INFEKCJE

[Undeath]

Infekcja  Instrukcje chyba znane co robić dalej?

[filip4x]

55 minut temu, Undeath napisał:

Infekcja  Instrukcje chyba znane co robić dalej?

@Undeath obstawiam 1) płacz bo to Ris, 2) muszla klozetowa, 3) dezynfekcja wszystkiego najlepiej dwa razy, 4) znów płacz bo to Ris, niekoniecznie w tej kolejności? ?

[Jankasper]

58 minutes ago, filip4x said:

@Undeath obstawiam 1) płacz bo to Ris, 2) muszla klozetowa, 3) dezynfekcja wszystkiego najlepiej dwa razy, 4) znów płacz bo to Ris, niekoniecznie w tej kolejności? ?

Ogórki wrzuć gruntowe. Powinny się zakisić:) 

[Undeath]

2 godziny temu, filip4x napisał:

@Undeath obstawiam 1) płacz bo to Ris, 2) muszla klozetowa, 3) dezynfekcja wszystkiego najlepiej dwa razy, 4) znów płacz bo to Ris, niekoniecznie w tej kolejności? ?

Ano mniej więcej  Zawsze możesz dodać 5) wyciągnąć wnioski na przyszłość do listy.

 

Generalnie co Cię pokusiło by przelać 5 litrów RIS-a do wiaderka 15 litrów i tak to sobie zostawić z 10 litrami powietrza w fermentorze? Trzeba było wydłużyć fermentacje w jednym wiadrze i lać w butelki jeśli już coś takiego postanowiłeś. A tak aż się prosiło by coś z tym stało.

[Adam Pawlicki]

Na upartego obserwuj i może będziesz miał Wild RISa... Albo wiadro octu. XD

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[filip4x]

4 godziny temu, Undeath napisał:

Ano mniej więcej  Zawsze możesz dodać 5) wyciągnąć wnioski na przyszłość do listy.

 

Generalnie co Cię pokusiło by przelać 5 litrów RIS-a do wiaderka 15 litrów i tak to sobie zostawić z 10 litrami powietrza w fermentorze? Trzeba było wydłużyć fermentacje w jednym wiadrze i lać w butelki jeśli już coś takiego postanowiłeś. A tak aż się prosiło by coś z tym stało.

W zasadzie miałem taki pomysł i nawet z takich powodów, ale później się naczytalem w internecie (i w sumie chyba na tym forum) że ris musi mieć koniecznie cicha... Więc przelałem.. 

[SynMojegoStarego]

Na początku napiszę co wiem  lewy górny róg zdjęcia to drożdże (chyba że się mylę), takie tam, o tam "wysepki" to piana. Zastanawia mnie tylko coś co słabo widać, ale wygląda trochę jak utrzymująca się benzyna lub inny środek chemiczny na lustrze wody. Wiadomo o co mi chodzi? Infekcja? Drożdże Mauribrew 514, takie jasne, lekkie coś z Centennial. 

[Jankasper]

39 minutes ago, SynMojegoStarego said:

Na początku napiszę co wiem  lewy górny róg zdjęcia to drożdże (chyba że się mylę), takie tam, o tam "wysepki" to piana. Zastanawia mnie tylko coś co słabo widać, ale wygląda trochę jak utrzymująca się benzyna lub inny środek chemiczny na lustrze wody. Wiadomo o co mi chodzi? Infekcja? Drożdże Mauribrew 514, takie jasne, lekkie coś z Centennial. 

Średnio cokolwiek widac.  Zostaw na tydzień jeszcze,  jak będzie śmierdziało to wylej

[Markos227]

Jak dla mnie to drozdze

Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka

[kaktusr]

Dopadło i mnie Ostatnio uwarzone piwo co najlepsze zepsuło się dopiero po dwóch miesiącach w butelkach W butelkach na bocznych ściankach poosadzały się tak jak by drożdże piwo zrobiło się kwaśnawe i był gashing czy jak to nazwać. Butelek nie podejrzewam bo były myte starsanem i po nim jeszcze oxi. Co robić ze sprzętem ? Wymiana głównie fermentorów czy bawić się w sode + starsan ?

[dziedzicpruski]

6 godzin temu, kaktusr napisał:

Co robić ze sprzętem ? Wymiana głównie fermentorów czy bawić się w sode + starsan

Ług i jakiś kaws do dezaktywacji (może być starsan)

[Adam Pawlicki]

Jak masz twarda wodę to robi się taka błona jak na zimnej, mocnej herbacie czasami. Może tu problem?

Na początku napiszę co wiem  lewy górny róg zdjęcia to drożdże (chyba że się mylę), takie tam, o tam "wysepki" to piana. Zastanawia mnie tylko coś co słabo widać, ale wygląda trochę jak utrzymująca się benzyna lub inny środek chemiczny na lustrze wody. Wiadomo o co mi chodzi? Infekcja? Drożdże Mauribrew 514, takie jasne, lekkie coś z Centennial. 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[oxy96]

13 godzin temu, SynMojegoStarego napisał:

Na początku napiszę co wiem  lewy górny róg zdjęcia to drożdże (chyba że się mylę), takie tam, o tam "wysepki" to piana. Zastanawia mnie tylko coś co słabo widać, ale wygląda trochę jak utrzymująca się benzyna lub inny środek chemiczny na lustrze wody. Wiadomo o co mi chodzi? Infekcja? Drożdże Mauribrew 514, takie jasne, lekkie coś z Centennial. 

Miałem ostatnio taką benzynę na stout 10 blg. Prawie wylałem, bo dodatkowo przy butelkowaniu było mega nie zbalansowane. W butlach ułożyło się i jest ok. Także bym się nie przejmował i spokojnie czekał czy coś więcej wyjdzie, gdy będzie bliżej rozlewu.

[SynMojegoStarego]

10 godzin temu, Adam Pawlicki napisał:

Jak masz twarda wodę to robi się taka błona jak na zimnej, mocnej herbacie czasami. Może tu problem?

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

 

No w sumie nie pomyślałem o tym  a kranówę mam twardą i na niej właśnie robię piwka.

[PiotrST]

Czy to infekcja? Mam właśnie butelkować i nie wiem czy jest sens...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Undeath]

Niestety tak. Ale nie wygląda ta błona tragicznie - zdjęcie nie wyraźne mogą to być resztki drożdży. Jak smakuje/pachnie normalnie pokusiłbym się o zabutelkowanie ew. o pasteryzacje jak się nagazuje po kilku dniach. 

[PiotrST]

może to zdjęcie będzie bardziej wyraźne...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PiotrST]

Pachnie i smakuje normalnie jak jest w menzurce. Natomiast kiedy wącham uchylając pokrywę, mam wrażenie zapachu mocnego alkoholu. Może nawet powiedziałbym, że ten zapach jest trochę duszący...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Undeath]

24 minuty temu, PiotrST napisał:

Pachnie i smakuje normalnie jak jest w menzurce. Natomiast kiedy wącham uchylając pokrywę, mam wrażenie zapachu mocnego alkoholu. Może nawet powiedziałbym, że ten zapach jest trochę duszący...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

No to mógł pójść albo aldehyd octowy albo rozpuszczalnik. Obydwa mózgotrzepy zwiększają kaca jak dużo piwa wypijesz z nimi w udziale.  No niestety wyraźna błona na tym drugim jest więc jakaś tam infekcja siedzi. Co dalej zapożyczę grafikę od @Oskaliber

[PiotrST]

 
No to mógł pójść albo aldehyd octowy albo rozpuszczalnik. [...]

Dzięki za pomoc!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PiotrST]

Po dłuższej analizie zapach zadecydował o wylaniu w kanał :-(
Pocieszam się właśnie pszenicą na FM41, słońce pięknie świeci pięknie zgrywając się z gwoździem i bananem...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Saladyn]

Witam przelałem na cichą żytnie i po tygodniu chciałem rozlewać, a tu taki widok czy to infekcja ? (zapach ma normalny)

[Lasek]

Godzinę temu, Saladyn napisał:

Witam przelałem na cichą żytnie i po tygodniu chciałem rozlewać, a tu taki widok czy to infekcja ? (zapach ma normalny)

Zdjecie slabe, ale z taka blona to raczej infekcja. 

 

[kantor]

Dnia 10.06.2018 o 22:46, pt123 napisał:

W zapachu piwo jednak jest drożdżowe zaraz po otwarciu, a po chwili zapach jest już kompletnie neutralny. Moje pytanie jest następujące: czy związany z infekcją "bandaż" jest wyczuwalny w zapachu czy w smaku? 

Ja niską aptekę zdecydowanie łatwiej wyczuwam w smaku (w posmaku, czyli retronosowo), niska apteka też trochę przypomina torf/jakąś taką dziwną wędzonkę.

 

Dnia 13.06.2018 o 13:17, Wuuu napisał:

Miałem ostatnio nieprzyjemność pić APA z Browaru Stara Szkoła i ewidentnie było wadliwe i zarówno w smaku jak i zapachu (całkowicie przykryło zapach chmielu) dało się czuć chlorofenol, czyli właśnie apteka, bandaż, szpital te sprawy. 1/4 piwa oszukiwałem się, że nadaje się do wypicia, ale w końcu przestałem się oszukiwać i poszło w kanał.

Jeśli nie czujesz tego w aromacie i możesz wypić piwo ze smakiem to raczej nie chlorofenol.

Pewnie konkretna wada była, z mojego doświadczenia na niskim poziomie, nie jest jakoś super wyczuwalna przez osoby nieprzeszkolone.

Edytowane 22 Czerwca 2018 przez kantor

[kaingorn]

Niestety zdjęcia nie mam bo piwo zostało zlane do butelek prawie dwa tygodnie temu

 

Amerykańska pszenica.Przy zacieraniu dziwnie mi pachniał podgrzewany słód, jakby zepsutym mlekiem. Zapewne błędnie założyłem, że to po prostu zapach pszenicy?

Przy burzliwej strasznie dawało siarą z fermentora, po 7 dniach zlałem na cichą bo już tam nic nie pracowało (nadgorliwość ). Na tafli dało się zauważyć dość dziwną pianę, nie był to korzuch lub ewidentnie widoczna infekcja, wydawało mi się, że to raczej pianka wynikająca z pracy drożdży.

Po cichej piwo dalej pachniało lekką siarką, na tafli nie były widoczne żadne dziwne korzuszki, tylko ten zapach  Piwo zabutelkowałem, minęło 10 dni i wczoraj chciałem spróbować jak to się już ułożyło w butelkach.

 

Barwa bardzo ładna, ale w zapachu ewidentnie siara/jaja, w smaku warzywnie i lekko kwaśno, w ogóle nie czuć dobrych aromatów, tylko lekką gorycz od chmieli. 

 

Infekcja? Kiepski słód? Błąd w sztuce? Co byście obstawiali  

Z piwem poczekać jeszcze czy szambo?

Edytowane 5 Lipca 2018 przez kaingorn