Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem poczatkujacym piwowarem i mam pytanie, czy mozna cos zrobic z piwem ktore ma za duzo goryczki a stoi juz na cichej fermentacji? zapewne zle je wyslodzilem poniewaz z instruktazowych 20l wyszlo mi 16,5l, a jak by tego bylo malo to jeszcze bede chmielil na zimno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wiki wyczytalem ze mala wydajnosc prowadzi do przechmielenia, wiec zapewne piwo robi sie bardziej gorzkie, myslalem ze chmielenie na zimno podniesie jeszcze bardziej jego goryczke, a w ktorym momencie chmielicie na zimno? 3-5 dni przed butelkowaniem to dobry czas na dodanie chmielu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego jeszcze nie przerabiałem! W trakcie aktywacji drożdży Wyeast pękła saszetka. Stało się to w momencie kiedy rozgniatałem kapsułę z pożywką. Nie użyłem do tego sporej siły :) w zasadzie zrobiłem to delikatniej niż zwykle! Co z tym fantem robić? Rano zlewać do startera? Odczekać dłużej i robić starter? Wylać? Reklamować? Jakaś niewielka ilość tych drożdży wyciekła.

Póki co opakowanie prowizorycznie zakleiłem taśmą izolacyjną.
 

Pęknięcie saszetki Wyeast w trakcie aktywowania

 

Pęknięcie saszetki Wyeast w trakcie aktywowania

 

Pęknięcie saszetki Wyeast w trakcie aktywowania


Jak tak przeglądam zdjęcia to mam wrażenie, że w miejscu pęknięcia zgrzew jest znacznie cieńszy niż w innym miejscu.
Edytowane przez PawelH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle. Też zawsze miałem wrażenie, że to może pęknąć, ale panuje przekonanie, że to się tylko tak wydaje i można walić z całej siły :D Póki co się sprawdzało.

 

Ja bym robił starter z tego już teraz. Bałbym się infekcji trzymając to dłużej w takim stanie. Ta aktywacja nie jest aż tak ekstremalnie ważna. Pomaga drożdżom, ale raczej ruszą mimo wszystko. A jak się coś przypałęta to już drożdże do wywalenia.

 

W reklamacje też możesz próbować się bawić, ale zanim to rozpatrzą w stanach, o ile w ogóle rozpatrzą. A piwa bez drożdży nie zrobisz ;)

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.12.2016 o 23:35, Oskaliber napisał(a):

Nieźle. Też zawsze miałem wrażenie, że to może pęknąć, ale panuje przekonanie, że to się tylko tak wydaje i można walić z całej siły :D Póki co się sprawdzało.

 

Ja bym robił starter z tego już teraz. Bałbym się infekcji trzymając to dłużej w takim stanie. Ta aktywacja nie jest aż tak ekstremalnie ważna. Pomaga drożdżom, ale raczej ruszą mimo wszystko. A jak się coś przypałęta to już drożdże do wywalenia.

 

W reklamacje też możesz próbować się bawić, ale zanim to rozpatrzą w stanach, o ile w ogóle rozpatrzą. A piwa bez drożdży nie zrobisz ;)

 

Właśnie tym razem zrobiłem do delikatniej niż zawsze. Przede wszystkim zauważyłem, że opakowanie Wyeast różni się nie tylko graficznie, ale również... No właśnie! Ta kapsuła z pożywką jest większa i powietrza w samym opakowaniu tez jest więcej. Trudniej się dobrać do tej kapsuły. Mimo to twierdzę, że poprzednie saszetki traktowałem mocno z liścia, a tą to w zasadzie bardziej zgniotłem.

Edytowane przez PawelH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.12.2016 o 23:40, PawelH napisał(a):

 

  W dniu 6.12.2016 o 23:35, Oskaliber napisał(a):

Nieźle. Też zawsze miałem wrażenie, że to może pęknąć, ale panuje przekonanie, że to się tylko tak wydaje i można walić z całej siły :D Póki co się sprawdzało.

 

Ja bym robił starter z tego już teraz. Bałbym się infekcji trzymając to dłużej w takim stanie. Ta aktywacja nie jest aż tak ekstremalnie ważna. Pomaga drożdżom, ale raczej ruszą mimo wszystko. A jak się coś przypałęta to już drożdże do wywalenia.

 

W reklamacje też możesz próbować się bawić, ale zanim to rozpatrzą w stanach, o ile w ogóle rozpatrzą. A piwa bez drożdży nie zrobisz ;)

Właśnie tym razem zrobiłem do delikatniej niż zawsze. Przede wszystkim zauważyłem, że opakowanie Wyeast różni się nie tylko graficznie, ale również... No właśnie! Ta kapsuła z pożywką jest większa i powietrza w samym opakowaniu tez jest więcej. Trudniej się dobrać do tej kapsuły. Mimo to twierdzę, że poprzednie saszetki traktowałem mocno z liścia, a tą to w zasadzie bardziej zgniotłem.

Czyżby chinczycy nawet "nasze" grzyby zaczeli podrabiać

 

Wysłane z mojego V9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 6.12.2016 o 23:21, PawelH napisał(a):

 

Tego jeszcze nie przerabiałem! W trakcie aktywacji drożdży Wyeast pękła saszetka. Stało się to w momencie kiedy rozgniatałem kapsułę z pożywką. Nie użyłem do tego sporej siły :) w zasadzie zrobiłem to delikatniej niż zwykle! Co z tym fantem robić? Rano zlewać do startera? Odczekać dłużej i robić starter? Wylać? Reklamować? Jakaś niewielka ilość tych drożdży wyciekła.

 

Ale jaja... ja też mam zawsze opory przed waleniem w tę torbę :P Ale nigdy takiego zonka nie miałem. Daj to od razu do startera i na mieszadło - nie ma co ryzykować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

  W dniu 6.12.2016 o 23:35, Oskaliber napisał(a):
W reklamacje też możesz próbować się bawić, ale zanim to rozpatrzą w stanach, o ile w ogóle rozpatrzą. A piwa bez drożdży nie zrobisz

 

To tak jeszcze tylko dodam, że sprzedawca się na mnie wypiął i nie widzi problemu. Drożdże mogą się aktywować w nieszczelnym opakowaniu :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 7.12.2016 o 08:56, tauruss napisał(a):

Który to sklep?

 

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

Kolego, myślę że nie byłoby eleganckie gdybym w tym miejscu pisał o takich sprawach.

 

Co nie zmienia faktu, że czuje się kompletnie olany... Żadnego przepraszam, jak do tego doszło, prosimy o więcej zdjęć itd.

 

Zaraz zadam pytanie: a co jeśli starter zaliczy infekcje? Ale OK nie będę pisał czarnych scenariuszy. Po robocie wlewam to w starter i niech się dzieje wola nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Właśnie warzę swoje pierwsze ;) jest to sweet stout. Co myślicie o dodaniu dla smaku zaprawkę do alkoholu? Mam taką i może wniosła by fajny aromat/smak? Jeżeli pomysł wmiarę to kiedy dodać? Na koniec gotowania?

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

6a3dc66c67d643fe0b337812ffa282c0.jpg

Edytowane przez ansyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem o tym na chacie i zrobię tak, że przy rozlewie dodam kilka kropel do kilku butelek i zobaczymy co wyjdzie. A na przyszłość jak najlepiej uzyskać aromat orzechów do stauta?

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.12.2016 o 17:27, ansyn napisał(a):

A na przyszłość jak najlepiej uzyskać aromat orzechów do stauta?

 

Najpoprawniej będzie kombinować ze słodami ale masz wolną rękę i możesz nawet dodać orzechy.

Edytowane przez udarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 9.12.2016 o 18:32, ansyn napisał(a):

Orzechy do gotowania? na jaki czas? Macie w tym jakieś doświadczenia?

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

Trochę słaba opcja, bo orzechy są tłuste :) Trzeba kombinować słodami - poszukaj na forum receptury Scooby'ego - kiedyś wrzucał reckę bodajże na Brown Nut Porter'a :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.