Faszysta Rasista Homofob

No nie wiem, czy bankructwo setek oszukanych firm wpłynie pozytywnie na gospodarkę.

Aha. To wszystko wyjaśnia.

Jakby Kaczyński podłubał w nosie, to by przez cały mecz o tym gadali i od razu mieliby winnego przegranego meczu. Ale miało nie być o polityce.

Ale co piłkarskie święto ma teraz z Polską wspólnego? Że jest w Polsce? No i co z tego? Wiele wydarzeń ma miejsce w Polsce codziennie. Przedwczoraj np. popełnił samozabójstwo jeden generał, ale tylko jedno zdanie o tym powiedzieli - w przerwie meczu. I nikt mu flagi nie powiesi.

A ja dzisiaj cały czas widuję dużo samochodów z chorągiewkami. Co to teraz ma oznaczać? Jutro zapytam w pracy kolesia, który ma taką chorągiewkę, a coś mi mówi, że jej nie zdejmie.

Lepszy jest 0,2% roztwór kwasku cytrynowego, który przy okazji neutralizuje ewentualne pozostałości zasady.

Nie, piwa jak na razie wyszły dobre poza jednym, ale to wina infekcji. Po prostu mają inny smak niż się przyzwyczaiłem, np. Kolsch wyszedł zupełnie inny niż robiony na suchych, a surowce i zacieranie to samo.

To tak jak mnie, dlatego w ogóle ich nie myję przed rozlewem.

Zapach świeżo ześrutowanego słodu i zapach brzeczki zaraz po zacieraniu, zwłaszcza pszenicznej.

Odkąd zacząłęm robić niektóre piwa na gęstwach użyczonych przez piwowarów z forum, to piwa wychodzą mi jakieś inne. Na suchych przynajmniej wiedziałem czego mniej więcej się spodziewać, tak więc przy typowych piwach (lager, ale) zostaję przy drożdżach suchych.

Po co pompa do wymiennika płytowego? Ja nie mam pompy i działa bez problemu. Na upartego nawet kran nie jest potrzebny. W zimie chłodziłem wodą z roztopionego śniegu z balii ustawionej za oknem nad piwnicą, ale to niewygodne i wróciłem do wody z kranu. Z chłodnicą zanurzeniową jest ten problem, że potrzeba dodatkowego miejsca w kotle na jej zanurzenie, im większa i wydajniejsza, tym więcej.

Kup sobie wymiennik płytowy. Trochę kosztuje, ale chłodzenie trwa błyskawicznie, a działa na trochę podobnej zasadzie. Z osadami nie ma problemu - zostają na dnie.

A było gdzieś o tym?

W dziale sprzęt, bo mam pomysł na pewne proste i przydatne urządzenie. Zrobiłem ostatnio pewien eksperyment. Miałem za dużo brzeczki, więc odlałem małą część do innego pojemnika z kranikiem, postawiłem obok fermentora, dodałem odpowiednio mniej gęstwy, obwinąłem wszystko karimatą dla zachowania podobnej temperatury i mierzyłem blg w fermentorze i w drugim pojemniku. W trzech punktach pomiarowych (po dwóch, czterech i sześciu dniach) pomiary dały odpowiednio te same wyniki. To by pozwalało sądzić, że można mierzyć blg poza fermentorem, minimalizując ryzyko infekcji i kłopot otwierania szczelnie zamkniętego fermentora. Nie wiem na ile jeden taki eksperyment jest miarodajny, bo pewnie są jakieś czynniki wpływające na różnicę w tempie fermentacji, np. brak powietrza w fermentorze zamkniętym rurką fermentacyjną, ale z tym można sobie jakoś poradzić. Posiadając refraktometr, ta dodatkowa ilość brzeczki może być bardzo mała, ale to pewnie zwiększy różnicę w szybkości fermentacji i błąd pomiaru. Jeżeli to się sprawdzi, to myślę o zrobieniu prostego urządzenia do ciągłego pomiaru blg poza fermentorem przy pomocy areometru wraz z alarmem dźwiękowym po przekroczeniu pewnego założonego stopnia odfermentowania.

Dobrze widzę, że polski kibic dostał od polskiego zomowca?

A ja z nieukrywaną satysfakcją popełnię sobie właśnie przestępstwo. Uwaga: http://pl.uefa.com/

U mnie temik wyłączył lampkę, więc pewnie to zależy od modelu kociołka. I w sumie dobrze, bo tak skąd byłoby wiadomo, że grzałka nie działa?

Dodajmy, że termik i czujnik temperatury to dwie różne sprawy, a i to, i to może wyłączyć grzanie.

To ja jestem świnią. Dziękuję za komplement Euro jak Euro, ale jak widzę te chorągiewki na samochodach, to mnie krew zalewa. Ciekawe czy "patrioci" wywieszają też flagi na 11 listopada, czy to tylko taka chwilowa moda młodych, wykształconych, z wielkich miast.

Radzę ci wywalić wszystko co niepotrzebne, zwłaszcza to zabezpieczenie termiczne (pod taką białą izolacją), bo jak ci padnie w czasie gotowania, to będzie kiepsko. Ja na szczęście mam garnek emaliowany do takich sytuacji awaryjnych, ale i tak nie jest to nic przyjemnego przelewać 25 l wrzącej brzeczki. A czujnik temperatury wystarczy umieścić jak najbliżej dna i podwiązać (oczywiście dna całego urządzenia, nie samego garnka).

Obejrzyj sobie na filmach albo zdjęciach jak wyglądało miasto po wydarzeniach radomskich w 1976. Ale to przecież tylko hołota biła się ze stróżami prawa i porządku, prawda? Już się więcej nie odzywam, bo szkoda mojego czasu. Nie spodziewałem się jednak, że dożyjemy czasów, kiedy prowokacje ze strony obcych będą popierane przez polski rząd, prowokatorzy nie będą musieli przestrzegać polskiego prawa i polskiej konstytucji, a Polacy którzy będą chcieli się przeciwstawić takim prowokacjom, będą aresztowani, zupełnie jak za starych dobrych czasów. Wstyd! http://www.bibula.com/?p=57244 - wiem - to fanatyzm. Ale może kogoś to zastymuluje do myślenia.

Obawiam się, że nic z tego nie wyjdzie. Ci który mogli coś zrobić kacapom i dać innym dobry przykład właśnie zostali aresztowani na podstawie niestworzonych zarzutów i nawet nie wiadomo w jakim więzieniu są, odmówiono im nawet prawa do obrony. Jak to w demokratycznym kraju. http://niezalezna.pl/29343-prokuratura-nie-wie-gdzie-jest-%E2%80%9Estaruch%E2%80%9D

I pewnie jeszcze płacić?

Ciekawy artykuł. Jednego nie rozumiem: piszesz, że musicie certyfikować kocioł warzelny i fermentor, a podatek będziecie płacić po obmiarze piwa w fermentorze. Więc co ich obchodzi ile piwa uwarzycie i gdzie?