Skocz do zawartości

josefik

Members
  • Postów

    3 478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez josefik

  1. Jodyna jest beee. Zastosuj jod z jodkiem potasu, ludzkie oko wtedy zobaczy :D

    Nie chodzi mi o rozłożenie skrobi bo wiem że rozkłada. Bardziej o jakieś dodatkowe walory lub wady smakowe. Ja jeśli zdarzy mi się zrobić ciemne niekoniecznie Ale, to właśnie wrzucam słody palone na sam koniec. Więc nie wiem co tracę.

  2. Robię dwa płukania po 20-30 min każde. Pierwsze z detergentami, drugie chemia ze środkiem bakterio i grzybobójczym.

    Syf /w niewielkiej ilości/ w postaci mikrodrobinek chmielu i osadów widać jeszcze unoszący sie na powierzchni /pianie/ przy drugim płukaniu.

  3. Ja się zastanawiałem' date=' czy do 21 Blg nie dolać w połowie burzliwej świeżej dawki gęstwy' date=' ale to chyba nie jest dobry pomysł.[/quote'']

     

    Możesz zastosować przy rozlewie w butelki, wtedy drożdże będą bardziej pomocne.

     

    Ile? :(

     

    Komórek nie mam zwyczaju liczyć :| , ale w zeszłym roku stosowałem tą metodę, dozowałem strzykawką ok.1,5-2ml przepłukanej /rozcieńczonej gęstwy/ na butelkę.

  4.  

    Jest w tym coś co mogło na ten posmak wpłynąć? Dodatkowo średnia twardość wody w Raciborzu

    19,5 [on] = 348 mg CaCo3

     

     

    Raczej nie bo woda fest twarda. Następnym razem spróbuj dać na krócej, lub zrób wyciąg mocząc słód wcześniej i dodając samą ciecz. Możesz też spróbować zastosować inne słody palone np carafa specjal - jest pozbawiony łuski i sprawia ze piwo jest bardziej gładkie i mniej jest spalenizny i goryczki .

  5. Drożdże były ze skórek od białych winogron, albo gruszek. A co do chmielu to nie będzie miało na niego wpływu dość duża ilości dzikiego chmielu który rośnie w pobliżu ?

     

    Cześć

    Ta skarpeta to prawdopodobnie od chmielu właśnie, jeśli tego dzikusa użyłeś :(

    Chmielnik, możesz spokojnie założyć.

  6. Przy przelewaniu Warki nr 4 (Porter Angielski) spróbowałem jej. Smak i zapach wydaje się być bardzo w porządku ale zaniepokoiły mnie lekkie kwaskowate posmaki już na końcu. Zaniepokoiłem się, że to może być infekcja ale po przestudiowaniu Wiki dowiedziałem się, że takie posmaki mogą powodować słody palone. Jeśli tak to czy kwaskowate posmaki z czasem miną czy raczej na to nie liczyć. Zaznaczam, że nie są jakieś nachalne. Jak można ich uniknąć w przyszłych warkach (woda, sposób zacierania)?

     

    Raczej nie znikają, następnym razem zmodyfikuj recepturę i dodaj mniej, możesz dodać je również w ostatniej fazie zacierania jeśli tego nie zrobiłeś.

  7. Schemat Chmielenia z przepisu:

    75-90min:

    Marynka 28g 60min

    Lubelski 15g 15min

    Mech 5g 15min

     

     

    Czyli:

    po 60 minutach 28g marynki

    po 75min lubelski i mech

    Czy dobrze rozumiem???

    Marynke musisz gotować 60min a lubelski i mech 15 min

    czyli jeżeli zakładasz gotowanie 75 min. marynke wrzucasz po 15 min. od rozpoczęcia gotowania.

    Lubelski i mech wrzucasz na ostatnie 15 min.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.