Skocz do zawartości

dirk gently

Members
  • Postów

    1 291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez dirk gently

  1. To jest nafta? To piwo ma dla mnie tylko jeden wyczuwalny zapach - kocie siki. Bardzo się dziwię że ktoś chce to pić i jeszcze się cieszy. W smaku bardzo niskiej jakości, zalegająca i wysuszająca goryczka. Moje piwa na Mosaicu miewały (nie wszystkie) podobnie odpychający zapach, chociaż w znacznie mniejszym natężeniu. Często amerykańce w wydaniu "żywicznym" mi się kojarzą może nie z naftą a bardziej z terpentyną (zapach również ohydny), ale Modern Drinking to jest po prostu mocz - miałem kidyś królika i jak mu nie posprzątałem przez dwa dni to był identyczny zapach.
  2. Będzie weizenporter eksperyment ciekawy, też mam coś takiego w planach.
  3. Ale rozumiesz, że fakt że na etykiecie nie ma chmielu nie świadczy o tym że w piwie jest żółć? Ani nawet o tym że nie ma w nim chmielu?
  4. Co do smaku to też koledzy już się wypowiedzieli. Zabutelkuj (jak przyjdzie czas) i potem daj komuś jedną butelkę do badania organoleptycznego.
  5. Jakbyś przejrzał temat INFEKCJE: http://www.piwo.org/topic/20185-infekcje-wszystkie-problemy-z-tym-zwi%C4%85zane/page-105 to byś wiedział że to piwo wygląda normalnie.
  6. Wręcz przeciwnie, to właśnie ja złapałem.
  7. A co według Ciebie niewegańskiego jest w piwie od Trzech Kumpli? A skąd według Ciebie gluten w steku?
  8. "Cudowna" rada. Podejrzewasz infekcję to przelej na cichą. Brewkita.
  9. Jeśli to to: http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg to z przepisu wychodzi jakieś 60IBU (zakładając 23L i 75% wydajności - receptura nie podaje objętości warki ani docelowego Blg) Zamiana Lubelskiego na Marynkę 10.5%AA daje ponad 100IBU, czyli raczej pozamiatane.
  10. Marynka ma jakoś 3x tyle %AK co Lubelski, więc można wątpić czy to będzie pijalne.
  11. Nie wiem co wy chcecie od grety. Z moją nie mam żadnych problemów.
  12. Ja chyba wiem jak to jest policzone - jakby zamiast tych 6kg słodu dać 6kg czystego cukru to wyjdzie akurat dokładnie 25L 1.092, czyli 22Blg.
  13. Skoro korzystanie z kalkulatorów to takie lamerstwo to proponuję żebyś sobie zatarł piwo z tego zestawu, zmierzył Blg i pochwalił się ile wyszło.
  14. 2 kilo: słód czekoladowy ciemny – 0,5kg słód barwiący – 0,5kg słód pszeniczny prażony – 0,5kg słód jęczmień prażony – 0,5kg Ten zestaw przedstawia moje wariacie na temat stouta. Jeśli ktoś lubi mocno palona aromat to polecam. Jak wam nie pasuje i nie lubicie takich piw to nie komentujcie. Proponuję żebyś powstrzymał się od dyktowania nam czy możemy komentować czy nie.
  15. Dwie typowe puszki ekstraktów to 3.4kg (nie 3.6, chyba że masz jakieś inne puszki), co daje jakieś 11Blg przy 22 litrach brzeczki. Trzy puszki to 5.1kg, czyli jakieś 16.5Blg. Także podsumowując, dobrze myślisz.
  16. Można też kupić balon szklany i leżakować te 10mc w balonie z rurką fermentacyjną.
  17. W ogóle to bezsensowne zacieranie, tym bardziej że to nie 19Blg tylko 29.
  18. Tylko zadaj nowe dżordże po zapasteryzowaniu, bo inaczej nici z referementacji.
  19. Ja gorącą brzeczkę z garnka piję i zagryzam drożdżami. A poważnie to piwo się nagazuje jeśli będziesz je trzymał w temperaturze w której je fermentowałeś. Np. mi pale ale an US-05 nagazowało się w tydzień w 13 stopniach. Co prawda ma teraz diacetyl, ale to inna historia.
  20. Ale żeby się dowiedzieć jak naprawdę smakuje tyskie to musi najpierw uwarzyć kilka poprawnych warek, dać im dojrzeć i zacząć spożywać. Podczas degustacji własnego piwa spróbować tyskiego. Jeśli nadal będzie smakowało, to kubki smakowe do wymiany Albo łatwiej - iść do sklepu i kupić kilka butelek kraftu. "Tyskie mi smakuje" jest wyrażeniem wewnętrznie sprzecznym - to piwo jest celowo robione w taki sposób aby nie mieć żadnego smaku.
  21. Ja się nigdy nie cackam z gorącą brzeczką, mokrego kartonu nigdy u siebie nie stwierdziłem, ale to pewnie dlatego że słaby ze mnie sensoryk
  22. Pozwolę sobie nie zgodzić się z przedmówcą. "Cicha" to jest po prostu faza fermentacji, która występuje zawsze po burzliwej. "Myślenie" o niej nie ma żadnego wpływu na jej przebieg. Kolega prawdopodobnie ma na myśli tzw. "przelewanie na cichą", które zresztą jest terminem niepoprawnym, gdyż podobno przelewać należy kiedy piwo jest już całkowicie odfermentowane, a więc *po zakończeniu fermentacji cichej*. Rówież całkowicie się nie zgadzam z tezą jakoby przelewanie było konieczne w przypadku chmielenia na zimno. Ja zawsze chmielę na zimno bez przelewania, i wiem że wielu kolegów też tak robi.
  23. 500g słodu i 800g cukru, i wyszło 23L, 11Blg? Toż to perpetuum mobile albo inne cudowne rozmnożenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.