kokesz43 Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 (edytowane) . Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez kokesz43 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 30 minut temu, kokesz43 napisał: Otworzyłem właśnie na sprobowanie swoją pierwszą warke z brewkitu muntons angielskie ale. Piwo w smaku dobre ale w ogóle nie nagazowane, piana może z 0,5 cm, nie czuję też chmielu zero w aromacie w smaku mało. Generalnie pijalne ale bardziej jakbym pił herbatę a nie piwo... Piwo zeszło z 11 blg do 3, refermentowane 110g glukozy na 23l. Butelki napełnianie do szyjki, kapslowane Greta, wydaje mi się że dobrze. Zabutelkowane trzymane 2 tyg. W 21 stopni i 2 tyg w piwnicy 10-15 stopni. Chciałbym zweryfikować problem i błąd, bowiem w weekend czeka mnie kolejny rozlew. Dokupilem jeszcze griffo HD, bo Greta ciężko się to robiło. Jakiś trop macie? Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem nazwę tego wątku, a później jego pierwszy post. kokesz43 i dirk gently 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszmyd Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Zacieram NEIPA. Po 2h zacierania nadal próba pozytywna. 4kg Pale Ale + 2.5kg płatków (miało być 1.5kg ale przez przypadek dosypałem jeszcze 1kg do kleikowania). Jak podgrzewałem wodę i miała około 64 stopnie to powoli zacząłem dodawać skleikowane płatki (bardzo gęste) i później słód. Po wsypaniu całości (oczywiscie cały czas mieszając) miałem jakieś 74°C. Zostawiłem tak i schodziło powoli do 65°C. Czy ta kolejnosc temperatur (zazwyczaj najpierw jest nizsza, pozniej wyzsza) mogla mi jakos zepsuc zacieranie? Nie wiem czy trzymac to dluzej czy przypadkiem podczas tego podgrzewania temperatura nie byla za wysoka i nie deaktywowałem enzymów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 20 minut temu, aszmyd napisał: Zacieram NEIPA. Po 2h zacierania nadal próba pozytywna. 4kg Pale Ale + 2.5kg płatków (miało być 1.5kg ale przez przypadek dosypałem jeszcze 1kg do kleikowania). Jak podgrzewałem wodę i miała około 64 stopnie to powoli zacząłem dodawać skleikowane płatki (bardzo gęste) i później słód. Po wsypaniu całości (oczywiscie cały czas mieszając) miałem jakieś 74°C. Zostawiłem tak i schodziło powoli do 65°C. Czy ta kolejnosc temperatur (zazwyczaj najpierw jest nizsza, pozniej wyzsza) mogla mi jakos zepsuc zacieranie? Nie wiem czy trzymac to dluzej czy przypadkiem podczas tego podgrzewania temperatura nie byla za wysoka i nie deaktywowałem enzymów O ile nie przekroczyłeś 80 stopni, nie powinno być problemu. Masz sporo płatków i pewnie gęsty zacier - możesz przemieszać raz na czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszmyd Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Ale próba powinna wyjść negatywna w końcu? Coś stracę oprócz wydajności jeśli przy pozytywnej będę kontynuował (wygrzew, filtrację itd)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shveteq Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Jak masz miejsce w garze to zagrzej wodę i dolej do zacieru. Jeśli faktycznie zacier jest za gęsty to może trochę pomocWysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 33 minuty temu, aszmyd napisał: Ale próba powinna wyjść negatywna w końcu? Coś stracę oprócz wydajności jeśli przy pozytywnej będę kontynuował (wygrzew, filtrację itd)? Będziesz miał nierozłożoną skrobię w piwie, co może spowodować zmętnienie i nieco inny smak, o ile dobrze pamiętam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Pagon Opublikowano 18 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2020 Szukam softu do sterownika boleckiego , posiadam skn V3 do destylacji a chce użyć do piwa . Po ściągnięciu jakiegoś nie udało się go prawidłowo zainstalować a konstruktor poinformował mnie że zły soft a nie może odnaleźć dobrego . I moje marzenia o HLT legły w gruzach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 18 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2020 6 minut temu, Lord Pagon napisał: Szukam softu do sterownika boleckiego , posiadam skn V3 do destylacji a chce użyć do piwa . Po ściągnięciu jakiegoś nie udało się go prawidłowo zainstalować a konstruktor poinformował mnie że zły soft a nie może odnaleźć dobrego . I moje marzenia o HLT legły w gruzach ? Przeczytaj raz jeszcze ze zrozumieniem tytuł tego wątku, a później pierwszy post. I pomyśl dlaczego jest to złe miejsce na to pytanie. dirk gently i x1d 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Pagon Opublikowano 18 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2020 Proszę w takim razie o wyrzucenie tego wątku i wyrozumiałość może z czasem się odnajdę na tym forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bollim Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Witam! Pomóżcie! Dziś zacząłem swoje pierwsze piwo. Jest ono "z puszki" - gotowy ekstrakt sprzedawany na Allegro. W zestawie była glukoza, którą dodałem zamiast cukru do piwa. Dopiero później doczytałem, że ta glukoza była do kapslowania piwa, a do roztworu powinienem dodać 1 kg cukru. Tak wiem - głupek ze mnie. Piwo jest na 23 litry, do każdej butelki miałem dodać 4 g glukozy, więc mniemam, że wsypałem 184 g glukozy, co podobno jest odpowiednikiem 368 g cukru białego. Czyli prawie 3 razy za mało. Moje pytanie brzmi, czy mogę jakoś dosypać ten cukier jeśli całość zamknąłem w pojemniku wczoraj tj. 29.04 o 23:30? Jeśli tak, to jak przygotować cukier? Jeśli nie, to czym to grozi. Proszę o pilną odpowiedź i wyrozumiałość - pierwszy raz spróbuję... Z góry dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Bez cukru będzie słabsze (alkoholowo), ale cukier daje średnio fajne posmaki w piwie, więc zasadniczo się go unika. W brewkitach zdecydowanie lepiej dodawać ekstrakt słodowy. Mierzyłeś gęstość? Jeżeli koniecznie chcesz podbić do zakładanego ballingu, możesz wlać syrop z rozpuszczonego cukru/glukozy (zalewasz wodą, gotujesz min 10 min, studzisz i dodajesz). Do refermentacji akurat spokojnie możesz dawać cukier, polecam również metodę z rozrobieniem syropu z odpowiedniej ilości cukru, pamiętaj tylko o dobrym wymieszaniu. Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bollim Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Dzięki wielkie. Czyli inaczej wyjdzie mi piwo jakoś tak 2%? Mogę zamówić glukozę albo ekstrakt słodowy, ale będzie za kilka dni. Wtedy będzie się jeszcze opłacać dolewać? Gęstości nie mierzyłem, bo jeszcze nie mam czym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Nie ruszaj już nic. Na kolejną warkę zamiast cukru kup ekstrakt i zaopatrz się w spławik. A do butelkowania spokojnie można używać sacharozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bollim Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 oki, dzięki, ale dobrze myślę, że dwa razy więcej mam dodać sacharozy niż glukozy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 2 godziny temu, Bollim napisał: oki, dzięki, ale dobrze myślę, że dwa razy więcej mam dodać sacharozy niż glukozy? Nie wiem, skąd wziąłeś ten przelicznik x2. Zwykłego cukru dodajesz około 10% mniej niż glukozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bollim Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Dzięki Punix. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art_leniwy Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 To mój pierwszy wpis tutaj i odrazu głupia sprawa. Strzelony fermentor (małe pęknięcie), nie mam już wolnego na podmianę, a teraz długi weekend więc nigdzie nie ogarnę nowego. Z zadaniem drożdży się wstrzymam jeszcze trochę, ale mam już schłodzoną brzeczkę i przyjaciele czekają. Ktoś zadawał drożdże w garze zaciernym? I przeprowadzał w nim fermentację? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 30 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2020 (edytowane) Nie robiłem, ale myślę, że da radę. Oczywiście po odseparowaniu od osadów (czy ten pęknięty da radę by przelać tam na chwilę?). Dobrze zdezynfekuj i nie powinno być problemów o ile w garze nie masz wżerów czy przypaleń mogących być kryjówką mikroorganizmów, przykryj w taki sposób by nic tam nie wpadło; wiele osób fermentuje w rozszczelnionych pojemnikach z powodzeniem. Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez x1d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 1 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 To mój pierwszy wpis tutaj i odrazu głupia sprawa. Strzelony fermentor (małe pęknięcie), nie mam już wolnego na podmianę, a teraz długi weekend więc nigdzie nie ogarnę nowego. Z zadaniem drożdży się wstrzymam jeszcze trochę, ale mam już schłodzoną brzeczkę i przyjaciele czekają. Ktoś zadawał drożdże w garze zaciernym? I przeprowadzał w nim fermentację?Próbowałeś wlać wody i sprawdździć czy cieknie?Próbowałbym też przylkeić taśme klejącą od zemnątrz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hania Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 Z góry przepraszam jeśli mój post nie jest pilny. Wczoraj nastawiłam swój trzeci cydr z soku tłoczonego (tym razem gruszka-jabłko). Wszystko zrobiłam jak poprzednio, czyli pożywka i drożdże wcześniej wymieszane w letniej wodzie. Tymczasem po kilku godzinach na powierzchni pływały grudki czegoś (drożdży?), teraz zajmują już całą powierzchnię soku. Nie wiem co poszło nie tak i czy można nastaw jeszcze uratować? Jeśli tak to w jaki sposób? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 Fermentacja wygląda w taki sposób. Pewnie pojawi się jeszcze piana. Bez paniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hania Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 Dziękuję. Nie zaobserwowałam nic takiego przy wcześniejszych nastawach (pianę tak, ale nie to), stąd moja panika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art_leniwy Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 W dniu 1.05.2020 o 00:46, x1d napisał: Nie robiłem, ale myślę, że da radę. Oczywiście po odseparowaniu od osadów (czy ten pęknięty da radę by przelać tam na chwilę?). Dobrze zdezynfekuj i nie powinno być problemów o ile w garze nie masz wżerów czy przypaleń mogących być kryjówką mikroorganizmów, przykryj w taki sposób by nic tam nie wpadło; wiele osób fermentuje w rozszczelnionych pojemnikach z powodzeniem. Na szybko na fermentor taśma i jeszcze szybsze mycie gara. Więc zadałem drożdże. Mam nadzieję, że zbytnio nie napowietrzylem tym przelewaniem i po drodze niczego nie złapałem. Burzliwa niech już stoi. Na cichą zleje do nowego fermentora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 Przed zadaniem drożdży masz napowietrzyć mocno. Dopiero później trzeba tego unikać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi