Wiktor

ja dzisiaj przygotowywałem do spawania statyw pod kadź zacierną i ustawiłem jego wysokość tak żebym mógł bez problemu umyć go w środku stojąc na ziemi. Krawędź garnka jest na 140 cm

na mojej brzeczce któa nadal stoi na poddaszu pojawiło się parę na razie małych plamek. Nadal jest w 10°C i chyba zostawię do końca w tej temp. Zapach się zmienił już nie jest słodowy teraz jest już trochę infekcyjny.

ja mam 2 litrową jeszcze oryginalnie pełną

np na profesjonaliach przy naszym stanowisku stały 2 nalewaki z chłodziarkami i gdyby był taki adapter to nie musielibyśmy czekać aż butelki się w lodówkach schłodzą..

ja myślę że na pierwsze piwo spokojnie możesz użyć cukru. O ile uważam że przy normalnym warzeniu w piwach do 12 Blg nie powinno się używać cukru to do pierwszego brewkitu będzie Ci wybaczone. Sam wiem że na początku się oszczędnie gospodaruje pieniędzmi. Weź puchę na 23 litry zrób 20 i daj kilo cukru i tak wyjdzie lepsze niż ze sklepu. A jeśli na prawdę chcesz sprawdzić czy chcesz się w to bawić to znajdź niedaleko jakiegoś piwowara i umów się z nim na zacieranie z degustacją, to jest najlepsza zachęta do warzenia.

prace trwają i robię jeszcze jedną rzecz, wpisuję synonimy stylów, np.: Belgian Golden Strong Ale - Duvel, Belgian Dark Strong Ale/quadrupel może to nie jest ścisła nazwa stylu, ale sam się na tym naciąłem, bo praktycznie nikt nie używa Belgian Dark Strong Ale, tylko wszyscy mówią quadrupel i na początku sprawiło mi to sporą trudność. ED: i jeszcze mierzi mnie strasznie forma "coś tam coś tam są powszechnie używane" dla mnie taki szyk jest strasznie trudny do czytania, dlatego wszystko przestawiam moim zdaniem na bardziej ludzki.

Już spotkałem się z opinią żeby nie bawić się w KEGi pepsi tylko zwykłe. Ale raz są one droższe pepsi to koszt 60-80 zeta podczas gdy normalne KEGi to koszt 100-150 złotych. Żeby umyć dobrze kega w środku trzeba wyjąć fitting, nie jest to kosmicznie trudne, ale w kegu od pepsi wystarczy otworzyć klapkę na górze wsadził łapsko i wymyć szmatką. ja rozumiem że można przekładać węże, ale to wymaga już ingerencji w instalację, co nie zawsze może się spotkać z przychylnością właściciela pubu. Rozwiązanie, które zaproponowałem nie powoduje żadnych tego typu problemów bo po prostu podłączamy corneliusa jak normalną beczkę.

tak się zastanawiałem, żeby zrobić adapter z kega pepsi na "normalne" KEGi żeby można było bez problemu na wyjeździe podłączyć się pod zwykły nalewak. Myślałem o kupieniu fittingu do zwykłego KEGa i przerobienie go tak, aby wystawały z niego 2 węże, na końcu węży szybkozłączki do corneliusa. Możemy wtedy podłączyć coś takiego do naszego corneliusa, a następnie normalnie w barze pod głowicę do KEGa, bez żadnych dodatkowych operacji. Co myślicie o pomyśle? macie jakieś wizje jak to zrobić? Wydaje mi się to przydatne na imprezę typu profesjonalia.

ja słowa vorlauf nigdy nie użyłem. Po za tym ile razy tego słowa używamy? widzimy je raz gdy czytamy jak się filtruje piwo i natychmiast zapominamy, bo jest to dla nas naturalne. Wydaje mi się że spokojnie możemy to nazwać zawracaniem filtratu, może być długi zwrot bo go rzadko używamy. Co do mash out to musi być słowo tak samo krótkie, albo nieco dłuższe dłuższe bo używamy go często, jest w opisie prawie każdej receptury. Moim zdaniem wygrzew jest dobrym słowem. Co do rurki się nie wypowiadam bo nigdy nie potrzebowałem czegoś takiego użyć. Tak sobie myślę że można by napisać o tym artykuł do Piwowara.

tu masz link. Przy okazji czy ktoś ma lepszą wersję tej książki bo ta jest tragiczna...

usłyszałem ja od kolegi żeglarza na mazurach, termin jest dość popularny i tak najlepszą zabawą jest wysyłanie świeżaków do bosmanatu po klucz do kilwateru. (kilwater to ślad na wodzie za statkiem ) a propos śladu na wodzie, jak nazywa się ślad ryby na wodzie? "Ribbentrop" ja osobiście używam terminu górniak/dolniak bo przy używaniu terminu Ale, zwykle słyszę "ale co?" Edit: jeszcze jest "wdupewind"

ja znam spolszczoną nazwę tego wiatru - "wmordewind"

tak się zacząłem zastanawiać że to piwo może być bardzo niebezpieczne. Są bakterie i szczepy dzikich drożdży, które fermentują laktozę, więc jeśli będziemy mieli taką infekcję to możemy sobie nieświadomie zrobić pokaźne granaty, zwłaszcza jeśli będziemy długo trzymać to piwo.

w skrócie wsyp a wygrzew jest świetny

podwójne dno jest po to żeby ograniczyć kontakt grzałek z ziarnem, nie przypala się i przy okazji miesza. Potem wszystko trafia do wiaderka z BA z oplotem, a kadź zacierna służy jako podgrzewacz wody do wysładzania.

myślałem właśnie o czymś w ten deseń. Może coś takiego, nie ma przeznaczenia do kontaktu ze spożywką ale to PP więc nie powinno być problemów. po za tym ma dobry kształt bo jest niska a szeroka

wtedy na pewno nie zrobi, jak sobie przypomni horror kapslowania.

to aluminium ma tę zaletę że jest za darmo co do mycia to gąbka mi wystarczy

kadź zacierna będzie bardzo podobna do tej którą ma Józefik, z tym że nie z KEGa a z aluminiowego zbiornika o podobnej pojemności. Konfiguracje będą dobierane eksperymentalnie.

mogę nagrać przy następnym warzeniu, które odbędzie się... nie wiem jeszcze kiedy, ale będzie to jakiś bryt albo szkot, wiec będzie to modelowo działać. W niskich temp. np przy ferulikowej, albo białkowej ten patent nie działa zbyt dobrze, ale na zacieranie jedno temp, lub 62/72, ten patent jest niezły, ostatnio uwarzyłem na tym IRA w 4:30 h.

jedna ręka na jedną kadź, druga na drugą, trzecia na piwo a czwarta do drapania się w... pośladki 2 wiadra to 2 razy więcej mycia. Po za tym logistycznie może być ciężko to ustawić w miejscu przeznaczonym na warzelnie. No ale na początek będzie musiało to wystarczyć. Myślę że na 50-tą warkę będzie ta warzelnia w miarę sprawnie działać.

pic polega na tym że pompka tłoczy tylko ciecz, która filtruje się przez podwójne dno. Po za tym ziarna mają bardzo ograniczony (tyko te które przelecą przez podwójne dno) kontakt z grzałką, co pozwala zmniejszyć przypalenia i poprawia wymianę ciepła. No i nie trzeba mieszać.

dnia 10 listopada poczyniłem warkę 40 IRA: Receptura IRA Styl Irish Red Ale Piwowar Warka 25.00 L All Grain Charakterystyka receptury Gęstość z receptury 1.053 OG Przewidywane FG 1.013 FG Goryczka z receptury 23 IBU Alkohol objętościowo 5.1% Barwa z receptury 12° SRM Alkohol wagowo 4.0% Składniki Ilość Słód Typ Forma 3.50 kg Belgian two-row Grain Mashed 1.00 kg German Munich Grain Mashed 0.05 kg German roasted wheat Grain Mashed 0.50 kg carared Grain Mashed Ilość Chmiel Typ Czas 10.00 g Challenger Pellet 15minut 18.00 g Northern Brewer Pellet 60minut Ilość Dodatek Notatki 1.00 unit Irish Moss Fining 1.00 unit London III Ale yeast Yeast Notaki do receptury zacieranie 67 przez 60 minut -> 72 -> mash out Notatki do warzenia wyszło 26 litrów brzeczki o ekstrakcie 12,5 + 1,5 litra niechmielonej zagęszczonej na gazie brzeczki, która do tej pory leży na stryszku i nie pojawiły się na powierzchni żadne oznaki działania czegokolwiek, jak również zapach jest bez zmian... mam chyba sterylny strych

z wysładzaniem ciągłym nie będzie problemu, tylko trzeba będzie bardziej czuwać. No i właśnie tu mam zagwostkę: jak będę miał osobną kadź filtracyjną to ciepłą wodę będę podgrzewać w kadzi zaciernej, jeśli filtrator będzie w kadzi zaciernej, to będę potrzebował kolejne naczynie na podgrzanie wody do wysładzania.

docelowo myślę o filtratorze z ponacinanej rurki miedzianej, tylko właśnie jeszcze nie wiem czy w kadzi zaciernej czy w osobnej kadzi filtracyjnej. Zamysł jest taki żeby dało się warzyć pod rząd 2-4 warki na raz, tak że w szczytowym momencie mieć w kadziach 3 różne piwa. Oczywiście teraz się zastanawiam czy będzie mi się chciało cały dzień 14 h zasuwać przy kotłach...