Skocz do zawartości

josefik

Members
  • Postów

    3 478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez josefik

  1. Róznicówka zabezpieczenia wywala? Coś jest nie tak. W garażu bym osobną założył aby wyczuwała czy coś się nie dzieje z np. pompą gdy zawilgnie.

    To jest chyba /nie znam się na tym/ taki zintegrowany główny bezpiecznik przeciwporażeniowy różnicowo-prądowy. Na pompie jest ewidentnie zwara lecą - iskry, potem wywala bezpieczniki.

  2. U mnie starczy że odkręcę tą zewnętrzną śrubę i w środku jest nacięcie na wirniku, pokręcę i jest ok. Chociaż teraz mam zalany układ piro i jak na razie działa

    Pompa jednak doznała poważniejszej awarii, jest jakieś zwarcie na uzwojeniu.

    Tak jak pisałem zostawiłem korpus z nierdzewki od starej i przykręciłem do niego starą poczciwą pompę LFP z poprzedniej "instalacji". Zrobiłem test na wodzie i działa.

  3. Ja mam podobnie, jak pompa postoi kilka dni bezczynnie to nie chce rechnąć, muszę zakręcić wirnikiem i wtedy działa bez problemu. Na drugi dzień też działa, ale jak znowu postoi, nie chce ruszyć :/

    Właśnie ta? Ale żeby zakręcić to musisz rozebrać. Mi się to pierwszy raz zdarzyło a temperatury bardziej ekstremalne i to było w czasie pracy pompy.

    Tak myślę czy nie podmienię głowicy z wirnikiem ze starej pompy LFP bo idealnie pasuje i wykonanie z tych samych materiałów, tylko komorę zostawię od tej bo z nierdzewki.

  4. Pochwal się jeszcze jaka temp. panuje tam u Ciebie w warzelni?

     

    Ogólnie nie dopuszczam do zera ;) /jeszcze jeden plus przejścia na grzanie gazem ziemnym/ i od tygodnia podgrzewam kociołek warzelny na mikro płomyku :)

    Dzisiaj zaszalałem +10C bo butelki myłem i już wodę gorącą wodę miałem przetransferowaną do wysładzania w 3/4 i wtedy padła menda.

  5. Mrozy panie, mrozy.

    Chyba roboczogodziny jej się skończyły bo kilka dni cyrkulowała ciepłą wodę bez przerwy.

    Ale być może tylko kondensator padł.

    wiadrami, panie wiadrami - jak się kiedyś w połowie warzenia pompa zepsuła to tak się filtrację robiło.

    Potrzebuję pompę tylko do przepuszczenia brzeczki przez wymiennik i w sumie poradziłbym sobie jakoś ręcznie ale

    żeby zaraz rezygnować z udogodnień ;)

  6. Ja się zastanawiam czy konieczna jest dezynfekcja. Czy nie wystarczyłoby przelanie przez niego paru litrów gorącej brzeczki przy wyłączonym dopływie wody, a po użyciu przepłukanie go wrzątkiem, by wypłukać to co zostało po brzeczce?

     

    Tak jest potrzebna tak samo jak proces mycia i płukania . Stosując płukanie brzeczką apteka gwarantowana może nie za miesiąc może nie za dwa ale gwarantuję że nadejdzie. :)

  7. Reaktywuję temat - wczoraj dezynfekowałem wymiennik dwutlenkiem chloru, zostawiłem na całą dobę i dzisiaj wyleciał z niego jakiś zielononiebieski płyn o kolorze płynu Ludwik. Co to mogło być? Jakaś reakcja z lutem miedzianym z wymiennika? Normalnie przecież roztwór ClO2 jest żółty.

    Jeśli tak będziesz robił wymiennik za długo nie pociągnie, kiedyś też tak jeden załatwiłem. Szybkie płukanie clo2 potem woda.

    Ja w ogóle zrezygnowałem z dezynfekcji clo2 instalacji, a co za tym idzie wymiennika na rzecz mniej inwazyjnego środka pochodzącego z branży mleczarskiej.

  8.  

    Pytanie, czy są wężyki, które w kontakcie z wrzącą brzeczką nie wydzielają niechcianych "aromatów"? Z jakiego materiału takie wężyki są zrobione? (ten do wina jest igielitowy).

     

    Pozdr

     

    To są wężyki silikonowe do kontaktu ze spożywką.

  9. No to niech w tej postaci zostanie! Po co niszczyć całkiem dobre 20 litrów piwa dodając do niego barwnik spożywczy? Nie lepiej zostawić piwo w spokoju i do kufla dodać kropelkę barwnika ?

     

    Zaraz tam niszczyć ;) barwnik jest bezzapachowy i bezsmakowy. Kompromisem byłoby dodanie go do stouta :D

  10. Wiktor ale ty mi tu ogólną teorie przytaczasz, a ja pytam konkretnie co sie stanie z drożdżem naniesionym ezą metalową?

    Używam takiej w praktyce od października i jestem ciekawy czy muszę wszystkie zrobione skosy wyrzucić?

    Bo wizualnie to są wydaje mi się poprawnie wyrośnięte ale jeszcze ich nie używałem.

  11. lepiej nie - podczas wyżarzania będzie się utleniać. Na ezy najlepsza jest platyna.

     

    W zasadzie nie wiem czy to stal KO pisało że szlachetna

    http://www.bionovo.p...dukty-1-83.html

    dla porównania są też podane ceny ez platynowych.

    Wiktor czy te tlenki są bardziej szkodliwe i w większych ilościach je pochłoniesz

    od tych pochłanianych podczas gotowania w garze z aluminium, albo związków z instalacji miedzianej lutowanej cyną?

  12. Witam .

    Mam za sobą kilkanaście warek warzonych jedynie na suchych drożdżach . Moimi ulubionymi piwkami są piwka pszeniczne , a więc drożdże WB-06 . Z moich skromnych doświadczeń wynika że drożdże te ( a potem gęstwa po nich ) swoje walory smakowe zachowują jedynie na kilka warek .

    Do następnej wareczki mojej pszenicy zamówiłem Wyeast 3068 , z których chciałbym zrobić kilka skosów . Przeczytałem już kilka artykułów na ten temat , lecz pozostaje kilka wątpliwości .

    1. Czy lepiej zaszczepić skos drożdżami prosto z saszetki ( po aktywacji , gotowy do zadania do , brzeczki ) czy może już gęstwę po fermentacji burzliwej ?

    2 . Jaką ilość drożdży użyć na skos ?

    3 . Jak przebiega proces przeszczepiania skosu ?

    4 . Gdzie w Krakowie można nabyć probówki , ezę ?

     

    Temat został szczegółowo opisany tu jeśli nie dotarłeś do niego to sie zapoznaj, wydaje mi sie że odpowie na wszystkie twoje pytania z wyjątkiem 4 ;)

     

    http://www.browar.bi...hp?id=110&str=1

     

    edit

     

    Ezę można zrobić samemu np. z drutu KO, jest to na pewno lepsze rozwiązanie niż zakup całej paczki ez z tworzywa sztucznego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.