josefik

Krzysiek już takich herezji nie siej - da się nagazować tylko jest trudniej - powiedzmy że chcesz mieć nagazowanie 2,5 vol. dla 8 stopni musisz mieć ciśnienie 1 bar a dla 25 stopni już 2 bary. Prędkość gazowania zależy z grubsza od 2 czynników - powierzchni miedzy CO2 a piwem i różnicy ciśnień. Więc da się w 25 stopniach nagazować piwo butlą ale to będzie trwało znacznie dłużej. Tak samo możliwy jest wyszynk w 25 stopniach - w końcu tak robią w barach nie? Ja mam schładzarkę przepływową keg stoi normalnie w mieszkaniu - piwo zimne i nagazowane.

Tak pewnie masz racje, ale tu o praktyke chodzi. Nie wyobrażam sobie gazować piwo w 20 stopniach. Poza tym jak pisałem poniżej z własnego doświadczenia, lepszym rozwiązaniem jest kegerator. Też mam małą, zgrabna schładzarkę przepływową ale jeśli miałbym wiecej miejsca to wolałbym zrobic kegerator.

Czyli trzeba załatwić małą lodówkę albo dorwać tanią schładzarkę Ciekawe czy tani sprzęt będzie w ogóle działał

Proponowałbym lodówke i zrobienie kegeratora, ja mam schładzarkę i jeśli latem piwo postoi dłużej właśnie poza lodówką to niestety ale cały proces nasycenia piwa trzeba powtórzyć.

No dobra to w jaki sposób gazujecie piwo po napełnieniu kega Wiki trochę niejasno o tym pisze

Zaraz po zakegowaniu piwa daję do kega ciśnienie 2,5 potem kilka dni przed wyszynkiem dobijam jeszcze kilka razy do 3

Ale naprawdę musi być zimno, tak jak pisałem wcześniej.

 

Nawet jak keg jest sztucznie gazowany butlą CO2 ???

Nagazowac to raz a utrzymać to nasycenie w piwie to dwa

Jeśli dasz sztucznie / co2 z butli do kega/ w temp. pokojowej to zapomnij o nagazowaniu. Butla będzie wtedy tylko służyć do wypchnięcia piwa z kega.

Niestety nie miałem gazowanego piwa w szklance i sam nie wiem dlaczego. Keg opróżniłem (w temp. pokojowej)

Ot i sam sobie odpowiedziałeś

Keg niestety musi stać w zimnym żeby co2 mógł rozpuścić się w piwie.

tak, przelałem na cichą i piwo jest dobre, drożdże siadają jak lagerowe, ale z pszenicą mają mało wspólnego. Mam jeszcze paczkę więc dam im ostatnią szansę w teście porównawczym z drożdżami z Australii.

Te drożdże nadają się na jakiegoś amerykańca, 2 lata temu dostałem 10 paczek po 5 wykorzystanych tez zacząłem rozdawać, niestety profilem piwa nigdy nie zbliżyłem się do czegoś co by mnie zadowoliło.

Witam.

 

Noszę się z zamiarem kupna kegów. Ponieważ piwo schodzi u mnie dość wolno, byłyby one dość powoli opróżniane, szczególnie przy równoległym korzystaniu z kilku.

 

Chciałem zapytać o taką kwestię - czy napoczęty keg powinien zostać stosunkowo szybko opróżniony, czy też może być sukcesywnie opróżniany przez np. kilka miesięcy i piwo wewnątrz się nie popsuje.

 

Pytam, jak to wygląda w praktyce; wydaje się, że przy zachowaniu czystości, szczelnym kegu, wypychaniu piwa CO2 nie powinno być problemu.

Można sączyć nawet przez kilka miesięcy bez uszczerbku, dobrze jest kiedy piwo przebywa w zimnym otoczeniu, lodówka, bądź też bardzo zimny garaż /zimą/.

Nieeeee. Wlete osobiście chyba Tylko termin jakis ustalimy kiedy będziesz warzył

OK

Bym był zainteresowany

Rozumiem, że odbiór tak jak zwykle

Wie ktoś gdzie można tanio kupić reduktor co2, taki jaki jest potrzebny do piwa, czyli utrzymujący stałe ciśnienie? Na allegro z tego co patrzę to są tylko te utrzymujące stały przepływ a o takie chyba nie chodzi

Na allegro bywają co kilka kilkanaście dni wiec obserwuj w dziale gastronomia, możesz też zapytać Wesołego

Gdyby komuś w okolicy był potrzebny keg to zapraszam.

Keg posiada zamontowane 2 grzałki 1500w /w tym jedna nieczynna / oraz gustowną pokrywkę wykonaną z innego kega.

W spawany jest również nypel 1/2". Grzałki ogólnie sa do wymiany, można również zdemontować, zaspawać niewielkie otwory i przejść na podgrzewanie gazowe. Wartość kega oceniam na 70zł.

24V z osobówek mają niektóre modele japońskie np, mazda takie znalazłem na allegro za 40-50zł

Ale obroty mi troche nie pasowały więc założyłem silnik od corolli 12V dużo słabszy od tych poprzednich które brałem

za ciężką kasę z Rudy Śląskiej . Ale zasyp 25kg mieli aż miło, zero problemów ze startem.

Michał wszelkiej pomyślności życzę

Najlepszego dla chłopaków z Małopolski :beer:

Nie, ten keg do wysładzania ostał się jako jedyny na prądzie i po zmianie gara najprościej bez kombinacji było zrobić tak samo.

W garze 100l jest tylko grzałka 2kw dla podtrzymania temp. Gaz jest cacy, rachunki za energię naprawdę sporo niższe, do prądu nie zamierzam wracać.

warka 152

biere de garde

skład:

pilzneński - 19kg

abbey -1kg

specjal b - 1kg

bisquit - 1kg

pszeniczny - 0.5kg

płatki gryczane błysk. - 0,6

płatki jęczmienne - 0,4kg

carabelge - 1kg

Zacieranie

zasyp - 66°C

69°C - 40 min.

72°C - 20 min.

podgrzanie - 78°C

chmielenie/dodatki

palisade 6,7% - 50g - 75 min.

northdown - 50g 60 min.

hallertau spalt select - 50g 20 min

cukier biały kryształ skarmelizowany na ciemno - 1kg - 15 min

drożdże

Wyeast 3725 Biere de Garde

blg początkowe 18,5

warka 150 speciality ale z 07.01.2012 przelana na cichą, z 15,6 zeszło do 4blg

Do chmielenia na zimno dodano 170g east kent i 30g palisade

Warka 151 belgijskie coś z 08.01.2012 przelana na cichą zeszło do 3 blg z 19,6

Do chmielenia na zimno dodano 200g tettnangera.

Miło mi poinformować, że tegoroczne "VII Spotkania Piwowarów w Zielonej Górze" odbędzie się tradycyjnie w sali klubowej Browaru Restauracyjnego HAUST. Tym razem wiosną tj. 24. marca 2012.

 

Godzina rozpoczęcia to prawdopodobnie 16-17, ale szczegóły podam w marcu.

 

Wszystkich serdecznie zapraszam....

 

Wszelkie dyskusje i deklaracje przybycia mile widziane w tym temacie. Jest też czas na dyskusję na temat ewentualnego zaprowiantowania imprezy - propozycja Macieja z zeszłego roku.

Dobra wiadomość Kuli

Maciejem się nie sugeruj bo zazwyczaj swoje zaprowiantowanie "oddaje" .

Chyba się nie dokładnie się wyraziłem. Program średnia ważona do korekty odczytu refraktometru

Na starym forum był zamieszczony program codera tutaj jeszcze się nie znalazł chyba.

Daj na gg adres email to Ci prześlę.

Jak już odgrzewamy temat tego stożka to mam "metalowy"

problem.

Kiedyś wspawałem do tego kega kapilarę, po jakimś czasie zaczął korodować spaw.

Pomyślałem że spawacz dał zwykły stalowy drut i stad korozja.

Ale wczoraj przy wycinaniu spawu /żeby wstawić nowy/ magnesem sprawdziłem spaw i faktycznie magnes przyciągał.

No i wszystko byłoby normalne gdyby nie to że magnes przesunął się po kegu i dalej trzymał

Sprawdziłem i wygląda to tak że magnes przyciąga na całej oszlifowanej powierzchni /pasek na środku kega/

natomiast tam gdzie powierzchnia została zaoksydowana /tak to się nazywa?/ z góry i z dołu kega magnes działa prawidłowo, czyli nie przyciąga.

I o co tu chodzi, kto mi powie?

jeśli chodzi o rolowanie to robota DYZBUDA

Jak to mówią szafa gra

W niedziele szykuje się warzenie

Na tapetę idzie biere de garde.

Dziwne koty w styczniu. Josefik nie upilnował Ten sierściuch na zdjęciu nr 3 i 4 jest najfajniejszy.

Oj tam nie upilnował , koty są rasy syberyjskiej i rozmnożenie było planowe, przed sterylizacją.

Choć były pewne pogłoski że KTOŚ się dobrał do kotki na imprezie inauguracyjnej w garażu .

100 lat dla dzisiejszych solenizantów i zaległy Szopowy i Coderowy toast wznoszę.