Skocz do zawartości

Pierwsze piwo uwarzone. Moja receptura do wglądu i dyskusji ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Postanowiłem uwarzyć moje pierwsze :)

NIc skomplikowanego ale zastanawiam się jak receptura, która przygotował przełoży się na smaki. Mam nadzieję, że doświadczeni, nowi Koledzy podpowiedzą czy wszystko było ok zanim zleję z burzliwej :)

 Tu mój przepis :

https://brewness.com/pl/recipe/pierwsze-7/view

Różnica jest tylko jedna- dałem 8gram drożdży. 

 

Słody, które użyłem są moimi własnego słodowania. Ale zatarły się uważam rewelacyjnie. 

Po zacieraniu miałem -15blg 

Wyslodzilem wodą w proporcjach z przepisu do -3blg 

I brzeczka po wysładzanie miała 11.3blg. 

 

Gotowałem 70minut.  Dodając po 10 minutach Iunga (6g) na goryczkę i na 15 minut na koniec Lubelski (20g). 

Szybkie schłodzenie chłodnica, zlanie i drożdże :

Safale S-04 (7.5 - 8 gramów) 

 

docelowo mam około 8,5 l. Piwa

 

 

SZklany fermentator. Temperatura w pomieszczeniu 18 stopni.  

 

zakładam górna fermentację. I zastanawiam się czy mój przepis jest spoko. Może na cichą dorzucić jakieś chmiele? 

chciałbym uzyskać niską ale wyczuwalną goryczkę a aromaty chmielowe jasno wyczuwalne. Takie jasne piwo zbalansowane ale nie sikacz. 

 

jak szybko wg waszego doświadczenia będzie trwała burzliwa? 

 

Z góry dzięki za rozmowę :) Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Michal131 napisał:

Mam nadzieję, że doświadczeni, nowi Koledzy podpowiedzą czy wszystko było ok zanim zleję z burzliwej :)

 

 

 

Nie zlewaj na "cichą", bo po co? Chyba że potrzebujesz gęstwę na już.

 

3 godziny temu, Michal131 napisał:

SZklany fermentator. Temperatura w pomieszczeniu 18 stopni.  

 

zakładam górna fermentację. I zastanawiam się czy mój przepis jest spoko. Może na cichą dorzucić jakieś chmiele? 

chciałbym uzyskać niską ale wyczuwalną goryczkę a aromaty chmielowe jasno wyczuwalne. Takie jasne piwo zbalansowane ale nie sikacz. 

 

jak szybko wg waszego doświadczenia będzie trwała burzliwa? 

 

Z góry dzięki za rozmowę :) Michał

Temperatura trochę za wysoka, w fermentorze będzie wyższa i będziesz miał więcej estrów :) Następnym razem daj US-05 jeśli chcesz balans, chmielowość i więcej goryczki, zwiększ ilość chmielu do 30-40 IBU. Poczytaj o chmieleniu piwa, kiedy się daje chmiel i w jakim celu. Burzliwa będzie trwała tyle aż się skończy ;) Zostaw tak fermentor i butelkuj jak się fermentacja zakończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mówi kolega wyżej, ale z tym chmieleniem to musisz sobie sam zobaczyć jak Ci będzie smakowało. Jak poczujesz, że za mało gorzkie albo za mało aromatu to możesz następnym razem dorzucić albo zawsze można dorzucić na cichą, albo herbatkę. Gorzej jak przesadzisz z goryczką to wtedy już nie odchmielisz tego. Ewentualnie można piwo z sokiem pić - jak ktoś lubi.

Btw. Ja wrzucam chmiel na smak już podczas chłodzenia, a nie na gotowanie, ale to różnie ludzie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zlać z burzliwej i posmakować co tam wyszło wstepnego i w razie w na spokojną dochmielic mocniej Lubelskim. 

 

Ewentualnie rozlałbym na cichą do 2 fermentatorow i jeden zostawił tak jak jest.. a 2gi dochmielił. 

Można też herbatkę zrobić w sumie ;) tylko kiedy ją dodać? 

 

 

Pytanie czy na chwilę obecną wg Was taka ilość chmielu w mojej pierwszej Warce zrobi wyczuwalny, fajny aromat ? 

 

Już mam ochotę na dalsze Warki i eksperymenty ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Michal131 napisał:

Chciałem zlać z burzliwej i posmakować co tam wyszło wstepnego i w razie w na spokojną dochmielic mocniej Lubelskim. 

 

Ewentualnie rozlałbym na cichą do 2 fermentatorow i jeden zostawił tak jak jest.. a 2gi dochmielił. 

Można też herbatkę zrobić w sumie ;) tylko kiedy ją dodać? 

 

 

Pytanie czy na chwilę obecną wg Was taka ilość chmielu w mojej pierwszej Warce zrobi wyczuwalny, fajny aromat ? 

 

Już mam ochotę na dalsze Warki i eksperymenty ?

 

Moim zdaniem nie kombinuj przy pierwszym. Masz 8,5l brzeczki, podzielisz na pół to w czym będziesz trzymał? W wiadrze 15l? Od razu utlenienie przy chmieleniu na zimno, nie mówiąc o stratach przy chmieleniu. Przy 20g chmielu na 15min nie bedzie nie wiadomo jak mocnego aromatu. Praktycznie ledwo wyczuwalny. Jak chcesz to do tych 8,5l dorzuć jakiegos chmielu na zimno, ale nie dziel na pół bo będziesz mial strat więcej niz piwa :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - jak to zwykle bywa z pytaniami o preferencje - to zależy. Każdy lubi coś innego. W recepturze masz wzór Pilsnera, a fermentujesz w granicach górnej. Jak masz możliwości sprzętowe, to rób warki 20l. Jest dużo gotowych receptur na właśnie takie objętości, pracy tyle samo, a więcej towaru do eksperymentów typu część zostawię, cześć dochmielę itp. Kolega wyżej ma rację, że teraz masz mało piwa na takie zabawy :) Ja np. Przy warce 20l 12 plato użyłem 10g Citra (12%) na gotowanie, 10g na 15 minut oraz 30g na whirpool i moim zdaniem jest mało goryczki i mało aromatu. Też na S-04 (miałem akurat gęstwę). A szwagier narzekał, że za gorzkie. 

BTW moje piwo jest z receptury stworzonej przez innego piwowara i Tobie też na początek polecam korzystać z takich rozwiązań :) przyjdzie czas na własne pomysły jak nabierzesz doświadczenia i wkręcisz się w temat oraz będziesz bogatszy w wiedzę co z czym, kiedy jak i dlaczego ;)

Edytowane przez Mlody_BROniar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc idę za Waszą rada. Nie dzielę i nie dochmielam. Powstało co powstało i tak zostaje :) kolejna Warka będzie bogatszą o jakąś już praktykę. 

 

Ps. Gdybym podzielił dał bym to w dwa baniaki szklane 5cio litrowe. 

 

jednak niech zostanie tak jak jest :)

 

Rozumiem, że trzymać do końca fermetacji aż blg zejdzie gdzieś do -3 i tak kilka dni jeszcze utrzymać a później butelkować? :)

i nie dawać tego piwka na cichą wcale? 

Edytowane przez Michal131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam widzisz, że utlenienie w takiej sytuacji odpada. Ale straty z chmielenia na zimno już nie ;) czytaj wiki + porady starych Wilków Piwowarów. Jak masz jak sprawdzać blg (czy nie spada przez 3 dni teoretycznie) bez nadmiernej ingerencji w piwko (mam na myśli otwieranie fermentatora, czy nawet ściąganie wężykiem), czyli np. kranik, (o co w szklanym fermentatorze będzie ciężko chyba) to trzymaj to swoje piwko ze dwa tygodnie od startu fermentacji (w tej temp. na luzie powinno wystarczyć) bez zlewania i butelkuj. Za 2-3 tygodnie po butelkowaniu spróbuj i będziesz wiedział, czy aromaty i smak odpowiadają :) Jak nie, to masz bardzo duże pole do zmian i manewrowania efektem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, x1d napisał:

Tak, ale trwa "dojadanie", więc jak radzono wcześniej zostaw to na 2-3 tygodnie w spokoju. Jak masz możliwość to przestaw niedługo w nieco cieplejsze miejsce, o te 2-3 stopnie, które spadły po końcu burzliwej. 

 

Mam możliwość delikatnie ocieplić balon ;)

Albo dać go w cieplejsze miejsce jednak będzie to minimum 21 stopni. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 masz to nie musisz ocieplać wg mnie. Może ktoś się bardziej doświadczony wypowie, ale ja bym zrobił jak pisałem wcześniej

 

EDIT: Teraz nic nie zmienisz. Chodzilo mi o przyszłe warki :)

 

EDIT:EDIT: używanie wężyka wiąże się z zasysaniem, co powoduje ewentualnie zakażenie. Odpuść, czekaj. Będzie dobrze :)

Edytowane przez Mlody_BROniar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Michal131 napisał:

 

Albo dać go w cieplejsze miejsce jednak będzie to minimum 21 stopni. 

 

 

 

Większość fermentacji prawdopodobnie za Tobą, dobrze jest podnieść wyżej temperaturę, szczególnie, że S04 są leniwe, lubią wolno dojadać i lepiej byś spadkiem temperatury ich nie uśpił. 

 

Fermentacja się skończy jak BLG nie spada i tyle. Zostaw to w spokoju i sprawdz za tydzień minimum :) 

 

11 godzin temu, Mlody_BROniar napisał:

Sam widzisz, że utlenienie w takiej sytuacji odpada.

dlaczego odpada? Utlenienie może byc w każdym momencie nawet przez chwilowy kontakt z otoczeniem. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Nazwa użytkownika napisał:

 

 

Temperatura trochę za wysoka, w fermentorze będzie wyższa i będziesz miał więcej estrów :) Następnym razem daj US-05 jeśli chcesz balans, chmielowość i więcej goryczki, 

 

Teraz wszyscy piszą żeby dać fermentator w 21 stopni. 

Rozumiem, że to 18 st. Jest trochę za wysokie dla pierwszych dni fermentacji.. później podnosimy temperaturę bo drożdżaki stają się ospałe..? 

 

Jeżeli us-05 dadzą większy balans to moje obecnie użyte czym będą się różniły? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, podnosimy pod koniec.
Drozdze S04 i US05 różnią się od siebie poziomem i charakterem produkowanych estrów. A z balansem chodziło o poziom goryczki. Poczytaj o "og:bu ratio".

 

PS. Jak na pierwszą recepturę to zasyp super. Ja jestem "rycerzem smash" ale droga na podstawowe style jaką opisuje Palmer jest też spoko a wpisałeś się idealnie w pale ale..large.Slajd26.PNG.cbadf9453682013a64015d58e227e482.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Michal131 napisał:

później podnosimy temperaturę bo drożdżaki stają się ospałe..? 

 

Chodzi o to, że jesli masz piwo w temperaturze otoczenia, to podczas fermentacji temperatura wzrasta o 2-3°C, przy końcu znów spadnie do temperatury otoczenia. Drożdże nie lubią szczególnie spadków temperatury, mogą przerwać fermentacje nawet czasami, dlatego pod koniec fermentacji przenosisz do cieplejszego miejsca aby nie spadła temperatura. 

 

Inna sytuacja jest kiedy masz lodówkę do fermentacji. Wtedy ustawiasz sobie 18°C i nie ważne czy jest początek czy koniec fermentacji - drożdże mają odpowiednią temperaturę przez cały czas. Pod koniec fermentacji stopniowo podnosi się temperaturę, by pozbyć się też niechcianych aromatów, które mogły drożdże naprodukować podczas fermentacji. 

 

Nie wiem czy opisałem wystarczająco, sory jest niedziela :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Michal131 napisał:

Mama na swoim koncie nie jedno winko ale piwka to trochę inna historia :) aczkolwiek podobna. 

Pamiętaj tylko, że w porównaniu do wina, przy piwie mocno trzeba się przyłożyć do mycia i dezynfekcji. Jak to opanujesz i fermentację to zawsze wyjdzie dobre piwko :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Suchejroo napisał:

Pamiętaj tylko, że w porównaniu do wina, przy piwie mocno trzeba się przyłożyć do mycia i dezynfekcji.

 Tak tylko dodam, jakby ktoś tu na forum robił wina, że do czyszczenia i dezynfekcji sprzętu winiarskiego trzeba podchodzić z taką samą dokładnością, jak do piwowarskiego. Wgl w przetwórstwie jakimkolwiek lepiej dbać o czystość i higienę, niż nie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Może faktycznie przyjmuje się, że wino wymaga mniejszej sterylności jednak grozi to takimi samymi zakażeniami. Ja balony myje środkami dezynfekującymi a na koniec wlewam trochę spirytusu l, rozprowadzam po ścianach, następnie podpalam ;)

Wszystko ładnie się wypala i do tego mam jeszcze Dżina w butelce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Michal131 napisał:

... a na koniec wlewam trochę spirytusu l, rozprowadzam po ścianach, następnie podpalam ;)

Wszystko ładnie się wypala i do tego mam jeszcze Dżina w butelce :D

Ciekawa technika. Powiem więcej - karkołomna! ?

To, że nigdy żaden balon Tobie nie pękł, to cud. "Cud dezynfekcyjny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.