Skocz do zawartości

Jancewicz

Members
  • Postów

    1 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez Jancewicz

  1. Jancewicz

    Blanc 1664

    Jeśli koniecznie brewkit to coś tam można znaleźć w sieci: https://twojbrowar.pl/pl/brewkit/608-brewkit-brewferm-belgian-wit.html https://piwowin.pl/pl/p/WITBIER-12-Blg-22-l-z-ekstraktow/2851
  2. Żebyś też nie przegiął w drugą stronę. Za dużo to też w sumie nie dobrze (chociaż lepiej za dużo niż za mało)
  3. No to roztwór się nie sprawdzi. A nie wlatuje Ci "syf" do butelek przy tej metodzie?
  4. Na gorący. Masz 0,5l wrzątku vs. 20l chłodnej brzeczki. Nie ma obawy.
  5. Potrzymaj tydzień / dwa w sypialni a potem zanieś na strych.
  6. Ja po użyciu "świeżego" Wilamette (25g, 2018) miałem mokrą szmatę...
  7. Poczekaj 14 dni od czasu zadania drożdży i wtedy zweryfikuj. Jeśli w smaku nie będzie nic podejrzanego to butelkuj. Temperaturę masz wysoką więc po tym czasie będzie już prawdopodobnie przefermentowane i posprzątane. W przyszłości staraj się zadbać o kontrolę temperatury i fermentuj niżej.
  8. Nie spotkałem się z tak długim lagiem. Może po prostu nie zauważyłeś, że zaczęło fermentować? Jesteś pewien, że wcześniej nie było piany?
  9. to może być od starego / źle przechowywanego chmielu....
  10. Jasny ekstrakt słodowy najczęściej robi się ze słodu pilzeńskiego, a ekstrakt pale ale ze słodu... pale ale. Poczytaj sobie o różnicach.
  11. Pytałem też o samo chłodzenie. Skoro robisz to chłodnicą, to ok, bo schłodziłeś w miarę szybko. Jeśli byś chłodził w wannie z wodą przez całą noc to już pozostawione chmieliny mogły by mieć wpływ na smak (w tym goryczkę).
  12. W takich temperaturach możesz z powodzeniem używać Kveików. To jest natomiast dobra temperatura do rozpoczęcia fermentacji większością drożdży górnej fermentacji. Dobrze jednak jest mieć możliwość kontroli i stopniowego podnoszenia temperatury w trakcie fermentacji. Tak, zwykle spokojna fermentacja (w dolnych granicach dla konkretnych drożdży) daje lepsze rezultaty (są oczywiście wyjątki) Kiedyś fermentowałem na us-05 w temp. 12C. Długo fermentowało i przy okazji otrzymałem posmaki charakterystyczne dla piw pszenicznych. Wydaje mi się, że żadna skrajność nie jest dobra. Poza tym wskazane jest lekko podnosić temp. podczas fermentacji. Ja zwykle zaczynam nisko (w dolnych widełkach) a kończę na temp. pokojowej. To dobry pomysł Zdaje się, że tak chociaż nie jestem specjalistą od piw dolnej fermentacji ale z tego co wyczytałem to ok 8-10C jest ok. Zwróć uwagę, że mając temperaturę pomieszczenia 13C w fermentorze będziesz miał o kilka stopni C więcej. I jeszcze jedna ważna sprawa. Kluczowe jest utrzymywanie / kontrolowanie poziomu temperatury na odpowiednim poziomie. Drożdże nie lubią wahań a przede wszystkim spadku temperatury. Zauważ, że nawet mając stałą temp. w pomieszczeniu, podczas fermentacji burzliwej temperatura w fermentorze wzrośnie zaś po jej zakończeniu zacznie spadać. To nie jest korzystne i w takim momencie powinniśmy móc utrzymać temperaturę fermentującej brzeczki (lub nawet lekko ją podnieść). Temat lodówki i kontroli temperatury więc Cię nie ominie. Możesz zacząć od lodówki styropianowej ale zdaję sobie sprawę, że bieganie codziennie do piwnicy z zamrożonymi butelkami może być kłopotliwe.
  13. Jak filtrowałeś i kiedy po gotowaniu? Przed chłodzeniem?. Jak długo / czym chłodziłeś?
  14. Mi też, ale mimo wszystko wypiłem ze smakiem! ?
  15. Nie każda infekcja powoduje granaty.
  16. 1. us-05, bardzo uniwersalne i w miarę pewne 2. ekstrakt płynny jasne będzie lepszym wyborem niż glukoza/cukier; piwo będzie pełniejsze, treściwsze 3. tak, nie ma sensu
  17. Po pierwsze na starcie dokonałeś złego wyboru kupując Portera z Gozdawy. Robiłem go, nie spodziewaj się nic dobrego po nim nawet jeśli prawidłowo przeprowadzisz cały proces. Wyjdzie mocno landrynkowy w smaku (nawet jeśli będziesz fermentował w niższych temperaturach). Po drugie, jeśli dodasz to tego laktozę to będziesz miał mega słodki ulepek (mimo, że laktoza w sumie sama w sobie specjalnie słodka nie jest ale podbija ekstrakt i zwiększy wyraźnie poczucie słodyczy w tym porterze). Subtelne więc to to raczej nie będzie. No i tak jak kolega zasada radzi, porter na pierwszą warkę nie jest najlepszym pomysłem. Tak czy owak, życzę powodzenia. Podziel się na forum rezultatami.
  18. Zacznij w piwnicy a po tygodniu / dwóch przenieś do cieplejszego.
  19. Też mi się tak wydaje. To raczej nie od wody. Najpewniej infekcja.
  20. I tak trzymać! P.S. Mam nadzieję, że nie zostałem źle zrozumiany, o nic oczywiście Was nie posądzam.
  21. Jeśli jesteś pewien, że na 100% dofermentowało to tydzień raczej wystarczy.
  22. Zestawy na bazie ekstraktów możesz sobie skomponować sam. Można łatwo przekonwertować recepturę na bazie słodów na ekstrakty, które zastępują słody bazowe. Słody specjalne (jest ich zwykle niewiele) po prostu zacieraj w jakimś małym garnku. Co do rozszczelnionych chmieli to trochę dziwne ale sklepy "lubią" dorzucić do zestawu różne dziwne składniki, które nie schodzą z magazynu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.