Skocz do zawartości

dori

Members
  • Postów

    2 862
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dori

  1. W Mikołajki w samo południe rozpocznie się sprzedaż Koźlaka we wszystkich Almach. Oto wiadomość od Sebastiana Tołwińskiego, Rzecznika GŻ Chętnie posłuchałabym tych opowieści
  2. Tradycję trzeba kontynuować, więc wczoraj zorganizowaliśmy sobie małe spotkanie przy piwie Małe, bo kilka osób niestety nie dotarło. Niemniej jednak było bardzo sympatycznie. Obecni byli Wena z synem, Pako1 z synem, Jejski i Dziadek. Dzięki wielkie za przybycie, super piwa do degustacji i jak zwykle miłe pogaduchy
  3. Jako, że i tak tak po części rozmawiamy o Koźlaku Weny to tylko skończę. Ja też nie polubię Żywca, Warki czy Desperadosa i w tym się zgadzamy. Ale nie uważam, że wszystko co zrobi koncern jest z gruntu złe, dlatego z przyjemnością napiję się Doppelbocka z Cieszyna . PS Jeśli ktoś chce porozmawiać o Stowarzyszeniu zapraszam do innego wątku
  4. Ale nikt nie pisał , że bezinteresownie. Zostanie to marketingowo wykorzystane. Wiadomym jest wszem i wobec, że główną nagrodę w konkursie piw domowych w Żywcu ufundowała GŻ. Czy komuś stała się krzywda z tego powodu? Czy ktoś ucierpiał, że wymyślili taką, a nie inną nazwę? Czy piwowarstwo domowe na tym straciło? Moim zdaniem nie, wręcz przeciwnie. Ja też pracowałam/pracuję dla korporacji. Znam te mechanizmy od środka - coś za coś - tylko póki co to my piwowarzy amatorzy raczej zyskujemy. Oni póki co zyskują przychylniejsze spojrzenie z naszej strony....
  5. No cóż -widocznie Grupa Żywiec chce promować Giełdę Żywiecką i Festiwal Piwowarów jako Birofilia. Ta nazwa już niejednokrotnie się pojawiała w doniesieniach prasowych, stworzono nawet stronę http://www.festiwal-birofilia.pl/ .
  6. dori

    Piwowarów nocne rozmowy

    Sączę sobie właśnie Portera Cieszyńskiego i chętnie pogadałabym o piwie, ale chyba nie ma zbyt wielu "Nocnych Marków" na forum
  7. Zwiększenie spożycia pomogło, uzbierałam butelki, aby rozlać Koelscha (warka 66) Do refermentacji użyłam 150g glukozy.
  8. dori

    Witbier wg przepisu Dori

    Dobrze Gdyby kleik był za gęsty dodaj trochę więcej wody.
  9. dori

    Witbier wg przepisu Dori

    Skleikować tylko owsiane
  10. dori

    Witbier wg przepisu Dori

    Co do "skórek" to Coder ma większe doświadczenie Można ponoć używać skórek z różnych cytrusów.Ja używałam świeżo startej skórki z pomarańczy i z mandarynek, niestety chyba za mało jej dałam, bo jest ledwo wyczuwalna.
  11. dori

    Witbier wg przepisu Dori

    Kleikowanie przy płatkach błyskawicznych możesz pominąć. Ja czasami nawet te kleikuję, ale chyba nie ma to sensu. Pamiętaj o próbie jodowej Oczywiście możesz tak zrobić. Szczep ten ma to do siebie, że drożdże bardzo szybko startują, a później staja się bardzo leniwe, dlatego pisałam, żebyś przed rozlewem upewnił się, że fermentacja na pewno się zakończyła. Powodzenia
  12. dori

    Witbier wg przepisu Dori

    Ad 1. Jeśli chodzi o kleikowanie odsyłam do Wiki http://www.wiki.piwo.org/index.php/Nies%C5%82odowane_ziarna_zb%C3%B3%C5%BC Resztę wody dodajesz razem ze słodem Ad 2. Nie Ad 3. Nie. Próbowałam, kiedyś, ale "goździki" w tym stylu nie są pożądane Ad 4. Jakich drożdży masz zamiar użyć? Jeśli Wyeast 3944 to upewnij się kilka razy, że fermentacja się zakończyła
  13. dori

    syrop skrobiowy

    Makaron, to jednak jest zwykła reakcja, co prawda nie chemiczna, ale biochemiczna. W tym wypadku enzymy amylolityczne działają tak samo przy produkcji syropu jak i brzeczki i właściwie nie ma większego znaczenia ich pochodzenie. Inną sprawą jest, że syrop zawiera tylko i wyłącznie węglowodany. Nie ma w nim całej masy związków występujących w słodzie, od białka zaczynając, a na cynku kończąc.
  14. Ja mam nadzieję, że to Ty do mnie wpadniesz w sobotę Coś się ostatnio zbytnio rozpędziłam z warzeniem, ale oddanych butelek zabierać nie będę
  15. Panowie, mały off-top Czytając Wasze posty pogubiłam się w cytatach, nie wiem kogo cytujecie, nie wiem gdzie kończy się cytat. Wielka prośba stosujcie przycisk "cytuj". Jeśli macie jakieś pytania odnośnie umieszczania postów chętnie odpowiem na PW. Postaram się poprawić w wolnej chwili Wasze dotychczasowe posty, aby były bardziej czytelne.
  16. dori

    Gdzie na piwo

    Ja jestem przeciwna. Pozostańmy typowym forum piwowarskim Zawsze można założyć watek w Hyde Parku do wymiany informacji o miejscach z ciekawym piwem. Na ten moment, na tym forum uważam, że to wystarczy.
  17. @jkocurek w tym momencie w piwnicy mam piwa z kilkunastu różnych warek, większość już próbowana. Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić "obrót" kegami przy takiej różnorodności. Ale to faktycznie mało istotne. Przede wszystkim nie mam miejsca do przechowywania napoczętych kegów, nie mam instalacji, nawet nie mam miejsca gdzie mogłabym ją umieścić. Nie mam problemu z przygotowaniem butelek, ostatnio znacznie sobie ten proces usprawniłam. W tym momencie po prostu cierpię na chwilowy brak pustych butelek ale to nie jest poważny problem, może jakoś da się rozwiązać
  18. ... może i tak, ale lubię różnorodność, a kegując trzeba by w miarę szybko opróżnić keg i pić kilka dni pod rząd to samo piwo Wracając do Marcowego: Gotowanie: 60 minut Chmielenie: 35g Marynki (szyszki) od początku gotowania 25g Lubelski (szyszki) w 40 minucie gotowania mech irlandzki w 50 minucie gotowania Wyszło 22l brzeczki o ekstrakcie 14°Blg. Brzeczka wlana bezpośrednio do fermentora po warce 65 (z drożdżami Bohemian Lager).
  19. eee tam daleko, wpadnij z tymi butelkami na piwo lub kawę Już to zrobiłam na dzisiejszy rozlew Muszę po prostu zwiększyć spożycie
  20. Wygląda apetycznie Przywieziesz to podegustujemy
  21. Ja w takich przypadkach przebijam się przez kożuch wężykiem i ściągam piwo na cichą Co prawda niewiele widać, ale zawsze udaje się w miarę dobrze zdekantować piwo, a kożuch zostaje w fermentorze
  22. tja Właśnie 15 minut temu zasnęła i tym samym przegapiła dodanie drożdży do brzeczki, będzie miała dziewczyna lukę w procesie Tanków mam na tyle, gorsza sprawa, bo skończyły mi się butelki Kolesch i Szkocki Cieniacz czekają na rozlew, a ja nie mam ich w co wlać
  23. Do butelek ze 140g glukozy trafił lager (warka 65). Odfermentował z 12,5°Blg do 3,5°Blg. Kolorek jaśniutki, słomkowy, zapach słodowy, w smaku bardzo przyjemny słodowy lagerek Zapowiada się dobre piwo ...a żeby mi się nie nudziło, uwarzyłam kolejną warkę: WARKA 70 MARCOWE Zasyp: 3,5kg wiedeński 1,0kg monachijski 0,3kg Carahell Zacieranie: 30 minut w 64°C 30 minut w 72°C
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.