Skocz do zawartości

MistrzSuspensu

Members
  • Postów

    1 097
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez MistrzSuspensu

  1. Browar Domowy Hoppy Pony - #39 Weizenbock 17,7°BLG, 7,3% alk. 24IBU słody: pszeniczny ciemny, pilzneński, monachijski II, melanoidynowy, Carahell, pszeniczny czekoladowy chmiel: Iunga drożdże: FM-41 Aromat: Niezbyt intensywny, ale bardzo ładny. Ciemne owoce, śliwka, wiśnia. Wygląd: Brązowe, mętne, ale światło nieco się przebija przez kufel. Piana w formie kożucha. Smak: Owocowy jak w aromacie, chyba też lekki aldehyd. Trochę karmelowej szorstkości przy przełykaniu. Tekstura: Pełne, oleiste, bardzo przyjemne. Nagazowanie średnie. Podsumowanie: Spoko piwko, przyjemnie się pije, szkoda, że uleciał z niego banan. Po numerze warki wnioskuję, że już trochę czasu minęło od produkcji. Fajnie owocowe, trochę aldehyd przeszkadza (chyba, że to alkohol?). Browar Domowy Hoppy Pony - #53 Coffee Stout 13,8°BLG, 5,5% alk. 35IBU słody: pale ale, monachijski II, płatki jęczmienne, płatki owsiane, Carafa Special III, Carafa II, Pale Chocolate chmiel: Iunga drożdże: WLP090 San Diego Super dodatki: kawa Guatemala Finca el Marito Aromat: Pewnie zapach od kawy, ale ja czuję jakby bardziej kakao. Bardzo przyjemne. Wygląd: Czarne, nieprzejrzyste, piany brak.. Smak: W smaku jest kawowo. Lekko owocowe. Bardzo przyjemne, nie ma kwaskowości od ciemnych słodów. Lekka goryczka, chyba słodu i od chmielu, bo przy przełykaniu czuję lekką ziołowość.. Tekstura: Nagazowanie niskie, dość pełne. Podsumowanie: Bardzo dobre, mało owoców, a więcej kawy i czekolady, czyli jak dla mnie duży plus. Fajnie, że udało się uniknąć kwasku. Alison - Whisky Stout 15BLG, 6,2% alk., 44IBU zasyp: Pale Ale, Whisky Castlemalting (30%), karmelowy 150, monachijski, Caraaroma, pszeniczny czekoladowy, Carafa I, pszenica prażona, pszeniczny chmiele: Marynka, Lubelski drożdże: S-04 Aromat: Plastik, palony plastik, opony. Jak trochę odstało to w tle lekko owocowe. Wygląd: Czarne, nieprzejrzyste. Piana beżowa, bardzo wysoka, trochę czasu jej zajmuje by opaść. Smak: Jak w aromacie, ale w smaku bardziej czuć owoce. Goryczka nie za mocna, ale wyczuwalna. Tekstura: Mocne nagazowanie, pełnia w porządku. Bąbelki drapią w język, mogłoby być lżej gazowane. Podsumowanie: Dobre, ale wolałbym jakby było trochę bardziej czekoladowe/kawowe, a mniej owocowe. Estry i torf trochę mi się gryzą w tym piwie.
  2. Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - APA (IO) 11BLG Słody: MaltEurop Ale, Viking Malt Melanoidynowy, Viking Malt Monachijski Chmiele: Cashmere, Taiheke, Centennial, Pekko, Idaho 7, Hallertau Blanc, Equinox Drożdże: FM52 Warzenie i rozlew: 5-11-2017 i 25-11-2017 Wygląd: Zmętnione, ciemnozłote. Piana ładna, biała, na powierzchni piwa unosi się kilkumilimetrowa warstwa przez dłuższy czas. Aromat: Piwo ma już kilka miesięcy, cudu nie było i aromat jest o niskiej intensywności. Przede wszystkim wyczuwam jakby agrest i coś w rodzaju roślin doniczkowych. Smak: Głównie wspomniane roślinki z doniczek i średnia goryczka grejpfrutowa, trochę kompotu z jabłek. Dość słodkie, karmelowe. Tekstura: Pełnia wysoka, ponad te 11BLG z etykiety. Nagazowanie średnie, ok. Podsumowanie: Piwo trochę już stało, więc sporo chmielu z niego zeszło, jednak baza słodowa sprawia, że piwo ma jakiś tam smak. Sporo w nim aromatu kwiatów czy też roślinnego, nie jestem pewien czy to ten geraniol czy coś innego, bo raczej nie jestem na niego wyczulony i rzadko go wyłapuję. Tutaj jest tego bardzo dużo. Browar Domowy Hoppy Pony - #50 Bisongrass Gose 10,4°BLG, 3,7% alk., 9IBU słody: pszeniczny, pilzneński, płatki owsiane chmiel: Iunga drożdże: S-33 dodatki: sól, kolendra, trawa żubrowa. Aromat: Średnia intensywność, jabłko i agrest. Wygląd: Barwa słomkowa, zmętnione, ale jeszcze co nieco widać patrząc przez kufel. Piana biała, drobna, redukuje się dość szybko do kożucha. Smak: Mocna cytryna i skojarzenie z kwaśnymi odmianami jabłek. Jest delikatnie słone. Trawa żubrowa wyczuwalna dość mocno przy przełykaniu. Tekstura: Dość pełne jak na 10BLG. Nagazowanie średnie. Podsumowanie: Lubię kwaśne piwa, szwagier też i to piwo bardzo nam smakowało. Jedyne co mi przeszkadzało to trawa żubrowa, ale to bardzo subiektywne odczucie wynikające z tego, że zbyt mocno kojarzy mi się z "Żubrówką", za którą nie przepadam. Browar Domowy Hoppy Pony - #48 Double Polish IPA 18,6°BLG, 8,7% alk. 95IBU słody: pilzneński, monachijski I chmiele: Iunga, Sybilla, Chinook PL, Cascade PL drożdże: FM54 dodatki: trawa żubrowa Aromat: Mocno kwiatowy (nie wiem czy faktycznie czy flashback z pierwszego piwa), trochę gruszki Wygląd: Barwa pomarańczowa, zmętnione nieprzejrzyście. Piana w postaci kożucha. Smak: Zupełnie mi nie podszedł, połączenie kwiatów z lekkim alkoholem. Trochę owoców w tle, jabłko, gruszka, czyli bardziej "nasze", niż amerykańskie. W tym piwie trawy nie czuję. Lekko słodkie. Tekstura: Pełne, chyba wolałbym bardziej wodniste, ale w sumie nie przeszkadza mi takie jakie jest. Wysokie nagazowanie, lekko drażni język. Podsumowanie: Piłem ze szwagrem, ale nie podeszło nam. Nie wylewałem, bo spokojnie da się wypić, ale po prostu w smaku mi nie pasuje. Mam trochę chmieli użytych w tym piwie, no i DIPA na nich nie zrobię raczej. Recenzja dość subiektywna, bo nic złego w piwie nie wyczułem. Browar Rojber - Cydr wytrawny 11BLG, 5,8% alk. Aromat: Słaba intensywność, ale pewnie dlatego, że nalałem pół małej butelki do dużego kufla. W aromacie dojrzałe jabłko. Wygląd: Jasnozłote, lekko zmętnione. Piany prawie brak. Smak: Jabłko, trochę winny, lekki kompot, ale generalnie jest spoko. Tekstura: Wodniste i mocno nagazowane, czyli ok. Podsumowanie: Jest ok, szwagrowi też smakowało. Nie jest to jakiś wybitny cydr, ale jest dobry, na lato bardzo fajny. Jedyna wada to mała butelka, dodatkowo musiałem rozlać na dwie osoby.
  3. Masz niską zawartość jonów Na+, SO4-, Cl-, bo poniżej 10ppm, to dobrze, zawsze możesz zwiększyć dosypując odpowiednie sole jeżeli będziesz chciał zmienić skład wody (zawsze łatwiej dodać niż usunąć). Nie podano jaka jest to twardość, ale podejrzewam, że chodzi o nieprzemijającą, więc możesz obliczyć zawartość jonów Ca+ i Mg+, tutaj masz jak to zrobić https://www.wiki.piwo.org/Dostosowywanie_pH_i_składu_wody Na oko, bez liczenia widzę jednak, że jest w normie. pH wody nie jest do niczego potrzebne, bo liczy się jakie pH będzie miał zacier, a to zależy głównie od zawartości HCO3-. Nie masz nigdzie podanej zawartości tych jonów, ale łatwo możesz sam to sprawdzić i przy okazji będziesz miał wartość bezpośrednio na ujęciu wody. Kup test akwarystyczny do mierzenia twardości dH, koszt to ok. 20zł, starcza na kilka czy kilkanaście pomiarów. Powinieneś mieć w opakowaniu instrukcję jak zrobić pomiar i jak wyliczyć HCO3-. Od zawartości tych jonów zależy czy lepiej wyjdą piwa jasne i ciemne, ale chodzi chyba o to, że przy twardej po dosypaniu ciemnych słodów pH spada o wiele bardziej przez co pH zacieru będzie w korzystnym zakresie. Zawsze jednak można "sztucznie" obniżyć pH dodają kwasu mlekowego bądź fosforowego albo stosując przerwę zakwaszającą i specjalny słód zakwaszający.
  4. Byłem i zabrałem: Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - APA Rojber - Cydr wytrawny Alison - Whisky Stout Browar Domowy Hoppy Pony - Bison Grass Gose Browar Domowy Hoppy Pony - Double Polish IPA Browar Domowy Hoppy Pony - Coffee Stout Browar Domowy Hoppy Pony - Weizenbock Zostawiłem: Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "US-05" Double IPA Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "K-97" Double IPA Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - Dunkel Altbier Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "W34/70" SH Palisade Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Bohemian Lager" SH Palisade Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Danish Lager" SH Palisade Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Bohemian Lager" SH ChinookPL Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Danish Lager" SH ChinookPL Pilsner Aktualny stan: Rojber - Złamane ALE Browar Tauruss Session NEIPA Browar Radosław - Dymiona Pomarańcza Browar Domowy Hoppy Pony - Herbal Gose Browar Domowy Hoppy Pony - Wheat IPA Browar Domowy Hoppy Pony - Hoppy Saison Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "US-05" Double IPA Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "K-97" Double IPA Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - Dunkel Altbier Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "W34/70" SH Palisade Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Bohemian Lager" SH Palisade Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Danish Lager" SH Palisade Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Bohemian Lager" SH ChinookPL Pilsner Browar Przepona & Browar Pixie i Dixie - "Danish Lager" SH ChinookPL Pilsner
  5. Chyba się tam wkradł diacetyl, może dlatego nie jest zbyt wodniste. Mam go w trzech kolejnych piwach, które robiłem na gęstwie na tych drożdżach, w bitterze chyba było go najmniej. W drugim bitterze za to jest chyba infekcja, jak zresztą w pozostałych piwach robionych na gęstwie S-04. Wyłazi dość mocno jak trzyma się piwo w temperaturze pokojowej. Zauważyłem ją dopiero jakiś czas po wrzuceniu piwa do depozytu, na szczęście nie jest wybuchowa, nie jest dominująca, ale dość irytuje przy piciu piwka. Jak ktoś będzie to niech zutylizuje butelkę zabierając ją gratisowo, ja coś kiedyś wrzucę w zamian. Aktualny stan depozytu: Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - APA Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - "S-04" Wheat Bitter - uwaga infekcja, komentarz w poście https://www.piwo.org/forums/topic/10008-piwny-depozyt-wrocław/?page=98&tab=comments#comment-472309 Rojber - Pożarowy Pils Rojber - Złamane ALE Rojber - Cydr wytrawny Insanity Hops - Saison Insanity Hops - Belgian Blond Ale Alison - Double IPA Alison - Whisky Stout Alison - APA - na drożdżach FM52 Alison - APA - na drożdżach US05 Browar Tauruss Session NEIPA Browar Radosław - Dymiona Pomarańcza
  6. 24/25-03-2018 - #80 American India Red Ale 14,4° Profil wody: HCO3=234ppm, pH=7,6. Dodano kwas fosforowy, celowałem w 5,2-5,3. Zasyp: MepPilsner (Malteurop) - 9,7kg (90,7%); Karmelowy 150 (Viking Malt) - 0,5kg (4,7%); Karmelowy 300 (Viking Malt) - 0,5kg (4,7%); Cukier stołowy - 200g (refermentacja). Zacieranie: Zacieranie w 33L w BrewMonku - 27,5L (2,6L/kg) + 6,5L podbicia. Cyrkulacja mocno spowolniona przez złoże. Na czujniku pokazywało 68°C, a na górze zmierzyłem termometrem 61°C. Nie chce mi się opisywać całej historii tego zacierania. Po prostu wysłodziłem ze skrobią bez mash out, powoli to szło, próbowałem przyspieszać mieszając przy fałszywym dnie, być może dlatego wydajność poszła w dół. Nie robiłem mashoutu by zatrzeć po wysładzaniu. Raczej nie będę zacierał tak dużych zasypów w BrewMonku, chyba, że jakoś lepiej cieplnie zaizoluję kadź. Nie pamiętam w jakiej temp. ostatecznie to zatarłem, chyba coś koło 65°C. Chmielenie/ gotowanie (60'): Chinook PL 2016 - 50g (FWH); Amarillo US 2016 - 40g (FWH); Chinook PL 2016 - 50g (20') Vic Secret AUS 2016 - 33g (20') Whirlfloc Tablet (15'); Amarillo US 2016 - 35g (5'); Vic Secret AUS 2016 - 33g (5'); Amarillo US 2016 - 35g (0'); Vic Secret AUS 2016 - 34g (0'); Equinox US 2016 - 20g (Hop Stand w 70°C); Vic Secret AUS 2016 - 20g (Hop Stand w 70°C); Citra US 2016 - 60g (Hop Stand w 70°C); Cascade US 2016 - 60g (Hop Stand w 70°C); Chmielenie na bogato i nieco chaotyczne, ale pozbywam się zeszłorocznego chmielu. Chłodzenie do 19°C. Przez noc do 6°C. Ostatnie chyba chłodzenie przez noc przed kolejną zimą. Za dużo syfu lata w powietrzu. Drożdże: San Diego Super - gęstwa od Wajchy, nie wiem ile, bo zbierane tego samego dnia. Zadane do brzeczki napowietrzonej 4L tlenu. Fermentacja: Wiadro wstawione do pomieszczenia o temp. ok. 13-14°C. Po trzech tygodniach do temp. 18°C na tydzień. Rozlew: Rozlew z refermentacją. Trochę podbiłem cukrem ekstrakt początkowy, ponieważ rozpuściłem cukier tylko w 0,5L wody. Wiadro do rozlewu ma ok. 33-34L, a chciałem żeby na jeden raz 33L piwa i roztwór cukru zmieściły się w nim. Parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 14,4°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 2,9°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 6,0% Odfermentowanie pozorne: 79% Nagazowanie: 2,5 vol. CO2
  7. 16-03-2018 #79I "Irish Ale" Sweet Stout 13,6° Drożdże: WLP004 Irish Ale - 2L starter, z tym, że trochę poczekał w lodówce, bodaj tydzień Fermentacja: Wiadro umieszczono w pomieszczeniu o temp. 8°C. Rozlew: Po czterech tygodniach we wiadrze. Rozlew z kega, parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 13,6°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 4,5°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 5% Odfermentowanie pozorne: 67% Nagazowanie: nie więcej jak 2,3 vol. CO2 Przy robieniu Milkshake IPA załapałem, że laktoza przekłamuje pomiar refraktometrem, także gęstość początkowa jest przybliżona, końcową zmierzyłem areometrem.
  8. 16-03-2018 #79D "Danish Lager" Sweet Stout 13,6° Drożdże: Danish Lager - gęstwa po #76 Fermentacja: Wiadro umieszczono w pomieszczeniu o temp. 8°C. Rozlew: Po czterech tygodniach we wiadrze. Rozlew z kega, parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 13,6°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 4,5°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 5% Odfermentowanie pozorne: 67% Nagazowanie: nie więcej jak 2,3 vol. CO2 Przy robieniu Milkshake IPA załapałem, że laktoza przekłamuje pomiar refraktometrem, także gęstość początkowa jest przybliżona, końcową zmierzyłem areometrem.
  9. 16-03-2018 - #79 Sweet Stout 13,6° Profil wody: HCO3=234ppm, pH=7,6. Dodano kwas fosforowy, celowałem w 5,3. Zasyp: Pale Ale (Bestmalz) - 6kg (71,4%); Laktoza - 1kg (11,9%) - dodana podczas gotowania; Pale Chocolate (Fawcett) - 0,6kg (7,1%); Karmelowy 300 (Viking Malt) - 0,5kg (6,0%); Black Malt eXtra (Bestmalz) - 0,2kg (2,4%); Black (Crisp) - 0,1kg (1,2%). Zacieranie: Zacieranie w 33L w BrewMonku - 26,5L (3,6L/kg) + 6,5L podbicia: Przerwa scukrzająca - 65°C - 60min. Wysładzanie 20L wody. Chmielenie/ gotowanie (60'): Lubelski PL 2016 - 120g (FWH); Whirlfloc Tablet (15'); Chłodzenie chłodnicą plus kilka godzin w garażu do kilkunastu stopni (nie pamietam ilu, bliżej 10°C).
  10. 10/11-03-2018 - #78 American India Pale Ale 12,6° Profil wody: HCO3=234ppm, pH=7,6. Dodano kwas fosforowy, celowałem w 5,3. Zasyp: MepPilsner (Malteurop) - 5kg Zacieranie: Zacieranie w 20L (4L/kg): Przerwa scukrzająca - 64°C - 80min. Wysładzanie 21L wody. Chmielenie/ gotowanie (90'): Chinook PL 2016 - 50g (40'); Citra US 2016 - 50g (15'); Whirlfloc Tablet (15'); Citra US 2016 - 50g (5'); Vic Secret AUS 2016 - 50g (5'); Citra US 2016 - 50g (0'); Vic Secret AUS 2016 - 50g (0'); Citra US 2016 - 50g (Hop Stand w 70°C); Vic Secret AUS 2016 - 50g (Hop Stand w 70°C); Chłodzenie na powietrzu, do 80°C w 20min, później przez noc w garażu do 4°C. Drożdże: Safale US-05 - 1 paczka z podejrzanej partii mającej problemy ze startem (ostatecznie nie wiem kiedy wystartowały, bo wyjechałem tego samego dnia co zadawałem) Fermentacja: W pierwszej części przez 14 dni w 13°C, później przeniosłem wiadro do pomieszczenia o temp. 20°C. Rozlew: Rozlew z kega po łącznie 21 dniach fermentacji. Piwo wyszło słabo ze względu na bardzo mocną selerową goryczkę (z selerem mi się kojarzy). Parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 12,6°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 2,0°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 5,7% Odfermentowanie pozorne: 84% Nagazowanie: 2,2-2,4 vol. CO2
  11. Attenuation to chyba jednak jest odfermentowanie: http://howtobrew.com/book/section-1/yeast/yeast-terminology Dlaczego bakterie zostały opisane tym parametrem to zupełnie nie rozumiem. Co ciekawe inne szczepy lactobacillus mają odfermentowanie 0%: https://www.whitelabs.com/yeast-bank?show=yeasts&type=wild-yeast-bacteria&tid=390 Z kolei na stronie The Yeast Bay najwyraźniej poprawili ten błąd: https://www.theyeastbay.com/wild-yeast-and-bacteria-products/wlp677-lactobacillus-delbrueckii EDIT: Nie zauważyłem, że post na który odpowadam jest z wczoraj, ale WLP chyba jednak wprowadza w błąd.
  12. 03/04-03-2018 #77D "Danish Lager" American Pilsner 13° Drożdże: Wyeast 2042 Danish Lager - 100mL-150mL gęstwy po #75B, na 9L brzeczki. Brzeczka natleniona z butli (2L/min, przez 2min) Fermentacja: Tak jak w przypadku #77B. Nie planuję innego trybu fermentacji. Rozlew: Po bardzo krótkim lagerowaniu (niecały miesiąc) piwo rozlałem po nagazowaniu w kegu. Parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 13°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 1,2°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 6,3% Odfermentowanie pozorne: 91% Nagazowanie: nie więcej jak 2,4 vol. CO2
  13. 03/04-03-2018 #77B "Bohemian Lager" American Pilsner 13° Drożdże: Wyeast 2124 Bohemian Lager - 250mL gęstwy po #75B, na 23L brzeczki. Brzeczka natleniona z butli (2L/min, przez 2min) Fermentacja: Wiadra poszły do piwnicy. Zmierzyłem temperaturę lagera #76, który tam stoi. Na razie ma 7°C, więc powinno być ok przynajmniej na starcie fermentacji. Przez następne dni temperatura otoczenia ma rosnąć, więc w piwnicy może być później trochę cieplej. Po 7 dniach przeniosłem wiadro do pomieszczenia o temp. ot. 13°C, po kolejnych 7 do temp. ot. ok. 20°C. Na lagerowanie przeniosłem do garażu, pewnie na krótko, bo już wiosna. Rozlew: Po bardzo krótkim lagerowaniu (niecały miesiąc) piwo rozlałem po nagazowaniu w kegu. Parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 13°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 0,5°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 6,7% Odfermentowanie pozorne: 96% (bardzo głęboko, pomiar początkowy i końcowy jak zwykle refraktometrem, prawdopodobnie któryś pomiar był błędny, bo alkoholu nie czuję w piwie) Nagazowanie: nie więcej jak 2,4 vol. CO2
  14. 03/04-03-2018 #77 American Pilsner 13° Profil wody: HCO3=234ppm, pH=7,6. Dodano kwas fosforowy, celowałem w 5,3. Zasyp: Pilzneński (Bestmalz) - 5,2kg (80%); Ryż - 1,3kg (20%).. Zacieranie: Najpierw kleikowanie ryżu, 1,3kg w 10L wody. Nie wiem jak powinien ryż wyglądać po kleikowaniu, więc pominąłem na wszelki wypadek mashout. Zacieranie temperaturowe w BrewMonku 25,5L (3,9L/kg) + 6,5L podbicia. Przerwa scukrzająca - 63°C-65°C - 60min. Chmielenie/ gotowanie (90'): Styrian Golding 2016 5,25%aa - 50g (FWH); Whirlfloc Tablet (15'); Tradition PL 2017 6%aa - 50g (15'); Tradition PL 2017 6%aa - 50g (Hop Stand w 70°C-80°C przez 1h) Szacunkowe IBU bez przeliczania alfakwasów ze względu na starzenie: 36. Szacunkowy kolor 7 EBC. Chłodzenie na powietrzu, do 80°C w 20min, później przez noc w garażu do 4°C.
  15. 25-02-2018 #76 Wild Lager 14,4° Nie mam pojęcia co z tego wyjdzie. Profil wody: HCO3=234ppm, pH=7,6. Dodano kwas fosforowy, celowałem w 5,3. Zasyp: Pilzneński (Bestmalz) - 7kg (78%); Ryż - 2kg (22%).. Zacieranie: Najpierw kleikowanie ryżu, które skopałem. Kleikowałem 2kg w 10L wody, ale okazało się to za mało. Pierwszy raz coś w życiu kleikowałem i uznałem, że jakieś ziarenka ryżu, które zostały w mieszanie to nie problem. Jednak w trakcie wysładzania zaczęły się rozpuszczać i do brzeczki dostała się skrobia. Niestety wcześniej robiłem mashout. Zacieranie temperaturowe w BrewMonku 22,5L (2,8L/kg) + 6,5L podbicia. Przerwa #1 - 63°C-69°C - nie liczyłem jak długo, temperatura nie pewna, grzałka znowu zwariowała, bo złoże się przytkało przez ten ryż. Mash Out - 80°C - 5 min. Chmielenie/ gotowanie (60'): Lubelski PL 2016 3,5%aa - 110g (FWH) (skrobię zauważyłem po wrzuceniu chmielu); Whirlfloc Tablet (15'); Szacunkowe IBU bez przeliczania alfakwasów ze względu na starzenie: 32. Szacunkowy kolor 7 EBC. Drożdże: Wyeast 2042 Danish Lager - po #74 ok. 500mL gęstwy Wyeast 3278 Belgian Lambic Blend - po 1,5 miesiąca fermentacji Fermentacja: Brzeczkę chłodziłem na powietrzu, 20 minut do 80°C, przez noc do 5-6°C. Wstawiłem do piwnicy, temp. w pomieszczeniu 11°C, może 10°C. Na razie jest plan zrobienia lagera, a po dwóch tygodniach wrzucę blend Lambikowy żeby rozłożył skrobię. Niektóre szczepy Pediococcusów podobno są w stanie wytrzymać przynajmniej 30IBU (przynajmniej te "belgijskie") i rozłożą skrobię. Lactobacilusy pewnie padną. Piwo eksperymentalne, choć Amerykanie ponoć robią "kwachy" bazujące na lagerach. Nie wiem tylko jak u nich z chmieleniem, ale podejrzewam, że nie zależy im na ubijaniu bakterii. Po 1,5 miesiąca przelałem do szklanego balona i zostawiłem w piwnicy. Dodałem Wyeast Lambic Blend i czekam co się stanie. Piwo podczas przelewania było klarowne, a na dnie wiadra ze 2L osadu. Rozlew z kega (18-04-2019): Parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 14,4°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 3,5°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 6,0% Odfermentowanie pozorne: 76%
  16. 29-01-2018 #75D "Danish Lager" Pilsner SH Chinook PL 12,6° Drożdże: Wyeast 2042 Danish Lager - po #71, nie pamiętam ile, ale wg kalkulatora BS2 Fermentacja: Wszystko tak samo jak przy #75B. Wyczuwalna siarka przy przelewaniu na lagerowanie. Rozlew: Po niecałych dwóch miesiącach lagerowania piwo rozlałem, wyszło idealnie klarowne. Parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 12,6°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 2,4°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 5,5% Odfermentowanie pozorne: 81% Nagazowanie: nie pamiętam pod jakim ciśnieniem gazowałem
  17. 29-01-2018 #75B "Bohemian Lager" Pilsner SH Chinook PL 12,6° Drożdże: Wyeast 2124 Bohemian Lager - po #71, nie pamiętam ile, ale wg kalkulatora BS2 Fermentacja: Fermentacja trwała 25 dni, bez podnoszenia temperatury na koniec. Niestety ale mam ograniczony dostęp do browaru z racji miejsca pracy, a robiłem kolejne piwo. Normalnie bym zrobił przerwę diacetylową, bo w razie jego dużych ilości średnio mi takie piwo podchodzi. Bardziej jestem w stanie przełknąć lekki DMS. Piwo przelałem na razie do wiadra na lagerowanie po cold crushu (24-02-2018), może przeleję później do kega, a może nagazuję z refermentacją. Wiadro wstawiłem do garażu, gdzie panują temperatury podwórkowe. Koniec lutego jest mroźny (wachania od -9°C do -2°C w dzień), później pewnie będzie się ocieplać. Rozlew: Po niecałych dwóch miesiącach lagerowania piwo rozlałem, wyszło idealnie klarowne. Parametry końcowe: Ekstrakt początkowy: 12,6°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 2,1°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 5,6% Odfermentowanie pozorne: 83% Nagazowanie: nie pamiętam pod jakim ciśnieniem gazowałem
  18. 29-01-2018 #75 Pilsner SH Chinook PL 12,6° Profil wody: HCO3=234ppm, pH=7,6. Dodano kwas fosforowy, celowałem w 5,3. Zasyp: Heidelberg (Bestmalz) - 7,6kg (95%); Carapils (Weyermann) + Caramell Pils (Bestmalz) - 0,05+0,35kg (%). Zacieranie: Zacieranie temperaturowe w BrewMonku 22,5L (2,8L/kg) + 6,5L podbicia. Przerwa #1 - 63°C - 60min; Mash Out - 76°C - 10min. Chmielenie/ gotowanie (60'): Chinook PL 2016 10%aa - 50g (60'); Chinook PL 2016 10%aa - 50g (20'); Whirlfloc Tablet (15'); Chinook PL 2016 10%aa - 50g (0'); Szacunkowe IBU bez przeliczania alfakwasów ze względu na starzenie: 54. Szacunkowy kolor 6 EBC.
  19. Dzięki. Z niewielu swoich piw jestem zadowolony, ale to mi jakoś fajnie wyszło. Trochę przez przypadek, bo miał być to Robust Porter, do gara miało pójść jeszcze z 2kg monachijskiego, ale Wajcha zapomniał o nim, a ja myślałem, że go przywiózł. Od razu pośrutowane, więc nie zauważyłem, tylko na oko wydawało mi się, że coś mało tego słodu . W zasypie się znalazło m.in. 22% słodu brown. Po tym co na forum wyczytałem to ten słód się długo układa, na BYO przepisy na klony porterów z wysp zawierają go max. 15%, więc myślałem, że będzie słabo, a tu takie miłe zaskoczenie. Rozpocząłem spijanie od razu po nagazowaniu.
  20. Browar Radosław - Vader - Burnt Ale 14°BLG/5,4%alk. Słody: pszeniczny, pilzneński, karmelowy, czekoladowy, Extra black Chmiel: Ella Drożdże: WB-06 Dodatki: Curacao, cukier Rozlew: 23-12-2017 Aromat: Owocowy, po chwilowym odstaniu zaczynam wyczuwać aromaty palone, dymne, drewnia. Wygląd: Wysoka piana, brązowa i drobna, opada do kożucha. Barwa piwa czarna, nieprzejrzyste. Smak: Owocowy, ale przy przełykaniu mocna kawa. Słodkie. Goryczka mocna, zalegająca. Tekstura: Nagazowanie wysokie, piwo ani wodniste, ani oleiste. Pełnia ok. Podsumowanie: Ciekawe piwo, nie jest złe, ale trochę męczące, ze względu na goryczkę. Trochę bym ją zredukował, może mniej ciemnych słodów? Sporo też owoców, generalnie ja lubię im ciemniej tym mniej owocowo. Piwo dostaje "Znak Jakości Szwagra", który stwierdził, że jest bardzo fajne. Fickowy Browar Domowy - Nocna Zmiana - Weizenbock 16,6BLG/7% Aromat: Mocno chlebowy, jakieś lekkie owoce w tle. Smak: Chlebowy, przy przełykaniu owoce. W tle lekka alkoholowść. Wygląd: Zmętnione, ciemnorubinowe. Piana niska. Tekstura: Wysokie nagazowanie, pełnia ok. Podsumowanie: Piwo dobre, może nie było jakiś zachwytów, ale wszystko ok. Szwagrowi też pasowało. Browar Skajo - Rauchweizenbock - 18BLG, 35IBU Słody: wędzony czereśnią, steinbach, monachijski I, monachijski II, Caraaroma, Carabelge, Chmiel: Iunga Drożdże: FM41 Aromat: Przyjemny wędzonej kiełbasy. Smak: W smaku wędzonka nie jest tak dominująca jak w aromacie, na pierwszym planie owoce. Wyraźny, ale jeszcze nie natarczywy alkohol. Jabłko i gruszka. Lekki chlebek z wędzoną kiełbasą przy przełykaniu. Wygląd: Barwa rubinowa, piwo zmętnione, choć nie lałem osadu do końca to pozwoliłem mu trochę się dostać do kufla. Piana w stylu coca-cola, buduje się z sykiem przy nalewaniu i szybko opada do zera. Tekstura: Dość wodniste jak na taki ekstrakt i pszenicę w zasypie (zakładam, że ten Steinbach na etykiecie to pszenica). Nagazowanie średnie. Podsumowanie: Piwo ok, pije się bardzo dobrze, ale bez zachwytów.
  21. Browar Skajo - Double India Sour - 17BLG, 60IBU Słody: Pale Ale, Pszeniczny, Wiedeński Chmiele: Chinook, CItra, Mosaic Drożdże: US-05 Bakterie: Lactobacillus Planatarum Aromat: Owocowy, najbardziej kojarzy mi się z czerwoną porzeczką. Może trochę ananasa i truskawki. Wygląd: Lekko mętne (ale nie miało czasu odstać po transporcie), złote, piany właściwie brak. Smak: Czerwona porzeczka, cytrusy, lekka trawka chmielowa w tle. Goryczka jest raczej średnia, trochę jakby przytłumiona przez owoce i lekką kwaśność. Kwaśność jest wyraźna, ale nie mocna, jak dla mnie lekka, jednak pasuje po całości. Tekstura: Nagazowanie średnie, lekko spienia się w ustach. Dość gęste, oleiste. Podsumowanie: Bardzo fajne, udane piwo. Szwagrowi też smakowało.
  22. Byłem i zabrałem: Browar Radosław - Vader (Burnt Ale) Browar Przepona - Grodziskie Weizenbock - Nocna zmiana Browar Skajo - Rauchweizenbock Browar Skajo - Double India Sour (coś a'la Kwas Epsilon) Zostawiłem: Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - Brown Porter Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - Rye-Wheat APA Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - American All Wheat Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - "S-04" Wheat Bitter Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - "Empire Ale" Wheat Bitter Aktualny stan depozytu: Browar Tauruss - Brown Ale x2 Pils niemiecki - Dzieci, Plis! x2 Weizenbock - Nocna zmiana Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - APA Alison - Mandarina Bavaria + Citra Pale Ale Browar Skajo - AIPA Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - Brown Porter Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - Rye-Wheat APA Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - American All Wheat Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - "S-04" Wheat Bitter Browar Przepona & Browar Pixie Dixie - "Empire Ale" Wheat Bitter
  23. No to już rozumiem skąd te wątpliwości. Nie wiadomo czy zegar pokazuje przepływ czy ciśnienie. Pewnie reduktor jest pod jakieś konkretne zadanie. Chodzi o to, że jak zwiększa się opory na przewodzie to żeby utrzymać stały strumień przepływu trzeba zwiększać ciśnienie. Tak więc umieszczanie obydwu informacji na jednym zegarze nie ma dla mnie sensu chyba, że pod reduktor podłącza się jakieś urządzenie, o znanej dla producenta manometru zależności między przepływem a ciśnieniem.
  24. Chciałem trochę zaoszczędzić na czasie, więc pomyślałem, że zaryzykuję. Poza tym ewentualny underpitching trochę skompensuję natlenianiem z butli, a nie planowałem jakiegoś wybitnego piwa, tylko coś w miarę poprawnego, żeby namnożyć drożdże do kolejnego piwa. Jednak wychodzi na to, że takie postępowanie to zbyt duża loteria i warto zaoszczędzić kupując tańsze drożdże. Najlepsze, że producent (zresztą chyba nie tylko WLP) pisze w instrukcji bzdury o bezpiecznym wrzucaniu drożdży bez startera do brzeczki 12°BLG na 19L. Jak się trafi paczka sfatygowana podróżą z USA to robi się problem.
  25. 26-01-2018 #74 Mint Light Stout 7,3° Profil wody: HCO3=234ppm, pH=7,6. Dodano kwas fosforowy, celowałem w 5,3. Zasyp: Pale Ale (Bestmalz) - 1,1kg (62,8%); Pszeniczny (Bestmalz) - 0,4kg (22,9%) ; Black Malt eXtra (Bestmalz) - 0,15kg (8,6%); Pale Chocolate (Fawcett) - 0,1kg (5,7%). Zacieranie: Zacieranie temperaturowe w BrewMonku 14,5L (8,3L/kg) + 6,5L podbicia. Filtracja bez wysładzania, testowaliśmy z Wajchą wydajność przy takim sposobie zacierania. Przerwa #1 - 56°C - 20min; Przerwa #2 - 65°C - 60min; Mash Out - 79°C - 10min. W czasie zacierania grzałka zgłupiała, mimo osiągnięcia zakładanej temperatury nie wyłączała się. Nie wiemy co było przyczyną. Złoże się trochę przytykało, śrutowanie było bardzo drobne, na najniższych ustawieniach gniotownika. Był problem z ustawieniem prawidłowiej cyrkulacji, na początku sporo ekstraktu dostawało się do rurki przelewowej. Sprawdzałem co jakiś czas kranikiem spustowym czy na podbiciu coś jest, bo bałem się, że grzałka się odsłoni. Jednak niby było ok. Może to miało wpływ na pracę grzałki, bo kiedy testowałem ją przy myciu to pracowała prawidłowo. Tak więc temperatura drugiej przerwy mocno przybliżona. Chmielenie/ gotowanie (60'): Mt. Hood 5,25%aa - 50g (40');; Whirlfloc Tablet (15'); Mięta pieprzowa suszona z ogródka - 10g (5') Szacunkowe IBU bez przeliczania alfakwasów ze względu na starzenie: 49. Szacunkowy kolor 59 EBC. 16L brzeczki schłodzono chłodnicą zanurzeniową do 16°C. Wydajność wyszła bardzo słaba - 60%. Z tym, że sama wydajność zacierania nie tak źle, bo 82%. Ostatecznie otrzymano 11L brzeczki. Będzie trzeba pomyśleć tylko jak osiągnąć zakładany ekstrakt. Teraz zakładaliśmy 9,5°BLG, wyszło 7,4°BLG. Przy poprzednich piwach też wychodzi niżej o 1-2°BLG. Przenoszenie nawyków z garów, gdzie odparowanie w czasie gotowania jest ze dwa razy wyższe nie bardzo się sprawdza pod tym względem przy BrewMonku. Wydajność końcową da się poprawić przez lepsze "osuszenie" brzeczki przy przelewaniu do wiadra. Drożdże: WLP 004 Irish Ale - 1 paczka PurePitch 40mL bez startera dodane do napowietrzanej tlenem brzeczki (1L przez minutę). Fermentacja: Wiadro poszło do piwnicy gdzie temp. wynosi ok. 12°C. Pierwsze oznaki fermentacji zauważyłem dopiero po 3,5 doby. Rekordowo wolny start. Nie chciało mi się robić startera to pomyślałem, że zrobię lekkie piwo w małej ilości. BS2 podał , że potrzeba 61mld komórek. Założyłem, że w paczce na początku będzie 90mld (środek zakresu podawany przez WLP), a po 4 miesiącach od produkcji zostanie 54mld, tak więc 10% underpitching. Niestety nie wyszło, teraz boję się zbierać po fermentacji gęstwę, bo nie wiem czy do startu fermentacji nie namnożyły się jakieś paskudy. Mogą się teraz nie ujawnić, ale chciałem zrobić przynajmniej jeszcze dwa piwa na tych drożdżach. Na szczęście Wajcha wziął parę mL świeżych z paczki do swojego banku, więc jak coś zrobi się starter. Nigdy nie zadawałem płynnych bez startera, ale jeżeli za każdym razem trzeba robić starter to chyba już lepiej kupić FM, które są 10zł tańsze. Po 4 dniach przeniosłem wiadro do 20°C. Po kolejnych 6 dniach rozlew. Rozlew: Przed rozlewem cold crush w garażu przez noc. Rozlew z refermentacją. Ostateczne parametry: Ekstrakt początkowy: 7,3°BLG Ekstrakt końcowy pozorny: 1°BLG Zawartość alkoholu objętościowo: 3,3% Odfermentowanie pozorne: 87% Nagazowanie: 2,4 vol. CO2 Ocena: Na razie napiszę wpływ ilości mięty na piwo, ponieważ mało informacji sam na ten temat znalazłem w internecie. Oczywiście spory wpływ na jej odczucie ma ekstrakt piwa, który jest dość niski. Tak, więc mięta jest mocno wyczuwalna, szwagrowi i siostrze taka ilość przeszkadza. Ja uważam, że jest ok, ale więcej już bym nie dał. Myślę, że przy wyższym ekstrakcie zastosował bym tę samą ilość proporcjonalnie do objętości, ale nie więcej. Nie wiem jaki wpływ na piwo miały by inne odmiany mięty, co do świeżej to podobno daje się jej więcej. Z tego co czytałem, to dając za dużo można piwo zepsuć i chyba się z tym zgadzam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.