zawsze czytałem, że uzupełnienie wodą to dobry pomysł.

Dodaj do rosołu czy innej zupy która już jest gotowa do podania,  wody? To wtedy się kapniesz o co chodzi.

 

Rosół jest tłusty a piwo (wysłodziny) nie.  Czasami aby uzupełnić poziom początkowy dolewam wrzątek do brzeczki gotującej się i chmielonej.

[udarr]

 

 

bo zawsze czytałem, że uzupełnienie wodą to dobry pomysł.

Dodaj do rosołu czy innej zupy która już jest gotowa do podania,  wody? To wtedy się kapniesz o co chodzi.

 

Rosół jest tłusty a piwo (wysłodziny) nie.  Czasami aby uzupełnić poziom początkowy dolewam wrzątek do brzeczki gotującej się i chmielonej.

 

 

Też nie chwytam tego przykładu z rosołem. Jak rosół by wyszedł zbyt ekstraktywny to dolałbym trochę wody dla korekcji. Jak piwo wychodzi zbyt ekstraktywne to też można dolać wody? Ja sam staram się wyciągnąć z mojego skromnego gara jak najwięcej piwa bo nie mogę warzyć tak często jakbym chciał i często dolewam wrzątku w trakcie gotowania, czasami dodatkowo zimnej wody z butelki już po chłodzeniu, wszystko oczywiście zaplanowane więc po wysładzaniu mam np. 14blg, po gotowaniu też 14blg a po dolewce po chłodzeniu 13blg, które chciałem osiągnąć i do tego więcej piwa. Jak wielki jest to błąd i dlaczego, jak konkretnie odbija się na piwie? Podkreślę, że mówię tutaj o dolewkach wody rzędu max 10% a nie 50%.

[Igorrodz]

Jak wielki jest to błąd i dlaczego, jak konkretnie odbija się na piwie?

Myślę, że to bardzo subiektywna sprawa - gdybyś z tych 14 BLG dolał do uzyskania 8 BLG to byś zauważył, poczuł w smaku - ale przy o 1 BLG w dół?

Edytowane 20 Listopada 2016 przez Igorrodz

[redlum]

A czemu miałby zauważyć różnice, jeśli wcześniej sobie to zaplanował i zacierał odpowiednią ilość ziarna oraz odpowiednio chmielił?

[Igorrodz]

Można ale jaki to ma sens aby robić wysokie blg a potem rozwadniać? Trochę bez sensu ale oczywiście można bo domowy piwowar wszystko może

Edytowane 21 Listopada 2016 przez Igorrodz

[bart3q]

 

 

jaki to ma sens aby robić wysokie blg a potem rozwadnia

Np. masz gar 20l a chcesz zrobić 30l piwa na raz.

[redlum]

Albo jak ja. W garnku ala Lidl zagotuję 25l a robię warki 40l. Oczywiście tak jak pisałem wcześniej daję odpowiednio więcej słodów (ok 10kg na 40l 12blg - bo wydajność spada drastcznie i zostaje sporo cukrów w mlocie) oraz odpowiednio mocniej chmielę

Edytowane 21 Listopada 2016 przez redlum

[lukasz.b]

 

jaki to ma sens aby robić wysokie blg a potem rozwadnia

Np. masz gar 20l a chcesz zrobić 30l piwa na raz.

 

Otóż to. Ja gotuję w trzech garach równoczesnie, bo najwiekszy mam ~7l. Robię koncentrat, a potem rozcieńczam.

[quhcik]

 

 

Rosół jest tłusty a piwo (wysłodziny) nie.

Nie chodziło mi o tłustość tylko wodnisty smak.

[udarr]

To nie moje słowa

[R_RUFUS_R]

Moja przed ostatnia warke,czyli 7dma albo 8ma robilem tez mocniejsza i rozcienczalem do 15 litrow,dodatkowo nie chmielilem standardowo,tylko,chmielenie wyslodzin z caramunich II w 1 litrze i powiem tak,znajomy piwowar chwalil. a i mi zostalo juz tylko 2 buteleczki. Ale pewnie ameryka na cichej zrobila robote