Skocz do zawartości

Głębokie odfermentowanie pszenicznego


dzejkej

Rekomendowane odpowiedzi

3,5 tygodnia temu nastawiłem Hefeweizen na WB-06. Zasadnicze zacieranie w 68 stopniach. Fermentacja najpierw w lodówce, później przeniesione do temperatury pokojowej. Nie zlewałem na cichą. Cały czas lekko pracuje. Dzisiaj pierwszy raz otworzyłem fermentor. Na oko ok, ale BLG po przeliczeniu wyszło 0.2. Jestem w lekkim szoku! Co z tym teraz zrobić, aby było pijalne? Dosłodzić erytrolem lub ksylitolem przy butelkowaniu?

 

Trochę dłużej przetrzymałem zacieranie w 68 stopniach. Czy to może być powodem takiego odfermentowania?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

98% odfermentowania. Nigdy nie używałem WB-06, ale zakładam, że to mało prawdopodobne. Błąd pierwszego pomiaru, zacieranie w 62 st., błąd wskazań refraktometru (ponowna kalibracja). Tutaj szukaj przyczyny.

Pozdrawiam, Paweł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Paweł76 napisał(a):

98% odfermentowania. Nigdy nie używałem WB-06, ale zakładam, że to mało prawdopodobne

 Wg producenta 86-90, więc rzeczywiście byłoby wysoko. Refraktometr sprawdzony. OG zgodne z założonym. Pomiar dzisiejszy z próbki z powierzchni - nie chciałem mieszać - tu teoretycznie może być mniejsza gęstość, ale czy różnica może być znacząca? Dokładnie zmierzę przy rozlewie.

 

Czy gdybym rzeczywiście nieświadomie zacierał w niższej temperaturze niż zakładałem (błędny pomiar temperatury, przechłodzenie obszarów w garze pomiędzy mieszaniem itp.), to zeszłyby tak głęboko? Tzn. powyżej  ich teoretycznych możliwości?

 

Trudno, mam nauczkę na przyszłość 😉

Ponawiam prośbę o radę: dosładzać ksylitolem np. do 2 BLG? Czy 0 BLG da się przyjemnie pić?

Edytowane przez dzejkej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, dzejkej napisał(a):

Ponawiam prośbę o radę: dosładzać ksylitolem np. do 2 BLG? Czy 0 BLG da się przyjemnie pić?

Pszeniczne ma być orzeźwiające, lekkie. Nie psuj go ksylollitem

 

7 godzin temu, dzejkej napisał(a):

Czy gdybym rzeczywiście nieświadomie zacierał w niższej temperaturze niż zakładałem (błędny pomiar temperatury, przechłodzenie obszarów w garze pomiędzy mieszaniem itp.), to zeszłyby tak głęboko? Tzn. powyżej  ich teoretycznych możliwości?

Jest to możliwe. Nie tylko na WB-06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, krzychoo napisał(a):

Zacierałem od 72°C a i tak WB-06 zjechały poniżej 1 BLG. Te drożdże tak mają że, fermentują razem z wiaderkiem, ale mimo tego piwka wychodzą dość pełne w smaku.

Dodajmy jeszcze, że nie są to drożdże weizenowe - tylko belgijskie. O czym mówi drzewo filogenetyczne (?) opublikowane na blogu: https://beer.suregork.com/?p=4112.

Screenshot 2022-11-18 at 13-45-12 Brewing_yeast_tree_Oct_2019.pdf.png

Więcej w wątku u nas i na HBT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ununul napisał(a):

Posmakuj. Cydry np schodza do zera i jako wytrawne sa smaczne.

Nie mam nic przeciwko wytrawności. Wręcz przeciwnie 😁 Nie wiem tylko jak tak duża wytrawność sprawdzi się w pszenicy. Wkrótce się przekonam, ale na razie muszę poczekać, aż te żarłoki skończą ucztę. 


Zastanowiło mnie dlaczego niektórzy dawali pół paczki WB06 na standardową warkę... Teraz już domyślam się dlaczego 😉 

Edytowane przez dzejkej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, dzejkej napisał(a):

Zastanowiło mnie dlaczego niektórzy dawali pół paczki WB06 na standardową warkę... Teraz już domyślam się dlaczego

Mało drożdży = ich większy stres = więcej banana (octanu izoamylu).

Tak przynajmniej to zawsze tłumaczono.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W czwartek minęło 5 tygodni. Bulkania w rurce nie słyszę, ale pokrywa fermentora się wybrzusza (naciskam aby wypchnąć CO2 i obserwuję za klika godzin). Jednak BLG mierzone w odstępie kilku dni nie spada (praktycznie nie spadło od mojego pierwszego posta), a przynajmniej nie o tyle, aby było to mierzalne refraktometrem. 

 

I tu pojawia się dylemat: butelkować? Zdaję sobie sprawę, że ta ilość CO2 uwalnia się z ok. 23 litrów. Z 0,5 w butelce będzie proporcjonalne mniej, ale czy nie będzie granatów? A może dać trochę mniej cukru do refermentacji? Ale o ile?

Nigdy nie miałem takiej sytuacji. Wszystkie warki, które zrobiłem (6 czy 7) były całkowicie spokojne po max. 4 tygodniach...

 

Edytowane przez dzejkej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.