Moje doświadczenia z lodówką (5 warek na razie) są takie:
- trzyma ciepło zadowalająco, po uwzględnieniu uwag Makarona nie spada więcej niż 1-2* na godzinę.
- ja śrutuję bezpośrednio do lodówki, a potem zalewam wodą o wyliczonej temperaturze (zero kluch). 1-2 litry zostawiam w garze, żeby robić poprawki. Staram się trzymać zadaną temperaturę do 1 stopnia.
- na koniec dolewam 7-9 Litrów wrzątku (ile się zmieści), żeby zrobić mash-out
- termometr: polecam ten za 25 zł z IKEI, trzeba uważac, żeby go nie zamoczyć, ale wytrzymuje do 100*, wszystkie termometry z częściami plastikowymi mają atest najwyżej na 40*.
- kranika nie mam, filtrator wkładam od góry i zasysam.
cafekot: lodówka kosztuje ~30zł, najpierw spróbuj ze zwykłą lodówką, jak nie spełni Twoich oczekiwań, możesz inwestować w termosy.