Skocz do zawartości

Pindin

Members
  • Postów

    755
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pindin

  1. Nazwa - Specjal W Pochodzenie - Weyermann, Niemcy Strona producenta - weyermann.de lub http://www.weyermann.de/ger/gelbe_seiten.asp?snr=2&idkat=1145&umenue=yes&idmenue=2&sprache=1 Opis - Produkowany z wysokiej jakości jęczmienia jarego. Słód nadaje piwu aromat oraz smak mocno słodowy, karmelowy oraz skórki od chleba. Wnosi również posmaki rodzynek, orzechów. Niewielkie ilości +/- 5% przyciemniają barwę piwa do koloru miedzi. Aromat jest intensywny, wystarczy niewielka ilość, żeby był dobrze wyczuwalny. Może stanowić do 15% w zasypie. Barwa - 280-320 EBC Zastosowanie surowca - Słód polecany do piw belgijskich, brown ale, barley wine, porter, stout, schwarzbier, doppelboch oraz eisbock.
  2. Nazwa: Pilzneński Producent, pochodzenie: Bestmalz, Niemcy Strona producenta: http://www.bestmalz..../best-pale-ale/ Opis: Podstawowy słód do wyrobu piw zarówno górnej jak i dolnej fermentacji, jego udział w zasypie może stanowić 100%. Wysoka ekstraktywność, niska zawartość białka, wysoka siła enzymatyczna. Słód produkowany z doskonałych odmian jęczmienia 2-rzędowego jarego. Użycie: Do 100% zasypu Barwa: EBC: 3 - 4,9 Zastosowanie surowca: Wszystkie rodzaje piwa
  3. Nazwa: Pale Ale Producent, pochodzenie: Bestmalz, Niemcy Strona producenta: http://www.bestmalz.de/en/malts/best-pale-ale/ Opis: Podstawowy słód do wyrobu piw górnej fermentacji, jego udział w zasypie może stanowić 100%. Wysoka ekstraktywność. Użycie: Do 100% zasypu Barwa: EBC: 5-7 Zastosowanie surowca: Wszystkie rodzaje piwa
  4. Witam. Noce nie są upalne, możesz wystawiać fermentor na powietrze, delikatnie przenosząc w trakcie fermentacji przez pierwsze najważniejsze dni. Oprócz skrzyni ja stosowałem jeszcze - jak napisali wyżej miski z wodą + zamrożone butelki. Można też na szybko do pudełka kartonowego z petami zamrożonymi, nie da to efektu tak jak w styropianie, ale zawsze coś. Można też przyłożyć coś zamrożonego do fermentora, owinąć kocem termicznym, czy jakaś karimatą itp. na pewno kilka stopni taka metoda zbije. Z tą koszulką mokrą też niby coś daje, ale z doświadczenia nie wiem, nie próbowałem. Co ważne dla fermentacji najlepiej utrzymać w miarę stałą, nie za wysoką temperaturę na początku, dla lekkich piw 10-12 blg - może 4-5 dni? dla bardziej ekstraktywnych trochę dłużej. Np w moich piwach teraz cicha przebiega w temp. pokojowej +/- 25 stopni. Zobaczę czy powstały jakieś większe wady przy konsumpcji, jak piwo się trochę ułoży. Minusem za to jest, że chmieliny nie opadają przy chmieleniu na zimno, muszę robić "coldcrush" przynajmniej na dobę/dwie - 4 pety 1,5 litra do styropianu, zmiana co 8-12 godzin.
  5. W niższych temperaturach drożdże belgijskie dają w miarę czysty profil. Tak jak napisał kolega nade mną, szkoda zachodu -> "co racja to racja". Ewentualnie daj łyżkę czy tam 3 (łyżki) gęstwy, (bo raczej tamte nie ruszą [może się mylę.?]) dodaj pożywki dla drożdży, może coś zejdzie niżej. W sumie nic nie tracisz. Osobiście bym nie napowietrzał. Ktoś bardziej doświadczony i mądrzejszy w temacie niech Ci poradzi. To tyle z mojej strony. Udanej degustacji życzę (za rok ).
  6. Cześć. Graty za porwanie się na piwo o takim ekstrakcie! Zwykłe drożdże już chyba nie za bardzo ruszą młode piwo z takim stężeniem alkoholu. Jakbyś chciał mocno odfermentowane piwo to możesz użyć drożdży bayanus G995. Tylko one prawdopodobnie zejdą Ci bardzo nisko. Można pokusić się jeszcze o gęstwę z drożdży belgijskich, niektóre szczepy mają wysoką tolerancję na alkohol. Przykładów nie podam, bo się nie znam Ewentualnie jakieś inne drożdże winiarskie. Edit: http://www.piwo.org/topic/18396-dro%C5%BCd%C5%BCe-do-mocnych-piw-do%C5%9Bwiatczenie/
  7. Dolej wody, blg spadnie. Tak na poważnie to dodaj gęstwy z warki "standardowej" jak nie ruszy to możesz w pety zlać i kontrolować nagazowanie.
  8. Warka 41 Piwo Słodowe 21.06.2016 : 25 litrów/ 12 blg Zasyp: 2 kg Słód Monachijski II 1 kg Słód Pale ale 1 kg Słód Pilzneński 0,5 kg Słód Wiedeński 0,5 kg Słód Pszeniczny 0,2 kg Słód Karmelowy 150 0,1 kg Słód Barwiący Do gara wlałem 18 litrów wody o temp. 55 stopni. Dodane wszystkie słody. Podgrzane do 71 stopni. Zacieranie: 60 minut - 71-68 stopni 10 minut - mash out 78 stopni Gotowanie 60 minut. Chmielenie: 60 minut - 20 g Magnum 5 minut - 25 g EKG Drożdże - gęstwa danstar nottingham
  9. @Zamaskowany, zależy jakie piwko chcesz zrobić. 50 g Citry na 12 l wystarczy na APA. Schłodź brzeczkę do odpowiedniej temperatury, najlepiej poniżej 20 stopni i zadaj drożdży, efekt chłodzenia jak najbardziej uzyskasz w wannie (Sam chłodzę aktualnie w brodziku w prysznicu z zamrożonymi PETami, trwa to max 1,5-2 h). Możesz przelać sobie z "burzliwej" na "cichą" przez gar, ale masz większe prawdopodobieństwo infekcji, tym bardziej latem! A jak zostanie w tym samym kuble to nic się nie stanie przecież. PS. Zbierasz gęstwę? Co do chmielenia to daj 10 g na 60 minut, 10 g na 10 minut i 30 g po wyłączeniu palnika (Lub 10 g po wyłączeniu i 20 g na zimno). Da Ci ciekawy efekt i niezbyt mocną goryczkę. Ogólnie Citra jest mocno wyczuwalnym chmielem, weź to pod uwagę. Tak zapytam: Gdzie będziesz trzymał fermentor podczas burzliwej? Podasz temp. otoczenia?
  10. Ja się wyłamie i stwierdzam, że brewkit na początek jest fajnym doświadczeniem. Zobaczysz jak przebiega fermentacja i co z czym się je. Smakowo odbiega od piw zacieranych, ale nauczysz się kilku rzeczy. Uważam też, żeby nie kombinować przy pierwszej warce, należy zrobić to wg instrukcji, niekoniecznie z danych z puszki. Jak Ci się spodoba skompletuj sprzęt i zacieraj. Na prawdę warto. W życiu zrobiłem 2 puchy, pierwsza warka i któraś następna - pszeniczne. Lekko zraziłem się do ekstraktów - pierwsza (i ostatnia) infekcja, smak nie wyszedł taki jak zamierzałem, za to brewkit był taki jaki miał być, niekoniecznie super dobry, ale dało się wypić. Jeszcze raz piszę o temperaturze fermentacji - byle nie za wysoka. Zrobisz i tak jak chcesz no i powodzenia!
  11. Witam. Weź sobie IPA, masz duży wybór. Moc piwa zależy od tego ile dodasz ekstraktu słodowego (ważny punkt dla jakości piwa). Wystarczy 1,7 kg na 20 litrów. Dochmielić możesz herbatką chmielową i na zimno, ale ja bym przy pierwszej warce nie kombinował. Wyjdzie lepsze na pewno niż koncerny. To jest ważny punkt. Jak masz powyżej 20 (przy 22 też coś wyjdzie) stopni to wyjdzie dość mocno estrowe piwo. Wtedy faktycznie najlepiej coś belgijskiego, np pod Twój gust belgian IPA. Mocne, mocno nachmielone piwko Pozdrawiam.
  12. Witam. 1. Odpowiem niegrzecznie - pytaniem na pytanie: Po co chcesz kombinować przy pierwszej puszce? 40 piw to wcale nie jest dużo - uwierz mi. Stout może poleżeć, zdążysz wypić. Da się puszkę podzielić na mniej więcej równe części używając wagi. Podgrzej puchę, wlej około połowy do normalnej fermentacji ,a resztę do gara + woda + ekstrakt słodowy, ewentualnie cukier/glukozę -> to na ostatnie 5 minut gotowania. A gotujesz tyle czasu, ile zamierzasz chmielić + 7 minut ot tak, żeby wszystkie syfy się wygotowały i zdechły. 2. Na ostatnie 5-10 minut, na łirpól i na zimno. Lub kto co lubi, nie robiłem jeszcze AS, ktoś Ci może poleci jak nachmielić, albo poczytaj na forum. 3. Odlej tyle ile potrzebujesz do słoika, miski czy innego naczynia (Nie musi być super sterylne, bo i tak będziesz gotował) i zważ.
  13. Dzięki za recenzje, ciesze się, że smakowało. Piwo warzone było specjalnie, żeby rozruszać drożdże, stąd niska treściwość. Co do chmieli to na aromat (A nawet nie, bo na ostatnie 10 minut) poszło 15 g USA (Sterling). Pewnie te posmaki to dalej wina drożdży.
  14. Receptura spoko, prosta. Tak. Możesz do kilku dać 1 tabletkę do kilku 2 i do kilku 3. Jak będziesz powtarzał kiedyś to określisz które smakowało najbardziej. Z tego co kojarzę to czarna fortuna jest dość mocno nagazowana... Celuj w 2,4-2,5 v/v. Nie powiem Ci ile glukozy, bo nie wiem w jakiej temp. będą leżeć zabutelkowane piwa. Nie planuj pracy drożdżom. Same skończą jeść i wtedy fermentacja się zakończy. Burzliwą będziesz miał 2 razy. Raz przy fermentacji brzeczki, drugi raz jak dodasz syropów. Do drugiego fermentora nie musisz przelewać.
  15. Mi temperatura ostatnio nie przeszkodziła w klarowaniu żelatyną. Np ostatnio dubbel który robiłem leżał w temp. ok. 23 stopni na cichej. Dałem żelatyny, 6 dni później już lałem w butelki klarowny płyn. W butelkach jeszcze się się bardziej przejrzysty zrobi. Tak samo z grodziskim miałem - żelatyna do ok. 23 stopni, efekt ten sam co wyżej. Ale jak napisał kolega, lepszy efekt pewnie da klarowanie w niższych temperaturach. Uważaj tylko, żeby Ci się galaretka nie zrobiła
  16. I tak Ci się sklaruje i tak. Piwo na cichej miało 20 stopni dałeś żelatyny i miałeś problem, dobrze rozumiem? -> możesz rozwinąć?
  17. Cześć. Jak nie masz opcji na lagery to uwarz górnej fermentacji w niskiej temperaturze np na drożdżach danstar nottingham (Ktoś poleci Ci pewnie lepsze drożdże) - mi w 17 stopniach (średnio, zaczynam 16-16,5 -> 3-4 dni potem lekko do góry do 18-19) daje czysty profil. Słód bazowy - pilzneński/ pale ale, bez dodatków, ewentualnie trochę pszenicznego na pianę + do filtracji jęczmień palony +/- 7% dla barwy. Celuj w ekstrakt: 12,2%; alkohol: 5,8% obj. Czyli zacieranie na wytrawnie, musi Ci zejść do 1,5 blg, żeby zrobić takie parametry. Goryczkę ustaw sobie jak tam chcesz, max 25 IBU. Co do aromatów coli to daj syrop np z herbapolu o smaku coli. Ze 2 buteleczki 0,42 l. Tylko uwzględni to w obliczeniach gęstości początkowej. To w sumie celuj z zacierania na 9-10 blg, resztę Ci podniesie syrop. I dodaje się go pod koniec fermentacji burzliwej. I plus oczywiście ksylitol, lub słodzik Np taka receptura (wydajność na ok. 75%) na 20 litrów Pilzneński 3 kg Pszeniczny 0,4 kg Barwiący 0,3 kg - do filtracji. Zacieranie w 64-62 stopnie. Do filtracji powoli dodać cały barwiący, albo go wymoczyć w zimnej wodzie pare godzin i dolać do filtracji. Chmielu 15-20 g Marynki na 60 min., 10-15 g Lubelskiego na ostatnie 5 minut. Fermentacja w 16-18 stopniach na drożdżach górnej fermentacji, jak już piana opadnie dodać cały syrop (2 butelki), poczekać kilka dni jeszcze i gotowe (Zakładałem, że syrop ma w sobie 75 % cukrów 100 % fermentowalnych i butelka syropu = 0,42 l). Przed butelkowaniem daj 2 ew. 3 tabletki słodzika ze stewi + coś do nagazowania.
  18. Są różne szkoły. Niektórzy zacierają w 62-63 stopniach, ale przy 11 blg (dry stout) to jak dla mnie byłoby trochę za mało ciała, niektórzy: . Ja preferuję standardowo na lenia 65-67 stopni, z takiego ekstraktu i tak cukrów za wiele nie zostanie. Przy wyższym ekstrakcie będzie bardziej treściwe (milk stout), do tego laktoza i będzie git. No ale jak kto woli.
  19. 09.06.2016 - Warka 40 Belgian India Pale Ale 24 litry, 13,5 blg Zasyp: 4 kg Słód Pilzneński 0,6 kg Słód Pszeniczny 0,2 kg Słód Carapils 0,2 kg Słód Carabelge 0,1 kg Słód Karmelowy 150 Do gara wlane 18 litrów wody, temp. 55 stopni. Dodane wszystkie słody. Podgrzane do 64,5 stopnia. Przerwy: 64,5-62 stopnie - 60 minut mash out 78 stopni - 10 minut Gotowanie 60 minut. Chmielenie: FWH - 30 g Magnum 15 minut - 30 g Sticklebract 10 minut - 350 g cukru 1 minuta - 30 g EKG Drożdże FM 26 - gęstwa Edit 13-07-2016 - Dodane na cichą 40 g Cascade i 30 g Sterling. - nie zapisałem kiedy dodawałem... ale w fermentorze leżało jakieś 7-8 dni. Planowane 22 litry, 14 blg, 52 IBU, 6,7 SRM
  20. Ale żeś wyhodował gigantyczne ameby! Może warzysz przy jakiejś elektrowni jądrowej, albo czerpiesz wodę z okolic takiej fabryki?? - teraz na poważnie - Ja mam taki syfek w ostatnich 2-3 butelkach przy rozlewie. Wpadają zawieszone drożdże z góry. Ale posmaków złych przez to nie wyczuwam, ew. lekki gushing. (Dlatego zawsze takie butelki mocno schładzam przed wypiciem). Jak masz zły smak to niestety infekcja. Jak pisali koledzy wcześniej sprzęt do sterylizacji, możesz nawet użyć domestos Rozkręć cały sprzęt i do dzieła. A kapsle też czyścisz? W ogóle podczas fermentacji (cichej) w piwie też unoszą Ci się blisko tafli piwa takie "ameby"? Jak wyczuwasz kwas mlekowy to znaczy, że piwo jest ?kwaśne?, powoduje to m.in. infekcja bakteriami Lacto, bakterie kw. mlekowego, bakterie octowe czy niektóre szczepy drożdży. Ewentualnie drożdże złej jakości.
  21. Niekoniecznie. Aromat autolizy przypomina spalone mleko, wymiociny niemowlaka bardziej. J.w to fenole, część odpowiada za infekcje dzikusami, albo, od często niewypłukanego fermentora - środki chemiczne na bazie chloru. Podobne aromaty dają też słody wędzone - dobry przykład z browaru Widawa - Kuna.
  22. Witam. Aromat ten może Ci przypomina przepalone kable, plastik, ewentualnie kojarzy Ci się z dentystą, szpitalem?
  23. Pierwsza myśl jaką miałem na ten temat to mój SH Sybilla. Aromat dawał bananami, białymi owocami, lekko ziemią a w smaku tragedia, ledwo da się pić. Cierpkie, ziemiste i w ogóle be. Poza tym bardzo lubię weizeny - szczególnie latem i nie chciałbym go "psuć". Chmiel zdominuje aromaty drożdżowe, trzeba dać pewnie odpowiednią ilość (nie wiem jaką), żeby balans był dobry. W sumie kto co lubi, ja nie miałem okazji pić chmielonego pszeniczniaka na zimno... Spróbowałbym Może okaże się lepszy - kto wie.?
  24. Szczerze - ciężko mi sobie wyobrazić goździki i banany z amarillo Być może będzie ciekawie, jednak mimo wszystko bym odradzał. Albo jak napisał bart3q połowę nachmiel a resztę nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.