punix

Uwadnianie drożdży w odpowiedniej temperaturze ma na celu zadanie ich w lepszej kondycji. Większa jest ilość żywych komórek niż przy rozsypaniu po powierzchni.

Optymalnie 15-20, więc pewnie mały czeski błąd i miało być "o 10 za wysoka"

Wiki i wyszukiwarka dadzą Ci odpowiedź na 90% pytań. Jak nie więcej

Na stronie piszą o lutym.

Wystarczy, jak przykleisz sondę do fermentora i ją czymś zaizolujesz, np. kawałkiem styropianu.

Warka nr 77 English IPA 14,8°Blg 4.07.2019 9.08.2019  Ekstrakt końcowy: 3,7°Blg Zawartość alkoholu: 6,2% IBU: 50 Słody (6,3kg): - pale Soufflet 5kg - pszeniczny VM 0,5kg - monachijski Weyermann 0,5kg - caramunich I Weyermann 0,3kg Chmiele: - East Kent Golding 5,1% α 60g - Fuggles 3,6% α 40g - Magnat 14,3% α 30g Drożdże: - Wyeast 1028 London Ale 160ml gęstwy Dodatki: - kwas mlekowy 80% 5ml - mech irlandzki 5g Zacieranie: 16l wody podgrzane do 67°C 64-62°C 55 minut 72°C 10 minut 76°C   Wysłodzone 27,5l 13,3°Blg, gotowane przez 60 minut. Chmielenie: 60 minut: Magnat 30g 15 minut: EKG 30g, Fuggles 20g, mech irlandzki 5g 0 minut: EKG 30g, Fuggles 20g Fermentacja: 20,5l 14,8°Blg. Temperatura 17°C 5 dni, 18°C 9 dni, 19°C 11 dni, 20°C 7 dni, cold crash 4 dni.  Butelkowanie: 20l z dodatkiem 75g cukru rozpuszczonych w 0,7l wody.   Uwagi:

To jest lager tylko z nazwy - w zestawie, sądząc po opisie, są drożdże górnej fermentacji. Jakieś US-05 będą dobre. 18-19 otoczenia to może być jeszcze trochę zbyt dużo, lepiej poczekaj na ochłodzenie. Cukier zwiększa odfermentowanie i poziom alkoholu, w tego typu piwie nie ma specjalnego sensu.

Ma fermentować tyle, żeby skończyła się fermentacja. Raz to będzie tydzień, raz cztery, w zależności od piwa i drożdży.

To raczej twoja działka, żeby zapewnić drożdżom dobre warunki fermentacji, ekstrakt ma tu drugorzędne znaczenie. Bruntal zbiera dobre opinie. Warto też wymienić drożdże z zestawu na coś pewniejszego.

Jesteś pewien, że butelkowałeś piwo prawidłowo odfermentowane i nie miałeś infekcji? Miałem piwa nagazowane około 4 i nie było problemów - nawet w butelkach bezzwrotnych. Przy różnych, niekoniecznie mocnych butelkach, do 3 spokojnie. Powyżej - wg mnie nawet do 4-4.2 nie ma problemów. Jeśli nastawiasz się na wysokie nagazowanie jednej warki, warto wyselekcjonować mocniejsze butelki, np. euro albo grube bączki.

Grawitacja głównie ? Sprawdź, czy skala na spławiku się nie przesuwa (czasem nie jest przyklejona). Jeśli nie, to w uproszczeniu możesz od każdego pomiaru odejmować 1blg.

W takich temperaturach fermentacja prawdopodobnie już się zakończyła. Z naciskiem na prawdopodobnie - lepiej po jutrzejszym pomiarze zrób kolejny za 3-4 dni i dopiero wtedy, jesli Blg się nie zmieni, butelkuj. Szkoda ryzykować granatów.

Sporo osób używa, są ok. Jeśli nie planujesz jakichś mocarnych piw, to poszukałbym że skalą np. do 32 brix, łatwiej odczytać dokładną wartość.

Pszenica spokojnie kleikuje w temperaturze zacierania, także bez obaw.

Warka nr 76 Porter 13,3°Blg 16.06.2019 6.07.2019  Ekstrakt końcowy: 3,9°Blg Zawartość alkoholu: 5,2% IBU: 25 Słody (5,65kg): - pale VM 3,5kg - monachijski II Weyermann 1,1kg - abbey Weyermann 0,3kg - amber Fawcett 0,25kg - special B Castle Malting 0,2kg - pszenica palona Fawcett 0,2kg - pale chocolate Fawcett 0,1kg Chmiele: - Magnat 14,3% α 18g Drożdże: - Wyeast 1450 Denny's Favorite 180ml gęstwy Dodatki: - kwas mlekowy 80% 3ml - mech irlandzki 6g Zacieranie: 16l wody podgrzane do 70°C 66-62°C 50 minut 72-72°C 20 minut 76°C   Wysłodzone 27l 11,4°Blg, gotowane przez 75 minut. Chmielenie: 70 minut: Magnat 18g 10 minut: mech irlandzki 6g Fermentacja: 23l 13,3°Blg. Temperatura 18°C 8 dni, 19°C 7 dni, 20°C 5 dni.  Butelkowanie: 23l z dodatkiem 100g cukru rozpuszczonych w 1l wody.   Uwagi:

To raczej bez problemu, "nasze" stężenie ługu nie jest duże.

Kwasówkę i nierdzewkę tak, ale nie spotkałem się jeszcze z oplotem, którego nakrętka byłaby z nich wykonana.

Podczas uwadniania, w szklance, teoretycznie powinno się zamieszać po kilku minutach. W fermentorze - rozmieszają się bez pomocy.

Ług powoduje szybką korozję metali. Wiadro filtracyjne (i sprzęt używany przed gotowaniem) wystarczy umyć wodą plus ewentualnie płynem do naczyń. Szklankę do uwadniania drożdży trzeba zdezynfekować.

Wpisujesz najwyższą temperaturę fermentacji (13°C).

Nie ma to większego sensu, dekantujesz delikatnie od góry, osady i drożdże zostaną na dnie. Na tym etapie napowietrzanie jest zdecydowanie niekorzystne.

Jakie drożdże? 14-18°C (o ile to temperatura brzeczki, nie otoczenia) to dość nisko jak na większość drożdży do pszenicy. Zostawiłbym na minimum 2 tygodnie, 7-10 dni - nawet, jak drożdże przejedzą cukry, to muszą jeszcze po sobie posprzątać, lepiej dać im więcej czasu. W kwestii dezynfekcji - zarówno oxi jak i gotowanie przez kilkanaście minut będzie ok.

Przefermentować przefermentuje, natomiast drożdże mogą dać od siebie coś, czego niekoniecznie chciałbyś w gotowym piwie Na przyszłość dobrze jest użyć kalkulatora drożdży, albo po prostu do mocniejszego piwa dać 2 paczki drożdży, jeśli nie chce się liczyć. Poczytaj sobie o under- i overpitchingu.

Dawno temu butelkowałeś? Większe nagazowanie osiągniesz tylko dodając większej ilości surowca do refermentacji, wyższa temperatura co najwyżej przyspieszy nagazowanie do maksymalnego poziomu. Jedyna opcja to otworzyć butelki, dodać cukru i zakapslować na nowo. Przy czym, jeśli piwo już się nagazowało, ciężko będzie wyliczyć, ile gazu pozostanie w piwie, a ile uleci w powietrze.

Ilość wody nie ma nic do ilości cukru (ewentualnie trzeba wziąć pod uwagę, że po dodaniu wody całości będzie więcej). Nie ma jednej najlepszej metody. Jeden woli odmierzać miarką, drugi gęsty roztwór strzykawką do każdej butelki, trzeci zrobi rozpuści cukier na całe wiadro. A czwarty jeszcze doda nieprzefermentowaną brzeczkę Każda z metod ma swoje wady i zalety. Rozpuszczanie cukru w dużej ilości wody (~blg początkowego piwa) ma ten plus, że nie podnosi poziomu alkoholu w gotowym piwie.