Wiktor
-
Postów
4 319 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Wiktor
-
no to nie ma być urządzenie które zrobi mi lodówkę, tylko taki mały wspomagacz, który sprawi zę temperatura nie będzie rosnąć ew. trochę spadnie. po prostu jak podlewam ogródek to można to niedużym kosztem wykorzystać.
-
musiałbym też znać dane chłodnicy a ich nie mam. Woda ma koło 12 C, a powietrze 21. Na pewno trochę pomoże, bo w jednej piwnicy właśnie dzięki temu że jest hydrofor jest 5 stopni mniej niż w innych mimo że jest od południa.
-
u mnie trwają prace aby wodę do podlewania ogródka puszczać w piwnicy przez chłodnicę samochodową z wentylatorem. Może by to i zbiło temp o parę stopni.
-
ja mam w jednej 22 w drugiej 17. W tej pierwszej miałem butelki z piwem, więc teraz jest wielka akcja upychania ich w drugiej piwnicy ale będzie ciężko... Niestety ze względu na powyższe zostałem zmuszony do zmniejszenia produkcji i teraz to będzie jedna warka na 2 tygodnie. Dobrze że teraz robię saisona i weizena to one te 21-22 jakoś zniosą..
-
nie wyżarzać, tylko na chwile umieścić w płomieniu palnika. Tak się robi w laboratoriach ze szkłem tworzywem, a nawet a korkami z waty.
-
ja bym to wszystko robił przy zapalonym palniku i opalił brzegi fiolki i nakrętkę przed i po otwarciu.
-
jeśli będzie to działo tak jak jest w planach i ustawi to się w lato w ogródku zrobi do tego grilla to będzie dobra impreza tylko z mojego doświadczenia wiem że piwa "imprezowe" nie są najlepsze
-
4 warki to będzie koło 200 litrów
-
ja jak zrobię już swoja warzelnie 3 zbiornikową to zrobię maraton od rana do wieczora ile uda mi się nawarzyć
-
ale ja myślę przyszłościowo
-
no raczej się to piwo magicznie do mnie nie przeniesie, a na razie okazji na wymianę brak, chyba że we wrześniu na profesjonaliach albo święcie portera...
-
na nowym sprzęcie, to się więcej paszcz załapie chociaż pewnie moja nie bardzo...
-
oto tabela z najpopularniejszymi bakteriami w piwowarstwie i danymi o nich
-
jest nawet takie opowiadanie o Jakubie Wędrowyczu jak to się wybrał z Semenem do Skandynawii i jak to mieli problem żeby się napić... no jak my byliśmy to w normalnym supermarkecie nie ma piw mocniejszych niż 3,2 %. A monopolowego nie udało nam się znaleźć, a piwo w knajpie było po jakiejś masakrycznej cenie. Współczuję i witam na forum masz spory potencjał na otwarcie browaru w takim kraju
-
dobrze że się dowiedziałem, to popracuję nad klarownością już mam kg słodu uwędzony i jak tylko wrócę z wakacji to puszczę. Może nawet zrobię 40 i jedno puszcze na s-33 a drugie na koelshach.
-
o to dobrze wiedzieć dobrze że się dowiedziałem przed warzeniem to zastosuje odpowiednie środki chociaż jak chcę to nie mam problemów z klarownością (pod warunkiem że mi się nie zainfekuje) ale mam jeszcze parę dobrze wyleżakowanych grodziszczy to zrobiły się zupełnie klarowne.
-
otóż tak, możesz zrobić jeszcze 1 prosty test: jeśli masz KOH to zrób 5% roztwór, dodaj do niego trochę piwa/drożdży i pomieszaj sterylnym pręcikiem co jakiś czas go podnosząc. Jeśli tworzą się śluzowate nitki, wskazuje to na obecność bakterii gram ujemnych. jest jeszcze test na katalazę, polegający na dodaniu wody utlenionej i zobaczeniu czy się pieni, ale nie mogę znaleźć jakie mikroorganizmy dają pozytywny wynik. Możesz spróbować jak się nie zapieni to dobrze.
-
ja jutro wyjeżdżam na spływ, zostawiając całe swoje zapasy na pastwę brata. niestety wezmę ze sobą piwa tak trochę bo nie ma warunków na domowe, bo moje na pewno w gorącu zarośnie. Ale mam przesiadkę u teściów to do nich coś wezmę się pochwalić jak zdolny zięć im się szykuje.
-
a grodziskie nie powinno być mętne? młody jestem to nie wiem, ale jakoś w głowie mi się tak wydaje że może być mętne.
-
A zrobiłeś dłuższą przerwę białkową ? oczywiście ma wołku wychodzi bardzo ładny przełom na weyermannie takie nie uświadczysz
-
jakiś czas temu studenci i pracownicy PW otrzymali z góry polecenie, aby nie udzielać wywiadów tvn Warszawa. Spowodowane to było paskudnym reportażem, który zrobili o perfumach politechniki. Była w nim jakaś pani pracująca jako sprzątaczka, wypowiadająca się, że te perfumy pachną jak tani środek do mycia toalet (co jest niezgodne z prawdą) i podpisana była jako "wieloletni pracownik Politechniki Warszawskiej" tak jakby była jakąś panią profesor. No i takich akcji w tym reportażu było mnóstwo i potem długo tvn warszawa nie dostało żadnego wywiadu od nas....
-
z optimy? ja jak zrobiłem tylko na tym słodzie piwo to mi wyszedł kwach ale to nie wina słodu tylko drożdży. Ty może żyjesz, ale co wołek na to
-
czy ja gdzieś napisałem że jak się krótko gotuje to na pewno wyjdzie ocet? napisałem tylko że na pewno zwiększa to ryzyko. Jeśli Ci nie wychodzą kwasy to plus dla Ciebie.
-
Bnp, do inhibowania drożdży używa się aktidionu, w małym stężeniu powoduje zanik wzrostu drożdży piwowarskich, w większym wszystkich. Wydaje mi się że trochę za dużo naniosłeś na te szalki, przed posiewem powinieneś trochę to bardziej rozcieńczyć.
-
no to by była przyjemna niespodzianka, zamawiasz pszeniczkę na weizena otwierasz a tam wyskakuje Dori