Skocz do zawartości

INFEKCJE


frc

Rekomendowane odpowiedzi

musze zrobic sobie jakas miarke do garnka wazelnego co by miec podglad ile po chmieleniu wychodzi brzeczki w litrach

 

Nie lepiej zrobić miarkę na fermentatorze? Co do mierzenia objętości w garnku - ponacinać/zaznaczyć markerem (?) mieszadło i gdy ustawisz je w pionie w garnku służy jako miarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej zrobić miarkę na fermentatorze?

O tym samym pomyślałem... znasz pojemność garnka i jesteś w stanie mniej więcej na oko ocenić ile masz tej zawartości - z resztą o ilości decydujesz jeszcze przed zacieraniem, na etapie doboru zasypu i ilości wody. Również na etapie zacierania i wysładzania masz na to wpływ - możesz rozluźnić zacier, wysłodzić mniej lub więcej.

Ważniejsza jest chyba pojemność tego, co trafi już do fermentora - jeśli to masz zwymiarowane, to ilość surowca do refermentacji dobierasz właśnie pod to.

 

Sam się w sobotę złapałem na tym, że zbyt dużo wysłodziłem i potem długo warzyłem, aby zredukować warkę w celu osiągnięcia co najmniej zakładanego Blg.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musze zrobic sobie jakas miarke do garnka wazelnego co by miec podglad ile po chmieleniu wychodzi brzeczki w litrach

 

Nie lepiej zrobić miarkę na fermentatorze? Co do mierzenia objętości w garnku - ponacinać/zaznaczyć markerem (?) mieszadło i gdy ustawisz je w pionie w garnku służy jako miarka.

 

Jeżeli macie stalowy garnek, to można szybko i trwale wszystko pozaznaczać tym sposobem:

http://food-hacks.wonderhowto.com/how-to/etch-permanent-volume-markers-into-your-cooking-pots-using-salt-vinegar-0151657/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o do mierzenia objętości w garnku - ponacinać/zaznaczyć markerem (?)

Polecam lekturę tego tematu

 

Znam ten temat, lecz chciałem ominąć pytania dotyczące rodzaju garnka, bo podejrzewam, że na emalii to nie zadziała.

 

Proponuję już koniec tematu odnośnie miarek a kontynuowanie tematu infekcji :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CAM00059.jpg

Piwo od sześciu dni na cichej, dodałem sporo chmielu. Przed przelaniem stało 10 dni na burzliwej, BLG zatrzymało się na 4,5 (początokwe 15), wiec przelałem, dodałem chmiel i wtedy fermentacja znowu ruszyła, całkiem raźnie bulgotało (cały czas była ta sama temperatura 19 - 20 stopni). Dzisiaj po 6 dniach cichej przestało bulkać w rurce, więc zmierzyłem BLG, zeszło do 3,5. Ale na powierzchni jest coś jakby lekki korzych i trochę piany na chmielu. W smaku jest chyba ok, nic kwaśnego, kanalizy, siarki, czy innych nieprzyjemnych woni. Czy to jakiś początek infekcji? Będzie coś z tego piwa?

To dopiero moja druga warka, więc całą wiedzę o infekcjach czerpię z tego wątku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Wikipedii (http://pl.wikipedia....Dwutlenek_węgla):

w większych stężeniach dwutlenek węgla jest szkodliwy dla zdrowia a nawet zabójczy, a jego działanie powoduje powstawanie hiperkapni, a co za tym idzie kwasicy oddechowej i w następstwie obrzęku mózgu.

Celowe dodawanie dwutlenku węgla może wiązać się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Ile łyżeczek dajesz na 20l?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Infekcja dwutlenkiem :smilies: - mam zakażone wszystkie piwa :D) Nie wiem dlaczego to nie poleciało w kosmos...

 

Hiperkapnia – u człowieka stan podwyższonego ciśnienia parcjalnego dwutlenku węgla (pCO2) we krwi powyżej 45 mm Hg (6,0 kPa). Najczęstszymi przyczynami hiperkapnii są:

  • utrudniona wymiana gazowa
    • bezdech
    • obturacja (zwężenie) dróg oddechowych
    • blok pęcherzykowo-włośniczkowy
    • niewydolność krążenia

    [*]zwiększone stężenie CO2 we wdychanym powietrzu

Oddychasz żołądkiem???

Edytowane przez Mariusz_CH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infekcja dwutlenkiem węgla, przykleja się do chmielu i tworzy pianę. Jak pijalne to nie przejmować się...

 

 

Z Wikipedii (http://pl.wikipedia....Dwutlenek_węgla):

w większych stężeniach dwutlenek węgla jest szkodliwy dla zdrowia a nawet zabójczy, a jego działanie powoduje powstawanie hiperkapni, a co za tym idzie kwasicy oddechowej i w następstwie obrzęku mózgu.

Celowe dodawanie dwutlenku węgla może wiązać się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Ile łyżeczek dajesz na 20l?

 

Proszę o zaprzestanie pisania takich bzdur na forum bo ktoś jeszcze gotów w to uwierzyć.

Edytowane przez Mrzon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddychasz żołądkiem???

Oddychać nie, ale odbije mi się czasami.

Proszę o zaprzestanie pisania takich bzdur na forum bo ktoś jeszcze gotów w to uwierzyć.

Ja tego nie wymyśliłem, ja to w Wikipedii znalazłem. W Internecie pisali to rację majom :smilies::beer: .

 

A na serio, to chciałbym zobaczyć jak ktoś łyżeczką dwutlenek węgla do fermentora dodaje ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu na poważnie, a Wy mi takie odpowiedzi dajecie :P Bałem się, że się jakaś błona robi na powierzchni, ale w sumie racja, to trochę wygląda jak taka resztka piany, która zostaje jak się za wolno pije piwo :)

Zabutelkuję, jak wybuchnie albo skiśnie, to będzie na was :)

Edytowane przez Zasil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasil, jestem pewny, że przez najbliższe kilka warek nie wykonasz chmielenia na zimno :) . Jeszcze nie chmieliłem tak więc może bym zrobił test? Czytam na ten temat ostatnio, obym nie trafił tu z pytaniem 'o jeju, co to?' :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomato, kiedyś kupiłem puszkę Mistrz Śladek i tam był osobno chmiel. Instrukcja była aby 1 h gotować i dodać herbatkę. Piwo wyszło dobre. W temacie zimnego chmielenia na cichą są różne tzw szkoły, albo sypnąć i heja albo ugotować herbatkę, jakieś pończochy, worki itd. Zasil, jeśli możesz to daj znać za jakiś czas jakie piwo Ci wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na swoim APA chmieliłem na zimno herbatką, ale nie gotowałem chmielu - zalałem wrzątkiem 25g Mosaic'a. Aromat jest fajny, jak na 25g chmielu na zimno to uważam, że jest bardzo bogaty, natomiast mam wrażenie, że goryczkę to trochę podbiło - trzeba uwzględnić poprawkę.

 

Sposób o tyle fajny, że żadnych chmielin nie ma w fermentorze :)

 

Ale to nie ten temat - tu jest więcej: http://www.piwo.org/..._20#entry264576

 

Jako, że kolega z Kielc, chętnie udostępnię to APA do degustacji - daj znać jak będziesz zainteresowany :)

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herbatką to możesz sobie "wyłączenie palnika" zastąpić. Albo wirpul. Chmiel ma pełno różnych olejków i każdy paruje w innej temperaturze. I nawet tak niskich jak 40st.

Aby nie było goryczki trzeba schłodzić wodę do 80st i dopiero wtedy parzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.