Z marketingowego punktu widzenia to wcale nie jest takie głupie. Noteckie zostało ładnie wypromowane i to praktycznie za darmo. Dobry produkt w dobrej cenie. Rozreklamowało się samo. Później zadbano o jego dostępność - Real, Żabka, inne. Jak już sprzedaż wzrosła do odpowiedniego poziomu, zwiększono cenę i zmniejszono koszty produkcji (substytuty). Teraz browar zaczyna spijać śmietankę. Może dzięki temu stanie na nogi. Potrzebuje kasy na modernizację i na wykazanie zysków. Mam nadzieję, że jak już stanie na nogi, to będzie tylko lepiej, zarówno w cenie jak i jakości.
Patrząc na resztę rynku, to inni robią dokładnie to samo. Niech podam tylko przykład Okocima zielonego. Został wprowadzony na nowo na ogólnopolski rynek. Smaczny, niezbyt drogi, ładna butelka. Jak tylko produkt chwycił, obniżono jakość i podwyższono cenę. Sprzedaż pewnie nieco spadła, ale Okocim zyskał "nową" ogólnopolską markę. Na pewno wychodzi na tym dobrze.