Oskaliber Opublikowano 26 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2016 Infekcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lismati Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Infekcja na 100%, pokusiłbym się jeszcze o rzucenie że to pleśń, więc automatyczny kanał, ale to już trzeba osobiście ocenić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iga88 Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Cześć, mam pytanie odnośnie infekcji... Tak sie zrobiło po chmieleniu na zimno:( piwo to american wheat. Wlasnie miałam rozlewać do butelek i nie wiem co robic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Jeżeli jeszcze dobre, to można zabutelkować i szybko wypić, w przeciwnym razie od razu w kanał. Ten woreczek był zdezynfekowany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindin Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 (edytowane) Cześć, mam pytanie odnośnie infekcji... Tak sie zrobiło po chmieleniu na zimno:( piwo to american wheat. Wlasnie miałam rozlewać do butelek i nie wiem co robic To piwo wygląda jak księżyc przez teleskop Jak nie ma kwasu i pleśni to można zabutelkować i w miarę szybko wypić. Wylać zawsze zdążysz. Edit. W ogóle na ściankach są jakieś białe osady drożdżowe, szczerze pierwszy raz takie widzę. U mnie w każdej warce są brązowe lub co najmniej ciemno kremowe. Edytowane 30 Maja 2016 przez Pindin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iga88 Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Jeżeli jeszcze dobre, to można zabutelkować i szybko wypić, w przeciwnym razie od razu w kanał. Ten woreczek był zdezynfekowany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iga88 Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 (edytowane) Dezynfekowany woreczek oczywiscie, butelkuje, w smaku bardzo dobre, dzieki za odpowiedz Cześć, mam pytanie odnośnie infekcji... Tak sie zrobiło po chmieleniu na zimno:( piwo to american wheat. Wlasnie miałam rozlewać do butelek i nie wiem co robicTo piwo wygląda jak księżyc przez teleskop Jak nie ma kwasu i pleśni to można zabutelkować i w miarę szybko wypić. Wylać zawsze zdążysz. Edit. W ogóle na ściankach są jakieś białe osady drożdżowe, szczerze pierwszy raz takie widzę. U mnie w każdej warce są brązowe lub co najmniej ciemno kremowe. Nie mam pojęcia co sie stało, tydzien temu przed chmieleniem na zimno wyglądało dobrze, moze to jednak ten cholerny woreczek słabo zdezynfekowany. Smakowo super, butelkuje i zobaczymy co dalej. Dzieki! Edytowane 30 Maja 2016 przez iga88 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BretBeermann Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 (edytowane) Dezynfekowany woreczek oczywiscie, butelkuje, w smaku bardzo dobre, dzieki za odpowiedz Cześć, mam pytanie odnośnie infekcji... Tak sie zrobiło po chmieleniu na zimno:( piwo to american wheat. Wlasnie miałam rozlewać do butelek i nie wiem co robicTo piwo wygląda jak księżyc przez teleskop Jak nie ma kwasu i pleśni to można zabutelkować i w miarę szybko wypić. Wylać zawsze zdążysz. Edit. W ogóle na ściankach są jakieś białe osady drożdżowe, szczerze pierwszy raz takie widzę. U mnie w każdej warce są brązowe lub co najmniej ciemno kremowe. Nie mam pojęcia co sie stało, tydzien temu przed chmieleniem na zimno wyglądało dobrze, moze to jednak ten cholerny woreczek słabo zdezynfekowany. Smakowo super, butelkuje i zobaczymy co dalej. Dzieki! Jak otworzysz fermentor, zawsze jest szans na infekcja. Ja dam torba nylonowa do Star San a potem dam chmiel na zimno. Edytowane 30 Maja 2016 przez BretBeermann Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veniek Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Witam! Nie udzielam się praktycznie na forum, jednak bardzo dużo czytam. Proszę kadrę życzliwych piwowarów o pomoc. Dnia 14.05 uwarzyłem 50 litrów piwa. Ponieważ po warzeniu tak dużej brzeczki byłem zmęczony, więc przerwałem przed chmieleniem, za które wziąłem się 2 dni później. 17.05 rozlałem piwo na dwa fermentory zadając do jednego t58, do drugiego s33. 22.05 nastąpiło przelanie na cichą ale s33 pozostało bez zmian (25L), natomiast t58 znowu rozdzieliłem na dwa fermentory dodając do jednego pokrzywę, do drugiego melisę (wrzucone 26.05). Podczas dodawania roślin (zostały wyparzone) zauważyłem, że w obu fermentorach jest biaława błona na powierzchni brzeczki [tak jakbyście rozłożyli folię, lub coś w rodzaju kombucha (o ile ktoś chodował )]. Dzień poźniej otworzyłem fermentor z s33 i zaważyłem ogromną infekcję (zdjęcie w załączniku). Mam na koncie ponad 40 warek z zacieraniem i w żadnym nie miałem większych oznak infekcji (dwa razy trafiło się mocniej nagazowane). I teraz co następuje: 1. Czy infekcja mogła się wziąć z powodu chmielenia z dwudniowym opóźnieniem? (dezynfekowałem fermentory, od niedawna używam do tego sody kaustycznej, pirosiarczynu i wrzątku) 2. O ile brzeczki z s33 nie da się uratować to czy jest sens butelkować fermentory z roślinkami? Bardzo mi na nich zależy. Lubię pić zimną pokrzywę i chciałem sprawdzić jaki da efekt w piwie, uznałem że AW będzie do tego idealny. Jest szansa, że to są po prostu bretty, albo ocet? Nie chcę napić się pleśni, która przez wiele źródeł jest traktowana jako rakotwórcza. Bardzo proszę o szybką odpowiedź, ponieważ w sb o świcie wyjeżdżam na urlop więc jeżeli da się to jakoś uratować to jutrzejszy (w sumie dzisiejszy) wieczór jest ostatnim momentem, w którym mogę coś z tym zrobić. Uratujcie proszę moje piwko Z góry dziękuję za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Jeśli masz pleśń (po brzegach wiadra na pierwszym zdjęciu - nie jestem pewien ale może być pleśń) to kanał. Jak nie, to posmakuj. Jak ocet to kanał Jak nie, zagotuj piwo i zadaj nowe drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Jeżeli piwo w smaku dobre i szkoda Ci piwa to można się pokusić o zlanie z przeznaczaniem do szybkiego spożycia. Skłaniałbym się raczej o zakegowanie i sztuczne nagazowanie, łatwo później opróżnić kega gdyby infekcja jednak szybko postępowała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszarafa Opublikowano 5 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2016 Proszę o pomoc w diagnozie zakażenia, Uwarzyłem Hefeweizena, do momentu zakończenia burzliwej, wszystko było ok, zapach bananów bardzo intensywny. Po butelkowaniu i około tygodniu z piwem stało się coś niedobrego, smaku żadnego praktycznie nie ma, ledwo wyczuwalny kwasny posmak, ani to apteczny ani jablko. Straszny gushing temu towarzyszy, chyba ze wsadze piwo do lodówki, wtedy zachowuje się normalnie. Przy otwieraniu fermentora nie było żadnej błony. Dziwi mnie fakt że mimo iż to hefeweizen, to w butelce jest klarowny. Piany brak, opada szybciej niz cola. Drożdze fm41 Jedyne co może mi zakazic wszystkie butelki to kranik do rozlewu, przy nast. butelkowaniu mam go wygotować ? Wszystko co ma kontakt z piwem płukam wrzątkiem z roztworem z oxi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 5 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2016 Kranika nie gotuj, bo przestanie być szczelny. tauruss 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
von_Alex Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 (edytowane) Rozbierz kranik i wrzucić do NaOH ... oczywiście uszczelki, nakrętkę też .... jeśli rozlewasz przez rurkę z zaworkiem to tak samo potraktować Edytowane 6 Czerwca 2016 przez von_Alex Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Mi się kranik rozszczelnił prawdopodobnie od wlania gorącego syropu cukrowego na dno. Albo wcześniej nie zauważałem wycieków. Więc z tym też warto uważać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tauruss Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Kranika nie gotuj, bo przestanie być szczelny. To by wyjaśniało, dlaczego po jednym razie moje kraniki zaczynają przeciekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buber Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Nie gotować. Rurki też nie bo się wygina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eselchen Opublikowano 11 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Po tygodniu burzliwej przelałem na cichą, wszystko było ok, a po ok 10 dniach pojawiło się coś takiego pływającego po powierzchni. Trafiła się infekcja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 11 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Wygląda jak piana,na dnie tworzą się takie kraterki drożdżowe i to one chyba coś takiego produkują, w każdym razie nie wygląda to podejrzanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eselchen Opublikowano 11 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 (edytowane) Można już butelkować czy czekać jeszcze ? Minęło 12 dni cichej. Edytowane 11 Czerwca 2016 przez quattro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 11 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Można już butelkować czy czekać jeszcze ? Minęło 12 dni cichej. Butelkować można już po dobrze przeprowadzonej burzliwej. Zlewanie na cichą służy głównie sklarowaniu piwa.. więc musisz sobie odpowiedzieć sam, czy obecny stan rzeczy Cię zadowala i czy można już butelkować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eselchen Opublikowano 11 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Można już butelkować czy czekać jeszcze ? Minęło 12 dni cichej. Butelkować można już po dobrze przeprowadzonej burzliwej. Zlewanie na cichą służy głównie sklarowaniu piwa.. więc musisz sobie odpowiedzieć sam, czy obecny stan rzeczy Cię zadowala i czy można już butelkować Jest to Kölsch, który ma dodatek słodu pszenicznego, więc klarowne raczej nie będzie. W instrukcji było napisane, że wystarczy tydzień cichej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 11 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 dodatek słodu pszenicznego, więc klarowne raczej nie będzieCo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 jest na początku drogi, a głupot napisanych w dawnych czasach nikt z internetu nie wyrzuca . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac007 Opublikowano 13 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Czym najlepiej zdezynfekować fermentator po infekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się