Skocz do zawartości

problem z kapslownicą


mani20

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Super kapslownica :D. Tak poważnie to widzę że nie wszystkie kapslownice trzymają odpowiednie parametry. Moja na szczęście kapsluje wszystkie butelki idealnie mówię oczywiście o kapslownicy marki greta. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi zaczęła greta ucinać szyjki, to na szybko, dla ograniczenia strat skorzystałem z pomocy brata i kapslowaliśmy we dwóch. Ja normalnie operowałem rączkami (tylko że delikatnie) a on od góry dociskał korpus grety. Szło bardzo lekko i skutecznie ale bardzo niewygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi zaczęła greta ucinać szyjki, to na szybko, dla ograniczenia strat skorzystałem z pomocy brata i kapslowaliśmy we dwóch. Ja normalnie operowałem rączkami (tylko że delikatnie) a on od góry dociskał korpus grety. Szło bardzo lekko i skutecznie ale bardzo niewygodnie.

Potwierdzam: ja w tej sposób (z pomocą Infama) kiedyś pół warki zabutelkowałem w małe butelki z gwintem.

Można też samemu kciukiem przyciskać kapslownicę w środku a rękami normalnie ramiona kapslownicy, ale to mocno niewygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Greta nie ukruszy mi co najmniej dwóch butelek 0,5 (zwykle,standardowe butelki np. po 'tyskim' czy czarnej szmacie) na warkę to jest coś nie tak . Już się przyzwyczaiłem do strat i zawsze przygotowuję te parę butli więcej. Natomiast z kapslowaniem małych granatów 0,33 albo wysokich i smukłych 0,5 (np. po Koźlaku Ambera) nie mam najmniejszych problemów. Zastanawiam się nad tą kapslownicą stołową. Drugi raz Grety raczej na pewno nie będę kupował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sklep.piwowin.pl/KAPSLOWNICA_RECZNA__26_mm-51.html

Gorąco polecam! Ja kupiłem, radzi sobie z każdym rodzajem butelek...

taka wlasnie kupilem po grecie,

moj egzemplarz przy butelkach z wysokim kolnierzem zaciska tak kapsel ze dwa wybrane przeciwlegle zabki sa tak jakby bardziej odstajace, butelka jest co prawda szczelnie zamknieta ale mniej estetycznie wyglada niz w przypadku butelek z niskim kolnierzem. Plus taki ze nie urywa szyjek. Na razie jej nie bede zmienial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak zwykle to się podłączę.

Dziś poszło w butelki Dry Stout...i jak żesz się nie wkurzyłem jak mi greta urwała 6 butli różnych...ale najczęściej żywiec i mastne...ale porażka...zauważyłem że z tymi zwykłymi kapslami tak mi się urywały szyjki a z biowinu mają takie złote i one jakieś chyba bardziej śliskie są wiec szło gładko...ale lipe miałem jak mi po zaledwie 10 butelkach zaczęło urywać...ktoś już napisał żeby smarować tą głowicę...to raz a ja w chwili zdenerwowania i wylaniu 2 piw w kanał szybko wymyśliłem żeby nasunąć coś na te metalowe uchwyty szyjki kawałek wężyka przecięty wzdłóż i z biedą dokapslowałem tą warkę...ale już olewam gretę. żałuję że wydałem 34 zety na nią. zrobiłem nią zaledwie 60 butelek. Jak ktoś nie jest pewny czy go to hobby wciągnie to to dobry wybór ale jak ktoś ma zamiar warzyć na bieżąco to trzeba stołową. żałuję że nie zwróciłem uwagi na patent tej grety...Nie polecam za duże ryzyko...Na dniach kupuję grifo heavy duty...mam pytanie czy dźwignia jej jest z lewej czy z prawej strony...czy może da się ją przekładać? wolałbym na prawą a lewą trzymam butlę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie czy dźwignia jej jest z lewej czy z prawej strony...czy może da się ją przekładać? wolałbym na prawą a lewą trzymam butlę.

Dźwignia jest z prawej strony i nie ma możliwości jej przełożenia na drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to równe podłoże. Kapslowanie jest czasochłonne, ale za to nie ma co się w niej zepsuć. Ja zrobiłem dwie warki na młotkowej, po czym kupiłem stołową i czytając o doświadczeniach innych użytkowników z gretą cieszę się że ten etap w kapslowaniu sobie odpuściłem.

Edytowane przez olo333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też nie ma co tak pokutować, każdy kiedyś zaczynał. Po co utrudniać sobie życie jakimiś młotkowymi. To tylko zniechecić się można.

Ja na przykład przed pierwszą warką miałem już gotową swoją konstrukcję. Już tyle lat jest ze mną i na pewno przez najbliższe jej nie zmienie. Także zakup czy trud budowy na pewno się opłaci i odwdzięczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różne.... (miałem z dębowego i żubra....)

A czy aby butelki po dębowym i żubrze nie mają wąskiego kołnierza?? bo jeśli tak to nijak nie ma zakresu pracy dźwigni i przez to próbując kapslować można zniszczyć butelkę. Greta (i inne tego typu) współpracuje tylko i wyłącznie z butelkami z szerokim kołnierzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakapslowałem Gretą 55 warek. Z reguły butelki od Piasta ale też i ŻGB, KP z niskim kołnierzem.

Tylko 2 razy kapslownica ścięła mi szyjki ale winię za to butelki bo były wyprażane w piekarniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greta (i inne tego typu) współpracuje tylko i wyłącznie z butelkami z szerokim kołnierzem.

Grety są różne, z dwóch które miałem do dyspozycji (obydwie od nowości i kupione w odstępie może trzech miesięcy) jedna rodziła sobie ze wszystkimi flaszkami, druga tylko z tymi które mają szeroki kołnierz (NRW). Jak trafisz tak będziesz miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość problemów z Gretą znika przy użyciu kapsli miękkich, można nimi zakapslować chyba każdą butelke bez względu na kołnierz, a nawet gwint. Problemem jest kupono takich kapsli, poznikały z ofert sklepów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, problem jest znany i nie do końca rozpoznany.

Ścinanie szyjek w grecie jest spowodowane zbyt małą średnicą otworu który obejmuje szyjkę. Możliwe też że te obie metalowe połówki mogą być zamontowane z pewnym przesunięciem i w związku z tym nie będą współosiowe. Dobrze jest zmierzyć np. suwmiarką średnicę tego otworu w kilku kierunkach i ewentualnie przypiłować go pilnikiem gdy okaże się że otwór nie jest okrągły. Ja w swojej grecie spiłowałem również trochę krawędzie w miejscu w którym obie połówki się spotykają.

Zdarza się również że średnice szyjek w butelkach tego samego typu nie są identyczne.

Różnice mogą być ponad 1 mm. Jeśli trafimy na taką butelkę przy jajowatym otworze to ścięcie szyjki jest niemal pewne.

Z tego co mierzyłem, butelki smukłe mają mniejszą średnicę w szyjce i raczej ścięci im nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.