Nowy na forum Kolega Żeglarz przyznał się do używania beczek 5l.
Sam jestem ciekaw jego doświadczeń z nimi.
W skrócie z tego co pisze na tym forum i browar.biz to beczki są ogólnie kiepskim rozwiązaniem.
Całość podsumował kilka postów wcześniej kolega Pieron:
"Beczki prócz tego, że łatwo można je napełnić, przechowywać, schładzać i podawać mają swoje wady. Pompka najlepiej z co2, ale to trochę drożej wychodzi. Piwo najczęściej robimy na wakacje, wtedy dając za dużo środka do refermentacji beczki się wyginają. Kolejnym minusem jest rdzewienie. Rdzewieją na zewnątrz, w miejscu gdzie są spawane. Często też tam gdzie jest uszczelka. Używam 2 sezon i wydaje się że nie nadają się na więcej. Po otwarciu należy szybko spożyć."
Sam chcę na lato nalać z jednej warki 5l piwa do beczki. Rodzina nie jest tak "piwo-chłonna" a 5l jest w sam raz na grilla.
Kegi 19l - wiem, że są ogólnie "lepsze"- ale nie chcę teraz wchodzić w zakupy drogiego sprzętu.
Zastanawia mnie czy rdzewienia beczek nie można jakoś powstrzymać by wytrzymywały np 4-5 napełnień. Rdzewieniu na znątrz można łatwo zaradzić powlekając beczkę np teflonem (Plastmall - ) Wewnątrz oczywiście tego nie zastosujemy. Może po umyciu nalać do środka troszkę - no właśnie czego ? - spirytusu ? Czy jego opary coś dadzą?? Inna sprawa - refementacja i odkształcenia.
Co o tych sprawach może powiedzieć Kolega Żeglarz. Jakie są Twoje doświadczenia z mini-kegami?