Czy łatwo zabić drożdże?

[AsdFlow]

Cześć,

 

Wczoraj zrobiłem swoją pierwszą brzeczkę. Cały proces przebiegł stosunkowo dość długo bo około 7h plus chłodzenie do rana

Jednakże z radości, że udało się schłodzić zaimplementowane drożdże do brzeczki zapominając o napowietrzeniu.

Przypominajac sobie o tym rozpocząłem napowietrzanie (5 min poruszania fermentatorem).

Myślicie, że mogłem zabić w ten sposób drożdże?

 

pozdrawiam

[anteks]

Ruszą, żeby ubić drożdże to trzeba więcej się starać

[AsdFlow]

Od razu poprawiłeś mi humor! Dzięki! 

 

[Gawron]

1 godzinę temu, AsdFlow napisał:

Myślicie, że mogłem zabić w ten sposób drożdże?

 

Nie doceniasz drożdżaków. To całkiem silne bestie.

[AsdFlow]

Jeszcze dobrze ich nie poznałem

Mam jednak nadzieję, że poznamy się z tej lepszej strony ^^ 

[Glabro]

Te ruszanie fermentorem 5min może być trochę mało. Zdezynfekowalbym jakaś dużą metalową łyżkę/chochlę i tym bym pobeltal z 10min uważając aby tam paprochów z ubrań nie powrzucać. Drożdże mogą mieć trudnosci z namnozeniem się. Skonsumują tlen i dalej nie będą się rozmnażać, a te które są, mogą się zmęczyć i w rezultacie brzeczka może niedofermentowac i zatrzyma się np na 4-5blg. Teraz minęło już 2 dni więc pewnie jest ostatni gwizdek na taki zabieg. Jak tam brzeczka? Pracuje?

[Pingwinho]

5 hours ago, Glabro said:

Te ruszanie fermentorem 5min może być trochę mało. Zdezynfekowalbym jakaś dużą metalową łyżkę/chochlę i tym bym pobeltal z 10min

Proponuję głowicę od miksera ręcznego. 1-2 minuty i jest piana pod brzeg wiadra, a ręką nie boli. Tylko takie rzeczy to zanim fermentacja ruszy.

[AsdFlow]

14 hours ago, Glabro said:

Te ruszanie fermentorem 5min może być trochę mało. Zdezynfekowalbym jakaś dużą metalową łyżkę/chochlę i tym bym pobeltal z 10min uważając aby tam paprochów z ubrań nie powrzucać. Drożdże mogą mieć trudnosci z namnozeniem się. Skonsumują tlen i dalej nie będą się rozmnażać, a te które są, mogą się zmęczyć i w rezultacie brzeczka może niedofermentowac i zatrzyma się np na 4-5blg. Teraz minęło już 2 dni więc pewnie jest ostatni gwizdek na taki zabieg. Jak tam brzeczka? Pracuje?

Bardzo cenna uwaga, szkoda że tak późno to czytam ;/ 

Tak, brzeczka ruszyła spektakularnie! (Czegoś takiego się nie spodziewałem)

 

Jak to jest z tymi drożdżami? Czy dotleniac można podczas całego okresu fermentacji czy są jakieś przyjęte normy kiedy można a kiedy już się nie powinno ruszać ?

[AsdFlow]

9 hours ago, Pingwinho said:

Proponuję głowicę od miksera ręcznego. 1-2 minuty i jest piana pod brzeg wiadra, a ręką nie boli. Tylko takie rzeczy to zanim fermentacja ruszy.

Dzięki za pomysł! Przy kolejnych warkach pewnie będę próbować

[punix]

16 minut temu, AsdFlow napisał:

Bardzo cenna uwaga, szkoda że tak późno to czytam ;/ 

Tak, brzeczka ruszyła spektakularnie! (Czegoś takiego się nie spodziewałem)

 

Jak to jest z tymi drożdżami? Czy dotleniac można podczas całego okresu fermentacji czy są jakieś przyjęte normy kiedy można a kiedy już się nie powinno ruszać ?

 

Natleniasz brzeczkę bezpośrednio przed lub zaraz po zadaniu drożdży. Przy mocnych piwach lub lagerach wg niektórych źródeł warto ponowić proces (szczególnie, jeśli napowietrzamy przez bujanie fermentorem czy np. mikserem) po kolejnych kilku-kilkunastu godzinach. Później napowietrzanie jest niepożądane (utlenienie piwa).

[Glabro]

Jak ruszyła spektakularnie to super. Pewnie tym razem się uda to już zostaw jak jest. Drożdże jeśli mają tlen i cukier to się wtedy mocno namnażają. W przypadku, kiedy tlenu jest mniej namnożą się w mniejszym stopniu i zabiorą się za fermentację. Dlatego startery robi się na mieszadłach magnetycznych aby non stop napowietrzac i drożdże zmuszać do namnażania a nie fermentowania.

Napowietrzanie w późniejszym etapie ryzykujesz, że część tlenu już pozostanie i piwo się utlenieni.

Edytowane 18 Października 2022 przez Glabro

[lechu555]

to zależy jak mocno ruszałeś fermentorem, jeżeli zbyt mocno to drożdże mogły rozdupcyć się o ścianki fermentora jak ptaki o ekrany dźwiękoszczelne i g... będziesz miał a nie piwo..

Edytowane 19 Października 2022 przez lechu555

[AsdFlow]

Człowiek się uczy cały czas

Teraz jeszcze doczytujac stwierdzam że i tak za mało dałem tych drożdży 11g na 23L.

Z tego co zrozumialem to piwo będzie ale do wypicia przez szfagra ? 

Lekcja odrobiona, na kolejne warki będzie się pamiętać 

 

Oczywiście chętnie podzielę się jak zakończyły swoją pracę drożdże

 

Teraz mi przyszedł taki pomysł do głowy x)

Aktualnie użyłem drożdży do fermentacji US-06. Prawdopodobnie jak wcześniej pisaliście nie uda im się dofermentowac, jak dobrze rozumiem zostaną jeszcze cukry w brzeczce/piwie.

Co by się stało gdyby jeszcze raz utlenić i dorzucić kolejne drożdże? Czy takie coś miało by sens? 

[Suchejroo]

17 minut temu, AsdFlow napisał:

Teraz mi przyszedł taki pomysł do głowy x)

Aktualnie użyłem drożdży do fermentacji US-06. Prawdopodobnie jak wcześniej pisaliście nie uda im się dofermentowac, jak dobrze rozumiem zostaną jeszcze cukry w brzeczce/piwie.

Co by się stało gdyby jeszcze raz utlenić i dorzucić kolejne drożdże? Czy takie coś miało by sens? 

Nie ma sensu, najpierw sprawdz czy dofermentuje, nie przewiduj przyszłości. Kolejne drożdże wrzucasz do piwa które ma alkohol więc też nie koniecznie ruszy - plus juz utlenisz piwo tak jak wspomnieli panowie.

 

P.S. Nie pisz posta jednego pod drugim - użyj opcji edycji.

 

 

[zasada]

3 godziny temu, AsdFlow napisał:

US-06

Takiej hybrydy jeszcze nie widziałem. US-04 i S-05 pojawia się w postach od dość dawna, US-56 znam z historii ale US-06 to novum. Więcej z nich US-05 czy WB-06?

 

Godzinę temu, Suchejroo napisał:

Nie pisz posta jednego pod drugim - użyj opcji edycji.

Posty połączyłem, ale to jest bardzo ważna uwaga - opcja edytuj jest niedoceniana. Pisanie postów pod postem nie jest zabronione miniaturowym regulaminem tego forum, ale już netykieta wspomina o zakazie pisania kilka razy z rzędu. I chociaż to są historie z prehistorii Internetu, wydaje mi się nadal ważne dla porządku na forum.

[AsdFlow]

I znowu gafa pamięć zawodzi, oczywiście chodziło mi o klasyk WB-06.

 

@zasadadzięki za poprawę postów.

 

Z dzisiejszych obserwacji:

Tem w pomieszczeniu stabilnie 18 - 19 °C

 

Tem brzeczki na start ~18°C

Przez półtora dnia podbita do 20°C (zgodnie z oczekiwaniami)

Aktualnie tem spadła do 18°C (czytałem że podczas całego procesu fermentacji temperatura jest podniesiona o 2 - 5 °C)

 

Czy to już powód do obaw?

[Muchor]

to zależy jak mocno ruszałeś fermentorem, jeżeli zbyt mocno to drożdże mogły rozdupcyć się o ścianki fermentora jak ptaki o ekrany dźwiękoszczelne i g... będziesz miał a nie piwo..

Proszę się nie nabijać z początkującego kolegi. Każdy kiedyś zaczynał od brewkita Gozdawy.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[Suchejroo]

22 godziny temu, AsdFlow napisał:

pamięć zawodzi, oczywiście chodziło mi o klasyk WB-06.

 

Jakby nie patrzeć, US-05 to nawet większy klasyk  

 

22 godziny temu, AsdFlow napisał:

Aktualnie tem spadła do 18°C (czytałem że podczas całego procesu fermentacji temperatura jest podniesiona o 2 - 5 °C)

 

Czy to już powód do obaw?

Prawdopodobnie kończy się fermentacja burzliwa więc i temperatura spada. Możesz przenieść w cieplejsze miejsce, spadki temperatur nie są lubiane przez drożdże.

Edytowane 20 Października 2022 przez Suchejroo

[AsdFlow]

47 minutes ago, Suchejroo said:

Jakby nie patrzeć, US-05 to nawet większy klasyk  

To prawda! Też już czekają na półce na kolejną warke. 

 

@Suchejroodzięki za wsparcie gdyby nie to forum to pewnie bym wrzodów się nabawił ?

[Glabro]

W dniu 19.10.2022 o 08:50, AsdFlow napisał:

Człowiek się uczy cały czas

Teraz jeszcze doczytujac stwierdzam że i tak za mało dałem tych drożdży 11g na 23L.

Zdania są podzielone. Część osób robi piwo gornej fermentacji na jednej paczce sucharów a niektórzy bardziej pilnując zaleceń kalkulatorów. Uważam, że niekoniecznie opłaca się trzymać w pełni zasad inaczej do zrobienia prawilnie jakieś marcowe albo Portera potrzebowałbyś z 6 paczek. Ja trzymam się zasady, że przy drożdżach górnej fermentacji daje jedna paczkę tak do 14blg a mocniejsze robię z gestwy. W przypadku dolnej fermentacji zaczynam od pilsa 12blg na starterze z 1 paczki lub jeśli nie mam czasu na starter 2 paczki. Mocniejsze piwo to już koniecznie starter a jeszcze lepiej gęstwa.

 

Mój pierwszy pils był na 1 paczce i też dobrze wyszedł ale dopiero później dowiedziałem się o underpitchingu pewnie więc wyszło bo się nie obawiałem ?

Edytowane 20 Października 2022 przez Glabro

[lechu555]

W dniu 20.10.2022 o 00:55, Muchor napisał:

Proszę się nie nabijać z początkującego kolegi. Każdy kiedyś zaczynał od brewkita Gozdawy.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
 

a ja się tam nie nabijam, am głupi jestem. Chciałem wprowadzić do tematu chociaż odrobinkę absurdalnego humoru.

[AsdFlow]

3 tyg minęło i myślę że czas na rozlewanie. Mam jednak mała wątpliwość bo na dnie fermentora pojawił się jakiś dziwny biały osad taki sam widziałem w rurce fermentacyjnej. 

 

Czy to może być zakażenie? 

 

[Suchejroo]

7 minut temu, AsdFlow napisał:

3 tyg minęło i myślę że czas na rozlewanie. Mam jednak mała wątpliwość bo na dnie fermentora pojawił się jakiś dziwny biały osad taki sam widziałem w rurce fermentacyjnej. 

 

Czy to może być zakażenie? 

 

To są drożdże.

[AsdFlow]

Panie kochany robisz mój dzień!

[anteks]

2 godziny temu, AsdFlow napisał:

3 tyg minęło i myślę że czas na rozlewanie. Mam jednak mała wątpliwość bo na dnie fermentora pojawił się jakiś dziwny biały osad taki sam widziałem w rurce fermentacyjnej. 

 

Czy to może być zakażenie? 

 

W rurce był osad?