Skocz do zawartości

Marzy mi się taki lager....


del

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, del napisał:

 

Byłeś kiedyś w Uniejowie? Tam jest browar Wiatr, zamówiłem tam deskę degustacyjną i większość miała intensywny smak, który długo pozostawał na języku. Wiadomo, świeżość, ale jednak w Irlandii nawet kupowany z półki browar ma coś w sobie.

 

@Suchejroo podejrzewam, że nie miałbym problemu ze znalezieniem tego w krajowych piwach :P

Jak byś chciał przepisy na różne lagery z Brewkitów odezwij się do mnie na priv. To są przepisy żeby trochę podtuningować piwa z puszek. Ja akurat nie zacieram i w najbliższej przyszłości pewnie się to nie zmieni, więc ulepszam się w brewkitach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Reters napisał:

Ja piłem w pewnym pabie w Warszawie jakiś czas temu ich własne piwa. Tylko pab nie sieciówka po prostu prywatny. Nazwy piw po kroju szlachetna blondynka, wysoka żyrafa itp. Wybitne piwa. Najlepsze jakie piłem. Do odtworzenia spokojnie w domu, tylko podstawa właśnie temperatury i odpowiedni proces. Bo składniki to najmniejszy problem

 

12 minut temu, Reters napisał:

To był No problem

I oni maja własne piwo?

9 minut temu, Reters napisał:

Jak byś chciał przepisy na różne lagery z Brewkitów odezwij się do mnie na priv. To są przepisy żeby trochę podtuningować piwa z puszek. Ja akurat nie zacieram i w najbliższej przyszłości pewnie się to nie zmieni, więc ulepszam się w brewkitach.

Podziel sie tym na forum chyba że to wiedza tajemna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mają swoje piwo. Prowadzi to taki dalszy znajomy mojego brata, tylko nie wbijałem się w szczegóły i nie rozmawiałem z tym gościem. Rok temu zmienili nazwę pabu a on jest obok ulicy Chmielnej. Samo centrum miasta. Akurat ja to mieszkam w Wołominie i nie jeżdżę na co dzień do Warszawy. Zabrałem tam już kiedyś dwie dziewczyny kilku znajomych i wszyscy w szoku jak może smakować dobre piwo;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tutaj wrzucać bo zaraz pewne osoby mnie skrytykują;) Że puszka, że to nie to samo co zacieranie itp bzdety;) Przepisy mi uratowały sytuacje. Mam kilka miesięcy do przodu bo inaczej sam bym musiał testować, metodą prób błędów. Tak będę miał dużo łatwiej. Namierzyłem je przez forum zagraniczne o piwie homebrew czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Reters napisał:

Nie chcę tutaj wrzucać bo zaraz pewne osoby mnie skrytykują;) Że puszka, że to nie to samo co zacieranie itp bzdety;) Przepisy mi uratowały sytuacje. Mam kilka miesięcy do przodu bo inaczej sam bym musiał testować, metodą prób błędów. Tak będę miał dużo łatwiej. Namierzyłem je przez forum zagraniczne o piwie homebrew czy jakoś tak.

Jest kilka tematów o ekstraktach, nawet na wiki są medalowe receptury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Więc krytyka brewkitów jest bez podstawna. Zacieranie to taka klasyka i dla mnie coś świetnego jeśli chodzi o 100% proces uwarzenia piwa. Puszeczki stoją sobie obok po prostu dla osób które z różnych powodów nie mogą(lub nie chcę) zacierać.

 

Tylko dostrzegłem że bardzo się opłaca je "dopieszczenie" Przekonałem się na ostatnim moim pseudo lagerze? Klasyczny bez dodatków(tylko ekstrakt słodowy w proszku) jest w miarę do wypicia, jednak zapach i smak bardzo cieniutki. Na próbę do 10 l dodałem chmielu tutaj z rad chłopaków i piwo "odżyło" jest dużo lepsze.

 

Dopiero moje początki ale dzięki przepisom, zaczynam łapać co i kiedy dodać, jak zrobić mini zacieranie słodami, jak chmielić na ciepło, na zimno, herbatki chmielowe jak wykonywać,  jak dodawać dodatki np limonka, wiórki czekoladowe itd.

 

Więc pomoc w takich gotowych przepisach, bezcenna. Oczywiście dokładając wiedzę tutaj od was, bo bez tego nawet przepisy by mi nie pomogły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.02.2023 o 18:30, Reters napisał:

Co do utrzymania temperatury polecana jest też taka torba fermentacyjna:

 

https://www.cool-brewing.com/products/improved-cool-brewing-fermentation-cooler

 

To jest nowszy model, ulepszony. Sam zamierzam go za jakiś czas kupić jak odkuję się z kasą?

Ewentualnie budżetowa wersja:

https://pl.aliexpress.com/item/32797731038.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.02.2023 o 20:21, del napisał:

Byłeś kiedyś w Uniejowie?

Bylem tam na zamku i knajpie obok. Na druga strone nie szedłem chociaz kusilo.

W opisach blogerow nie znalazłem nic o co możnaby sie oprzeć. Na ślepo myślałbym o pelni z dekokcji albo szorstkości ze słodu melanoidynowego. No nic, zrob pierwsze - zacznij polowanie na smak.

 

W dniu 15.02.2023 o 20:44, Reters napisał:

Nie chcę tutaj wrzucać bo zaraz pewne osoby mnie skrytykują;

Jakis wysyp strachow na forum jest. Dziwne.

Jakiś czas temu sformatowałem plik z przepisami puszkowymi smigajacy po forum od prehistorii i dołożyłem przepisy Johna Bulla. Wklejam bez drżenia :)

 

receptury_z_ekstraktów_forum.pdfreceptury_z_ekstraktów_JB.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zasada napisał:

Bylem tam na zamku i knajpie obok. Na druga strone nie szedłem chociaz kusilo.

W opisach blogerow nie znalazłem nic o co możnaby sie oprzeć. Na ślepo myślałbym o pelni z dekokcji albo szorstkości ze słodu melanoidynowego. No nic, zrob pierwsze - zacznij polowanie na smak.

 

Jakis wysyp strachow na forum jest. Dziwne.

Jakiś czas temu sformatowałem plik z przepisami puszkowymi smigajacy po forum od prehistorii i dołożyłem przepisy Johna Bulla. Wklejam bez drżenia :)

 

receptury_z_ekstraktów_forum.pdf 67 kB · 107 pobrań receptury_z_ekstraktów_JB.pdf 66 kB · 93 pobrań

Tylko że jemu chodzi cały czas o brewkity, a Ty wrzuciłeś receptury z ekstraktów niechmielonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe przepisy, może do nich też można zamiennie dać brewkit. Tutaj przykładowy przepis z brewkitem coopersa. I jedna podstawowa sprawa jaka mi się od kilku osób potwierdziła. W 99% brewkitów nie gotujemy ani LME. Bo z tego co usłyszałem ciemnieje i się krystalizuje. Chyba, że robimy to świadomie. Jednak w żadnym wypadku do piw jasnych. Tylko je przyciemni.

Ashes Ale.pdf

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skazi napisał:

Tylko że jemu chodzi cały czas o brewkity, a Ty wrzuciłeś receptury z ekstraktów niechmielonych.

A co to za problem przerobić je na brewkity. Zresztą ekstrakty nie są dużo trudniejsze od brewkitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2023 o 21:34, zasada napisał:

No nic, zrob pierwsze - zacznij polowanie na smak.

 

Tak zrobię, wg. przepisu Full Aroma Hops. Na razie edukuję się, kompletuje butelki i przymierzam do sprzętu. Za kilka miesięcy przypomnę się i spytam jak zmienić coś w smaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, del napisał:

Tak zrobię, wg. przepisu Full Aroma Hops. Na razie edukuję się, kompletuje butelki i przymierzam do sprzętu. Za kilka miesięcy przypomnę się i spytam jak zmienić coś w smaku.

Wstawiłem Ci tutaj przykładową modyfikację smaku piwa z brewkitu w pdf. Zobacz sobie, to jest przetłumaczone na język polski i masz tam opisaną jedną z możliwych korekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, del napisał:

Tak zrobię, wg. przepisu Full Aroma Hops

To jak już będziesz po fermentacji, to pamiętaj, żeby ilość cukry (albo innego surowca do refermentacji) wyliczyć w kalkulatorze a nie iść za ilością z przepisu (na oko połowę za duża).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Reters napisał:

Wstawiłem Ci tutaj przykładową modyfikację smaku piwa z brewkitu w pdf. Zobacz sobie, to jest przetłumaczone na język polski i masz tam opisaną jedną z możliwych korekt.

 

Widziałem i jestem wdzięczny. Póki co zamierzam sprawdzić najpierw te pozostałe przepisy, bo owocowy profil smakowy to nie jest coś czego szukam (raczej pełne, słodowe piwo o długotrwałej goryczce). Po drugie, jeśli już bawić się w domowe piwowarstwo to chciałbym nauczyć się podstaw, czyli pełen proces. Po trzecie w końcu, wydaje mi się, że kiedy opanuje proces będę mógł łatwo skalibrować smak gotowego produktu wydłużając przerwy podczas zacierania, czy eksperymentując z innymi proporcjami słodu/chmieli.

 

2 godziny temu, zasada napisał:

To jak już będziesz po fermentacji, to pamiętaj, żeby ilość cukry (albo innego surowca do refermentacji) wyliczyć w kalkulatorze a nie iść za ilością z przepisu (na oko połowę za duża).

 

Tak zrobię. I dodam te 0,5 kg więcej zasypu, jak sugerowałeś na 13,5l wody. Wysładzać też 13,5l wody, czy np. 10 wystarczy? A może wysładzać dopóki nie uzyskam tego Blg 12?

Edytowane przez del
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, del napisał:

Tak zrobię. I dodam te 0,5 kg więcej zasypu, jak sugerowałeś na 13,5l wody. Wysładzać też 13,5l wody, czy np. 10 wystarczy? A może wysładzać dopóki nie uzyskam tego Blg 12?

Nie potrafię odpowiedzieć Ci na to pytanie.

Nie wiem jaki masz sprzęt, jak filtrujesz, jakie masz odparowane etc.

Ja zrobiłbym tak: zasyp pomnożył przez 3,5 i w tylu litrach zacierał - przykładowo 3,5 * 5 = 17,5 l

Zasyp pomnożył przez 0,85 i założył, że tyle litrów wody zostaje w młócie - przykładowo 0,85 * 5 = 4,25 l

Czyli ok. 13 litrów w garze. Wysładzałbym ok drugie tyle, maks 15 litrów.

W gotowaniu tracisz odparowanie i w osadzie chmielowo - białkowym.

Jeśli masz kociołek, to lepiej zacierać w większej ilości wody a mniej wysładzać. Ja praktykowałem np. 20 l do zacierania, 10 l do wysładzania.

Za pierwszym razem najlepiej robić notatki ile l masz na jakim etapie, ile l wody używasz etc., wtedy przy następnym razie możesz już coś więcej wiedzieć i sensowniej liczyć.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, zasada napisał:

Nie potrafię odpowiedzieć Ci na to pytanie.

Nie wiem jaki masz sprzęt, jak filtrujesz, jakie masz odparowane etc.

Ja zrobiłbym tak: zasyp pomnożył przez 3,5 i w tylu litrach zacierał - przykładowo 3,5 * 5 = 17,5 l

Zasyp pomnożył przez 0,85 i założył, że tyle litrów wody zostaje w młócie - przykładowo 0,85 * 5 = 4,25 l

Czyli ok. 13 litrów w garze. Wysładzałbym ok drugie tyle, maks 15 litrów.

W gotowaniu tracisz odparowanie i w osadzie chmielowo - białkowym.

Jeśli masz kociołek, to lepiej zacierać w większej ilości wody a mniej wysładzać. Ja praktykowałem np. 20 l do zacierania, 10 l do wysładzania.

Za pierwszym razem najlepiej robić notatki ile l masz na jakim etapie, ile l wody używasz etc., wtedy przy następnym razie możesz już coś więcej wiedzieć i sensowniej liczyć.

 

 

 

Rozumiem. Dzięki za podpowiedź, tak spróbuję. 4,5 kg zasypu, 15,75l wody do zacierania, po filtracji około 12 litrów w garze + drugie tyle wysładzania. Sprzęt na początku będzie raczej prosty: zwykły gar a filtracja przez wężyk z oplotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, del napisał:

Widziałem i jestem wdzięczny. Póki co zamierzam sprawdzić najpierw te pozostałe przepisy, bo owocowy profil smakowy to nie jest coś czego szukam (raczej pełne, słodowe piwo o długotrwałej goryczce). Po drugie, jeśli już bawić się w domowe piwowarstwo to chciałbym nauczyć się podstaw, czyli pełen proces. Po trzecie w końcu, wydaje mi się, że kiedy opanuje proces będę mógł łatwo skalibrować smak gotowego produktu wydłużając przerwy podczas zacierania, czy eksperymentując z innymi proporcjami słodu/chmieli.

 

 Tutaj część ludzi mi bardzo pomogła, więc jak mogę też pomagam? Jak decydujesz się zacierać klasycznym procesem to jeszcze lepiej. Przypuszczałem, że chodzi Ci o same brewkity?

 

Mam około 40 takich przepisów. I za jakiś czas w ogóle sobie to wszystko wydrukuje i ładnie posegreguje w zeszycie. Piwa owocowe, lagery, seisony, portery, stouty, pszeniczne itp Multum tego jest. Do brewkitów rewelacja, jak ktoś chce pokombinować.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy tutaj nie ma za bardzo co rozwijać? Wy jak siedzicie lata całe przy klasycznym zacieraniu, to te modyfikacje brewkitów czyli zaparzenie słodu,czy namoczenie, dodawanie chmielu czy na samym początku go gotując czy zaparzając(herbatka chmielowa), jak przygotować i dodać dodatki typu skórka z pomarańczy, imbir, maliny itp. macie w jednym palcu? Podstawy nauczyłem się z podpowiedzi od was. A już modyfikacje brewkitów bardziej z zagranicznego forum. Cała tajemnica. Nic nadzwyczajnego?

 

No i mój znajomy tutaj z forum Wizi mi bardzo pomaga. Mieszkamy prawie obok siebie?

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to jest ta sztuka jak zrobić takie piwo jak ten wyrazisty koncernowy jasny lager. Kazdy z nas sobie inaczej radzi. Ten styl nazywa się jasne pełne i powinien byc chmielony na smakoaromat zateckim. Moje zdanie takie zeby tylko chmielic na goryczkę na 30 ibu i potem nie. Drożdże standardowe 34/70 zasyp 100%pilznenski i zacieranie w 67 st C, a i celuj w 11 plato ekstraktu i dobrze nagazuj. Poza tym nikt Ci nie odpowie na Twoje pytanie bo tu jest właśnie cały sek - robić dobre piwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, primordial napisał:

Dlaczego akurat 11? Jak tak patrzę to polskie koncerniaki to zazwyczaj 12-12,5.

Kiedyś sporo jasnych pełnych (tylko tych prawdziwych a nie chemicznych jak teraz z tych całych koncernów śmiesznych) w polsce miało po 11 blg a nawet 10,5 blg tak też było nazwane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.