Ranking

Po 4 tygodniach moja pierwsza Warka Polskie Jasne Pełne. Wiem że jako pierwszy raz pewnie przesadziłem z temperaturą zadania drożdży, ale później niezwłocznie doprowadziłem do temperatury wymaganej. Powiem tak, lepszego piwa nie piłem🙂

Schlenkerla Urbock Najnowsze z Lidl'a, 10,99. Pieczona karkówka z pieprzem, grill, chleb z ogniska, papryka, ale jest element koźlakowy, w nucie dolnej ziołowo i lekko pieczone jabłka. W smaku wędzenie dopiero na finiszu, słodowe, chleb wileński, bardzo duży charakter piwa i do tego przy temperaturze 16 stopni pijalność idealna. Lepsze niż w tamtym roku.

Dzisiaj po raz pierwszy będę chmielił na zimno. Dojechała do mnie torebka do chmielenia z Twój browar 15x58cm. Kupiłem także metr pręta z nierdzewki o średnicy 2 cm. Przytnę go na odpowiednie długości, przeszlifuję wypoleruję i oczywiście wygotuje i zdezynfekuje. Będzie służył na lata🙂

Zdecydowanie Mangrove Jack M21.

Jak najbardziej prawda. Im niższa temperatura cieczy tym większa rozpuszczalność gazów - tak CO2, jak i tlenu.

Tak, da się to zrobić. Ustawiłem 3 minuty. W tym czasie posty będą łączone w jednen.

Nic odkrywczego i swięta trójca: 1. Zdrowe czyste drożdże, zadane w wyliczonej przez kalkulator ilości (nawet często trochę więcej niż kalkulator zakłada) do dobrze natlenionej brzeczki w temperaturze fermentacji. 2. Utrzymanie stałej temp. fermentacji - brak wahań temperatury i gwałtownych zmian warunków. 3. Dłuższa fermentacja burzliwa - nie jak blg spadnie do zakładanego poziomu, albo będzie takie samo przez 3 dni. Trzymam piwo na drożdżach nawet 2-3 tygodnie, w stałej temp. czyli jak zaczynam w 19C, jadę je do końca w tej temp. otoczenia. Dopiero wtedy przelewam na cichą lub do kega/butelek. Drożdże ładnie wtedy i przefermentują piwo i zdążą posprzątać po sobie niechciane substancje, które by zostały w piwie po zbyt szybkim przelaniu na cichą. Teraz po dłuższym czasie jak wróciłem do warzenia i zadawałem drożdże z saszetki, a miałem słabo natlenione piwo bo zaszedł mi wężyk od kamienia do natleniania, to start i lag był o wiele większy niż zwykle. Całe szczęście nie czuje jeszcze skutków tego jak piwo zaczęło fermentować (nie ma siarki w zapachu ani innych pochodnych fermentacji). Więc klucz to naprawdę zdrowa świeża gęstwa (lub dobrze zrobiona rehydryzacja) i dobre natlenienie.