fotohobby Opublikowano 8 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2020 Właśnie niedawno pogratulowałem sobie, że minął ponad rok od ostatniej infekcji a tu coś takiego: Brzeczka 12l 12BLG (bitter, chmiele nowofalowe) fermentowana drożdżami M42 New World Ale - piwo miało być startem dla drożdży pod RISa. Zacierane dość słodko, napowietrzone wkrętarką z mieszadełkiem do farby, drożdże zadene bezpośrednio do brzeczki. Start fermentacji po 24h, pierwsze dni wszystko przebiegało normalnie, fajna czapa piany. Po tygodniu (w międzyczasie temp podniesiona z 18 do 20C) widać by było jeszcze że coś się dzieje (pojedyncze strużki bąbelków robiące na powierzchni kilkanaście ognisk piany o drobnych pęcherzykach. Po 14 dniach zlane na cichą, by skorzystać z gęstwy (w końcu nie skorzystałem) - było czuć jeszcze nowofalowe chmiele. Piwo dość klarowne. Nie chmieliłem na zimno. Po tygodniu butelkowanie. Powierzchnia piwa czysta, piwo dość klarowne, żadnego aromatu chmielu, zauważyłem, że prawie wcale nie pieni się przy rozlewie za pomocą zaworka. Smak - kwaśno gorzki, w sumie jak młode piwo. Surowiec do refekmentacji cukier - gazowane na 2.3 vol Po tygodniu zero gazu w butelkach. Nic. Nawet drobnego "pst" przy otwarciu Piwo dość klarowne ładna barwa, zapach niestety bardziej winny (octowo-winny), niż piwny. Smak podobnie Co wykończyło moje drożdże ? Dlaczego (nawet biorąc pod uwagę, że to dzikusy) piwo nie nagazowało się ? Wszystkie sprzętu poszły do ługu, ja tylko cieszę się, że odstawiłęm tą gęstwę i uzyłem gęstwy San Diego Super z warki, która tez akurat kończyła fermentację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephson Opublikowano 8 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2020 Skoro się nie nagazowalo i są aromaty oraz posmak octowy to chyba fermentacja octowa zaszła. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 8 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2020 To może nie będę wylewał... Da się z tego przyzwoite wytrawne wino uzyskać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powr Opublikowano 8 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2020 Hej, Pierwsze piwo z Bewkita, po tygodniu burzliwej otwieram na inspekcję mam taki taki widok. Smak i zapach OK. BLG 4. Jakieś białe skupisko między pianą, może ktoś z większym doświadczeniem potrafi zinterpretować to zjawisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 8 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2020 20 minut temu, powr napisał: Hej, Pierwsze piwo z Bewkita, po tygodniu burzliwej otwieram na inspekcję mam taki taki widok. Smak i zapach OK. BLG 4. Jakieś białe skupisko między pianą, może ktoś z większym doświadczeniem potrafi zinterpretować to zjawisko. Wygląda na pianę i resztki drożdży, nie widzę nic niepokojącego. Tydzień to dość krótko, jakie drożdże i blg? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 9 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2020 W dniu 8.11.2020 o 13:28, fotohobby napisał: Dlaczego (nawet biorąc pod uwagę, że to dzikusy) piwo nie nagazowało się ? Bo minął dopiero tydzień. Jak jest w odpowiedniej temperaturze to jeszcze się nagazuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 9 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2020 Po tygodniu to piwo owszem, bywa jeszcze nienagazowane do docelowego poziomu, ale gaz jest już pod kapslem i wyraźnie słychać, jak uchodzi. Przecież drożdże nie ruszą z refermentacją po tygodniu od zadania surowca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 9 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2020 Zależy. Szczególnie przy mocnych piwach refermentacja może się ślimaczyć. Miałem piwa gdzie po miesiącu nie było nawet syknięcia, a nagazowały się odpowiednio dopiero po 3-4.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 9 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2020 28 minut temu, fotohobby napisał: Przecież drożdże nie ruszą z refermentacją po tygodniu od zadania surowca... Może być właśnie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 9 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2020 1 godzinę temu, Wuuu napisał: Zależy. Szczególnie przy mocnych piwach refermentacja może się ślimaczyć. Miałem piwa gdzie po miesiącu nie było nawet syknięcia, a nagazowały się odpowiednio dopiero po 3-4. OK, ale to piwo miało 12BLG, drożdże wystartowały dość żwawo i wydawały się w dobrej kondycji, butelki stoją w temperaturze 21C. Może sobie dwie zostawię dla ciekawości resztę wyleję, bo w środę drugie podejście do tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powr Opublikowano 9 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2020 (edytowane) 22 godziny temu, punix napisał: Wygląda na pianę i resztki drożdży, nie widzę nic niepokojącego. Tydzień to dość krótko, jakie drożdże i blg? Zaniepokoiła mnie ta biała plama mniej więcej po środku. Jeśli wygląda OK to tym lepiej. Sądziłem że tydzień to akurat aby zacząć sprawdzać czy BLG przestało spadać. Drożdże z Brewkita Coopers STOUT, zadane przy 24 stopniach. Temperatury podnoszone od 16 do 19 stopni obecnie. (Temperatury otoczenia) BLG początkowego niestety nie miałem jak zmierzyć. Edytowane 9 Listopada 2020 przez powr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tortoise Opublikowano 10 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2020 10 godzin temu, fotohobby napisał: Może sobie dwie zostawię dla ciekawości resztę wyleję, bo w środę drugie podejście do tematu Potrzebujesz tych butelek, że będziesz wylewał? Swojego ostatniego hefeweizena gazowałem na 2.8 i po tygodniu nadal był to syrop słodowy. Trochę cierpliwości, bo szkoda czasu, pracy i pieniędzy, wylać zawsze zdążysz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszmyd Opublikowano 10 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2020 Niedawno trafiła mi się infekcja . Mam nadal gęstwę zebraną przed dodaniem pulpy (którą winię za infekcję) w lodówce. Planowałem użyć jej na dniach. Czy mogę jakoś sprawdzić czy ona przypadkiem nie jest zarażona? Teoretycznie zrobienie startera z niej powinno dać klarowny wynik tak? Czy może być tak że przewaga ilościowa drożdży w takiej gęstwie zdominuje starter na pewno i nie zobaczę ewnetualnej infekcji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 10 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2020 Godzinę temu, tortoise napisał: Potrzebujesz tych butelek, że będziesz wylewał? Swojego ostatniego hefeweizena gazowałem na 2.8 i po tygodniu nadal był to syrop słodowy. Trochę cierpliwości, bo szkoda czasu, pracy i pieniędzy, wylać zawsze zdążysz. Ale czytałeś tylko mój ostatni post, czy trochę więcej ? To piwo jest zakażone, brak gazu to najmniejszy problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephson Opublikowano 10 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2020 @aszmyd Warto kierować się zasadą, że jak masz wątpliwości to takiej gęstwy nie używaj, jeśli masz nad nią trochę piwa to po prostu go spróbuj. Natomiast jeśli infekcja pochodzi od dzikich drożdży to nawet ich mała ilość jest w stanie do piwa po czasie wprowadzić nieporządane nuty. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tortoise Opublikowano 10 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2020 18 minut temu, fotohobby napisał: Ale czytałeś tylko mój ostatni post, czy trochę więcej ? To piwo jest zakażone, brak gazu to najmniejszy problem Tak, czytałem od początku tematu. Podtrzymuję swoje zdanie, że nawet zakażonemu piwu nie zaszkodzi dać chociaż 3 tygodni w butelkach. Infekcje są różne i różny może być efekt końcowy, a wylać zawsze się zdąży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 10 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2020 (edytowane) 42 minuty temu, tortoise napisał: Tak, czytałem od początku tematu. Podtrzymuję swoje zdanie, że nawet zakażonemu piwu nie zaszkodzi dać chociaż 3 tygodni w butelkach. Infekcje są różne i różny może być efekt końcowy, a wylać zawsze się zdąży. Nie widzę sensu. Po 9 dniach od zlania brak gazu, a po otwarciu butelki i powąchaniu zawartości "aromat" aż nos czyści i łzy wywołuje. Czysty ocet. I to bardziej intensywny, niż kilka dni temu. Dwie butelki z czystej ciekawości sobie zostawię, ale nie mam złudzeń - nie staną sie pijalne Zaraz przyjedzie kurier z przesyłką od Centrum Piwowarstwa - jutro drugie podejście. Edytowane 10 Listopada 2020 przez fotohobby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 10 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2020 2 godziny temu, tortoise napisał: Podtrzymuję swoje zdanie, że nawet zakażonemu piwu nie zaszkodzi dać chociaż 3 tygodni w butelkach. Może akurat nie w tej sytuacji, ale infekcja może doprowadzić do przegazowania, co za tym idzie granatów, więc nie jest to takie oczywiste, a na pewno trzeba mieć te butelki pod kontrolą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwojan Opublikowano 24 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2020 Czesc , Mango IPA 19Blg zeszlo do 3,5 blg. Jest na cichej od 10 dni i cos takiego na powierzchni sie pojawilo. Czyzby jakies dzikusy z mango ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 24 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2020 8 minut temu, piwojan napisał: Czesc , Mango IPA 19Blg zeszlo do 3,5 blg. Jest na cichej od 10 dni i cos takiego na powierzchni sie pojawilo. Czyzby jakies dzikusy z mango ? Mango dodawane jako pulpa z puszki/worka, czy kawałki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwojan Opublikowano 25 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2020 7 godzin temu, punix napisał: Mango dodawane jako pulpa z puszki/worka, czy kawałki? Dodawane jako pulpa z puszki ,niby pasteryzowane, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 25 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2020 4 godziny temu, piwojan napisał: Dodawane jako pulpa z puszki ,niby pasteryzowane, Zdjęcia nie są super wyraźne, ale w przypadku pulpy powiedziałbym, że czasem tak pływa w toni. Jeśli nic nie będzie rosło na powierzchni, to nie martwiłbym się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwojan Opublikowano 25 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2020 3 godziny temu, punix napisał: Zdjęcia nie są super wyraźne, ale w przypadku pulpy powiedziałbym, że czasem tak pływa w toni. Jeśli nic nie będzie rosło na powierzchni, to nie martwiłbym się. Dzieki za rade ,to moje pierwsze Mango .W smaku jest super i fajnie odfermentowało. Musialem wyjechać wiec jeszcze poczeka z tydzien na butelkowanie. Jeszcze chmiel tam pójdzie gdzieś za 4 dni. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 25 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2020 (edytowane) 3 minuty temu, piwojan napisał: Dzieki za rade ,to moje pierwsze Mango .W smaku jest super i fajnie odfermentowało. Musialem wyjechać wiec jeszcze poczeka z tydzien na butelkowanie. Jeszcze chmiel tam pójdzie gdzieś za 4 dni. pzdr Przed rozlewem zrób dobry coldcrash, zadbaj o porządne odfiltrowanie i licz się ze sporymi stratami - jak zaciągniesz pulpę do butelek (zresztą, chmiel też), będziesz miał gushing. Edytowane 25 Listopada 2020 przez punix Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwojan Opublikowano 25 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2020 (edytowane) Godzinę temu, punix napisał: Przed rozlewem zrób dobry coldcrash, zadbaj o porządne odfiltrowanie i licz się ze sporymi stratami - jak zaciągniesz pulpę do butelek (zresztą, chmiel też), będziesz miał gushing. Po wrzuceniu chmielu chce na 2-3 dni dac piwo do lodowki 0-2°C. Potem wkladam hopspider w ponczoche i przeleje z nad osadu do drugiego wiadra. Zastanawiam sie tylko ile cukru do refermentacji dodac? Wakra w zaleznosci od strat miedzy 22 a 20 litrow. Edytowane 25 Listopada 2020 przez piwojan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się